Gosiapk Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 Ja niestety z pracy w takich godzinach wyjść nie mogę, a i komunikacja miejska tam nie dojeżdza (a ja nie jeżdżę samochodem) :( Quote
Potter Posted May 25, 2007 Author Posted May 25, 2007 Czarek już w Kielcach. Steinhoff wszczepił mu chip, założył paszport i jeszcze na wszelki wypadek odrobaczyłam go i odpchliłam (ostatni raz był w lutym) .- Niestety został na trującej działce, to była decyzja Ewy - myślałam, że mi serce pęknie, kiedy go tam zostawiałam, wisiał na kracie i piszczał :placz: . Cholera, był w końcu u mnie pół roku... Mam nadzieję, że żaden morderca nie zajmie się nim do poniedziałku. [B]CZY KTOŚ MÓGŁBY OFEROWAĆ TYMCZAS DLA CZARKA NA 2 DNI? [/B] Teraz, po tylu mękach, czekaniu i kombinowaniu, kiedy w końcu jest realna szansa na dom, idiotyczne by było gdyby na końcu coś mu się stało... Tfu, tfu! Quote
Od-Nowa Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 podnosimy bo bardzo pilna sprawa!! Kielce - tymczas na weekend dla tego zupełnie niekłopotliwego małego pieska potrzebny!! Quote
pixie Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 [quote name='Od-Nowa']podnosimy bo bardzo pilna sprawa!! Kielce - tymczas na weekend dla tego zupełnie niekłopotliwego małego pieska potrzebny!![/quote] czy nie ma mozliwosci umieszczenia go na dwa dni w jakiejs lecznicy? w kielcach poza tym jeste jeden dogomaniak ktory wzial z dogomanii psa po przejsciach, sznaucera olbrzyma , nie pamietam nicku..wiem tylko ze ktos z dogo, erka??? albo ktos kto wtedy rok temu ce=zesto w watkach kieleckich bywal znal tego czlowieka mam jeszcze stare subskrypcje powinnam odnalezc moze oni by pomogli? nie mam juz subskrypcji poza 10/2006 ten czlowiek mial na imie Piotr i byl informatykiem , mieszkaja na jakims osiedlu a osoba ktora ich rozpoznala, gdy te bide sznaucera olbrzyma adoptowali zdaje sie ze byla andzia... moze spbie przypomni, jesli czarnus jest czarujaco lagody moze przetrzymaliby te dwa dni, bardzo sie boje tej dzialki Quote
erka Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 Nie wiem co robić . :shake: Nie mogę znaleźć nikogo z Warszawy ,kto mógłby Czarusia odebrać w poniedziałek o godz.. 11-tej i zawieźć na lotnisko na 16-tą. Pixie tez powiedziała,że trudno sie będzie w ten dzień przebić przez Warszawę. Quote
pixie Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 czy nikt nie jedzie pociagiem do warszawy jutro lub w niedziele..popytaj znajomych moze w transpôrtowym jest jakis Krakow Warszawa zaraz przeszukam Quote
Gem Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 [quote name='pixie']czy nikt nie jedzie pociagiem do warszawy jutro lub w niedziele..popytaj znajomych moze w transpôrtowym jest jakis Krakow Warszawa zaraz przeszukam[/quote] A może lavinia? Ona oferuje transport na mapie dogo, pixie ;) Quote
Od-Nowa Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 przydałoby się zmienić tytuł wątku z aktualna infformacją o szukaną pomoc ze strony Warszawiaków. ale Potter ma sporadyczny dostęp do komputera. może ktos do kogo ma wielkie zaufanie mógłby się zalogować za nią 1 raz i zmienić tytuł??....... podnosimy tymczasem Czarka do góry Quote
Asia_M Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 Bardzo pilne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Od-Nowa Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 podnosimy!! zobaczcie Czarnusia- tak już blisko do nowego domu musi się udać!! Quote
quasimodo Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 [quote name='pidzej']zabieramy jeszcze suczkę z sochaczewa, czekam na odp pixie, mysle by przenocować ją w jakiejs lecznicy, to jakies 30 zł moze i Czarnusia by się udało... prawdopodobnie suczkę ja zawożę na lotnisko, może by Czarnusia pod drugą pachę? ;)[/quote] Rozumiem, że w tej chwili potrzebny jest transport W-wa - Sochaczew - W-wa w niedzielę dla suni oraz w poniedziałek z Janek do Warszawy o 11.00 i koło 15.00 skądś w Warszawie na Okęcie? Tak? Quote
pidzej Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 z Sochaczewa już nie, okazało się, że sunia adoptowana. Co do Janek nie wiem, Pixie wymyśliła inny plan ale nie wiem na ile pewny. A moglibyście pomóc w Janki-Wawa?ewentualnie. Quote
quasimodo Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 Janki - Warszawa ok. 11.00 - myślę, że tak - tylko gdyby ktoś mógł mi pomóc, bo Kasia będzie w pracy, a psina może skakać po aucie... Na Okęcie po południu również powinno się udać, tyle że ok. 16.00 musiałbym juz ruszać z lotniska w swoja stronę... Niestety między Jankami a lotniskiem nie mam możliwości zapewnienia psiakowi opieki i wypoczynku... krzysiek Quote
erka Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 Myślałam, że już nie będzie nowych opcji transportu Czarusia, bo zmieniały się co godzinę:evil_lol: . A tu widzę jeszcze jedna możliwość dzięki quasimodo.:p W tej chwili sytuacja wygląda tak. Znalazłam dziewczynę w Warszawie , która mogłaby odebrać Czarusia z Janek ok. 11-tej i zawieźć go do Warszawy do pixie, a ona juz się zajmie dostarczeniem go na lotnisko. Ale ona nie ma samochodu i korzystałaby z komunikacji miejskiej, więc jeżeli quasimodo mógłbyś z nia pojechać, to byłoby super. Na pw wyślę Ci jej nr tel. Quote
Gosiapk Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 wiem, że to głupie, ale zaczyna mi być żal Czarnusia, to znaczy tego, że nas opuszcza. :-( Quote
quasimodo Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 [quote name='erka']Myślałam, że już nie będzie nowych opcji transportu Czarusia, bo zmieniały się co godzinę:evil_lol: . A tu widzę jeszcze jedna możliwość dzięki quasimodo.:p W tej chwili sytuacja wygląda tak. Znalazłam dziewczynę w Warszawie , która mogłaby odebrać Czarusia z Janek ok. 11-tej i zawieźć go do Warszawy do pixie, a ona juz się zajmie dostarczeniem go na lotnisko. Ale ona nie ma samochodu i korzystałaby z komunikacji miejskiej, więc jeżeli quasimodo mógłbyś z nia pojechać, to byłoby super. Na pw wyślę Ci jej nr tel.[/quote] OK. Cieszę się, że mogę pomóc. Jutro zadzwonię, jakoś się umówimy i wspólnie dostarczymy Czarusia. Quote
erka Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 Dzięki quasimodo, mam nadzieję, że wszystko się uda.:loveu: Gosiapk, wiem, że wiernie kibicowałas Czarusiowi:lol: , ale u nas niestety bid dostatek, więc z pewnością będziesz mogła jeszcze pomóc.:p Quote
Od-Nowa Posted May 27, 2007 Posted May 27, 2007 oj jak wspaniale,że są chętni do pomocy w transporcie:multi: :multi: Czarnusiowi życzymy duuuużo powodzenia i radości w nowym domu. i niech się czasem do nas uśmiechnie z daleka:lol: kciuki oczywiście dalej trzymamy Quote
quasimodo Posted May 27, 2007 Posted May 27, 2007 No dobra jesteśmy juz umówieni na jutro, także wszystko jest OK. Będziemy o 11.00 w Jankach. Ja to się boję tylko o to jak psiak zniesie te wszystkie szaleństwa, tłum nowych ludzi, kilometry podróży, tyle nowych miejsc, samolot... Teraz trzeba trzymac kciuki za niego i jego serdeuszko! Niejeden czlowiek by to ciężko zniósł:shake: Aha, tak dla pewności - czy Dziewczyna (Ania) zna adres pod który mam zawieźć piesia. PS. Czy on jest Czaruś czy Czarnuś, bo trudno to pojąć z wątku... Quote
Od-Nowa Posted May 27, 2007 Posted May 27, 2007 :multi: :multi: hurrraaaaaa!! pewnie,że kciuki zaciskamy. a Czarnuś jest czarusiem nie lada:cool3: :lol: i oczaruje nowy dom w mig! Quote
Gosiapk Posted May 27, 2007 Posted May 27, 2007 [quote name='erka']Dzięki quasimodo, mam nadzieję, że wszystko się uda.:loveu: Gosiapk, wiem, że wiernie kibicowałas Czarusiowi:lol: , ale u nas niestety bid dostatek, więc z pewnością będziesz mogła jeszcze pomóc.:p[/quote] Dziękuję za pocieszenie, ale ja się emocjonalnie przywiązałam właśnie do Czarusia, tego jego ślicznego uśmiechu i że jest taki grzeczny i kochany. :-( Jak wyjedzie, to nie będzie można się już nic dowiedzieć i pomóc jakby wpadł w złe ręce, a już tyle się nacierpiał. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.