Jump to content
Dogomania

Zawody w Cisnej (14-15 luty)


Manu

Recommended Posts

Nie dla husky... :wink: Husky to jeden i na trzech łapach chciałby ciągnąć. :lol:

Dla klasy (konkurencji), gdzie są dwa husky, czy inne zaprzęgowe, ciągnące sanie/wózek, trasa jest krótsza.

A poza tym mamy też w porach nieśniegowych (wyjątek: Sopot :wink: ) konkurencję "Pies ciągnie zawodnika na rowerze", bardzo popularną i nie tylko na zawodach... A wychodzi mniej więcej na to samo. I tu, i tu zawodnik pomaga dużo psom. :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 141
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tylko napomkne, że link już działa. Ale to nie była moja wina, że szwankował bo to facet, który mi to wszystko robi zmienił adres i mi o tym nie powiedział :chainsaw:

A fotki są suuuupeer, ja nie wpychałam się przed sanie bo jak się zblizyłam do biegnacego słowaka to się wykoleił :oops:

Link to comment
Share on other sites

No mam nadzieje, że nie na mój widok :-?

To był facet startujący w skandynawce z jakimś wyżłem czy czymś(startował jeszcze jego młodszy brat z owczarkiem collie)

No i facet sobie biegł(to jest jechał na nartach :) ) a ja ustawiłam się do uwiecznienia tej chwili (bo psu strasznie pociesznie latały uszy :lol: )

A NIE STAŁAM WCALE TAK BLISKO TRASY I TO OBOK TAŚMY!!!!!!!!!!!

i WTEDY PIES WYSKOCZYŁ W MOJĄ STRONĘ (WG MNIE NIE MIAŁ ZBYTNIEJ OCHOTY BIEC I CHCIAŁ SOBIE SKRÓCIC TRASĘ.

Zanim facet go wrócił na tor ( a na biedaka strasznie wrzeszczał :evil: )

Pies już nie biegł tylko dreptał z podkulonym ogonem i wtedy dobiegł do niego brat z collie i pomieszały im się szyki bo już żaden pies nie chciał biec.......I tak zdyskwalifikowałam 2 Słowaków :oops:

Link to comment
Share on other sites

a ja do grzesia,

NIe pisałam w ogóle, bo powrót z Cisnej omal nie przypłaciliśmy życiem swoim i psów. Mielismy po drodze wiele perypetii, ale dobił nas Tir, który w nocy rozpędzony walną w przyczepę z psami. Cały tydzien dochodziłam do siebie.

Manu napisałaś, że Domcio był 5 i to prawda, ale okazało się, że i tak został wicemistrzem Polski ;-). W klasyfikacji punktowanych zawodników scignał go tylko Igor. Nikt nie napisał, że przed nimi biegły 3x zaprzegi greysterków bedących poza zasiegiem szybkości moich psów ;-) Domin mówił, że jak go mijały to czuł się jak na autostradzie. Ale i tak było super. (nota bene, Surówkowe psy były od nich o kilka sekund lepsze) Było trochę zamieszania, bo wicemistrzostwo przyznano najpierw Ryskowi Jamrożemu, ale potem do nas zawdzonili z przeprosinami, że to pomyłka. Także dobrze nwawet, że wyruszylismy wczesniej, bo pewnie byłoby nam troche przykro, że ktoś inny stanął na podium... Prezes obiecał że uhonorują w Jakuszycach Dominika srebrnym medalem z mistrzostw , na podsumowaniu pucharu.

Grześ - tak czy inaczej III miejsca w klasyfikacji pucharowej nikt nam już nie zabierze. Może byc tylko lepiej ;-) A takprzy okazji, moze sie wybieracie do Jakuszyc? Czyż to nie jest 200 km, od Was? ;-)

A czy ktoś mógłby mi powiedziec, jak tam ze skandynawką w Cisnej było, bo własnie się dowiedziałam, że dla nich to w ogóle zabrakło medali za mistrzostwa.... Czy to prawda? Czy ktoś to wyprostował?

Szybszy dzieki za zdjęcia, są po prostu piekne.

Aha, ja też mam duzo fotek - około 100 w cyfrowej wersji. Jezeli ktoś reflektuje przyslijcie mi puste mejle - odeslę wszystkim razem pakiecik z Cisnej.

papaty

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...