Patikujek Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 [B][COLOR=darkorange]witam [/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]Mam psa (przersniętego yorka) gdy go wziełam miał 3 lata i pewne nawyki żywieniowe...starałam sie go oduczyć jedzenia chlebka z pasztecikiem z ręki(jak go nauczyła poprzednia właścicielka) i udało sie jednak wypróbowałam już prawie wszystkie dostępne na rynku karmy i on ich jeść nie chce...jedyne co mu smakuje to Frolic:shake: wiem żę to nie jest zbyt dobra karma...podaję mu do niej witaminy no ale to i tak zbyt dobre nie jest dla niego...[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange][/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]Dlatego proszę o pomoc jeśli znacie jakieś karmy wilgotne to dajcie znać on jedynie take wlgotne je(namaczanych nie chce) nie chce jeść puszek ani gotowanego pożywienia[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]POMOCY, nie chcę dłużej psu podawać niepełnowartościowej karmy[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
1Madzia Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 Witam Cię :) mam identyczny problem, tyle że mój niejadek nawet wilgotnych karm nie chce jeść. Od ponad pół roku karmię go wyłącznie gotowanym ryżem i skrzydełkami z kurczaka. Pozatym nic nie toleruje. Ma bardzo wrażliwy żołądek. Ale dzięki temu miesku i ryżu poradziłam sobie. Z tego co pamiętam to są mokre karmy s bosha, royala, itp. myslę, ze powinnaś się o nie popytać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nemezis Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 .............................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzasta Posted March 14, 2007 Share Posted March 14, 2007 Ja też mam niejadka :( Polewanie suchej karmy to już wogóle u niego nie przejdzie :shake: Ale jeśli chodzi o karmy wilgotne to ja polecam firmy Animonda i Bento Kronen są takie małe w opakowaniu przypominającym pasztecik. Są to jedyne wilgotne karmy które daje psu i zarazem jedynie jakie pochłania. Zawierają dużo miesa, pachną bardzo ładnie i naturalnie. Moja koleżanka podaje je właśnie Yorkowi który za nimi i tylko za nimi przepada :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted March 14, 2007 Share Posted March 14, 2007 A próbowałaś jakąś przyzwoita karmę polać rozpackanym w wodzie ukochanym pasztecikiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted March 14, 2007 Author Share Posted March 14, 2007 [B][COLOR=darkorange]Próbowałam polewac różnymi rzeczami i nic a jak poczuje olej czy oliwę to nie tknie choćby miał z głodu paść..[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange][/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]Ale muszę tych o których pioszesz dzasta:)[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange][/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]P.S[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]Mój pies nie dostaje jedzenia w misce raz czy 2 razy miska stale stoi jest dopełniana w razie potrzeby, on nigdy nie był otyły i jak jest najedzony to choćby mu sie na siłe podawało nie zje...a tak kiedy ma cały czas dostęp do jedzenia to przynajmniej coś skubnie raz na jakiś czas:)[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted March 14, 2007 Share Posted March 14, 2007 Schowaj miske i wystawiaj tylko na jakies 20 min na czas jedzenia. Dwa czy raz dziennie zalezy jak chcesz go karmic. Psina na początku troche sie przeglodzi ale zacznie raczej jesc normalnie. Ma w tej chwili żarcia po sama dupe wiec ma w nosie cale to żarcie i pozwala sobei na wybrzedzanie. Poprzednia sooba go rpziescila i rozkaprysila więc jeśli bedziesz stosowac żelazna zasade pór karmienia i czasu wystawionej miski pies nauczy sie jeśc normalnie. No i oczywiscie zero dodatkowych łakoci poza porami karmienia. [SIZE=1]Pies moze nie jesc nawet 7 dni i nic mu nie bedzie byleby tylko pił wode.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted March 14, 2007 Author Share Posted March 14, 2007 [B][COLOR=darkorange]Baksa raz przegłodziłam robiłąm tak jak piszesz przez 5 dni nie zjadł nic na 6 dzień rano go nakarmiłam bo był osłabiony i lekko słaniał się na nogach od tamtej poryt jeszcze raz spróbowałam głodówki wytrzymał 6 dni jednak 6 na wieczór nie było z nim najlepiej i teraz już tego nie próbuję i wolę zęby jadł Frolica i witaminy niż padł z głodu:shake:[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylrwia Posted March 14, 2007 Share Posted March 14, 2007 No to faktycznie jeśli juz probowałaś tego i nic nei wyszło. Trudno. Wiesz ja w sumie dawałabym mu tego Frolica nie on pierwszy i nie ostatni je ta karmę. Tak naprawde to nigdy nikt nie wie co jest w której karmie. Wspomagaj go witaminkami, preparatami z minerałami i już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 spróbuj karm mokrych Animondy - nie są tanie ,ale niejadki je dość chętnie jadają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 ja mam tez niejadka-jedyna opcja jaka przeszla to wyprawa do sklepu i probowanie po troszke z kazdej karmy... wybral-ewentualnie-purina ale tylko o smaku jagnieciny...to je ale i tak za malo jak na 20kg psa:( no i oczywiscie uwielbia chleb naasze obiady jakies resztki...ale mu nie daje...ryz z miesem z puchy tez nie przeszedl a ja nie mam czasu mu gotowac:( a mokrego zarcia nie rusza ni cholera:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Ja spróbowałam puszki z hils i mu smakują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve86 Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Mój york ubóstwia ryz kurczak i marchewke... Miska z sucha karmą stoi pełna 3 dni a on sobie podbiera ją tratując jako smakołyczki... A poza tym to jadłby wszystko :) Jakos tej karmy suchej nie toleruje :evil_lol: namoczonej tez nie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 Zawsze dawałam Tolkowi puszeczki Animondy i Cesara,ale po tym jak ciocia z Niemiec przywiozła mi Cesara przeżyłam szok.Nie dość,że u nich kosztuje niecałe euro,a w promocji to już w ogóle to mają multum smaków i są tak jakby lepsze.Zupełnie inna karma:crazyeye::crazyeye:Naprawdę! Tolek Cesara lubił tylko podgrzanego,a te niemieckie to na zimno wcinał.Jednak na takie prezenty mam możliwość parę razy w roku:loveu: to postanowiłam coś zmienić.Zamówiłam w moim ulubionym e sklepie takie mokre karmy:Yarrah bio z algami:razz:,Lukullus,Integra Sensitive i filety Rinti.Taki zrobiłam zapas.Znacie te karmy? Próbowałyście?Po mojej analizie i opisach to są jedne z lepszych...chyba,że się mylę:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 Mojemu chyba najbardziej smakują puszki z shiny dog.Inne je z zapałem kilka dni a potem tylko troszeczkę podziubie:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted July 23, 2009 Share Posted July 23, 2009 U mnie też tylko ShinyDog, a to dlatego, że Aris po innych choruje. Wydaje mi się nawet, że są zdecydowanie lepsze od Cesara, bardziej lekkie, pachnące (apetycznie dla psów), ale mają mniejszy wybór smaków, co trochę wadzi przy psach niejadkach :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 witam.kupiłam mojemu psu saszetkę z firmy pedigree.Bardzo mu smakuje tyko nie wiem czy jest dla nie go dobra.co o tym sądzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.