ares-ka Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 [SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Nadszedł decydujący czas dla Amira. Prosimy o skoncentrowanie pozytywnej energii i wysyłanie jej w jego stronę. Mamy nadzieje, że wola życia tego wyjątkowego psa, po raz kolejny zwycięży...[/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote
Cantadorra Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 [quote name='ares-ka'][SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Nadszedł decydujący czas dla Amira. Prosimy o skoncentrowanie pozytywnej energii i wysyłanie jej w jego stronę. Mamy nadzieje, że wola życia tego wyjątkowego psa, po raz kolejny zwycięży...[/FONT][/COLOR][/SIZE][/QUOTE] Amir, wysyłam moc ciepłych myśli o zdrowiu i życiu. Piesku, choć ty zdecydujesz, to trzymamy kciuki. Quote
ares-ka Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 [SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Amir nie żyje… odszedł w błogim śnie, nieświadom niczego. Z ludźmi, którzy go pokochali, u boku. W poczuciu bezpieczeństwa, miłości, lekkości.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Nie zdążył pochwalić się skonstruowaną specjalnie dla niego budką. Z drzwiczkami, które same się otwierają i zamykają. Nie zdążyliśmy go zobaczyć w specjalnie uszytym dla niego ubranku na chłodne, mokre dni. Wreszcie, nie zdążyliśmy powiedzieć Wam, że poj[/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]awił się ktoś, kto rozważał adopcję Amira - nie mówiliśmy, by nie zapeszać. Teraz nie ma już czego. Tam gdzie był, pozostała pustka… pani Marto, tak nam przykro… Amir zgasł na stole operacyjnym. Guz okazał się tak potężny, że zaczął zajmować sąsiadujące narządy. Lekarz stwierdził, że jest dobrze odżywionym, potężnie ukrwionym tworem. Po prostu złośliwym (mimo, że nie cechował się na moment zabiegu przerzutami). Rozpoczął spajanie z żyłą wrotną, jelitem grubym, nerkami... Decyzja o odstąpieniu od operacji przedłużyłaby życie Amira o 2-3 tygodnie. Już za kilka dni zostałyby zablokowane funkcje jelita i narządów dróg moczowych. Ucisk na serce, trzustkę, żyły, powodowałby dysfunkcję pracy narządów wewnętrznych organizmu. Nieunikniona stałoby się widmo eutanazji… Ekipa operująca wykonała dokumentację fotograficzną, tego, co pozbawiło życia Amira. Zdjęcia są okropne… Amir przegrał ostatnią walkę. Walkę z czymś, co potajemnie rozwijało się w jego wnętrzu, i to w chwili, kiedy byliśmy już pewni, że psiakowi nic nie zagraża. Ot, szyderczy chichot losu, losu, który nigdy go nie oszczędzał. Dziękujemy wszystkim za pomoc. Amir był naprawdę wyjątkowym psem.[/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote
MALWA Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 Tak strasznie mi przykro, smutno, i żal, ze los przechytrzył Amira :placz::placz::placz: Quote
NastyGirlBdg Posted October 16, 2012 Author Posted October 16, 2012 :placz: [*] Przez ostatnie miesiące swojego życia dostał wiele miłości. Biegaj Kochany za Tęczowym Mostem [*] Quote
basia Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 Strasznie, ale to strasznie mi przykro. Zobaczcie jak to jest, że kiedyś ktoś porzucił Amira a teraz Amir porzucił nas :( Quote
Jara Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 To była najlepsza decyzja jaką można było podjąć, nie przedłużać na siłę cierpień psa. Cały czas śledziłam jego wątek i po cichu liczyłam, że wyjdzie całkowicie na prostą i znajdzie kochający dom. Jeszcze wczoraj oglądałam zdjęcia z zawodów doktrekinggowych gdzie na punkcie kontrolnym wisiała kartka z jego imieniem. Dobrze, że odszedł w spokoju, a nie konał w męczarniach. Chociaż jego ostatnie dni były szczęśliwsze niż te w schronisku. Ktoś go kochał i o niego walczył. Quote
radovan2 Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 :(:(:( Biegaj Szczęśliwy Amirku za Tęczowym Mostem [IMG]http://www.adopcjemalamutow.pl/lib/exe/fetch.php?w=440&h=&cache=cache&media=pl:rainbow.2.jpg[/IMG] Na chwilę obecną nie jestem w stanie nic więcej napisać:( Quote
Cantadorra Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 Boże, tak strasznie przykro :(:( Jak dobrze, że byłeś taki kochany i zadbany przez opiekunów, a nie sam, gdzieś bezimienny. Żegnaj piękny psiaku :( Quote
Nadziejka Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 :-(:-( wybacxz nam wszystkim piesku , nam ludziom ..... odpoczywaj w spokojnosci , jak dobrze ze miales kochane serca przy sobie - choc na ostatnie tygodnie :modla::modla:dziekujemy za cudowne serce, za cudowne rece Quote
wiol Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 poruszył serca tak wielu osób..............tak mi przykro:-(:-(:-( AMIR (*) Quote
pamela555 Posted October 17, 2012 Posted October 17, 2012 Nawet nie wiem co powiedzieć.... To była szokująca wiadomość dzisiaj.... Bardzo mi przykro, już wydawało się, że może być tak pięknie.. :-( Quote
sylwija Posted October 19, 2012 Posted October 19, 2012 tak mi przykro :( dopiero dzisiaj przeczytałam.. [*] Quote
EVA2406 Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Dopiero dzisiaj przeczytałam. Tak mi przykro :( [*] Amirku , dzielny piesku, bądź szczęśliwy za TM Quote
longue Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 Biegaj Amirku szczęśliwy za Tęczowym Mostem :( Quote
MALWA Posted November 1, 2012 Posted November 1, 2012 [IMG]http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTxUJXtKiSaIsSEVoM8kr2FzuDgl9aq2xkTELTcw6PgZtIjBmrR-Q[/IMG] Quote
Nadziejka Posted November 1, 2012 Posted November 1, 2012 [CENTER][URL="http://www.dogomania.pl/component/odudecard/odudecardshow/38/942.html"][IMG]http://supergify.pl/images/stories/ecard/aniol8ss.jpg[/IMG][/URL]pamietamy kochany nasz[/CENTER] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.