Jump to content
Dogomania

Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!


Recommended Posts

W końcu udało mi się założyć wątek pieskom znalezionym przez kolegę na żwirowni. Przez kilka dni je oswajał, w końcu odważył się złapać je i wziął do domu. Zapchlone, zabiedzone, a sunia była w cieczce, chyba zaciążona (będzie teraz miała sterylkę, prawdopodobnie aborcyjną). Szukają domu, a że młode i malutkie, to mają szansę na znalezienie.

Link do wątku:

http://www.dogomania.com/forum/topic/144808-parka-m%C5%82odych-mikropsiak%C3%B3w-z-opuszczonej-%C5%BCwirowni-szuka-domu/#entry15990394

 

(Będę robiłą chyba jakiś bazarek w połowie na rzecz sznupów, a w połowie na rzecz tych maluchów, bo chcę pomóc koledze w kastracji malucha (sterylkę mam nadzieję załarwić z AS, gdzie od paru lat jestem deklarowiczką). Porządny człowiek, nie zraził się, że obsikiwały mu salon, ma serce i dba o nie, ale jednak trochę już na nie wydał, odrobaczenia, odpchlenia, karma, no i teraz będzie ta kastracja i sterylka, więc jak się uda pomóc, a i wyadoptować, to byłoby super (i może zyskamy bdt na przyszłość dla sznupiastych, bo on z miłośników sznaucerów jest, ma dwa, w tym jedną z adopcji...)

Link to comment
Share on other sites

Tina 1 była u Moniki,Tina 2 u Małgosi H a Tina 3 jest obecnie u Moniki.

Kurcze już samej mi się poplątało.Czyli trzeba wpisać tylko jedną Tinę u Moniki.

 

 

aaa ja używałam tylko Tina i Tina 2 dla tych co u mnie były i ciągle nie mogłam pokumać co za 3 :D teraz jest tylko jedna Tina i chętni bym jej zmieniła

Link to comment
Share on other sites

No to zmień jej imie :) Przeciez nadajemy psom nowe i szybko załapują. Ona tez załapie.

Chyba dobrze by było zrobić plik na kompie psów - imion i gdzie są i zmienic przy nich ich obecny stan. Nie mam pomysłu jak.... Chociaż może wystarczy zwykly WordPad.

Link to comment
Share on other sites

Frugo jeszcze jakieś 1,5 godzinki i będzie w domu - bardzo grzecznie jedzie :) 

 

a Viki ma cały czas aurę padaczkową :( taka jest jak nie lubię - zamknięta bardziej niż zwykle, zawiesza się, blokuje... pewnie znowu będzie ciężka noc :( na razie ją lulam na kolanach to może pośpi

 

z Tiną po weekendzie pojadę w końcu na RTG 

 

a z Tofkiem chciałabym gdzieś do jakiegoś szkoleniowca mądrego żeby mi pomógł go ogarnąć na smyczy - i tak jest lepiej niż było, ale jeszcze dużo brakuje do fajnych spacerów - tylko oczywiście nie wiem do kogo... z nim jest jeszcze problem, który przewidywałam - pilnowanie jedzenia - póki co nie dostaje jeść z miski na ziemi, albo z ręki albo mu trzymam miskę - wtedy jest ok i nie warczy - może się ogarnie, na razie się boję jego adopcji mimo, ze jest bardzo fajny to musi iść do kogoś kumatego żeby nie narobili błęów na początku, które będzie potem trudno odkręcić jak się np zaczną go bać, a Sabinę to bym chciała mieć w domu tylko szkoda, że ona taki potwór do psów i kotów jest... bo poza tym to jest cudna babka z niej, tylko też muszę do weta zabrać niebawem bo ma łyse dupsko - niby to futro takie grube, ale na dupalu łyse place i jak sierść rozgarniam to też takie prześwity są - może od pcheł, ale takie to niepokojące

Link to comment
Share on other sites

Tak myślę sobie, że jak to Sabina miałaby wejść do domu, to na początku byłaby na tyle zagubiona na obcym, zamkniętym terenie, że może nie skakałaby do małych. A po jakimś czasie przestałaby się tak zachowywać. (ale tak sobie tylko po cichu myślę, nie wiem, jaka ona jest).

 

Tofik młokos, nieokrzesany, próbuje, na ile się da swoich sił. Rzeczywiście mógłby terroryzować domowników, jeśli okazaliby słabość, jak to było przed laty z olkuskim olbrzymkiem (Tutkiem?) (ten, co zmieniał dom parę razy, bo straszył kolejnych właścicieli). Lepiej, żeby poszedł w doświadczone ręce nawet, jak Ty go ogarniesz z grubsza.

Link to comment
Share on other sites

Sabina jest szalona :lol: jak wpadnie w amok takiego burkowego ujadania na psy to ciężko do niej dotrzeć, no i po tym jak widziałam jak ona startuje na Tofika (większego od niej) to nie zaryzykuję, że poturbuje mi kurduple albo Silverka czy Tinę - przy Sabie żaden z domowych moich nie ma szans - ona idzie na psy jak czołg w amoku, no i ciągle jeszcze mam w domu koty, a Sabina je podobno morduje :/ a na końcu przeciwwskazań jest jeszcze Jarosław, który i tak cudem znosi to co mamy w tej chwili

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...