Od-Nowa Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 popłakałam się na widok jego szczęśliwej miny.... Czarnusiu -Czarusiu, oby dom będzie CIe kochał całym sercem Quote
Asia_M Posted June 1, 2007 Posted June 1, 2007 Ciotki, co Wy się tak smutacie??? Cieszyć się!!!:multi: Quote
Od-Nowa Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 bardzo bardzo się cieszę :multi: :loveu: to spojzenie :lol: Quote
Gosiapk Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 [quote name='Asia_M']Ciotki, co Wy się tak smutacie??? Cieszyć się!!!:multi:[/quote] Kiedy ja nie mogę sobie wydarować, że on tak daleko, a nie u mnie w ogródku. :shake: Quote
quasimodo Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 [quote name='Gosiapk']Kiedy ja nie mogę sobie wydarować, że on tak daleko, a nie u mnie w ogródku. :shake:[/quote] A była jakaś na to szansa? No to na pocieszenie może jeszcze coś wrzucę... [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/7940/13806932io7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img176.imageshack.us/img176/5485/18651920wt0.jpg[/IMG][/URL] Quote
erka Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 Kiedy opowiadałam p.Kazi o Czarusiu, że już pojechał i ma szansę na świetny domek, to powiedziała,że spełniło sie marzenie jej życia :loveu: , a takim było uwolnienie Czarusia z piekła , w jakim żył. Quote
Tundra Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 Spotkalam go dzis na spacerze. radosny zadowolony. Niestety nie mialam aparatu. Spacery uwielbia- ille raz jego opiekuka przechodzi obok smycz on od razu w gotowosci bojowej. Poza tym sie nad nim rozplywa w zachwytach! Tylko jedno " ale" nie chce zniknac- codziennie rano chlpoak obsikuje stale ta sama futryne przy wejsciu do pokoju. Jak tylko ujrzy sunie- chyba chce byc od niej wazniejszy. ale jego oipekunka ma juz w pogotowiu szmate:) Na przymilne zachety do zabawy rotki nie reaguje:(. Quote
Gosiapk Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 Nie było aparatu buuuu :-( On pewnie nie wie jak się bawić i nie rozumie rotki. :shake: Quote
Gosiapk Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 [quote name='Od-Nowa']:evil_lol: z babami -nie gada[/quote] Patrzcie, jest w tych Niemczech ledwie kilka dni, a już taki hardy! Quote
erka Posted June 2, 2007 Posted June 2, 2007 On był u Potter przez jakiś czas w boksie z dwiema suniami i świetnie sie z nimi bawił :lol: . Sądzę,że to wielkośc rotki go na razie onieśmiela:oops: . A to zachowanie w mieszkaniu, też pewnie związane z jej obecnością, bo przecież dosyc długo był w mieszkaniu u manforte i takie rzeczy mu sie nie zdarzały.:cool3: Quote
Gosiapk Posted June 3, 2007 Posted June 3, 2007 [quote name='erka']On był u Potter przez jakiś czas w boksie z dwiema suniami i świetnie sie z nimi bawił :lol: . Sądzę,że to wielkośc rotki go na razie onieśmiela:oops: . A to zachowanie w mieszkaniu, też pewnie związane z jej obecnością, bo przecież dosyc długo był w mieszkaniu u manforte i takie rzeczy mu sie nie zdarzały.:cool3:[/quote] Onieśmielony, znaczy teren... czyżby podobały mu się duże kobiety? ;) :evil_lol: Quote
Tundra Posted June 4, 2007 Posted June 4, 2007 Nie mam zdjec- ale wkrotce beda. Mam za to dobre wiesci- Max= Czarus w srode przeprowadza sie do swojego domu.A tymczasowka juz wzdycha i kombinuje jakby ten moment przeciagnac :) Dobra znajoma mojej dobrej znajomej( tzn. pani P. z drugiego konca naszego miasteczka) stracila 2 miesiace temu psa, bardzo to przezyla i dluzej .... juz sama byc nie moze. Wiec moja dobra znajoma nas skontaktowala. Pani P. , znajoma mojej znajomej z dwoma psami( oba z odzysku= Tenerifa i Grecja), tymczasowka z Maxem i rotka oraz ja, spotkalysmy sie w niedziela na spacerze. Max mily do wszystkich, ale p. P. zaczal obtancowywac w szczegolny sposob. Tymczasowka- jaki to on wspanialy, a p. P. ze troche za bardzo podobny do jej poprzedniego... P. P. i znajoma mojej znajomej z 2 psami wziely go na dlugi spacer i popoludnie do siebie. Dodac nalezy w tym miejscu, ze zauwazylam iz inne psy szybko darza Maxa sympatia i zachecaja do zabawy. Z tenerifowcem dogadali sie odrazu ( sa podobnych gabarytow) i krecili karuzele, bo Max musi zostawac w polach na smyczy- chlopak ma silny instynkt lowczy:). " Kawka" w domu wypadla jeszcze lepiej- Max w ogrodku i na pokojach, jakby od zawsze byly jego. Przybieral poze wilczura, mizdrzyl sie, podlizywal jak mogl. Czy mozna go nie pokochac? sa psy ktore wybieraja sobie czlowieka... sa psy, ktore zsylaja nam ich poprzednicy... w srode dopelniamy formalnosci, wiec dla zasady potrzymajcie kciuki Tymczasowce lza sie w oku kreci, a nowa pani cieszy sie juz, ze bedzie go mogla wkrotce nauczyc np. chodzic po schodach. Quote
erka Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 To wspaniałe wieści, juz się cieszę!:smilecol: :multi: :multi: :multi: Quote
manforte Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Czaruś bez problemu wchodził na trzecie piętro. Ze schodzeniem też nie miał kłopotu, tylko zawsze od strony ściany. Nigdy nie chciał od strony poręczy. Trzymamy mocno kciuki! Quote
Tundra Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 No to pancia bedzie miala szybki efekt= inteligentnego psa:) Quote
Tundra Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Oj trzeba kciuki trzymac mocniej! Maxik sie rozkreca, stal sie szefem domu i podworka tymczasowki i broni ich wlasna piersiai.... zabkami. Przygryzl dzisiaj na dzien dobry w lydke syna swojej opiekunki, ktory przyszedl tam z wizyta, a potem jeszcze sasiadke co sie pod plotem "platala" Znacie go takim? Quote
quasimodo Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 Dziabnął kogoś - aż trudno sobie to wyobrazić... Ale broni Pani - dzielny maluszek! Trzymamy mocno kciuki za przeprowadzkę. Quote
erka Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 To dziwne, u nas nie było wogóle takich zachowań.:shake: Może to obecność takiej dużej panienki przy boku tak go nastraja?:cool3: Quote
Tundra Posted June 5, 2007 Posted June 5, 2007 On nikogo nie gryzie tylko broni! A ze zabki sa najskuteczniejsze... Syn jego opiekunki zsiadl wlasnie z motoru i wszedl do domu w kasku. A sasiadka jak sie okazalo psow nie lubi i rotka ja tez juz zawsze obszczekuje. Moze szepnela Maksiowi cos na uszko i choc sama za plotem stala to pewnie dumna, ze ma takiego kawalera. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.