Jump to content
Dogomania

Leon Zawodowiec!


Leokadia

Recommended Posts

Myślałam o kubraczku z przyczepioną chorągiewką z napisem ,,Tu jestem!!,, ale wiem, że wy spaceru wśród drzew nie przeżyła:lol:

Sama jestem nieraz pod wrażeniem, jaką te nasze drapieżniki przechodzą zmianę z wściekle polującego potworka podobnie jak twoja Masza ładują się do wyrka wygrzać dupinkę, Leon tak samo, udaje za zewnątrz twardziela, rozkopuje twardą od mrozu ziemię,ale w domku chętnie ładuje się pod kołderkę:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja jestem pewna że jeszcze kiedyś jamnika posiadać będę. Kochałam Chrustkowy charrrakterek, jego wredność, zawziętość, przebiegłość i to oddanie i niezwykle wielką więź, którą wypracowaliśmy sobie po latach. Zawsze kochałam duże psy, jamolek trafił do mnie przypadkowo i jestem niezwykle wdzięczna losowi że właśnie mi przypadło życie z moim potworkiem :) Teraz nie chciałam jamnika, bo nie mogłabym na niego nie patrzeć z myślą o Chrustku, a przecież nie o to chodzi.. i tak musiało minąć kilka miesięcy żebym zechciała posiadać innego psa i mimo iż Hunter to molos ma wiele cech Chrustkowych ;)

Link to comment
Share on other sites

Jej jaka bida była z niego na początku :-( chudzinka niesamowita :-( Cudowna jesteś, że się nim tak wspaniale zaopiekowałaś ! Teraz masz za to świetnego psa :)
A pisałaś, że nie mozesz się doczekać zdjęć Otta :) mam już internet i parę wrzuciłam więc zapraszam do naszej galerii :)
Pozdrawim!!
Link w sygnaturze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Besti']Ja widziałam jak jedna sąsiadka która wiecznie gubiła swojego psa po ciemku miała przywieszkę do obroży która ostro migała na czerwono- fajne naprawdę:)
Głaski dla Leona[/QUOTE]

A jak to wyglądało jak było widno, ważne żeby jako tako było to widać, bo późnym wieczorem to sie raczej boje wyłazić do lasu, Leon to jednak psem obronnym nie jest:evil_lol:

[quote name='Kaaasia']Nie wiem jak ona sprawuje się w dzień ale jak już się robi szaro to ładnie świeci. Weź pod uwagę że zima co raz bliżej i co raz wcześniej robi się ciemno ;)[/QUOTE]

Chyba się skuszę, nie wiem czy o tym samym mówimy, ale kiedys widziałam w jakims sklepie internetowym taką zawieszkę na obroże w kształcie kuli, tylko że za takie gówienko płacic trzeba ok 30-40 zł:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ptysiak'][URL]http://imageshack.us/scaled/landing/607/35776469.jpg[/URL] :loveu:

Te zdjęcie z ogonkiem wystającym z pyszczka to normalnie jak horror :evil_lol:[/QUOTE]

Wiesz to taki specjalny zabieg, który ma na celu odstraszenie potencjalnych odwiedzających nasze strony, w których grasuje jamnicza bestia:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szalej']Oh mój boże, widze, że Leon je bardzo porzywne posiłki na ostatniej fotce :D
Sama nie wiem, czy bym swoim to z pyska zabierała czy sama uciekała :P[/QUOTE]

Niestety czy chcem czy nie chcem to musze to wyjąć, bo wymiotuje niemiłosiernie po takich smakołykach:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leónowa']
Chyba się skuszę, nie wiem czy o tym samym mówimy, ale kiedys widziałam w jakims sklepie internetowym taką zawieszkę na obroże w kształcie kuli, tylko że za takie gówienko płacic trzeba ok 30-40 zł:crazyeye:[/QUOTE]
Ja miałam na myśli coś takiego [URL]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=3748[/URL]
Takie przywieszki też widziałam a niektóre sporo tańsze niż 30-40zł.

Link to comment
Share on other sites

Witam :)
Z Leona fajny pies, gdyby nie Ty pewnie by nie przeżył, pięknie go "odpasłaś" po schronisku;) i do tego widzę łapie myszy lepiej niż nie jeden kot :P, moja Tori weszła w komitywę z kotem jak miała jakieś 4 miesiące i leżała podejrzanie cicho.. podeszłam patrze a z fafla wystaje tylko ogonek - no cóż myszki odratować się nie dało - kot miał połowę....od tego czasu już, parę razy wyciągałam jej z pyska takie smakołyki...
Obróżka faktycznie fajna, widziałam wczoraj jakiegoś psa chyba w takiej samej ;p było go widać z daleka
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Witamy wszystkich, siedzę teraz rzadko na dogo bo mnie choróbsko dopadło i z tego powodu fotek na razie nie będzie, waszych galerii też nie mam na razie weny komentować i tutaj też zaniedbuję odpisywanie na posty, bo męczę się niesamowicie...ale jak tylko mi się polepszy obiecuję poprawę;) Biedny Leonek tylko nieszczęśliwy, po lesie bez Pańci łazi, bo sąsiadka go bierze na spacerki od kilku dni z ta uszatką, której kiedyś foty tu dodawałam, no cóż ale przez te kilka dni mu się nic nie stanie, bardziej to ja sie boję o nerwy pani sąsiadki, choć sie do tego nie przyznaje, twierdząc, że Leoś bardzo grzeczny jest, ale ja tam tego małego diabła za dobrze znam:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...