Jump to content
Dogomania

Basia, Paulina, Diana, ustalanie problemu, korekta problemu. Potrzebne wsparcie.


basia$diana

Recommended Posts

[quote name='basia$diana'] Są takie psy, które nie chcą się poddać i będą próbować zamienić sie miejscami bez spoczynku taka właśnie jest moja suka.[/QUOTE]

Nie wkręcaj sobie, że Twój pies całymi dniami obmyśla, jakby tu przejąć władzę nad światem - po pierwsze - nie obmyśla, a po drugie, takie myślenie wcale nie pomaga ;)

Ja bym się rozejrzała na Twoim miejscu za używaną kennel klatką, mogłaby Wam duuuużo ułatwić.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='basia$diana']Nie całymi dniami, pies wykorzystuje tu i teraz, bardzo żałuję że dałam sobie zamydlić oczy, jestem zmęczona i frustrowana, nie tylko efektami, ale również tym, swoich predyspozycji nie przeskoczę.[/QUOTE]

Jak mam być szczera to z Twoich postów bije frustracja, zmęczenie i rozżalenie faktem, że pies jednak nie jest taki jakbyś oczekiwała. I ja sie nie dziwię szczerze mówiąc.

Myślałaś może o tym, żeby zainwestować w dobrego szkoleniowca, który poświęciłby Wam dużo czasu (nie mówię o 2-3 spotkaniach, ale o większej ilości) i nauczył w jaki sposób powinna się kształtować Wasza relacja?

Ja bym szczerze mówiąc pewnie spasowała ze względu na dziecko. Pies musiałby wrócić do DT. Wiem, że zaraz by się pojawiły głosy, że jestem nieczuła i nieodpowiedzialna, że nie chce się pracować z psem itd
Ale cholera jasna, DT jest po to żeby psa poznać dogłębnie i po to żeby pomóc wybrać ODPOWIEDNI dom dla sierściucha. Jeśli Ty sobie z nią nie radzisz, w dodatku pies ma jakieś "ale" do dziecka to nawaliła cała procedura adopcyjna i pies trafił nie do tej osoby, do której powinien. Przykro, że trafiło na Ciebie...

A jak w ogóle osoba, od której psa adoptowałaś reaguje na wiadomości o suce?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia$diana']
Dostała polecenie legowisko, ba! ostatnio mnie irytuje jej namolność więc tylko paluchem co ma zrobić i owszem koncertowo wykonała, no to poszłam myć naczynia po 10 minutach cos mnie skłoniło by popatrzeć w lewo i co widze? pies zamiast na posłaniu to na lini środkowej pokoju do którego wchodzi tylko na zaproszenie, lezy skąd ma doskonały widok by gapić sie na mnie co robie ja, dziecko i kot, zażabiście możecie mi pogratulować mega nieudolności. kanał. Pies nie chce, nie umie? ja nie umiem?[/QUOTE]

A wprowadziłaś ograniczenie komendy w czasie, komendę zwalniającą? Często błąd jest taki, że po prostu ucząc psa leżeć, siadać, iść na miejsce, uczymy tylko żeby usiadł, położył się poszedł, i spoczywamy na laurach, podczas gdy zapominamy o tym, że każda komenda powinna się składać z dwóch, właściwej, i zwalniającej z tej wydanej wcześniej. Skąd pies ma wiedzieć, ile ma siedzieć, czy ile być na posłaniu, jeśli nie ma tego powiedziane, nie jest nauczony, że wstać, iść może, jak usłyszy komendę "wolny" (czy tam inną jaką ustalicie)? To jest błąd nauczyciela :lol: niedoprecyzowanie, i zostawia pole do popisu cwanemu uczniowi, bo jednocześnie wykonał komendę, ale zrobił po swojemu. Mój własny pies tak ma - mówię "do klatki", pies idzie do klatki, w niej zawraca, i wychodzi :diabloti: pomógł banał - nauczenie komendy "zostań" i wydawanie jej po wejściu psa do klatki, i potem oczywiście zwolnienie jak już może wyjść.

[quote name='basia$diana']po cholerę ten pies za mną tak łazi, z butami moimi śpi :([/QUOTE]

A w szale szkolenia i ustawiania psa nie przedobrzyłaś, tzn. nie wleciałaś na drugi biegun i nie zafundowałaś psu "zimnego chowu", odtrącenia, przez co teraz pies nie wchodzi Ci na głowę, ale również nie czuje się bezpiecznie? Ile czasu jej poświęcasz np. w ciągu godziny, ile czasu może być przy was, a ile z daleka, opisz jak najdokładniej... Początkującym ciężko jest to wypośrodować, a im trudniejszy pies, tym jeszcze trudniej.

[quote name='basia$diana']Pisałam że irytuje mnie w separacji to że ona musi postawić na swoim, wiec by krzyczeć na nią nie musieć w przyszłości leczyć nerwicy własnego psa, po prostu wskazuje kierunek, co robi sucz? robi sobie koło i wraca tam gdzie ona chce, kiedy po raz setny pokazuje kierunek ta znowu robi sobie myk w przeciwnym kierunku.[/QUOTE]

No i ja bym w tym momencie na psa ryknęła :diabloti: bo ja rozumiem, że piesek po przejściach, biedny, zestresowany, ale skoro czuje się na tyle pewnie, by łamać Twoją wolę kombinacjami, to i komenda w nieco większej ilości decybeli nie zaszkodzi, żeby przypomnieć pieskowi, że polecenie to nie zabawa, i nerwicy od tego na pewno nie dostanie. Nerwicy prędzej dostanie od tych ciągłych mentalnych przepychanek, kombinowania, a jak raz hukniesz i dobitnie pokażesz, że tak to nie będzie, to paradoksalnie zyskasz trochę więcej szacunku u psa niż masz w tej chwili, bo aktualnie suka próbuje zbadać granice Twojej wytrzymałości, i najwyraźniej, powtarzana i enty raz egzekwowana komenda jej nie przekonuje, trzeba zrobić ciut mniej przyjemnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Martens

Otóż to nasz pies nie zna zwalniającej komendy, a moim szale oczywiście że włączyłam zimny chów, nie mogę bo z kolei moje dziecko boi się krzyków. Więc to tylko dla komfortu psychicznego swojego dziecka i siebie.
W ciągu godziny to nie potrafie powiedzieć ale w ciągu dnia, przeciąganie się, bieganie, gapienie sie wspólne przez balkon, integracja z kotem, karmienie, smyranie, chowanie sie za drzewami, aporty, gonitwy, trochę się tego nazbiera, ale tak jest dopiero od wczoraj, przedtem oprócz wspólnych spacerów to była sama. Wszystko jest dalej tak jak jest, czyli ćwiczymy, Paula karmi, bawią się itp.

nasza sucz boi sie błysków, dzis córka chciałą jej zrobić zdjecie, lampa błyskowa to największy wróg, ogon pod brzuchem i chodu :((( a zaniedługo sylwester, muszę zakupić jej kamizelkę taką specjalną antylękową, kennel, a tu skarbonka pusta.

kocham swojego psa takim jaki jest, tyle tylko że odczuwam głęboką frustrację, bo myslałam że nauka pójdzie nam jak bułka masłem, a moje córka? cóż wszyscy wiemy jakie są 5latki, mój 5latek to i tak aniołek, bo nie dokucza psu, a pies? no cóż radzi sobie jak umie. I teraz naprawdę mam dość, ale to nie znaczy, chcę pozbyć się swojego psa. Podjęłam się pracy, mamy małe sukcesy, tyle że w pewnych sprawach wracamy do punktu a i to mnie sfrustruje.

bardzo dziekuje dogomaniaczki, że chciałyście się podzielić swoimi przemyśleniami.

Link to comment
Share on other sites

kolejny dzień, a więc kiedy ja sie wkurzam, nie musze sie drzeć pies czuje moja złość a wówczas szlag trafia całe zadania.
Dałam mojemu psu więcej wspólnej obecności skoro tego jej potrzeba i jakby ciut mniej, albo to co wczoraj sie działo to było nasze apogeum. Pięknie się zaczeły zgadzać 2 gatunki między sobą, ale zazdrość psa o nowego osobnika aż bije po oczach.
Jestem dumna z rudej że po krótkiej komendzie ładnie odbiła od gościa na którego ewidentnie miała ochotę sobie poujadać ale tym razem nie spaliłam i wycofałam ją zanim, lubie te mojej złodziejskie nocne spacery, kiedy to tylko widać jej ogon, lubie usiąść na trawie i gapić się na swojego ciekawskiego psa, który to węszy aż miło. Kiedy pójdziemy do lasu, musze pilnowac rudej pysk by nie pchała w dziury, bo lis to juz nie jest taki milutki jak jeż.
Nie wiem czy to przywiązanie czy może coś sie zaczyna dziać pozytywnego ale ruda owszem poodbiega do znajomych burków bawic się, ale jednym okiem pilnuje czego oczekuje ja i dziś mnie bardzo zaskoczyła, była ode mnie 10m, na naszym ogrodzonym terenie, z zaprzyjażnionym psem, pokazałam jej ręką chodż przyleciała, usiadła i gapi się z jęzorem po pas, no to cóż wyciągnęłam smaka, pochwaliłam i dałam jej wolne, leciała z powrotem do psa, aż skoszona trawa po łapami robiła podskoki.

Zastanawiam sie nad tym czy mojemu psu w przedpokoju jest ciepło i nie ciagnie jej od drzwi, może wcale jej tam ciepło nie jest, może dlatego tez próbuje się przemykać. Cieszę się że odważyłam ją od siebie odseparować, mamy teraz tak potrzebny dystans.

Link to comment
Share on other sites

Nasz pies jest z nami 3.5 miesiąca, przyszedł czas by zdać sobie sprawę z tego, że to nie był zmarnowany czas, podstawowe komendy mamy zahartowane, jest odwoływalna, z wyjątkiem nieszczęsnego kota, oraz tego że za póżno zareaguję, ale co ciekawe i jej i nam zaczęło sprawiać radość, moja frustracja wynikała z tego że chciałam szybko zmienić coś co siedziało w mojej suce bardzo długi okres czasu. Separacja przynosi porządany skutek, sama zaczęła wybierac miejsca by odpoczać nie koniecznie przy tym łażąc za mną :) co mnie bardzo cieszy, to często kiedy jest z nami kładzie się koło Pauli, a już hitem u nas jest to że piesa nie warczy i nie pokazuje trzonowców kiedy biorę jej zabawkę, oddaje i czeka na coś fajnego. Nieżle wspóściłam siebie i psa w maliny, dziś oglądałam fotki zrobione na początku, ja nie moge w to uwierzyć ze kiedyś ten pies ciągnął mnie jak dziki, teraz? jak mnie wyprzedzi o pół głowy to już mi sie wydaje ze leci jak dzika, a kiedyś? można powiedzieć że mam nowego psa. Mój pies ma schizy na punkcie, aparatu z fleszem, oraz burzy, a sylwester coraz bliżęj. :(((((( jestem z siebie dumna, ze dałam rade z tą separacją, bo w kryzysowych sytuacjach chciałam po prostu odpuścić, a teraz? to jest oczywiste, że są chwile razem i są chwile osobno, kiedy ruda przesadza, już nie mam problemu by jej to uświadomić. Bardzo nie podobało mi się, w metodzie pozytywnej praca na smaczkach, bo bez żarcia jej sie pracować nie chciało, wiec walnęłam ciasteczkami i smaczkami w kąt bo od tego doopa mojej suki rosła i ciesze się po prostu kiedy uda jej się zrobić coś dla mnie, chociaż widze wyrażnie że chciałaby po psiemu inaczej.
Kiedy znów mnie dopadnie kryzys przyjdę sobie tu poczytać, że nie wszystko idzie nam żle :)

Link to comment
Share on other sites

evel

suche josera z rybką, mokre animioda, gran carno puszki znalazłam po 9zł 400gr, wszędzie we Wrocku są po 11zł, od miesiąca je z ręki, mokre i suche, cóż spacery jeszcze fajniejsze więcej ruchu, zmniejszyłam porcje , dostaje 2 posiłki.
Małą porcję rano mieso z ryżem, potem na spacerach suche- nagroda za ćwiczenia, wieczorem 2 porcja mięsna z ryżem.
Weterynarz tak kazała zostawić ale za to mniejsze porcje, plus wiecej ruchu, bo suki po sterylce tak tyją, a moja wyjątkowo.
A ponadto każda zmiana żarełka=biegunka.


A teraz techniczne może komuś sie przyda.
Kiedy nasza suka jest porzadnie rano wybiegana, mam na mysli poranny 1 spacer, a wiem że potem musze wyjść z domu zostawiając ją, to ten pierwszy spacer jest mega super ciekawy, co niestety wymaga organizacji czasu :(
Ale są mega plusy, pies nie stoi i nie czeka by wyjść ze mną, tylko grzecznie oddala sie na posłanie, bo juz dostał swoja porcję energii na spacerze. Nie ma pisków pod drzweiami i wycia, jest spokój i cisza, za to juz z dołu słyszę jak radosnie szczeka mnie witając, mamy 4piętro :)Nasza sucz nie wybiegana, z nudów wyje jak opętana, ponadto na wycie tez miało wpływ nad przywiązanie zwierza do siebie, teraz już u nas tych problemów nie ma, za to podoba mi się jej czujność, dzięki temu wiem że coś jest nie tak :)

Link to comment
Share on other sites

Evel

Po naradzie z wetem, zostawiłysmy joserrę z rybką, wywaliłam ryż i zmiejszyłam porcje animondy gran carno, może powrócę do niej w zimie kiedy mojej suce przyda się większa ilość energi.

Tak jak przewidział zoolog na wizycie, dał mojemu psu jeszcze miesiąc na aklimatyzację, nie pomylił się. Dziś suka odtańczyła taki dziki taniec radości że od razu zaczęłam sprawdzać co zmalowała :) ano nic, po prostu tak cieszyła się na nasz widok.
Odkąd pozwoliłam mojemu psu na bycie po prostu psem, jakoś tak się układa. Mój pies w nagrodę otrzymał ode mnie piłkę która ma ogromna wartość sentymentalną :) nieważne jak szybko przebije je swoimi kłami, ważne że mój pies ma ogromna frajdę z zabawy nią. Ogólnie rzecz ujmując, to będzie wspaniały pies :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...