Havanka Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Wg informacji pracownika, Arabelka też była adoptowana, a okazało się, ze to nieprawda. Nie zdążyliśmy pomóc gremlinkowi. Pewnie nigdy nie dowiemy się co się z nim stało. Podobnie jak z Tymonkiem. Strasznie to przykre... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted October 30, 2012 Author Share Posted October 30, 2012 [quote name='Havanka']Wg informacji pracownika, Arabelka też była adoptowana, a okazało się, ze to nieprawda. Nie zdążyliśmy pomóc gremlinkowi. Pewnie nigdy nie dowiemy się co się z nim stało. Podobnie jak z Tymonkiem. Strasznie to przykre...[/QUOTE] to prawda ,,,,serce mnie boli ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted October 31, 2012 Share Posted October 31, 2012 Dziewczyny moze to utopia,ale nie da się sprawdzić gdzie trafił:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 2, 2012 Share Posted November 2, 2012 [quote name='rita60']Dziewczyny moze to utopia,ale nie da się sprawdzić gdzie trafił:roll:[/QUOTE] Niestety nie, bo sposób prowadzenia ewidencji w naszym schronie na to nie pozwala. Nie znamy nr czipa psa, a tylko on umożliwiłby identyfikację. Zresztą przerabialiśmy to juz przy okazji tych psów - były obiecane informacje z nowego domu i do tej pory cisza. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/200431-Zmarnowany-Łajtus-zaginal-bez-sladu[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/177734-Hero-bronił-większego-od-siebie-teraz-sam-oczekuje-pomocy!-Zbieramy-na-hotel[/URL]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted November 2, 2012 Share Posted November 2, 2012 Smutne Tolu:shake:a zarazem ogarnia człowieka wsciekłość,że jest taki bezsilny w takich sytuacjach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Dziewczyny :) Gremlinek jest w schronisku :multi: dzisiaj go widziałam :) Zabierałam dzisiaj Milę ze schroniska i kątem oka mignęło mi coś rudego w pierwszym boksie...Nie wierzyłam własnym oczom, a to najzwyczajniej w świecie Gremlinek sobie chodzi po wybiegu..:-o Byłam jeszcze przed otwarciem, pracownik sprzątał boksy, dlatego mnie ochrzanił, że robię zdjęcie, ale coś mi tam wyszło ;) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/528/zdjecie1516.jpg/][IMG]http://img528.imageshack.us/img528/2928/zdjecie1516.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Jest nasza bidusia kochana ! Pewnie siedział gdzieś w kąciku, może chorował... i nikt o niczym nie wiedział.:shake: Komentarz o zarządzającym schroniskiem, zachowam dla siebie. Czy naprawdę nie ma bardziej kompetentnych i odpowiedzialnych ludzi na to stanowisko? Dobrze byłoby wyciągnąć gremlinka poza klatki i zrobić fajne zdjęcia jak Mili, Arabelce. Trzeba szybko działać, zanim znowu "zniknie". Wiem, to nie takie proste, ale moze się jakoś uda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Jest nasza malusia bida,czy ktoś jest w stanie sprawdzić w jakim jest stanie,czy coraz bardziej wycofany,strachliwy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 Sprawdzimy, teraz musimy się nim zająć. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted November 10, 2012 Author Share Posted November 10, 2012 Niestety o pewnych sprawach schroniska nie mozemy pisac na watku ....Czytają nasze wpisy ... Uwierzcie ,ze krew się w zyłąch gotuje ,,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 [quote name='funia']Niestety o pewnych sprawach schroniska nie mozemy pisac na watku ....Czytają nasze wpisy ... Uwierzcie ,ze krew się w zyłąch gotuje ,,,,[/QUOTE] Wiem coś na ten temat...funia jakby co pisz na PW,temu małemu trzeba pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 10, 2012 Share Posted November 10, 2012 Kolejny "znaleziony" pies:shake: Najwazniejsze, ze jest . W miarę możliwości pomogę. Trzeba koniecznie poprawic los temu maluchowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ratifunkel Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 [quote name='Tola']Kolejny "znaleziony" pies:shake: Najwazniejsze, ze jest . W miarę możliwości pomogę. Trzeba koniecznie poprawic los temu maluchowi.[/QUOTE] Trzeba, trzeba Tolu, zapraszam go na tymczas do siebie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 [quote name='ratifunkel']Trzeba, trzeba Tolu, zapraszam go na tymczas do siebie...[/QUOTE] Ratifunkel, czy ja dobrze zrozumiałam? Chcesz dać maluchowi DT? Byłoby wspaniale ! Miałby potem większe szanse na adopcję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ratifunkel Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 Tak, dobrze zrozumiałaś. Myślę, że dzięki temu zwiększą się szanse na domek dla niego i będzie bezpieczniejszy. Widać po nim, że źle znosi towarzystwo dużych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 (edited) [quote name='ratifunkel']Tak, dobrze zrozumiałaś. Myślę, że dzięki temu zwiększą się szanse na domek dla niego i będzie bezpieczniejszy. Widać po nim, że źle znosi towarzystwo dużych psów.[/QUOTE] Co???:crazyeye: Czy ja śnię? Już dzisiaj miałam rzucać dogo w cholerę, bo nie daję rady psychicznie...:( a tu taka wiadomość??? To chyba jakiś znak, żeby się nie poddawać :multi: Edited November 12, 2012 by handzia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 (edited) [quote name='ratifunkel']Tak, dobrze zrozumiałaś. Myślę, że dzięki temu zwiększą się szanse na domek dla niego i będzie bezpieczniejszy. Widać po nim, że źle znosi towarzystwo dużych psów.[/QUOTE] :multi::multi: Ale wiadomość:) Życie jednak wciaz potrafi zaskoczyć.... Wydawałoby sie, ze beznadziejna sytuacja, a tu taka decyzja. Gdyby nie tel od ratifunkel - myslałabym, ze śnię. No to Gremlinek szukuj się - idzie nowe - lepsze. Tylko prosba do Cioteczek, ktore kibicuja maluchowi -[B] potrzebne wsparcie i pomoc w ogłoszeniach. [/B]To DT, ale ratifunkel nie da rady szukać domu.Dajemy maluchowi ok miesiąc na zaklimatyzowanie się i w tym czasie szukamy domu. Jakie Wasze zdanie? Edited November 11, 2012 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 No i szukamy imienia dla malca - nie mnzoemy ogłasazc go jako Gremlinka:razz: Gdzies na wątku pojawiły sie juz fajne imiona... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 [quote name='Tola']:multi::multi: Ale wiadomość:) Życie jednak wciaz potrafi zaskoczyć.... Wydawałoby sie, ze beznadziejna sytuacja, a tu taka decyzja. Gdyby nie tel od ratifunkel - myslałabym, ze śnię. No to Gremlinek szukuj się - idzie nowe - lepsze. Tylko prosba do Cioteczek, ktore kibicuja maluchowi -[B] potrzebne wsparcie i pomoc w ogłoszeniach. [/B]To BDT, ale ratifunkel nie da rady szukać domu.Dajemy maluchowi ok miesiąc na zaklimatyzowanie się i w tym czasie szukamy domu. Jakie Wasze zdanie?[/QUOTE] No pewnie Tolu, ogłoszenia będą, już moja w tym głowa :) Jeśli nie znajdę kogoś, kto by zrobił to sama się tym zajmę, obiecuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 Kilka osób oferowało pomoc w ogłoszeniach. Ja też się przyłączę. Czekamy tylko na super zdjęcia i ogłaszamy do skutku ! Tak, życie potrafi czasem mocno zaskoczyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted November 11, 2012 Share Posted November 11, 2012 Może [B]Fenek[/B]? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted November 12, 2012 Share Posted November 12, 2012 Ale wiadomość:multi:tak się cieszę,nareszcie będziesz bezpieczny,a w domowym ciepełku na pewno szybko się otworzysz maleńki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
funia Posted November 12, 2012 Author Share Posted November 12, 2012 Na mnie tez oczywiście prosze liczyć jakby cos ;) LOs dał jemu i nam szansę bo wydawałoby sie ,ze biedak w objęciach św.Franciszka ... Ps .Zmienmy tytuł w bo wiem ,ze ten watek bedzie [B]czytany i komentowany [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ratifunkel Posted November 15, 2012 Share Posted November 15, 2012 Dziś po południu Fenek przyjechał do nas. Jest bardzo, ale to bardzo przestraszony. Przez ponad dwie godziny nie wyszedł z kontenerka. Siedział w nim skulony na końcu i nie chciał wyjść. Zachęcaliśmy go przysmakami, ale to też nie poskutkowało. Psinka jest przerażona. Sprawia wrażenie, jakby nigdy nie miał kontaktu z człowiekiem. Po kilku godzinach spędzonych samotnie w kontenerku przeniósł się do budy, z której nawet nie wystawia noska. Z tego co dziś zobaczyliśmy to droga do przyjaźni i zaufania w stosunku do człowieka będzie dłuuuuuga. Abyśmy się mylili... Na 100% zaznał wiele krzywd ze strony człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted November 16, 2012 Share Posted November 16, 2012 Wczoraj podczas drogi był taki cichutki i wystraszony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.