jola_li Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 Z kundelkowego archiwum wyciągnęłam kundelkowe quasi moskaliki (część I) ;): [CENTER][SIZE=3][FONT=comic sans ms]Kto powiedział, że strażacy o kundle nie dbają wcale, tego wyślę na Kamczatkę albo nawet jeszcze dalej. Kto powie, że ogrodnicy na kundelki są nieczuli, temu dół wykopię zaraz na rabatce przy prymuli. Kto powiedział, że angliści kundelkom nie życzą dobrze, tego rzucę pytonowi, albo jeszcze innej kobrze. Kto twierdzi, że okuliści za nic mają kundle stare, temu uszczknę trochę zdrowia i dołożę dioptrii parę. Kto powiedział, że kucharze wcale kundli nie kochają wart, by go posiekać drobno i usmażyć wraz z papają. Kto powiedział, że tramwajarz nic kundelkom nie pomoże, tego kopnę w kostkę, w łydkę, albo nawet jeszcze gorzej. Kto powiedział, że drukarze o kundlach mówią złe słowa, temu chętnie zafunduję łyk koktajlu Mołotowa. Kto mówi, że żadna tkaczka dla kundelków nie jest miła, pożałuje wkrótce, że go mama mówić nauczyła. Kto twierdzi, że literaci o kundelki się nie troszczą, temu kupię na mecz bilet, a kibole go ugoszczą. Kto powiedział, że grafikom wstyd wyjść z kundlem na ulicę, temu zaraz na czerepie skruszę starą cukiernicę. Kto powiedział, że stolarze miast kundelka wolą rotka, temu błąd wybiję z głowy – szybko, przy pomocy młotka.[/FONT][/SIZE] [/CENTER] Quote
Mattilu Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 Moskalik – krótki, rymowany i dowcipny wierszyk, będący parodią fragmentu Poloneza Kościuszki Rajnolda Suchodolskiego z 1831 roku: Kto powiedział, że Moskale Są to bracia dla Lechitów, Temu pierwszy w łeb wypalę Przed kościołem Karmelitów. W dwóch pierwszych wersach, zaczynając od sformułowania Kto powiedział, że ... lub podobnego, umieszcza się jakąś opinię, najczęściej zawierającą w sobie nazwę narodu czy plemienia. W trzeciej – groźbę dla tego, kto będzie ją wygłaszał i w czwartej – miejsce, gdzie zostanie ona zrealizowana (zazwyczaj jest to kościół albo inny budynek kościelny). Układ rymów – abab. :Rose: Quote
jola_li Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 [quote name='Mattilu']Moskalik – krótki, rymowany i dowcipny wierszyk, będący parodią fragmentu Poloneza Kościuszki Rajnolda Suchodolskiego z 1831 roku: Kto powiedział, że Moskale Są to bracia dla Lechitów, Temu pierwszy w łeb wypalę Przed kościołem Karmelitów. W dwóch pierwszych wersach, zaczynając od sformułowania Kto powiedział, że ... lub podobnego, umieszcza się jakąś opinię, najczęściej zawierającą w sobie nazwę narodu czy plemienia. W trzeciej – groźbę dla tego, kto będzie ją wygłaszał i w czwartej – miejsce, gdzie zostanie ona zrealizowana (zazwyczaj jest to kościół albo inny budynek kościelny). Układ rymów – abab.[/QUOTE] Dlatego moje rymowanki to tylko takie "quasi moskaliki" ;). Quote
Gusiaczek Posted March 19, 2013 Posted March 19, 2013 Witaj Hopka :) z tego co czytam, jesteś rozchwytywana ;) Klawo:) Quote
Mattilu Posted March 19, 2013 Posted March 19, 2013 [quote name='jola_li']Dlatego moje rymowanki to tylko takie "quasi moskaliki" ;).[/QUOTE] Quasi nie quasi, sa super i juz :) Quote
jola_li Posted March 19, 2013 Posted March 19, 2013 cd. ;) [CENTER][SIZE=3][FONT=comic sans ms] Kto mówi, że żaden monter serca kundlom nie okaże, tego wkrótce poznasz po tym, że ma tu i tam bandaże. Kto mówi, że dla księgowych kundle nie mają wartości, temu porachuję żebra oraz wszystkie inne kości. Kto mówi, że redaktorzy o kundlach nie pamiętają, tego synek oraz córka dość wrednego tatę mają. Kto powiedział, że hutnicy nie gustują w kundlach burych, temu bardzo tanie dranie wnet dobiorą się do skóry. Kto powiedział, że tokarze mają dystans do kundelków, tego adres zaraz podam stadu tłustych rotweilerków. Kto twierdzi, że się aktorom kundelki nie podobają, ten dołączy do szczerbatych, co dwa tylko zęby mają. Kto twierdzi, że szklarze mówią: „Precz z kundlami do lamusa!”, temu życzę, by miał czkawkę, świerzb, biegunkę i platfusa. Kto powiedział, że dentyści nie chcą kundlom dać rabatu, temu taki PR zrobię, że się nie pokaże światu. Kto powiedział, że żołnierze kundelkom nie dadzą grosza, tego złożę równo w kostkę i wywiozę go do koszar. Kto twierdzi, że praczki mówią: „Po co ten z kundlami zamęt”, niech czym prędzej łapie pióro i spisuje swój testament. Kto twierdzi, że nauczyciel nic nie wpłaci na kundelki, zadbam o to, by w nos dostał, a na czole guz miał wielki.[/FONT][/SIZE] cdn. [/CENTER] Quote
Nutusia Posted March 19, 2013 Author Posted March 19, 2013 Jolu, uwielbiam całą rozciągłość Twojego Quasi :) Quote
Mattilu Posted March 20, 2013 Posted March 20, 2013 [quote name='Nutusia']Jolu, uwielbiam całą rozciągłość Twojego Quasi :)[/QUOTE] Ja też - w całej rozciągłości ;) Quote
jola_li Posted March 20, 2013 Posted March 20, 2013 [quote name='Nutusia']Jolu, uwielbiam całą rozciągłość Twojego Quasi :)[/QUOTE] [quote name='Mattilu']Ja też - w całej rozciągłości ;)[/QUOTE] Moje quasi stanęło w kącie i nie wie co powiedzieć :oops:... Już mu się przypomniało ;) ---- [CENTER] [SIZE=3][FONT=comic sans ms]Kto mówi, że pielęgniarki od kundelków wolą yorki, ten do końca swego życia będzie dźwigać z węglem worki. Kto twierdzi, że kominiarzy nic kundelki nie obchodzą, niech wie o tym, że znam paru, którzy życie mu „osłodzą”. Kto powiedział, że piłkarze nie sprzyjają kundelkowi, zawiążę mu szalik „Wisły” i go poślę do „Cracovii”. Kto powiedział, że sprzedawcy na kundelki skąpią grosze, tego wyklnę oraz przeklnę i was także o to proszę. Kto powiedział, że trenerzy twierdzą, że kundle są głupie, tego wyślę kanibalom, by go przyrządzili w zupie. Jak ktoś powie, że górników los kundelków nic nie wzrusza, pomyślę co lepsze na niego – kolt, dwururka czy katiusza. Kto powiedział, że chemicy mają kundle „w poważaniu”, temu wnet opinię zszargam i podrzucę pchły w posłaniu. Kto powiedział, że leśnicy w kundlach nie gustują wcale, temu w ciemnej gdzieś ulicy wzrost obniżę o trzy cale. Kto twierdzi, że każda tkaczka o kundelkach zapomniała, temu – widać to wyraźnie! – Bozia rozum odebrała. Kto powiedział, że mleczarze nie chcą pomóc nic kundelkom, ten mnie wnerwił monstrualnie, więc mu przykrość zrobię WIELKOM. Kto powiedział, że zecerzy na kundelki patrzą srogo, tego będę na postronku wyboistą ciągnąć drogą. Kto powiedział, że kierowcy los kundelków w nosie mają, z tym wnet ja i moi kumple pogadamy sobie zgrają. Kto powiedział, że optycy kundelków nie adoptują, tego niech moderatorzy dożywotnio w mig zbanują. Kto powiedział, że kwiaciarki od kundelków wolą kwiatki, ten wyrodnym jest synalkiem swego ojca oraz matki. [/FONT][/SIZE] [/CENTER] Quote
Nutusia Posted March 20, 2013 Author Posted March 20, 2013 No i nareszcie wiem co moje gałgany mi zrobiły przedwczoraj, otwierając szafkę i w pył obracając połowę plastikowych pojemników na wałówkę dla Dziecięcia mego - [SIZE=3][FONT=comic sans ms]wnerwiły mnie monstrualnie :)[/FONT][/SIZE] Quote
jola_li Posted March 20, 2013 Posted March 20, 2013 [quote name='Nutusia']No i nareszcie wiem co moje gałgany mi zrobiły przedwczoraj, otwierając szafkę i w pył obracając połowę plastikowych pojemników na wałówkę dla Dziecięcia mego - [SIZE=3][FONT=comic sans ms]wnerwiły mnie monstrualnie :)[/FONT][/SIZE][/QUOTE] Bo one chcą, żeby Dziecię siedziało w domu, a nie wyjeżdżało gdzieś w nieznanym kierunku :). Pomyślały na pewno, że bez wałówki nie wyjedzie ;). W tym szaleństwie jest metoda ;)! Quote
Nutusia Posted March 20, 2013 Author Posted March 20, 2013 Czy ja wiem?... Weronikę, to i owszem - chętnie by "przygarnęły" ;) :) Szczególnie Lili! Quote
jola_li Posted March 21, 2013 Posted March 21, 2013 [quote name='Mattilu']Moskalik – krótki, rymowany i dowcipny wierszyk, będący parodią fragmentu Poloneza Kościuszki Rajnolda Suchodolskiego z 1831 roku: Kto powiedział, że Moskale Są to bracia dla Lechitów, Temu pierwszy w łeb wypalę Przed kościołem Karmelitów. W dwóch pierwszych wersach, zaczynając od sformułowania Kto powiedział, że ... lub podobnego, umieszcza się jakąś opinię, najczęściej zawierającą w sobie nazwę narodu czy plemienia. W trzeciej – groźbę dla tego, kto będzie ją wygłaszał i w czwartej – miejsce, gdzie zostanie ona zrealizowana (zazwyczaj jest to kościół albo inny budynek kościelny). Układ rymów – abab.[/QUOTE] Chyba już całkiem mi odbiło :shake:... Nerwica natręctw albo co ;).... Jako że moskaliki (quasi ;)) aktualnie na tapecie, przypomniała mi się Szymborska, która celowała nie tylko w moskalikach czy limerykach, ale również innych zabawnych krótkich formach. Na spotkaniach u niej w domu literaci zabawiali się pisaniem takich śmiesznostek. Jedną z takich form są "lepieje" (nazwa nadana przez Michała Rusinka, sekretarza Szymborskiej). A geneza ich jest taka - przeglądając kartę w pewnej restauracji przy pozycji "flaki" Szymborska zobaczyła odręczny dopisek "OKROPNE". No i tak to się zaczęło :) -- [I]Lepiej złamać obie nogi,[/I] [I]niż miejscowe zjeść pierogi.[/I] [I]Lepiej mieć życiorys brzydki,[/I] [I]niż tutejsze jadać frytki.[/I] [I]Lepiej w głowę dostać drągiem,[/I] [I]niż się tutaj raczyć pstrągiem.[/I] [I]Lepiej mieć horyzont wąski,[/I] [I]niż zamawiać tu zakąski.[/I] [I]Lepsza w domu świekra z zezem,[/I] [I]niż tu jajko z majonezem.[/I] [I]Lepsza ciotka striptizerka,[/I] [I]niż podane tu żeberka.[/I] I jak mi się to wczoraj przypomniało, to tak mnie wzięło, że nie mogłam się opanować :shake: ----- Lepiej słodką być idiotką, niż tu karpia jeść na słodko. Lepiej szwagra mieć pijaka, niż spożywać tu kurczaka. Lepiej nakryć się nogami, niż tu barszczyk zjeść z uszkami. Lepiej spotkać węża boa, niż spróbować tu rosoła. Lepsze polskie są koleje, niż w tej knajpie śledź z olejem. Lepiej robić wielkie pranie, niż tu kluski jeść w śmietanie. Lepiej mieć na koncie zero, niż tu truć się mozarellą. Lepiej miewać w łydkach kurcze, niż pieczone jeść tu kurczę. Lepiej mieć zderzenie z walcem, niż tu jadać chleb ze smalcem. Lepiej marznąć w mroźnej aurze, niż spożywać tutaj małże. Lepszy jest żołądek pusty, niż konsumpcja tej kapusty. Lepiej rozum mieć niewielki, niż w tej knajpie jeść serdelki. Lepszy stryj jest niekumany, niż podane tu sałaty. Lepsza dwója z gramatyki, niż pieczone tu szaszłyki. Lepiej zawsze mieć pod górę, niż z rosołu jeść tu kurę. Lepiej włosów mieć niewiele, niż spożywać tu makrelę. Lepiej wąchać zgniłe jaja, niż tu filet jeść z mintaja. Lepiej dostać jest wysypki, niż spożywać tutaj grzybki. Lepiej czkawkę mieć od rana, niż jeść steki tu z barana. Lepsze w uzębieniu braki, niż w lokalu tym buraki. Lepiej wścibską mieć sąsiadkę, niż spożywać tu roladkę. Lepiej w wodę skoczyć z pluskiem, niż tu zjeść pierogi ruskie. Lepiej świerzb mieć i wypryski, niż spaghetti jeść tu z miski. Lepszy brak bieżącej wody, niż podane tutaj lody, Lepszy synek jest półgłówek, niźli zestaw tu surówek. Lepiej z krzesła spaść na pupę, niż tu konsumować zupę. Dziś już trochę lepiej, więc mam nadzieję, że mi przejdzie i nie zamkną tam gdzie menu będzie prowokować do kolejnych lepiei :shake:.... Quote
Nutusia Posted March 21, 2013 Author Posted March 21, 2013 Pisiaj, pisiaj - a do tej knajpy najwyżej się Magdę G. wyśle i będzie po sprawie :) Quote
Mattilu Posted March 21, 2013 Posted March 21, 2013 [quote name='Nutusia']Czy ja wiem?... Weronikę, to i owszem - chętnie by "przygarnęły" ;) :) Szczególnie Lili![/QUOTE] Ty miałaś wyadoptowywać Nutusiu, nie przygarniać ;) Quote
Mattilu Posted March 21, 2013 Posted March 21, 2013 [quote name='jola_li'] Lepiej słodką być idiotką, niż tu karpia jeść na słodko. Lepiej szwagra mieć pijaka, niż spożywać tu kurczaka. Lepiej nakryć się nogami, niż tu barszczyk zjeść z uszkami. Lepiej spotkać węża boa, niż spróbować tu rosoła. Lepsze polskie są koleje, niż w tej knajpie śledź z olejem. Lepiej robić wielkie pranie, niż tu kluski jeść w śmietanie. Lepiej mieć na koncie zero, niż tu truć się mozarellą. Lepiej miewać w łydkach kurcze, niż pieczone jeść tu kurczę. Lepiej mieć zderzenie z walcem, niż tu jadać chleb ze smalcem. Lepiej marznąć w mroźnej aurze, niż spożywać tutaj małże. Lepszy jest żołądek pusty, niż konsumpcja tej kapusty. Lepiej rozum mieć niewielki, niż w tej knajpie jeść serdelki. Lepszy stryj jest niekumany, niż podane tu sałaty. Lepsza dwója z gramatyki, niż pieczone tu szaszłyki. Lepiej zawsze mieć pod górę, niż z rosołu jeść tu kurę. Lepiej włosów mieć niewiele, niż spożywać tu makrelę. Lepiej wąchać zgniłe jaja, niż tu filet jeść z mintaja. Lepiej dostać jest wysypki, niż spożywać tutaj grzybki. Lepiej czkawkę mieć od rana, niż jeść steki tu z barana. Lepsze w uzębieniu braki, niż w lokalu tym buraki. Lepiej wścibską mieć sąsiadkę, niż spożywać tu roladkę. Lepiej w wodę skoczyć z pluskiem, niż tu zjeść pierogi ruskie. Lepiej świerzb mieć i wypryski, niż spaghetti jeść tu z miski. Lepszy brak bieżącej wody, niż podane tutaj lody, Lepszy synek jest półgłówek, niźli zestaw tu surówek. Lepiej z krzesła spaść na pupę, niż tu konsumować zupę. Dziś już trochę lepiej, więc mam nadzieję, że mi przejdzie i nie zamkną tam gdzie menu będzie prowokować do kolejnych lepiei :shake:....[/QUOTE] :megagrin::megagrin::megagrin: Jeszcze! proszę :loveu: Quote
Nutusia Posted March 21, 2013 Author Posted March 21, 2013 [quote name='Mattilu']Ty miałaś wyadoptowywać Nutusiu, nie przygarniać ;)[/QUOTE] To nie ja przygarniam, tylko Tomcio :) No i Lilunia nie miałaby nic przeciwko ciągłym miziankom i zachwytom ;) Quote
jola_li Posted March 22, 2013 Posted March 22, 2013 Lepieje mnie jeszcze wczoraj trochę pomęczyły, ale nie zapisywałam, więc sobie poszły ;). I dziś mam spokój :)! Żeby toto chociaż kundelkowe było... A propos ;) --- [CENTER] [SIZE=3][FONT=comic sans ms]Kto twierdzi, że kardiolodzy dla kundli nie mają serca, tego tak urządzę, że go nie rozpozna spadkobierca. Kto twierdzi, że marynarze przeganiają kundle w portach, tego do szalupy wsadzę jak będzie dziesięć Beauforta. Kto powiedział, że tłumacze kundlami się nie zajmują, temu ręcznie wytłumaczę gdzie błotne raki zimują. Kto powiedział, że fizycy kundlom wsparcia odmawiają, na tym sprawdzę jak skuteczne pięści me działanie mają. Kto powiedział, że rymarze traktują kundelki z góry, temu skórę tak wyłoję, że polecą z niego wióry. Kto twierdzi, że urzędnicy skąpią kundlom złotóweczki, tego wsadzę do niszczarki i przerobię na paseczki. Kto mówi, że dla bankowców nieważne kundelków zdrowie, tego oddam do serwisu, by mu sprawdzić olej w głowie. Kto powiedział , że cykliści nie chcą z kundlem być w tandemie, o tym wkrótce nikt nie powie, że on nie był bity w ciemię. Kto twierdzi: „Kundli nie lubi nikt, ktokolwiek jest prawnikiem”, tego już na pizzę proszę (przyprawioną arszenikiem). Kto powiedział, że pisarzom szkoda czasu na kundelki, tego chętnie wnet odwiedzę i mu sprawię łomot wielki. Kto powiedział, że portierom kundle na sercu nie leżą – dwa łomoty go spotkają (no bo dwa mu się należą). Kto powiedział, że dla zdunów nieważna kundelków dola, tego umysł, najwyraźniej, nie dorasta do przedszkola. Kto twierdzi, że szewc powiedział: „Nic dla kundli nie dołożę”, temu to już chyba nawet święty Boże nie pomoże. Kto mówi, że geolodzy, to nie kundli przyjaciele, zadbam o to, żeby wkrótce miał problemów bardzo wiele. Kto mówi, że historycy dla kundli nie kiwną palcem tego – tu przepraszam gady – wstrętnym nazwę ja padalcem![/FONT][/SIZE] [/CENTER] Quote
Nutusia Posted March 22, 2013 Author Posted March 22, 2013 Powstał niedawno taki wątek nt. dyskryminacji kundelków - powinno się tam wkleić powyższe i właściwie... zamknąć temat ;) :) Quote
Mattilu Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 [quote name='Ziutka']Mattilu czy doszła paczka ?[/QUOTE] Tak!!! Doszlo wszystko b piekne, dzieki :loveu: Quote
jola_li Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 (edited) Jako że Święta niedługo, może ktoś będzie zainteresowany bardzo smacznym (moim zdaniem ;)) i całkiem łatwym mazurkiem :). Pierwszy, który mi posmakował ;) ciasto: 3 szklanki mąki 1/2 szklanka cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 5 żółtek 1 kostka margaryny (czasami dokładam jeszcze troszkę margaryny jak ciasto jest za "suche") masa: 30 dag orzechów włoskich 1/2 szklanki cukru 1/2 kostki margaryny 2 łyżki miodu do posypania płatki migdałowe cukier + margaryna + miód włożyć do rondelka i stopić mieszając dodać potłuczone lub starte na drobnej tarce orzechy masę wylać na cienką warstwę surowego ciasta piec na papierze do pieczenia nie dłużej niż 25 minut w temp. 180 st. po wyjęciu szybko posypać migdałami (do ciepłego się przykleją) Smacznego :)! Edited March 24, 2013 by jola_li Quote
Nutusia Posted March 23, 2013 Author Posted March 23, 2013 O, fajnie! Ja nigdy nie lubiłam mazurków, ale to pewnie dlatego, że chyba nigdy nie jadłam takiego własnej roboty :) Quote
inka33 Posted March 23, 2013 Posted March 23, 2013 [quote name='Nutusia']Powstał niedawno taki wątek nt. dyskryminacji kundelków - powinno się tam wkleić powyższe [/QUOTE] Buuu... Już to ktoś przede mną tu napisał... :bigcry: Jolu, ja to sie właściwie na Ciebie gniewam, bo nie przyszłać po poezyję na bazarek do mnie :( , ale i tak Cię kocham za Twoje rymy. :loveu: Zamawiam Quasika o informatykach. ;) A żeby jednak pozostać w Hopnym temacie: Lepiej nos mieć karmelowy niźli gadkę jak Słodowy! :p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.