Gioco Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Tigrunia. Był w Warszawie na Różanej dr Karczewski. Lepszego położnika i znawcy spraw suczo-psiej nie znam i gorąco polecam. Starszy miły Pan profesor, który może coś mądrego podpowiedzieć. Quote
agasc Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [QUOTE] [FONT=Courier New]agasc dziękuję za uznanie chociaż i tak nie uważam się za chodzącą "wiedzę" :evil_lol:[/FONT] [CENTER][FONT=Courier New]każdy całe życie się uczy ;)[/FONT] [FONT=Courier New]gdyby nie Pan Kierzkowski i Trzaskowski nigdy nawet bym nie wystawiała psów nie wspominając już o hodowli :roll:[/FONT][/CENTER] [/quote] Ja też dzięki mamie wiele się nauczyłam,ale hodowcą nigdy nie będę. Chociaż yorka rodowodowego zawsze będę miała:D Poprostu uwielbiam te małe zadziorki:D Quote
iberia Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='Gioco']Tigrunia. Był w Warszawie na Różanej dr Karczewski. Lepszego położnika i znawcy spraw suczo-psiej nie znam i gorąco polecam. Starszy miły Pan profesor, który może coś mądrego podpowiedzieć.[/quote] Dr. Karczewski jest rewelacyjny jak ktos by potrzebowal dysponuje jego numerem telefonu:) Quote
tigrunia Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='Gioco']Tigrunia. Był w Warszawie na Różanej dr Karczewski. Lepszego położnika i znawcy spraw suczo-psiej nie znam i gorąco polecam. Starszy miły Pan profesor, który może coś mądrego podpowiedzieć.[/quote] Chodzi Ci o to, ze miałabym tam jechać z moim szczeniakiem? Maluch ma już nowych właścicieli i nie wiem czy zależy im na tym jajku czy nie - osobiście jestem zdania, że nic na siłę .. zejdzie to zejdzie, nie to nie. Chociaż skoro mówisz, że się zna to może warto choć do niego zadzwonić i zdobyć troszkę wiedzy w temacie.. EDIT: Kaśka wyślij mi na gg numer ;) Quote
Gioco Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='tigrunia']Chodzi Ci o to, ze miałabym tam jechać z moim szczeniakiem? Maluch ma już nowych właścicieli i nie wiem czy zależy im na tym jajku czy nie - osobiście jestem zdania, że nic na siłę .. zejdzie to zejdzie, nie to nie. Chociaż skoro mówisz, że się zna to może warto choć do niego zadzwonić i zdobyć troszkę wiedzy w temacie.. EDIT: Kaśka wyślij mi na gg numer ;)[/quote] Osobiście co ja bym zrobiła? Uzyskała nr telefonu i dała go nowym właścicielom. Dla spokojnego sumienia. Dla siebie zaś dowiedziałabym się jak to jest z tym dziedziczeniem wnętrostwa. Quote
agasc Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='Gioco']Osobiście co ja bym zrobiła? Uzyskała nr telefonu i dała go nowym właścicielom. Dla spokojnego sumienia. Dla siebie zaś dowiedziałabym się jak to jest z tym dziedziczeniem wnętrostwa.[/quote] Proponuję dr Niżańskiego na ,,moim'' uniwerku:D Świetny fachowiec i miły człowiek :D Quote
Qti Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Zaś ja proponuję po kubeczku melisy dla spokojności i napisanie maili albo zatelefonowanie dla obu Panów i uzyskanie wiedzy fachowej z pierwszej ręki, nawet z uzasadnieniem, że to dla dobra Forum Dogomania :lol: Quote
nane Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [CENTER][FONT=Courier New]a ja proponuję zostawić tak jak jest i czekać jak nie zejdzie tzn. że to wada genetyczna wykastrować i po problemie jeżeli właściciele sprowadzą jąderko na siłę to skąd będzie wiadomo czy to była wada ? jeżeli zrobi warunki hodowlane to będzie to przekazywał więc albo wóz albo przewóz [/FONT][/CENTER] Quote
agasc Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New]a ja proponuję zostawić tak jak jest [/FONT][/CENTER] [CENTER][FONT=Courier New]i czekać[/FONT] [FONT=Courier New]jak nie zejdzie tzn. że to wada genetyczna [/FONT] [FONT=Courier New]wykastrować i po problemie [/FONT] [FONT=Courier New]jeżeli właściciele sprowadzą jąderko na siłę to skąd będzie wiadomo czy to była wada ? [/FONT] [FONT=Courier New]jeżeli zrobi warunki hodowlane to będzie to przekazywał [/FONT] [FONT=Courier New]więc albo wóz albo przewóz [/FONT][/CENTER] [/quote] Dokładnie ,nic na siłę. Moja propozycja dotyczyła treści drugiej części postu [B]Gioco:D[/B] Quote
mari_ Posted August 20, 2009 Posted August 20, 2009 [quote name='tigrunia']Mały ma 3,5 m-ca (wiem, że ma jeszcze czas aby ów jądro zeszło ale szanse maleją.. ) [/QUOTE] Mojemu zeszło jakos własnie jak był między 3,5 a 4 miesiące. JAkos o tym nie myślałam że powinno, duzo innych rzeczy raczej mniej absorbowało i tak nagle zauważylam że już zeszły. Tak to juz jest jak ktos czeka, wypatruje to sie doczekac nie może :] Co do seksienia sie, to mój ma te odruchy odkąd go wzięłam, czyli po skończeniu 9 tygodniu, najpeirw delikatnie, w czasie jak mu te jąderka schodziły i potem częściej, ale jak sie porządnie wybiega w ciągu dnia to w ogóle o tym nie mysli Quote
Qti Posted August 22, 2009 Posted August 22, 2009 [quote name='mari_']Mojemu zeszło jakos własnie jak był między 3,5 a 4 miesiące. JAkos o tym nie myślałam że powinno, duzo innych rzeczy raczej mniej absorbowało i tak nagle zauważylam że już zeszły. Tak to juz jest jak ktos czeka, wypatruje to sie doczekac nie może :] Co do seksienia sie, to mój ma te odruchy odkąd go wzięłam, czyli po skończeniu 9 tygodniu, najpeirw delikatnie, w czasie jak mu te jąderka schodziły i potem częściej, ale jak sie porządnie wybiega w ciągu dnia to w ogóle o tym nie mysli[/quote] Nie chciałbym umniejszać podobieństwa do yorkshire terriera Twojego mieszańca ale z yorkami bywa różnie i odpowiedzialny właścicel psa tej rasy odpowiedzialnie podchodzi do tematu i bywa, że może się zmartwić i szukać porady gdy wieku 3 miesięcy jąderka nie schodzą. Taki odpowiedzialny właściciel wówczas jest zaabsorbowany tym problemem, dbając o zdrowie swojego pupila. Quote
iberia Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 [QUOTE]Napisał [B]rizo[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f552/yorki-znosza-jajka-czyli-o-schodzeniu-jaderek-50326-post12818295/#post12818295"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/styles/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]Tigrunia jest bardzo dumna ze swojej uczciwej postawy:lol: i mówi że w wielu hodowlach rodzą sie pety ale czy przypatkiem hodowla psów rasowych nie na celu eliminowanie takich wadliwych psów a dopuszczanie tylko zdrowych dla dobra rasy?,ale rozumiem że robią to dla dobra biedniejszych ludzi aby też mogli kupić sobie yorka za mniejsze pieniadze a potem w cichości mnożyć je dalej jako rasowe po rodowodowych rodzica,tylko nie rozumiem dlaczego wtedy tak bardzo tępi pseudohodowle jak w ten sposób pomagają tacy jak ona w szerzeniu sie tego procederu:crazyeye:[/I][/QUOTE] [I][B]hmmm nie kumam cie!!! co w takim razie powinna zrobic Tigrunia??[/B][/I] [I][B]Jeli sprzedaz szczeniaka na kolanka a nie do dalszej hodowli nie jest wyeeliminowaniem psa z hodowli?? [/B][/I] [I][B]Z twojej wypowiedzi wywnioskowalam z eszczeniak powinnien byc uspiony moze ja zle rozumiuje??[/B][/I] Quote
Gioco Posted August 25, 2009 Posted August 25, 2009 [quote name='iberia'][I][B]hmmm nie kumam cie!!! co w takim razie powinna zrobic Tigrunia??[/B][/I] [I][B]Jeli sprzedaz szczeniaka na kolanka a nie do dalszej hodowli nie jest wyeeliminowaniem psa z hodowli?? [/B][/I] [I][B]Z twojej wypowiedzi wywnioskowalam z eszczeniak powinnien byc uspiony moze ja zle rozumiuje??[/B][/I][/quote] Skonsultować ze specjalistą sprawę dziedziczenia genetycznego i zależnie od wyniku konsultacji zastanowić się nad dalszym kryciem suki, czyli czy to suka nie powinna przestać rodzić i stać się taką "na kolanka". Quote
anubias Posted August 31, 2009 Posted August 31, 2009 Być może wyda Wam się moje pytanie naiwnie głupie, ale jak duże są jądra u yorka? Naczytałam się artykułów naukowych w których piszą, że jak do 10 tygodnia życia jądra nie zstąpią to jest duże prawdopodobieństwo wnętrostwa, więc zaczęłam swojego 15-tygodniowego psiaka wnikliwie studiować i zauważyłam, że zaraz po spaniu zarysowują mu się dwie takie malusie kuleczki wielkości groszku, które po dotknięciu się "chowają". Mam nadzieję, że psinka się prawidłowo rozwija? Quote
Gioco Posted August 31, 2009 Posted August 31, 2009 [quote name='anubias']Być może wyda Wam się moje pytanie naiwnie głupie, ale jak duże są jądra u yorka? Naczytałam się artykułów naukowych w których piszą, że jak do 10 tygodnia życia jądra nie zstąpią to jest duże prawdopodobieństwo wnętrostwa, więc zaczęłam swojego 15-tygodniowego psiaka wnikliwie studiować i zauważyłam, że zaraz po spaniu zarysowują mu się dwie takie malusie kuleczki wielkości groszku, które po dotknięciu się "chowają". Mam nadzieję, że psinka się prawidłowo rozwija?[/quote] Na chwilę obecną jak najbardziej prawidłowo :-) Quote
monia090 Posted September 14, 2009 Posted September 14, 2009 czy fakt obecności 2 jąderek jest jednoznaczny z możliwością zapładniania, czy też pies musi osiągnąć odpowiedni do tego wiek ? dodam, że pies ma 5 m-cy. Na razie nie mam zamiaru go rozmnażać, pytam tak z ciekawości, czy czasem moje miśki nie będą niedługo ciężarne :evil_lol: Quote
Gioco Posted September 14, 2009 Posted September 14, 2009 [quote name='monia090']pytam tak z ciekawości, czy czasem moje miśki nie będą niedługo ciężarne :evil_lol:[/quote] Będą. Jeśli jąderka zeszły pies osiągnął możliwość rozmnażania. Quote
NNikka Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 [quote name='monia090']czy fakt obecności 2 jąderek jest jednoznaczny z możliwością zapładniania, czy też pies musi osiągnąć odpowiedni do tego wiek ? dodam, że pies ma 5 m-cy. Na razie nie mam zamiaru go rozmnażać, pytam tak z ciekawości, czy czasem moje miśki nie będą niedługo ciężarne :evil_lol:[/quote] To, że jest fizycznie dojrzały nie oznacza wcale jego dojrzałości umysłowej. Bardzo niewskazane byłoby wczesne krycie, to tak jakbyś dała dziecku uprawiać seks. Po to są przepisy które mówią o terminie nie wcześniej niż 18 miesięcy... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.