Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Rudzia-Bianca']Też tak myślę że toyota trzyma rękę na pulsie :)
A coś z transportem wiadomo, ktoś szuka , udało się coś znaleźć ?
14 za 3 dni ...[/QUOTE]
Toytota mówiła,że coś wykombinuje. Żeby choć do Łodzi dojechał a od Łodzi może poprosimy dt.
Pani wozi pieski za 80 gr za kilometr.

Posted

[quote name='ewu']Toytota mówiła,że coś wykombinuje. Żeby choć do Łodzi dojechał a od Łodzi może poprosimy dt.
Pani wozi pieski za 80 gr za kilometr.[/QUOTE]

No to dobrze. Bo w sumie to ja się bardziej martwię o ten transport żeby zdążyć na czas i nie przedłużać pobytu w schronie .

Posted

[quote name='ewu']Toytota mówiła,że coś wykombinuje. Żeby choć do Łodzi dojechał a od Łodzi może poprosimy dt.
Pani wozi pieski za 80 gr za kilometr.[/QUOTE]

To dobrze, bo skoro nic do tej pory inni ze schroniska z tym psiakiem nie zrobili, to nie spodziewam się, żeby teraz się to zmieniło...Pozostaje Nam Toyota.
Napisałam na transportowym, ale póki co cisza niestety :(
A jakby spróbować tak jak z Lilką? Na portalach często ogłaszają się ludzie, że jadą tu i tu i że można się do nich przyłączyć partycypując w kosztach, a nuż ktoś by wziął psiaka...

Posted

Dziewczyny, od wczoraj nie mam dostępu do netu. Nie wiem co się stało, TZ na szkoleniu, wróci dopiero jutro, to pewnie naprawi :shake:.

14-tego na pewno Mikusia nie wydadzą ze schroniska. Najwcześniej dopiero w przyszłym tygodniu.

Posted

[quote name='toyota']Dziewczyny, od wczoraj nie mam dostępu do netu. Nie wiem co się stało, TZ na szkoleniu, wróci dopiero jutro, to pewnie naprawi :shake:.

14-tego na pewno Mikusia nie wydadzą ze schroniska. Najwcześniej dopiero w przyszłym tygodniu.[/QUOTE]

O matko :(
A zdiagnozowali go już ? Udało się pobrać zeskrobiny ?
A czemu nie wydadzą ? Skoro tam nie ma szans na odpowiednie leczenie a właściwie na żadne leczenie , gdyby nie Ty ?
Chyba zdają sobie sprawę co się stanie jakby mu się nie daj Bóg coś stało ? Po co im afera ?

Posted

Właściwie to w ogóle mnie to nie dziwi. Mam na mysli podejście kierownictwa schroniska. Nie dziwi, bo już to kiedyś przerabiałam. Pan kierownik boi się wydawać szczeniaka w tym stanie, żeby afera się nie zrobiła. Super, lepiej żeby tam zszedł niż zabrać go i leczyć. Porażka. A jest mozliwość, żeby go "adoptować"?

Posted

[B]Toyota błagam zabezpiecz go przed zimnem. Kartony dookoła trzech ścianek i od góry i masa ciepłych rzeczy ,żeby się mógł zagrzebać.[/B]

Posted

Przepraszam, ale dla mnie to jest jakieś nieporozumienie. Schronisko nie wie co dolega psiakowi, cały czas tylko coś podejrzewają i zmieniają diagnozy. Skoro nie są 100% pewni, to niech zrobią jedno cholerne badanie i potwierdzą swoje przypuszczenia, inaczej nawet nie będą wiedzieli na co go leczyć. A skoro nie ma dobrej woli ze strony schroniska, to niech go wydadzą,a nie chorego psa trzymają w klatce. Są ludzie chętni poświęcić swój czas i pieniądze na to, aby ten psiak został wyleczony, żeby tak naprawdę przeżył. Skoro nic nie robią i jest to całkowicie świadome z ich strony, to niech potem nie mają pretensji, że są afery i nagłaśniane zarówno przez osoby fizyczne, jak i organizacje sytuacje, bo takie formy nacisku i kontroli są niezbędne właśnie do tego, aby te nieprawidłowości wyeliminować.

Posted

[quote name='toyota']Dziewczyny, od wczoraj nie mam dostępu do netu. Nie wiem co się stało, TZ na szkoleniu, wróci dopiero jutro, to pewnie naprawi :shake:.

14-tego na pewno Mikusia nie wydadzą ze schroniska. Najwcześniej dopiero w przyszłym tygodniu.[/QUOTE]

Nie mieści mi się to w głowie .....w tym tygodniu nie ale w przyszłym już tak ? przecież to chore! Asiu czy naprawdę NIC SIĘ NIE DA ZROBIĆ ???????? Oby tylko do przyszłego tygodnia było kogo ratować :(

Posted

Dzwoniłam do Toyoty, może w poniedziałek udałoby się pieska wydostać ale transport byłby dopiero w piątek. Nie uważam ,że to dobry pomysł, Trudno -zbierzmy pieniądze i niech mały wyjedzie w poniedziałek ,wtorek tylko z kim?????????
Toyota nie wie czy klatka jest zabezpieczona przed zimnem bo nie bardzo może dojść do Mikusia.[B] Ciotki czy nikt kto mieszka w pobliżu nie może pieska przetrzymać do piątku żeby nie było kłopotu z transportem????????????[/B]

Posted

Ja juz sie tak boje o niego, ze jestem za wyciaganiem go jak najwczesniej, a transport chociazby platny...Ale oczywiscie, gdyby ktos go przetrzymal te kilka dni, to byloby swietnie...Tylko kto?:-(

Posted

[QUOTE=ewu;19804983[B]Ciotki czy nikt kto mieszka w pobliżu nie może pieska przetrzymać do piątku żeby nie było kłopotu z transportem????????????[/B][/QUOTE]

Tym bardziej, że on już chyba gorszych warunków niż ma teraz mieć nie może....:-(:-(:-(
tak klatka jest przecież taka mała...:-(:-(:-( jest zimno a on biedny chory:-(:-(:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...