malawaszka Posted July 26, 2013 Author Posted July 26, 2013 [quote name='danyww']..a co na to maleńka? :cool3: Spała? Ja to bym wymiękła.:shake: Gdy kocurkowi musiałam 2 razy wstrzyknąć insulinę to aż się spociłam :oops:[/QUOTE] nie spała - ugłaskałam i była spokojna, rąk mi brakowało trochę i latarkę trzymałam w zębach :D a zastrzyki to pikuś już - jeśli tylko zwierz jest spokojny to już się nauczyłam, ostatnio Marchewkowi ['] robiłam nawet domięśniowe, które mnie zawsze przerażały, ale jak mus to mus... [quote name='ULKA12']A komu to się już w główce zupełnie poprzewracało, że musi sam siebie chwalić, no komu? :lol:[/QUOTE] nie mam pojęcia :grins: Quote
AnkaG Posted July 26, 2013 Posted July 26, 2013 No to suńkom już lepiej będzie. :) Dzielna Wasia :) Quote
zerduszko Posted July 26, 2013 Posted July 26, 2013 Doktor Waszka mala :klacz: Po turnusie plecieniowym zorganizuj kurs pielęgniarski :lol: Quote
malawaszka Posted July 26, 2013 Author Posted July 26, 2013 [quote name='zerduszko']Doktor Waszka mala :klacz: Po turnusie plecieniowym zorganizuj kurs pielęgniarski :lol:[/QUOTE] hahaha OK! niektórzy tu powątpiewają w powodzenie turnusu pleceniowego więc mam nadzieję, że nie zawiedziecie mnię i bandy burasków - już im powiedziałam i ucieszyli się, że będą mogli cały dzien szczekać :evil_lol: Quote
zerduszko Posted July 26, 2013 Posted July 26, 2013 A kto powątpiewa? Ale jak to szczekać? Mam zabrać bolcikową wstążkę ciszy? :evil_lol: Quote
malawaszka Posted July 26, 2013 Author Posted July 26, 2013 [quote name='zerduszko']A kto powątpiewa? Ale jak to szczekać? Mam zabrać bolcikową wstążkę ciszy? :evil_lol:[/QUOTE] nie powiem :lol: zabierz - cały pęczek wstążek :modla: Quote
ulana Posted July 26, 2013 Posted July 26, 2013 Wszystko pozdejmowane to i psinom lepiej będzie i lżej. Ale czy Tobie lżej będzie z Furią na smyczy, to nie wiem... Quote
malawaszka Posted July 26, 2013 Author Posted July 26, 2013 no mnie nie będzie lepiej, ale cóż - nikt nie mówił, że będzie łatwo... ona na smyczy na spacery nie chce/nie lubi chodzić... wybiorę się z nimi na plażę, może po piasku a może i do wody zechce pospacerować, łapkę musi ćwiczyć bo teraz to panikuje i nie używa jej... Quote
malawaszka Posted July 27, 2013 Author Posted July 27, 2013 Viki nieźle, poza tym, że ciągle chodzi w kółko - to mnie martwi najbardziej, bo poza tym to jest fajnie, dziś się byczyłyśmy pół dnia na kanapie, leżała całkiem wyluzowana i mam wrażenie (o ile to nie moje pobożne życzenia i o ile nie widzę tego co bym chciała zobaczyć), że coraz bardziej woli być z nami niż sama na dworze czy w pokoju, jak jest na wybiegu to jak przechodzę patrzy za mną, niestety jeszcze sama nie podejdzie, na wołanie nie reaguje podejściem tylko nasłuchuje i szuka skąd to wołanie dobiega. Oczko fajnie, teraz musimy przeleczyć uszy bo jest też w nich jakiś syfek... Martwi mnie Bryza bo źle znosi te upały jakie są teraz, mam nadzieję, że przetrwa jeszcze te kilka dni ciężkich jakie mają być; Quote
malawaszka Posted July 27, 2013 Author Posted July 27, 2013 tak się dziś "plażowałyśmy" na kanapie [URL=http://img33.imageshack.us/i/t7ra.jpg/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/448/t7ra.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img27.imageshack.us/i/rv9r.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/9886/rv9r.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img829.imageshack.us/i/rzbu.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/6148/rzbu.jpg[/IMG][/URL] Quote
danyww Posted July 27, 2013 Posted July 27, 2013 Cudna Vikunia na "kanapingu" :lol: W domu przyjemniej niż na zewnątrz. Moje też prawie cały czas w domu a na spacerze ledwo szły. Bryza starsza to gorzej znosi te upały. A jak Zgredek? Quote
malawaszka Posted July 27, 2013 Author Posted July 27, 2013 Zgredek też słabo i prawie nie wychodzi z domu Quote
WATACHA Posted July 28, 2013 Posted July 28, 2013 Mi to się, an9i nie chce w domu, ani poza takie gorąco.Już praży, a jaka wczesna godzina. Quote
Margi Posted July 28, 2013 Posted July 28, 2013 Jest tak gorąco,że chyba nikomu nie chce sie wychodzić z domu.Tylko by leżał pod wiatrakiem.To co tu się dziwić staruszkom. Waszko może Bryzeldę trochę zmoczyć wodą? We Wrocławiu ma być 36 stopni.:shake: Quote
malawaszka Posted July 28, 2013 Author Posted July 28, 2013 Margi boję się z tą wodą bo pamiętam, że jak Birmę tak zmoczyłam w taki upał to się przeziębiła... no nie wiem co zrobić, ale chyba jej wilgotny ręcznik na jakiś czas na kark położę, ona się chowa do budy, a tam sprawdzałam - jest znośniej niż na dworze Quote
zerduszko Posted July 28, 2013 Posted July 28, 2013 Wsadź jej do budy butelkę z zamrożoną woda może? Quote
malawaszka Posted July 28, 2013 Author Posted July 28, 2013 o widzisz to jest niezła myśl - pod kocyk nie? żeby tak bezpośrednio nie dotykała... Quote
zerduszko Posted July 28, 2013 Posted July 28, 2013 Ja mojemu królikowi kładłam bezpośrednio, a on jak się wyłożył, to był jak cala butla i nic mu nie było ;) Quote
malawaszka Posted July 28, 2013 Author Posted July 28, 2013 Furkowe kurze udko :lol: coraz częściej używa tej łapy co mnie bardzooo cieszy [URL=http://img707.imageshack.us/i/wubr.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/9908/wubr.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img28.imageshack.us/i/vvsu.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/422/vvsu.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img687.imageshack.us/i/zol6.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/191/zol6.jpg[/IMG][/URL] Quote
marako Posted July 28, 2013 Posted July 28, 2013 [quote name='malawaszka']Margi boję się z tą wodą bo pamiętam, że jak Birmę tak zmoczyłam w taki upał to się przeziębiła... no nie wiem co zrobić, ale chyba jej wilgotny ręcznik na jakiś czas na kark położę, ona się chowa do budy, a tam sprawdzałam - jest znośniej niż na dworze[/QUOTE]Co do polewania wodą, to wczoraj, jak chłopaki się opryskiwały z węża, żeby się ochłodzić, to Franek polał Grace. Biedna przyszła do domu, położyła się na legowisku i trzęsła się okropnie, naprawdę się przestraszyłam o nią, nie wiedziałam, co robić, okryłam kocem i przytulałam, trwało to z 10 minut, dopiero po tym czasie przestała mieć dreszcze po całym ciele. Ręcznik na kark - tak często robią ludzie na wystawach w upalne dni. Quote
Korenia Posted July 28, 2013 Posted July 28, 2013 [quote name='marako']Co do polewania wodą, to wczoraj, jak chłopaki się opryskiwały z węża, żeby się ochłodzić, to Franek polał Grace. Biedna przyszła do domu, położyła się na legowisku i trzęsła się okropnie, naprawdę się przestraszyłam o nią, nie wiedziałam, co robić, okryłam kocem i przytulałam, trwało to z 10 minut, dopiero po tym czasie przestała mieć dreszcze po całym ciele. Ręcznik na kark - tak często robią ludzie na wystawach w upalne dni.[/QUOTE] Nie można oblewać wodą zimną, ponieważ jest zbyt duża różnica temperatur - pies ma jeszcze wyższą temperaturę ciała niż człowiek, plus dodatkowo jeszcze upał - może doznać szoku termicznego. Zbyt nagle, zbyt zimne. Najlepsze wyjście to, albo specjalna chłodząca kamizelka dla psa, albo właśnie zmoczony ręcznik/pieluszka. Ja swojej Amy czasami właśnie moczę pieluszkę i kładę na nią, widać po chwili, że jej lepiej. Chociaż w tym roku wyjątkowo nie cierpi z powodu upału, mimo że w tej chwili w cieniu mamy 40,1 C, to leży sobie na fotelu,a nie płytkach, a niestety okna w mieszkaniu mamy tylko od strony południowej, więc słońce mamy od rana do wieczora, więc w domu mamy 29 stopni. Tylko rolety opuszczone, ale ostrzygłam ją na 3 mm i może stąd różnica. Quote
malawaszka Posted July 28, 2013 Author Posted July 28, 2013 o matkooooo jaka ja jestem NIENORMALNA!!!!! Figu ma zawieźć Sajana do Warszawy i tam ma go odebrać nowy pan który jest z Zielonki - no i jak mi Gosia podała, że wracają do Wawy 28 lipca to ja wszystko poustawiałam na... PONIEDZIAŁEK :eek2: co za debil ze mnie!!!!!! Więc teraz panika i ustawianie na dzisiaj, a jest to problem bo gość nie ma teraz samochodu i .... no problem bo Figu dotrze do Wawki koło północy... niech mnie ktoś walnie w ten pusty łeb :flaming::wallbash: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.