mala_czarna Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Dzisiaj już mnie to martwi to jego niepicie - normalnie z obrzydzeniem odwraca głowę od wody - on wcześniej pił dużo ale też pewnie przez furosemid, więc teraz mi się wydaje że się ususzy... muszę się dowiedzieć ile powinnam mu wody wciskać Na siłę nie wciskaj, bo zwymiotuje. Spróbuj jeszcze ugotować wywar, taki zwykły, warzywny, i albo nim karmę dosmaczaj, albo nie ma bata, zachęcaj go wszelkimi sposobami do wypicia. Quote
ulana Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Wasiu dobrze, że się zdecydowałaś na takie szczegółowe badania Vikusi. Jeśli trzeba coś szczególnie dla niej dorzucić kasy na to wszystko, to mów - wiesz, że mam do niej słabość, coś postaram się wygrzebać. Silverku, no - zbierz się i stawaj na nogi! Anka G kciukamy! Jeszcze fotki pyskiem do przodu poprosimy :) Kciukam mocno za babunię i dołączm do prośby o pokazanie pyszczków. :) Mnie aż żołądek rozbolał.. bo dopiero dotarło do mnie , że dzisiejszy jej brak apetytu i taka apatia to może też być z tego powodu Tak Zibcio mój miał - cały dzień jeden przespał, a potem taki apatyczny był, wszystko robił niby, ale z łaski tak - 'bo ty chcesz, to zrobię'. Prawda to, że u nas już wariactwo jakieś z tą babeszją tyle psów choruje. W niedzielę odmówiłam spaceru nad Wisłą na Żerań, bo tam to już chyba w każdej kępce trawy ze trzy kleszcze siedzą. Może wyszłam na histeryczkę, ale Zibi jakoś nie do końca wrócił do zdrowia po tej zeszłorocznej babeszjozie. Wciąż z wątrobą kłopoty jednak... Mam nadzieję, że danyww zrobisz ten rozmaz. Kciukam za psinkę. Quote
mala_czarna Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 ulana, a czym zabiezpieczasz swoje pieseły? Ja od lat kiltix, odpukać jakoś się sprawdził, a chodzimy do parku na Woli na spacery, tam od cholery trawy i kczaczorów :( Słyszałaś może o tej tabletce zabezpieczającej przeciwko kleszczom? Quote
WATACHA Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Wszystkim pieskom życzę dużo zdrowia No właśnie co z tą tabletką przeciw kleszczom , słyszał ktoś coś? Quote
Kate1205 Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Dobrze, ze przyczytalam ze furosemid uszkadza nerki, bo Muffin dotaje. A czy mozna tak po prostu odstawic furosemid? czy lepiej zmniejszac dawki az do zera? Zdrówka dla Silverka, trzymamy wszyscy kciuki. Monduszek ma się dobrze i dokazuje :-) Quote
ulana Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Mnie w zeszłym roku weci proponowali tę tabletkę, ale okazało się, że mój francuski piesecek jest na nią uczulony, więc nawet dokładnie nie wnikałam co i jak. Rok temu pewnie więcej bym Wam powiedziała, ale dziś już nie pamiętam. Nie znam osobiście żadnego psa, u którego jest to stosowane. Myśliwi na Mazurach mocno polecali obroże Bayera, że im się sprawdzają. No to kupiłam. Chłe, chłe - z moim psem nie ma letko. Zróżowiał i spuchł. Biegiem lecieliśmy do weta i - oczywiście - na dyżur, bo Zibi uwielbia akcje nocno-świąteczne. :) Finał jest taki, że mogę stosować tylko Prac-tic, bo na resztę - okazuje się - mój piesecek jest uczulony. No pozostają jeszcze goździki i temu podobne rzeczy. Czytałam zimą fajny artykuł o tych kleszczach i środkach na nie, ale qrczę jakoś nie mogę teraz znaleźć. Spróbuje jeszcze wieczorem na spoko. Ja to już niedługo jakiejś fobii kleszczowej dostanę. Miałam nadzieję, że tylko na Mazurach mnie będą gnębić, a tu już Mazowsze całe zajęte i łażą niemal pod blokiem. Wrrr. Quote
Saththa Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Wasia... a jaką wode mu dajesz? Silverkowi znaczy? MOze mu zmień... W sensie np jak dostawał zwykłą to daj mineralną, jak nie mzoe zwykłej i mineralną to jakąś inną... Idefix w pl bardzo mało pił jakby za karę dwa razy machnął ozorem i już... (kranówkę dostawali) a tutaj nie mogę go odpędzic od wody mineralnej ( woda z kranu nie nadaje się do niczego). Ja o tej tabletce na kleszcze czytałam i jedyne co pamietam ze jakaś kosmiczna kwota wychodziła... "aktywni z psami" czy jakoś tak się o niej rozpisywali. Quote
malawaszka Posted April 10, 2015 Author Posted April 10, 2015 Live z lecznicy! Napil sie sam w poczekalni :D 1 Quote
mala_czarna Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Live z lecznicy! Napil sie sam w poczekalni :D Juhu!!!!! :) :) Quote
mala_czarna Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Wszystkim pieskom życzę dużo zdrowia No właśnie co z tą tabletką przeciw kleszczom , słyszał ktoś coś? No już wyguglałam, ta tabletka to "bravecto" - poniżej podaję link do strony: http://ec.europa.eu/health/documents/community-register/2014/20140211127740/anx_127740_pl.pdf I tutaj tez link do poczytania :) http://www.dogomania.com/forum/topic/146199-bravecto-opinie/ Quote
AnkaG Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Znaczy Wasiu, ze mu TWOJA woda nie smakuje :P Quote
malawaszka Posted April 10, 2015 Author Posted April 10, 2015 Dobrze, ze przyczytalam ze furosemid uszkadza nerki, bo Muffin dotaje. A czy mozna tak po prostu odstawic furosemid? czy lepiej zmniejszac dawki az do zera? Zdrówka dla Silverka, trzymamy wszyscy kciuki. Monduszek ma się dobrze i dokazuje :smile: Kate chyba można - nam wet kazał po prostu odstawić i juz, ale to najlepiej z wetem prowadzącym Muffina ustalać cieszą wieści o Monduszku :D Dzięki bogu za internet mobilny :D haha no - śmiałam się jak to pisałam, ale cóż innego robić w poczekalni - no poza dreptaniem za Silvkiem bo dzisiaj na miejscu nie chciałsiedzieć tylko zwiedzał lecznicę Znaczy Wasiu, ze mu TWOJA woda nie smakuje :P tak - moja kuchnia nikomu nie smakuje ;( Dzisiaj znowu wyniki ciut lepsze - mocznik w normie, kreatynina spadła z 1,9 do 1,8 a norma jest do 1,7 więc jesteśmy blisko :D teraz kroplówki podskórnie - ależ to szybko idzie bo dożylnie musi pomału kapać, a podskórnie sruuuu i wlane :o wie ktoś jaka jest róznica w działaniu? Quote
mala_czarna Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Zasadnicza. Podskórne niestety o niebo lepsze. Quote
malawaszka Posted April 10, 2015 Author Posted April 10, 2015 następną kontrolę mamy za tydzień w piątek iwęc wtedy zobaczymy czy takie są wystarczające czy jednak powrót do żyły - trochę te żyły odpoczną Quote
ania0112 Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Co do tabletki to nie jest tak drogo bo Chyba 90 zl a podobno na 120 dni działa. Wet mówił ze jest delikatna dla trzustki itp. Już ja miałyśmy brać ale potem gdzieś mama doczytala ze one Noe odstraszajja kleszczy. Klezcz normalnie się wbija tylko nie truje i chyba teoretycznie po 12 godz ma sam odpaść... albo można to wyciągnąć? Nie pamiętam. Tak czy siak ja nie chce tony kleszczy na psach stanęło na tym ze zostały zatopione frontline Compo. A slyszalyscie ze jest szczepionka na babeszje? Podobno rok działa i pies nie zachoruje. Gorzej ze działa tylko na babeszje a nie na wszystkie odkleszczowe.... A brokat oczywiście miał inną a nie babeszje Quote
AnkaG Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Kicukamy by Silverek do zdrówka doszedł. :) Dzisiaj kolega do nas wpadł na chwilę - na ogrodzie bylismy. Sisi tak najpierw nieufnie ale w końcu podeszła i dała sie pokiziać. Fajne z niej psiątko :) Jest: - wesoła - nie robi w domu (no sik małe jeszcze czasami po nocy sie zdarzy ale to tak sporadycznie) - nic nie niszczy jak zostają same (no fakt, ze max . były same 2 godziny) - idzie spać wtedy - je wszytko byle dużo ... - lubi inne psy - jest bardzo posłuszna - uczy sie szybko co wolno a co nie , nawet jak znajdzie przysmak typu końskie g. to da sie odwołać No ideał po prostu :) zero problemów. :) 2 Quote
danyww Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Majeczka dzisiaj zachowuje się tak jak zawsze. Gorzej ze mną ;) U weta dostała 2 zastrzyki: przeciwzapalny i antybiotyk i jeszcze antybiotyk w tabletkach na 4 dni. Tą ranę wetka czymś posmarowała i popsikała sreberkiem. Mam ją teraz obserwować. ..a ja oczywiście obserwuję i co chwilę latam do niej a ona oburzona bo wyciągam ją spod kołderki. :) Quote
AnkaG Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 No tak my matki kwoki... :) zdrówka dla Majeczki. Dzisiaj sie obśmialam. TZ jest od 3 tygodni na statku i pisze mu maile. Opisuję jak dziewczynki sie mieiwają. I dzisiaj mi napisał: udał nam sie kundelk :) No ale wiadomo to JA wybrałem i przywiozłem :) faceci... Quote
ulana Posted April 10, 2015 Posted April 10, 2015 Majeczka dzisiaj zachowuje się tak jak zawsze. Gorzej ze mną ;) Super, że lepiej. Tak trzymaj Majeczko. :) Oj, ja też tak miałam jak Zibcio chorował, że go z oka nie spuszczałam. Nawet wydębiłam od szefa dzień pracy w domu. Na chorego psa, oczywiście. I dzisiaj mi napisał: udał nam sie kundelk :) No ale wiadomo to JA wybrałem i przywiozłem :) faceci... I dlatego tak należy wybierać, żeby byli przekonani, że to oni wybrali. :) :) :) Już ja miałyśmy brać ale potem gdzieś mama doczytala ze one Noe odstraszajja kleszczy. Klezcz normalnie się wbija tylko nie truje i chyba teoretycznie po 12 godz ma sam odpaść... Aniu, bo te wszystkie preparaty nie odstraszają właściwie kleszczy, ale powodują ich szybki paraliż i obumarcie, a przez to zmniejszają ryzyko zakażenia psa. Nie eliminują jednak tej możliwości całkowicie. Żadne kropelki czy obroże też nie odstraszają. Przez tę babeszję Zibcia czytałam trochę i znalazłam taki artykuł amerykański, gdzie wymieniano ponad 10 możliwych sposobów wykrywania ofiary przez kleszcza. Ale tak naprawdę nie wiadomo do końca jak to się dzieje i trudno w związku z tym o metodę odstraszania. A szkoda... Quote
malawaszka Posted April 11, 2015 Author Posted April 11, 2015 Maleństwo vel Afera vel SIMKA - uczy się samych złych rzeczy - zagustowała w myszkowaniu w kociej kuwecie ble świntuszka mała, a poza tym jest tak okropnie słodka, że ja nie mam słów - wszystko jej wybaczamy :p łapka super, ona by już chciała szaleć, ale nie wolno jeszcze troszkę; Jest prześmieszna jak przychodzi pora śniadania albo kolacji - zaczyna wtedy myszkować po domu i szkudzić - zwraca na siebie uwagę, powarkuje na mnie, merda antenką - a jak już nałożę do miski to leeeciii na posłanko i tupta nóżkami żeby już dać szybko :D słodziak mały! czasem tak sobie z Piździą śpią :D [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Kwiecien%202015/DSC_5330.jpg.html][/URL] Silvuś [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Kwiecien%202015/DSC_5350.jpg.html][/URL] Tinula, która utwierdza mnie w przekonaniu, że młodego sznaucera olbrzyma to ja nigdy nie będę mogła mieć bo jak te durne rozdarte kurduple nawet z babki Tiny zrobiły potwora to strach pomyśleć co zrobiłyby z gówniarza... miałam nadzieję, że Tina wniesie trochę spokoju i majestatu - ha ha ale jestem naiwna :p [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Kwiecien%202015/DSC_5342.jpg.html][/URL] kurdupelki [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Kwiecien%202015/DSC_5340.jpg.html][/URL] Piździowa kanapka :D trafiłam jej tym posłankiem w gust :) [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Kwiecien%202015/DSC_5338.jpg.html][/URL] Dzisiaj Silvuś bardzo fajnie i pewnie chodził - nagrałam filmik to potem wrzucę [URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Kwiecien%202015/DSC_5334.jpg.html][/URL] 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.