Jump to content
Dogomania

Zekki już za TM :(


????

Recommended Posts

[quote name='sonia1974']tylko chłopak złapie ogłady u Maćka i naprawdę znajdzie najlepszy dom.[/QUOTE]
U mnie... Ale to zabrzmiało:)

Niewiele można stwierdzić po 3 godzinach, ale nie wykazywał żadnych oznak agresji. Z tym, że był od pierwszego spotkania przekupowany i odciągany rzucanymi chrupkami od pustej miski:) Jednak jadł z ręki - i bezpośrednio i z trzymanej miski.
Po zgaszeniu światła na koniec trochę szczekał, ale to nic dziwnego.
Zobaczymy jutro czy boksu nie zdemolował:roll:

Link to comment
Share on other sites

pół godziny temu wróciłam do domu :-D
nasze wrażenia z hotelu są bardzo pozytywne, cieszyłyśmy się, że Zekkuś tam zostaje. w pociągu i samochodzie zachowywał się bardzo ładnie, ale niestety zauważyłyśmy, że ma chore uszka :( ale wszystko na dobrej drodze, bedzie dopsze! :P
ps. niestety opcja z firmą wypada z gry... włascicielka nie chce psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martuchny']pół godziny temu wróciłam do domu :-D
nasze wrażenia z hotelu są bardzo pozytywne, cieszyłyśmy się, że Zekkuś tam zostaje. w pociągu i samochodzie zachowywał się bardzo ładnie, ale niestety zauważyłyśmy, że ma chore uszka :( ale wszystko na dobrej drodze, bedzie dopsze! :P
ps. niestety opcja z firmą wypada z gry... włascicielka nie chce psa.[/QUOTE]

Pełny szacun za poświecenie z waszej strony,będziemy pytać i może znajdzie się ciepły kochający domek

Link to comment
Share on other sites

Póki co to ja nie widzę w nim żadnej agresji. Może to się zmieni jak poczuje się pewniej, ale mam nadzieję, że nie:)
Pozwala sobie zabierać pustą miskę, a pełnej chyba nie ma sensu zabierać bo każdy by się wkurzył jak by ktoś jedzenie spod nosa zabierał;)
W każdym razie normalnie można mu podać jedzenie - nie odgryza ręki gdy miska dotknie podłogi;)
Jest łakomczuchem - to trzeba przyznać i być może to jest na niego sposób - przekupywać go od samego początku, a będzie dobrze.

Zapomniałem wczoraj dopisać - zaraz po przyjeździe, kiedy był na wybiegu, to podszedłem do niego z samcem trochę większym od niego, ale bardzo charakternym i tak chodziłem wzdłuż siatki blisko niego. I się okazało, że Zekki nawet nie próbował go zaczepiać, co więcej, Corso też był spokojny, a to mu się bardzo rzadko zdarza względem samców;)

Noc minęła spokojnie - zero demolki czy brudzenia w boksie:)
Lubi sobie poszczekać, ale mam nadzieję, że w końcu się przyzwyczai do nowego miejsca.
Byłem dzisiaj z nim na smyczy na krótkim obchodzie placu i muszę przyznać, że (nawet jak na zwiedzanie nowego miejsca z wąchaniem itd) idzie całkiem ładnie. Co dopiero będzie jak pójdzie na normalny spacer:) Oczywiście przypięcie i odpięcie smyczy poszło bezproblemowo.
Zrobiłem kilka fotek - zobaczę co z tego wyszło i jutro wkleję:)

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://imageshack.us/a/img132/5921/p1010979c.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img51/4879/p1010980i.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img18/1632/p1010977rs.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img62/5840/p1010978yb.jpg[/IMG]


Razem: 116 zł
Jeden bilet ma jeszcze Martuchny i nie pamietam ile tam było, chyba kilkanaście zł. Jak Marta wejdzie na komputer to nam napisze;)
OTOZ miał nam oddać część pieniędzy za transport, ale po 1 marca dopiero.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...