Fusica Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Tjaaaaa.... Kacha wawa ma skręcona nogę... łazi o kuli...:shake: Ta to jest fartowna... Ja na miejscu jej TZta, to bym sie zastanowiła, zanim wsiądą na pokład samolotu :evil_lol: Byłam u Krucha... i myśle, że za tydzień spoko możemy go zacząć nazywac KLUCH... :eviltong: Jest śliczniuni, i kosteczki z dooopki już nie wystają... Łazikuje tak dostojnie kręcąc zadkiem...Księciunio... Szczekał z radości jak opętany, ale wydarłam na niego paszcze i kazałam byc cicho... Zanabyłam mu dziś piscuncego krokodylka..., ale olał koncertowo prezent... niewdzięcznik jeden... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula_czarnuszka Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 :shithappens: Ojej, zdrowia ciotce Kasi życzymy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 O masz, jak nie urok to przemarsz wojsk, jak mawia znajomy... Zdrowiej, a raczej zdrowiejmy razem :p :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 [quote name='zdrojka']O masz, jak nie urok to przemarsz wojsk, jak mawia znajomy... Zdrowiej, a raczej zdrowiejmy razem :p :cool3:[/quote] Znam to powiedzenie, nieco zmodyfikowane.... :cool3: "Jak nie urok to sraczka"... A tę, Panna Katarzyna miała dwa dni temu... :evil_lol: Oj Ciotki... starzejemy się z deka... A może powołamy jakiś dom spokojnej starości dogociotek... Mmmmm, juz to widzę.... My..., lampka koniaczku..., ciasteczko... i stado sfilcowanych sierściuchów...:evil_lol: Piszę się na to ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 jest wątek na dogo dla takich jak Wy :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: "sanatorium pod klepsydrą" na offie można się nieźle ubawić,jak coponiktóre ciotki narzekają:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 20, 2007 Author Share Posted March 20, 2007 kacha_wawa się melduje ;) Tak jak napisała Ciocia Fusica dzisiaj rano chwilowo stałam się inwalidką:evil_lol: Ale dzięki temu już się nie boję, że samolot spadnie, bo limit wypadków już chyba wyczerpany ;) No cóż, nie ma to jak być ofiarą losu ;) Z dobrych wiadomości mam wiadomość, że Pani Renata odpisała :) Cały czas jest zainteresowana adopcją sznaucera i jak tylko będzie w Wawie w delegacji to Krucha odwiedzi :D:D:D Kruch zamieszkałby 300 km od Wawy razem z 17-letnim kolegą wyżłem i 1,5 roczną szczurzycą :cool3: Towarzystwo niezłe ;) Pani Renata napisała mi, że zależy Jej właśnie na adopcji psa w potrzebie, więc trzymajmy kciukasy :) Z racji mojego wyjazdu podałam P. Renacie namiary na Ciotkę Elainfo, więc Elu wytężaj słuch :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 20, 2007 Author Share Posted March 20, 2007 [quote name='Fusica']Znam to powiedzenie, nieco zmodyfikowane.... :cool3: "Jak nie urok to sraczka"... A tę, Panna Katarzyna miała dwa dni temu... :evil_lol: Oj Ciotki... starzejemy się z deka... A może powołamy jakiś dom spokojnej starości dogociotek... Mmmmm, juz to widzę.... My..., lampka koniaczku..., ciasteczko... i stado sfilcowanych sierściuchów...:evil_lol: Piszę się na to ...[/quote] I striptizer na stole ;) Zapomniałaś dodać Ciotka :evil_lol: :eviltong: Coś się w końcu babciom od życia należy, nie ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 [quote name='kacha_wawa']I striptizer na stole ;) Zapomniałaś dodać Ciotka :evil_lol: :eviltong: Coś się w końcu babciom od życia należy, nie ? :)[/quote] Ja też chcem do tego domu spokojnej starości dla dogomaniaków, a tym bardziej z obsługą i striptizerem :evil_lol: Weźcie mnie tam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Fusica, już nie chciałam o tej sraczce przypominać... :cool3: A taki dom to owszem, tylko co by TZ-ci na tego striptizera powiedzieli, to nie jestm pewna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 [quote name='zdrojka']Fusica, już nie chciałam o tej sraczce przypominać... :cool3: A taki dom to owszem, tylko co by TZ-ci na tego striptizera powiedzieli, to nie jestm pewna...[/quote] No patrz cholewcia..., jakoś o naszych TZtach zapomniałam :cool3: :cool3: :cool3: Hmmmm, moja mama mówi, że chłopy to sie na starość takie marudne robią..., że umieścimy ich w oddzielnym domu (za płotem). .. Co by nam nie marudzili (mój ojciec ma na działce taki warsztacik i tam sobie siedzi i dłubie w drewnie i takie tam)... Dostaną szachy, domino i kablówkę... Także spoksssss, kącik dla striptizerów sie znajdzie... :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Ja też chcem jako stara scerbata babka do takiego domu dla stetryczałych dogomaniaczek :cool3: Ale by był ubaw!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula_czarnuszka Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Zbieracie już zapisy na liste oczekujących ?:evil_lol: A co u naszej ulubionej Kruszynki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Author Share Posted March 21, 2007 Nasi TZ-ci zawsze mogliby za służacych robić :evil_lol: A co do Krucha to cały czas mailuję z P. Renatą, chcecie zobaczyć fotki być może przyszłych kumpli Krucha?? Pewnie, że chcecie ;) 17-letni Pongo [IMG]http://img249.imageshack.us/img249/4751/pongoxn0.jpg[/IMG] 1,5 roczna Koka [IMG]http://img249.imageshack.us/img249/4791/koka1707jz5.jpg[/IMG] I jak myślicie załatwiać transport do Krotoszyna?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 dom z Waszych opisów wydaje się super:):)trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Author Share Posted March 21, 2007 Cioteczki, znacie kogoś kto ewentualnie podróżuje na trasie Warszawa-Kalisz, Warszawa-Ostrów Wlkp.?? Pani Renata często tam bywa, ewentualnie poczekamy na delegację P.Renaty w Warszawie, w końcu Kruchowi ziemia nie pali się pod nogami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aquirre Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 No to czekamy , oby niezbyt długo , bo Kruch tak mocno pokocha ciotki (bo w drugą stronę to chyba już niemożliwe :evil_lol: ) , że będzie problem z rozstaniem ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Author Share Posted March 21, 2007 Wysłałam na maila Cioci Eli namiary na P. Renatkę, mnie od jutra w Polsce nie ma... Znowu mam sr... ;) Ten dom starców chyba coraz bliżej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Kacha, to ja już nie wiem, czy lepszy ten przemarsz... :evil_lol: Weź Ty się wylecz w końcu! Chyba, że to z nerwów, to wszystko rozumiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andre Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 [quote name='kacha_wawa']Cioteczki, znacie kogoś kto ewentualnie podróżuje na trasie Warszawa-Kalisz, Warszawa-Ostrów Wlkp.??[/QUOTE] jak zwykle ta dyskryminacja plciowa, ale sie przyzwyczailem, wiec pytam mimo to: Pani chce sie zapoznac, czy adoptowac psiaka? bo w piatek byc moze mialbym kogos na tej trasie, ale PKP. AM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 21, 2007 Author Share Posted March 21, 2007 Pani Renata chce adoptować Krucha :) Przepraszam Wujka za dyskryminację ;) Dżizys, ja nie wsiądę do samolotu chyba... Czołg mnie tam będzie musiał ulokować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fusica Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 No to nam Panna Kacha wyjechała... Ale spokssss, wraca za tydzień... Ciekawe, jak Kruch dogadałby się z Pongo - psiakiem Pani Renaty ???? Czy Pongo nie będzie nieszczęsliwy z powodu nagłego towarzystwa... I w dodatku tak przylepiastego jak Kruch ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elainfo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='andre']jak zwykle ta dyskryminacja plciowa, ale sie przyzwyczailem, wiec pytam mimo to: Pani chce sie zapoznac, czy adoptowac psiaka? bo w piatek byc moze mialbym kogos na tej trasie, ale PKP. AM[/quote] Andre, poki co to faktycznie maileod Pani renaty sa "przyjemne"..ale wolałabym aby pani najpierw zadzwoniła do mnie.. i bysmy wtedy porozmawiały co i jak.. troche sie obawiam.. nie o kRucha a o wyzla tej pani.. to staruszek ,którego Kruch pewnie szybko zdominuje.. bo to pies ,który rosci sobie monopol na miłosc jednej kochanej osoby.., jest zazdrosnik i td .. bedzie łaził z łbem przyklejonym do pani i nieodstepował na krok.. uparciuch z niego straszny.. co do podrózy pociagiem.. to mysle ,ze niebyłoby problemu najmniejeszego poza bąkami ,które puszcza niemiłosierne.. niewiem co współpasazerowie na to.. :cool3: pozatym co tu duzo mówić.. poki co czkam na tel. od Pani z Krotoszyna(tam pani renata mieszka) i niebede ukrywac ,ze chciałabym aby najpierw ktos z tamtych okolic sprawdził domek..). hmm chorobcia mam nadzieje ,ze niejestem zbyt wymagajaca.. zeby nie wyszło ,ze nie chce psa oddac.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elainfo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 ECHHH.. kRUCH MA WCIĄŻ SRAKE....wczoraj znalazłam slady krwii w stolcu.. prawdopodobnie ma juz tak nawyręzone jelita od tej sraki.. ,ze jakies naczynko mu pusciło.. po konsultacji z wetem podaje mu hepatil na regenaracje watróbki i kreon 10000 ... do tego dodaje mu lakcid 3 razy dziennie do jedzenia na odnowe własciwej flory bakteryjnej w jelitach.. ale jego baki i koopa wciąz potwornie smierdzi.. to znaczy ,ze te "złe"bakterie wciąz sie mnoza w jelitach;-(( byc może ma problemy z trawieniem bo tak nadwyrezyła mu sie trzustaka i watroba podczas jego tułaczki i niejedzenia albo jedzenia niewiadomo czego.. napewno nie ma to zwiazku z torebka foliowa ,która pożarł 2 tyg. temu.. echh...jego apteczka powieksza sie.. a jeszcze kropelki na zacme musze kupic..;-))zeby nam dzieciak nie oslepł;-) acha noi osoba która go zechce przygarnac do swojej nowej rodzinki musi wiedziec ,ze bedzie musiała iśc z nim na zabieg usunięcia narosli na skórze:oops: + usuniecie jajek.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted March 22, 2007 Author Share Posted March 22, 2007 Jeszcze nie wyjechałam ;) Dopiero za trzy godzinki, a nerwówkę mam cholerną:evil_lol: Elu puściłam Ci kolejnego maila ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elainfo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='kacha_wawa']Jeszcze nie wyjechałam ;) Dopiero za trzy godzinki, a nerwówkę mam cholerną:evil_lol: Elu puściłam Ci kolejnego maila ;)[/quote] mam !!dzieki.. zaczekam az zadzwoni do mnie ta pani;-)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.