Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[I]Prawdę mówiąc nie wiem czy nie powinien Ją ocenić ktoś znający się na rasie...
DT byłby wybawieniem...
Nie wiemy jak to faktycznie wygląda...
Tylko z opowieści Pani...
A wiesz jak to z ludźmi jest - pies może wcale taki nie jest,a tylko stał się problemem...[/I]

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Prawdę mówiąc nie wiem czy nie powinien Ją ocenić ktoś znający się na rasie...
DT byłby wybawieniem...
Nie wiemy jak to faktycznie wygląda...
Tylko z opowieści Pani...
A wiesz jak to z ludźmi jest - pies może wcale taki nie jest,a tylko stał się problemem...[/I][/QUOTE]

ok, myslalam że szukamy od razu nowego domu:oops:

Posted

[quote name='Tofikowa']ok, myslalam że szukamy od razu nowego domu:oops:[/QUOTE]
[I]Bardzo bym chciała,ale szczerze mówiąc sama nie wiem czego się spodziewać - a jak kłapie faktycznie?
To jaki to ma być dom?
Nie wiemy czego się spodziewać...
Pani bardzo nieskładnie opisywała to wszystko np.
Powiedziała,że kłapie jak Ją proszą,żeby podała łapę - a Ona tego nie lubi... :roll:[/I]

Posted (edited)

Zadziwiające, ja bym szukała pomocy u specjalisty a nie pozbywała się psa:shake:
Nie rozumiem widocznie zbyt wiele.......
I co- ktoś obcy ma wziąć psa bo gryzie swoich domowników?????????????????????????????
Ej chyba to jakaś abstrakcja...
[B]Dlaczego właściciele suni skoro jest w ich rodzinie od szczenięcia nie zgłoszą się do behawiorysty?
A co jak się szybko nie znajdzie nowy dom - wywalą swojego psa na bruk[/B]:crazyeye::crazyeye::crazyeye:[B]???????????????????[/B]
[SIZE=3][B]Jakiś przedziwny szantaż- niewiele czasu dla psa, którego wychowano od szczenięcia... niech inni szukają mu domu bo jak nie to sunia zostanie bez dachu nad głową???????[/B][/SIZE]
Ja jestem abstynentką alkoholową ale nie wiem czy się jakiś oparów nie nałykałam i nie jestem pijana bo jeśli nie mam zwidów, to jestem przerażona tym wątkiem......:shake::shake::shake::shake::shake:

Edited by ewu
Posted

[quote name='ewu'][B]
A co jak się szybko nie znajdzie nowy dom - wywalą swojego psa na bruk[/B]:crazyeye::crazyeye::crazyeye:[B]???????????????????[/B]
[/QUOTE]

Niestety dokładnie jak piszesz Ewu-tak powiedziała nam Pani,że jej mąż psa wyrzuci.

Posted

[quote name='__Lara']No to bez jaj, jak tego nie lubi?

A może zaprosić tu kogoś od collaków, może pomogą?[/QUOTE]
myślę, że tak. od collaków chyba jest Lucyja?
Kurczę, 5 lat maja sunię i teraz dopiero zaczęła dominować i podgryzać:crazyeye:???? tyle czasu czekali i nic nie robili? śliczna dziewczynka aż żal, że do takich właścicieli tafiła :(

Posted

[quote name='yolanovi']
Kurczę, 5 lat maja sunię i teraz dopiero zaczęła dominować i podgryzać:crazyeye:???? tyle czasu czekali i nic nie robili? śliczna dziewczynka aż żal, że do takich właścicieli tafiła :([/QUOTE][I]Już nawet nie to... Ale popatrzcie jak mało czasu dostała po 5 latach wspólnego życia...[/I]

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Pani powiedziała,że jak do końca miesiąca nic się nie znajdzie to 'zajmie się' Nią Jej mąż...
Sytuacja jak jak dla mnie - patowa...[/I][/QUOTE]
A Pani ubezwłasnowolniona i co Pan każe- sługa musi......
Biedna kobieta, mąż tyran a ona sierotka nic nie może zrobić, ojej , ojej:(
Może dla Pani też szukać jakiegoś dt....

Dobra kończę te wywody bo niczego nie wnoszą ale nie mogę się powstrzymać przed komentarzami...:angryy::angryy::angryy:
Rozumiem ,że pan (celowo z małej) a właściwie to żaden Pan -tylko facet wywiezie gdzieś psa i wyrzuci -bo jak inaczej to interpretować...
Pozostali członkowie rodziny razem z pańcią wyrażą na to zgodę???????????????????????????????????

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Już nawet nie to... Ale popatrzcie jak mało czasu dostała po 5 latach wspólnego życia...[/I][/QUOTE]
Nie wierzę w to podgryzanie, szukają powodu żeby się jej pozbyć....
Nikt , kto kocha psa nie postępuje w taki sposób, szuka pomocy.....

Posted

[quote name='Avilia']Nigdy nie potrafiłam zrozumieć ludzi którzy swoje psy traktują tak przedmiotowo...
Fundacja Dr Lucy chyba jest od collaków?[/QUOTE]
Napisałyście tam?

Posted

[quote name='ewu']Napisałyście tam?[/QUOTE]

Poinformowałam tu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/119005-Owczarki-collie-w-potrzebie/page34?highlight=lucy[/URL]

Posted

Zaczne od tego, że... ... ... i ... ... ... !!! :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:
Zresztą juz inni to pisali.
Myśle, że aby mieć czas na znalezienie czegoś dla psa, trzeba postąpic jakoś tak: poinformować uroczych :mad: "państwa", że jeśli pies nagle zniknie, zostanie zlożone doniesienie do prpkuratury o podejrzeniu popelnienia przestępstwa. To powinno kmiotów troszkę przystopować, bo oni sobie wyobrażają, że znaleźli frajerki, durne naiwne slodkie idiotki kochające zwierzątka, ktore dadzą sobą manipulowac i przyjma każde warunki i zgodzą sie na każdy szantaż, bo chcą pieski ratować...
Pieski ratować chcą, ale nie pozwolą sobą i pieskiem manipulować.
Dobrze byloby wcześniej podpisac z nimi jakąś umowę o tym, że Wy szukacie psu domu i do czasu znalezienia pies przebywa u dotychczasowych właścicieli, spisać numery dowodów itd. Niech sobie nie wyobrażają, że bezkarnie porzucą psa, a Wy sie musicie na to zgodzić. No przecież to jest jakiś absurd, trzeba cieciom wybić z glowy, że im wszystko wolno!
Pani natomiast należy zaproponować terapię dla maltretowanych żon i to koniecznie w obecności mężusia i dzieci, dodając, że sprawa o znęcanie się nad rodziną już jest zgloszona !
Kolejnośc czynności trzeba oczywiście najpierw dobrze zaplanować.

Posted

[quote name='beta ata']Zaczne od tego, że... ... ... i ... ... ... !!! :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:
Zresztą juz inni to pisali.
Myśle, że aby mieć czas na znalezienie czegoś dla psa, trzeba postąpic jakoś tak: poinformować uroczych :mad: "państwa", że jeśli pies nagle zniknie, zostanie zlożone doniesienie do prpkuratury o podejrzeniu popelnienia przestępstwa. To powinno kmiotów troszkę przystopować, bo oni sobie wyobrażają, że znaleźli frajerki, durne naiwne slodkie idiotki kochające zwierzątka, ktore dadzą sobą manipulowac i przyjma każde warunki i zgodzą sie na każdy szantaż, bo chcą pieski ratować...
Pieski ratować chcą, ale nie pozwolą sobą i pieskiem manipulować.
Dobrze byloby wcześniej podpisac z nimi jakąś umowę o tym, że Wy szukacie psu domu i do czasu znalezienia pies przebywa u dotychczasowych właścicieli, spisać numery dowodów itd. Niech sobie nie wyobrażają, że bezkarnie porzucą psa, a Wy sie musicie na to zgodzić. No przecież to jest jakiś absurd, trzeba cieciom wybić z glowy, że im wszystko wolno!
Pani natomiast należy zaproponować terapię dla maltretowanych żon i to koniecznie w obecności mężusia i dzieci, dodając, że sprawa o znęcanie się nad rodziną już jest zgloszona ![/QUOTE]

Dobrze piszesz :) Całuski od Blunia :)

Posted

[I]Beta ata Pani cały czas płakała rozmawiając z Nami - to nie Jej decyzja - Ona za wiele do dyskusji tam nie ma...
Dostała sztywny termin i koniec... :roll:[/I]

Posted

Na forum Fundacji Dr Lucy jest już sunieczka umieszczona. Ja w tej chwili jestem na urlopie, ale koleżanka z fundacji juz założyła jej wątek, a co będzie dalej zobaczymy.

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Beta ata Pani cały czas płakała rozmawiając z Nami - to nie Jej decyzja - Ona za wiele do dyskusji tam nie ma...
Dostała sztywny termin i koniec... :roll:[/I][/QUOTE]

Z niezłym sk.... się związała - Jej cyrk i małpy, ale psa szkoda :(

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...