Jump to content
Dogomania

Połykanie suchej karmy-łapczywość na jedzenie.


Daffy

Recommended Posts

Witam.Otóż mój piesek,jest niewielkich rozmiarów,ale za to bardzo ludzi jeść i mam troszkę tego dosyć.Gdy daję mu suchą karmę to zamiast gryźć to ją połyka,aż się krztusi.No i strasznie 'sępi' gdy ja siedzę coś jem to usiądzie i się patrzy,a jak mu się nic nie da to piszczy.Nie mam pojęcia co robić.Dodam,że kupuje karmę jak największą,żeby w końcu ją gryzł. Doradźcie jak mam postępować i czy da radę go tego jakoś oduczyć.

Ps.Nie wiedziałam gdzie dodać ten wątek więc dodałam tutaj.

Link to comment
Share on other sites

no to już lepiej mu kupuj karmę drobną żeby się nie udusił zbyt dużą granulką. ja swojemu zalewam wodą i trochę to spowolniło jedzenie [dolewam wody musi ją wypić i dopiero zjeść, nie rozmaczam karmy].
a co do sępienia to nie ma innej rady jak kazać psu odejść i nie dawać NIGDY nic poza miską :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pauli_lodz']no to już lepiej mu kupuj karmę drobną żeby się nie udusił zbyt dużą granulką. ja swojemu zalewam wodą i trochę to spowolniło jedzenie [dolewam wody musi ją wypić i dopiero zjeść, nie rozmaczam karmy].
a co do sępienia to nie ma innej rady jak kazać psu odejść i nie dawać NIGDY nic poza miską :)[/QUOTE]

Ale jest chyba jakiś sposób,żeby tą karmę go jakoś nauczyć gryźć .Przeczytałam gdzieś na internecie,żeby właśnie rozmoczyć karmę i dać dla pieska.No i zadziałało,ale ciekawe na jak długo.Tylko się zastanawiam,czy to nie pozbywa witamin karmy.

Link to comment
Share on other sites

jak rozmaczasz w ciepłej wodzie a nie wrzątku to witaminom nie powinno się nic stać ;) jak masz takie życzenie śmiało namaczaj, pies się nie udławi raczej a i trawienie łatwiejsze. ja nadal szukam sposobu na łapczywe jedzenie i awersję do gryzienia, nie znalazłam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pauli_lodz']jak rozmaczasz w ciepłej wodzie a nie wrzątku to witaminom nie powinno się nic stać ;) jak masz takie życzenie śmiało namaczaj, pies się nie udławi raczej a i trawienie łatwiejsze. ja nadal szukam sposobu na łapczywe jedzenie i awersję do gryzienia, nie znalazłam ;)[/QUOTE]

Możesz spróbować trzymać jednego groszka w ręku,nie dać go psu tylko trzymać i żeby gryzł groszek jak ty trzymasz go w ręce. I jak pogryzie to go pochwal,a potem sprawdź bez ręki i jak nie pogryzie to walnij ręką w podłogę,że ci się to nie podoba,może na twojego to podziała :)

Link to comment
Share on other sites

Na allegro bodaj, lub w jakimś e-zoologicznym, widziałam takie kulki z metalu nierdzewnego, które wrzuca się do miski i dookoła karmę się sypie. To trochę drogi biznes, ale ja na przykład włożyłam do miski mojego psiaka odwróconą, zwykłą salaterkę. Działało.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Daffy']Witam.Otóż mój piesek,jest niewielkich rozmiarów,ale za to bardzo ludzi jeść i mam troszkę tego dosyć.Gdy daję mu suchą karmę to zamiast gryźć to ją połyka,aż się krztusi.No i strasznie 'sępi' gdy ja siedzę coś jem to usiądzie i się patrzy,a jak mu się nic nie da to piszczy.Nie mam pojęcia co robić.Dodam,że kupuje karmę jak największą,żeby w końcu ją gryzł. Doradźcie jak mam postępować i czy da radę go tego jakoś oduczyć.

Ps.Nie wiedziałam gdzie dodać ten wątek więc dodałam tutaj.[/QUOTE]

Piesek może mieć jakieś złe doświadczenia związane z zabieraniem jedzienia.

Radze kupowanie drobnej karmy (pies nie musi jej gryźć a drobną się nie zakrztusi). Karmić dwa razy dziennie, rano i wieczorem. W przypadku żebractwa, proszę to po prostu ignorować. Dobrze jest nauczyć pieska komendy 'na miejsce' i kiedy zacznie piszczeć, dać mu tę komendę. I NIGDY nie karmić ze stołu/podczas własnego jedzenia. Po 4-6 tygodniach takiej rutyny powinny być już efekty. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='strix']Piesek może mieć jakieś złe doświadczenia związane z zabieraniem jedzienia.

Radze kupowanie drobnej karmy (pies nie musi jej gryźć a drobną się nie zakrztusi). Karmić dwa razy dziennie, rano i wieczorem. W przypadku żebractwa, proszę to po prostu ignorować. Dobrze jest nauczyć pieska komendy 'na miejsce' i kiedy zacznie piszczeć, dać mu tę komendę. I NIGDY nie karmić ze stołu/podczas własnego jedzenia. Po 4-6 tygodniach takiej rutyny powinny być już efekty. :)[/QUOTE]

No nie wiem,ja ze swojej strony mogę nie dawać,ale domownicy zawszę mu coś dadzą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Daffy']Możesz spróbować trzymać jednego groszka w ręku,nie dać go psu tylko trzymać i żeby gryzł groszek jak ty trzymasz go w ręce. I jak pogryzie to go pochwal,a potem sprawdź bez ręki i jak nie pogryzie to walnij ręką w podłogę,że ci się to nie podoba,może na twojego to podziała :)[/QUOTE]

taki cyrk nie wyjdzie, bo jest nauczony nie wyrywania jedzenia z ręki. jeśli nie może wziąć to nie weźmie, i kuniec. zgłupieje mi pies ;)
a co do sępienia, to no cóż. żeby nie sępił nikt nie może go dokarmiać, inaczej nie minie. u mnie psu od kogo innego czasami coś spadło i ciągle ma nadzieję, ode mnie wie już że nie ma co liczyć. konsekwencja potrzebna do tego wielka :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Daffy']No nie wiem,ja ze swojej strony mogę nie dawać,ale domownicy zawszę mu coś dadzą.[/QUOTE]

Cóż, jeśli nie ma jednego frontu w wychowaniu psa, problem będzie się pogarszał. Piesek się po prostu uczy, że żebranie popłaca. Dopóki domownicy mu dają, dopóty będzie żebrał.

[quote name='pauli_lodz']jak rozmaczasz w ciepłej wodzie a nie wrzątku to witaminom nie powinno się nic stać ;) jak masz takie życzenie śmiało namaczaj, pies się nie udławi raczej a i trawienie łatwiejsze. ja nadal szukam sposobu na łapczywe jedzenie i awersję do gryzienia, nie znalazłam ;)[/QUOTE]

Debilizm. Wybacz, ale tak uważam z perspektywy 15 lat pracy z psami. Pies się tylko przestraszy i znerwicuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Cosik Ci się źle zacytowało, no chyba że z perspektywy 15 lat pracy z psami wynika, że nerwicuje je rozmoczona karma ;) ;)[/QUOTE]

Masz rację, źle mi się zacytowało! Przepraszam. Chodziło mi o to:

[quote name='Daffy']Możesz spróbować trzymać jednego groszka w ręku,nie dać go psu tylko trzymać i żeby gryzł groszek jak ty trzymasz go w ręce. I jak pogryzie to go pochwal,a potem sprawdź bez ręki i [U]jak nie pogryzie to walnij ręką w podłogę,że ci się to nie podoba,[/U]może na twojego to podziała :)[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...