gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Jak coś to Mysza ma mój nr, podam też gdyby ktoś potrzebował 721-035-215 Jutro od 8 do hmm 15 będę w schronisku (tam nie ma zasięgu) ale jak zobaczę, że ktoś dzwonił (albo sms i podpisać się że chodzi o Mata) to oddzwonię. Spytam też pracowników czy kojarzą kto zabierał Mata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Gosiu a wiadomo skąd on znalazł się w schronisku ??? z ulicy ? przyprowadzili go jacyś ludzie ??? Kurcze on jest przekochanym psiakiem. Bardzo ufnym. Jak dla mnie pies IDEAŁ :) a jego cierpliwość ???? Ja byłam w szoku!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Do schroniska z ranną łapą trafił jako znajda ku.rw (!) z .. Chemicznej ! :O Nie wiem czy to przypadek czy co do cholery !? (mam wszystko pospisywane, ale spojrzałam teraz dopiero skąd się wziął) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 5, 2012 Author Share Posted July 5, 2012 Nie zdążyłam nawet pisać na bieżąco na wątku bo dużo się działo. Pani Anetka zgodziła się zostawić Mata Bostona na noc, a ja się umówiłam z Ulką12 że rano go odbieram razem z Martiką i zawozimy go do hoteliku do Ulka12. Myślę że w tej sytuacji się wstrzymamy, trzeba zobaczyć co to za dom jakie były okoliczności zniknięcia Mata itd i wtedy zdecydować co dalej. Koszt pobytu u Ulka12 to 10zl/ dobę, których oczywiście nie mamy ale nie było czasu na zbieranie deklaracji. Kochana pani Anetka zgodziła się przetrzymać go jeszcze do niedzieli więc mamy trochę czasu i na decyzję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 [quote name='gosia2313']Do schroniska z ranną łapą trafił jako znajda ku.rw (!) z .. Chemicznej ! :O Nie wiem czy to przypadek czy co do cholery !?[/QUOTE] No to ciekawe ........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Nie wiem już co tu się dzieje :\ Spytam jutro kto ją wydawał i czy ktoś kojarzy. Nie wiem co, może właściciel ją odebrał? Bo niby skąd ta sama ulica ?! A wy gdzie go znalazłyście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 :modla:o matenko padne ... dobrze choc ze wiadomo , kochane moje , ze ten piesio mial dom! cudny kochany przytulaczek , jedzcie dziewczyny jedzcie , zobaczcie jak tam jest w tym domu .... ale ulga choc , ze wiemy juz na 100 procent :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 5, 2012 Author Share Posted July 5, 2012 [quote name='gosia2313']Nie wiem już co tu się dzieje :\ Spytam jutro kto ją wydawał i czy ktoś kojarzy. Nie wiem co, może właściciel ją odebrał? Bo niby skąd ta sama ulica ?! A wy gdzie go znalazłyście?[/QUOTE] Pan który myślał że to Daisy znalazł go w Zagórzu koło szpitala i powiadomił panią Anetkę bo myślał że to jej pies Gosiu, a może w schronisku przez pomyłkę ktoś Ci podał na miary na ludzi, którzy go do schroniska przywieźli, a nie odebrali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 A to jst gdzie w pobliżu (mniejszym lub większym) Chemicznej? Ja się nie znam zupełnie na Sosnowcu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Crys Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Biedny Mat :( Jak tak można porzucić psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Nie, zupełnie inna dzielnica... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 5, 2012 Author Share Posted July 5, 2012 [quote name='gosia2313']A to jst gdzie w pobliżu (mniejszym lub większym) Chemicznej? Ja się nie znam zupełnie na Sosnowcu :([/QUOTE] To nie jest bardzo daleko, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Osz... szkoda słów, ale ten DT to by choler wzięła ;| Jak jutro tam pojedziecie to zadzwońcie mi co ustaliłyście. A ja będę wypytywać pracowników czy kojarzą, kto tego psa zabierał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Szlag by to ! :angryy: Magda pisze u nas "Ja pisałam 8 maja : "[B]Mat - adopcja, jakos dziwnie cieszył sie jak ta pani przyszła po niego... "[/B] ale jestem teraz zła ;/" czyli "Pani właścicielka" go odebrała ! :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 5, 2012 Author Share Posted July 5, 2012 [IMG]http://i48.tinypic.com/a3yb.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/149mdsp.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/24ctwm8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 5, 2012 Author Share Posted July 5, 2012 [quote name='gosia2313']Szlag by to ! :angryy: Magda pisze u nas "Ja pisałam 8 maja : "[B]Mat - adopcja, jakos dziwnie cieszył sie jak ta pani przyszła po niego... "[/B] ale jestem teraz zła ;/" czyli "Pani właścicielka" go odebrała ! :mad:[/QUOTE] Myślicie że oddali go do schronu i potem odebrali jak był zoperowany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 :modla::iloveyou:o losie jaki cudny ukochany piesio , jak tak mogli ...:-( wazne ze bezpieczny , kochana sasiadka Martusss, i piesio sasiadeczki jest tez razem na zdjateczku . sciskam kciuki :thumbs:... moze i tak Myszko ... ech,, smutny bardzo ten nasz swiatus czasem i okrutny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Nie mam pojęcia co ta baba kręciła ;/ ale będzie miała założoną sprawę ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Wiecie co, ja z reguły nigdy nie wchodzę w wątki, które ktoś mi przesyła, ale jak zobaczyłam zdanie, czy ktoś go w schronisku nie szuka to mówię, zobaczę, może u nas taki plakat był, albo ktoś pytał. Jakbym nie weszła to dalej byśmy żyli w błogiej nieświadomości, że Mat ma się świetnie w DT :| ! Idę już powoli, jutro wypytam w schronisku co to w końcu było, co ta baba mówiła, czy jest wpisany jako sprzedaż czy nie. Czemu był w teczce z DT skoro poszedł do adopcji? Czy ktoś to niby DT ustalał z wetem? Czy Wasza wizyta u tego babsztyla jest dalej aktualna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 5, 2012 Author Share Posted July 5, 2012 Tak Gosiu, chyba że dowiesz się czegoś w schronisku co kazałby zmienić te plany, Dzięki Gosiu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia2313 Posted July 5, 2012 Share Posted July 5, 2012 Nie ma za co, jakbyś wiedziała, że Mat ma gdzie zostać (czy ta Pani go dłużej przetrzyma czy ktoś inny się znajdzie ) to daj znać. Ja jutro poproszę, żeby tą babę do czarnej listy nie wydawania psów wpisali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Sciskam kciuki za wszystko:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Martunia bardzo jestem ciekawa co dzisiaj ustalicie jak tam z Myszą pojedziecie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lady_Amaltea Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Ja nie wiem skąd się biorą Ci ludzie. Matowi u weta nawet kagańca zakładać nie trzeba było bo leżał i czekał. A jak się podchodziło to od razu łebek podniesiony i ogon merda i to w oczach: GŁASKAJ MNIE :) takich ludzi to tylko do b 34 wrzucić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv_ Posted July 6, 2012 Share Posted July 6, 2012 Ewcia mnie tu zaprosiła :loveu: Poczytałam i zgroza, nie zrozumiem nigdy pewnych zachowań :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.