Jump to content
Dogomania

Gdzie Kupić


THIN

Recommended Posts

Witam wszystkich - noszę się z zamiarem kupna psa - labradora (biszkoptowy tylko i wyłącznie). Piesek bez rodowodu. I tu mam pytanie - gdzie mogę kupić jakoś w woj. Mazowieckim?? Najlepiej w okolicach 100-licy. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc - szukałem ale niestety nic nie znalazłem - może ktoś wie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 59
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Na tym forum nie znajdziesz nikogo kto poleci Ci hodowle z psami bez rodowodu (wątpię czy można nazwać to nawet hodowlą) Radzę albo odłożyć dłużej pieniądze na psiaka z rodowodem, poszukać tańszej hodowli(mozna znaleźć laby z rodowodem za 800-1000zł), lub przygarnąć jakiegoś labka w potrzebie.

Link to comment
Share on other sites

Kopiuje mój wpis z jednego z tematów r=r.

Jak brać psa to ALBO z obrej rodowodowej hodowli ALBO ze schroniska - i to są jedyne dobre miejsca (no oczywiście dobrym jest też naprzykład przygarnięcie pieska z ulicy :lol: ).
Za to jestem dość przeciwna kupowani 'psów rasowych bez rodowodu', albo 'po rodowodowych rodzicach'...
Pierwszy przypadek - a skąd wiemy ze to psy rasowe bez rodowodu, a nie szczęsliwa mieszanka owczarka z pudlem, z której wyszedł pies podobny do labladora?
Drugi przypadek - skoro rodzice rodowodowi, to czemu nie mają hodowlanki? :
- właścicielom nie chciało się jeździć na wystawy (A CHCE SIĘ wychować szczenięta i poprawnie socjalizować, otaczać opieką i badać!?)
- właścicieli nie stać na wystawy (A STAĆ na wychowanie szczeniąt, szczepienia, podawanie drogiej karmy!? Hodowla dla prawdziwych hodowców jest przedewszytskim dbaniem o dobro rasy, a nie zarobkiem! Co więcej prawdziwi hodowcy, często więcej na psy wydają, niż za nie zyskują...)
- A może rodzice BYLI wystawiani, a otrzymali złe noty, z powodu złego charakteru, budowy, wad? "Hodowca" niekoniecznie nam to powie, za to z przyjemnością może mówić, że to któreś szczenie z miotu i dlatego metryki nie ma (Bzdura! Metryki dostają zawsze WSZYTSKIE szczenięta z miotu, choćby się zielone urodziły :-)), albo ukrywać ten fakt zasłaniając się właśnie niechęcią do wystaw ("Bo psy się tam męczą, więc po co!? - Kolejna bzdura...)

Wiem też, że wiele osób chce psy TYLKO do kochania, a nie na wystawy itp, bo się tym nie interesują. I ok. Tylko, że rodowód nie przeszkadza w kochaniu, nie zmusza do wystawiania, a jest jakąś gwarancją (chociaż po części) zdrowia naszego psa i pełną gwarancją rasy (w koncu chcemy labradora, a nie kundelka)

Dużo osób ma, że tak napiszę psy rasopodobne (chodzi mi o rasowce bez rodowodu) i niejednokrotnie są one naprawde kochane, śliczne, zdrowe i piękne.
Ale tutaj apel do wszytskich którzy psa chcą kupić -niektórzy biorąc psy nierodowodowe mają szczęście i trafia im się zdrowy psiak - ale czy warto ryzykowac?
Jak kupujecie samochód (A pies jest nieporównywalnie WAŻNIEJSZY!) to kupujecie nieco taszy, bez gwarancji, czy wolicie troche dopłacić, a wiedzieć, że jak coś będzie nie tak, będa jakieś problemy będziecie mieli się do kogo (w psim przypadku hodowcy) zwrócić o wszelkie porady?
Moim zdaniem nie warto podejmować aż tak wielkiego ryzyka jakim jest kupowanie psa z niewiadomego źródla (co innego ze schronisk oczywiście, bo adopcje jak najbardziej popieram!).
Nie mam zamiaru robić kazań właścicielom piesków bez rodowodu (byle by ich nie rozmnażać. Kochać i rozpieszczać owszem), ale byłabym szczęśliwa, jeśli przyszli właściciele zdecydują się na ten - dla niektórych - niepotrzebny papierek.

Link to comment
Share on other sites

Gazuś ma rację. Ja także mam psa bez rodowodu i żałuje tego wyboru.
Co nie znaczy że go nie kocham. Mój piesek ma wadę zgryzu i nie do końca taki charakter jakiego się spodziewałam. Chciałabym jeszcze dodać że w kupując psa z rodowodem wiesz na jakie choroby chorowali rodzice, czy są wolni od dysplazji, i innych chorób. Może się okazać, jak często się dzieje, że kupisz taniej, a bez rodowodu, lecz szczeniak będzie chory, i jego leczenie wyniesie więcej niż on cię kosztował, lub dosięgnie ceny pieska zdrowego - z rodowodem...

Link to comment
Share on other sites

Więc widzę że skierowałem swoje pytanie do "niedpowiednich" osób.
Kupienie labradora z rodowodem za 800zł?? Życzę powodzenia...

Nie wiem, ale czytając wasze posty przychodzi mi na myśl tylko jedno.
Osoby które odpowiedziały na moje pytanie najwyraźniej dyskryminują psy BEZ rodowodu. Nie oznacza wcale że pies z rodowodem będzie piękny, mądry, zdrowy i wspaniały tak jak większość z was pisze. Bijąc lub nawet strasząc najdroższego psa z rodowodem sami go wychowacie na tchórza lub na psa który wam się będzie próbował rzucić do gardła.
Jednym słowem nie podoba mi się właśnie takie podejście, a na świecie występuje bardzo dużo przypadków że pies bez rodowodu (nabyty w pseudohodowli) jest zdrowszy i mądżejszy niż pies nabyty za niewiadomo jakie pieniądze z kawałkiem papieru nazywanym rodowodem.

Pozdrawiam wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

THIN, masz złe podejście do tematu. :shake:

Rodowód jest bardzo ważny, jest gwarancją zdrowia, wyglądu i charakteru.

Często się zdarza, że ktoś kupuje psiaka w pseudohodowli, a jak piesek dorasta okazuje się, że to jednak nie to, czego się spodziewaliśmy (np. zamiast goldena wyrasta podhalan :crazyeye:).

Sama mam cockerkę z pseudohodowli i chociaż nie żałuję, to jednak wiem, że każdy następny pies będzie tylko z rodowodem albo ze schronu (mam też cockerka ze schronu, oddanego z powodu agresji, która w przypadku cockerów rodowodowych nie pojawia się). Mi się udało kupiś spanielkę z "dobrej" pseudohodowli (o ile takie istnieją i można je tak nazwać), była zdrowa, zaszczepiona, kilkakrotnie odrobaczona, sierść błyszcząca, wyglada jak przedstawiciel rasy (chociaż nie ma tak bujnej szaty), to jednak charakter ma trochę odbiegający od wzorca, bo czasami wykazuje cechy agresji i jest bardzo dominująca. :roll:

I wyobraź sobie, że można kupić labka z rodowodem za 800-1000 zł, wystarczy podzwonić po hodowlach i popytać czy w hodowli są może jakieś szczeniaki niewystawowe (tzn. z niewielką wadą np. zgryzu czy umaszczenia, co jednak dyskwalifikuje z hodowli, ale rodowód psiak ma). :cool3:

Problem u labków polega też na tym, że są rasą podatną na dysplazję.
Wyobraź sobie, że kupujesz takiego słodkiego szczeniaka z pseudohodowli, którego rodzice nie byli badani w tym kierunku, a i szczeniaki pewnie też weta rzadko widziały (bo przecież pseudohodowca chce oszczędzić na szczeniakach, żeby jak najwięcej zarobić).
Jeśli piesek przetrwa wiek szczenięcy bez jakichś chorób, to można to uznać za sukces.
Po za tym po jakimś czasie może okazać się, że piesek ma problemy z chodzeniem (często zdarza się to już w młodym wieku).
Pieniądze, które musiałbyś wydać na leczenie (operacje stawów, leki, rehabilitacja) mogą kilkakrotnie przekroczyć koszt zakupu szczeniaka z pseudohodowli.

[U]I właśnie po to potrzebny jest rodowód, żeby mieć pewność, że szczeniaki są zdrowe, będą wyglądać i mieć charakter jak typowi przedstawiciele rasy.[/U]

W przypadku szczeniaków z pseudohodowli nie masz takiej gwarancji. :shake:

Chociaż kocham moje psy najbardziej na świecie, to jednak wiem, że w przyszłości nie będę wspierać działalności pseudohodowców kupując u nich szczeniaki.
Nie bedę też rozmnażać mojej spanielki, bo nie chcę stać się jednym z nich, chociaż potencjalni chętni na szczeniaczki już są. ;)

Radzę dobrze przemyśleć sprawę, bo pies bedzie z Tobą przez co najmniej 10 lat i chyba chcesz żeby przeżył ten czas w zdrowiu i dobrej kondycji, a nie na wiecznym leczeniu.

Link to comment
Share on other sites

Kierując Cię na psa z rodowodem wierz mi mamy dobre intencje. Przy tak wielkiej populacji labów jaka obecnie jest w Polsce kupienie psa bez rodowodu jak dla mnie byłoby zbyt dużym niebezpieczeństwem. Po pierwsze nie masz pewności czy rzeczywiscie wyrośnie z tego psiaka labrador, po drugie mogą pojawić się ogromne problemy zdrowotne (a koszty leczenia niejednokrotnie mogą przekroczyć wtedy cenę kupna psa z rodowodem) a po trzecie psychika może okazać się niemiłym zaskoczeniem.
Wcale nie chodzi tu o dyskryminacje psów bez rodowodu, chodzi tylko ze gdy decydujesz się na psa konkretnej rasy, to znaczy ze chcesz aby ten pies miał odpowiedni wygląd i charakter i to właśnie zapewnia rodowód. Gdybyś chciał psa "niespodziankę" możesz przygarnąć psa ze schroniska, na pewno ucieszy się z nowego domu.
Wierz mi że kupno psa z rodowodem nie oznacza wcale wydatku w granicy 1500zł. Sama ostatnio pomagałam w poszukiwaniu cavaliera z rodowodem, ale po niższej cenie. Bez problemu znaleźliśmy hodowlę w której była akurat pies tzw "pet" miał po prostu źle rozłożone plamki na pyszczku. Dyskwalifikowało go to w wystawach, na czym nowym właścicielom nie zależało, a mają psa o jakim marzyli za 500 zl. Przy czym charakter jest taki jak na cavaliera przystało, co było dodatkowo ważne ze względu na obecnośc dzieci w domu.
Przemyśl na spokojnie raz jeszcze czy rzeczywiście jesteś w stanie zaryzykować i wydać potem bardzo duże kwoty na ewentualne leczenie psa (czego ci nie życzę) i martwić się o jego charakter czy lepiej odłożyć trochę więcej i cieszyć się z życia z psem o jakim marzyłeś.Sama miałam goldena bez rodowodu do tego z dysplazją i innymi problemami. Koszt samych leków wynosił miesięcznie około 200-300zł do tego dochodziły koszty karmy(nie było tu mowy o pedigree, chapi czy innych sklepowych markach) i stałe wizyty u weterynarza.
Znajomi kupili laba po "rodowodowych" rodzicach i dziś niestety bardzo żałują że nie odczekali trochę dłuzej i nie odłozyli wiekszej kwoty na psa z rodowodem. Pies który dorósł owszem labka przypomina, ale tylko z wyglądu. Pies mimo wspanialych warunków i odpowiedniej socjalizacji, jest potwornie płochliwy, a na wszystko co wywołuje lęk reaguje agresją. Spacery z nim są dla właścicieli ogromnym stresem, bo nigdy nie wiedzą jak pies zareaguje a lęk jest tak duży że szkolenie też niewiele pomogło. Poza tym pies miał duże problemy zdrowotne, alergie pokarmowe, problemy ze skórą no i niestety dysplazja. Takich przypadków jest niestety coraz więcej.
Dlatego też nikt nie weźmie na siebie ryzyka i polecenia "hodowli" psów bez rodowodu, bo jest ono zbyt wielkie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='THIN']Więc widzę że skierowałem swoje pytanie do "niedpowiednich" osób.
Kupienie labradora z rodowodem za 800zł?? Życzę powodzenia...

Nie wiem, ale czytając wasze posty przychodzi mi na myśl tylko jedno.
Osoby które odpowiedziały na moje pytanie najwyraźniej dyskryminują psy BEZ rodowodu. Nie oznacza wcale że pies z rodowodem będzie piękny, mądry, zdrowy i wspaniały tak jak większość z was pisze. Bijąc lub nawet strasząc najdroższego psa z rodowodem sami go wychowacie na tchórza lub na psa który wam się będzie próbował rzucić do gardła.
Jednym słowem nie podoba mi się właśnie takie podejście, a na świecie występuje bardzo dużo przypadków że pies bez rodowodu (nabyty w pseudohodowli) jest zdrowszy i mądżejszy niż pies nabyty za niewiadomo jakie pieniądze z kawałkiem papieru nazywanym rodowodem.

Pozdrawiam wszystkich.[/quote]

Mnie tylko zastanawia jedno- mówisz o kwocie 800 zł- a czy wiesz ile Twój przyszły pies będzie Cię kosztował w przyszłości?
Jeśli nie stać Cię na odłożenie większej kwoty na kupno psa rodowodowego, to nie stać też Cię na utrzymanie późniejsze psa.

Poza tym nie przesadzajmy- mozesz odczekać rok jeszcze, a wtedy na pewno uzbierasz brakującą resztę sumy.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z przdmówcami. Lepiej odłożyć trochę kasy i poczekać. Utrzymanie labka jesy drogie. Skoro znajdą się pieniądze na to warto trochę poczekać i odłożyć na psa z rodowodem. Będziesz miał pewność, że to labek a nie piesek przypominający labka tylko z koloru. Druga sprawa to choroby. Jak już wyżej było wspomniane labki są narażone na dysplazję. "Zrobienie" jednej łapy to koszt ponad 1000 zł. Co będzie jak będziesz musiał to pomnożyć przez 4?

Link to comment
Share on other sites

następne za 1000 zł z rodowodem
[url]http://www.allegro.pl/item165903635_labradory_labrador_retriever.html[/url]
[url]http://www.allegro.pl/item169634372_labrador_retriever.html[/url]
i nieco starszy
[url]http://www.allegro.pl/item169489587_labrador.html[/url]

Wystarczy podzwonić do hodowli i może uda Ci sie kupić jakiegoś szczeniaka który nie rokuje dobrze wystawowo ale bedzie idelanym domownikiem. Poza tym z wieloma hodowcami można się umówić i rozłozyć cenę na raty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='THIN']Więc widzę że skierowałem swoje pytanie do "niedpowiednich" osób.
Kupienie labradora z rodowodem za 800zł?? Życzę powodzenia...[/quote]

Zakładam, że masz w tej chwili te 800zł na kupno psa "bez papierów".
Wstrzymaj się proszę z kupnem przez 3-4 miesiące. Przez ten czas odkładaj miesięcznie tyle, ile będziesz w przyszłości wydawał na karmę dla swojego ukochanego psiaka. Gwarantuję Ci, że za te 3-4 miesiące będzie Cię stać na psa z rodowodem.

Link to comment
Share on other sites

Może Cie przekonam ....moze nie ..ale....
Hermiona jest suką w typie laba...po matce z rodowodem ..<nie mogła być wystawiana bo wet.podczas wyrywania mleczaków wyłamał stały ząbek>
ojciec z rodowadem ..nie wystawiany ..dlaczego?..<z braku chęci właściciela>..oba psy przebadane ..przed dopuszczenie ..zdrowiutkie...bez dysplazji ..i innych chorób..
Jaśli chcesz zobaczyć Here wejdź do galerii......jest exelent...
aż serce się kroi że nie moge jej wystawiać...i własnie tego brak ...za tym tęsknie ...
Sama aby nie kusiło..poddałam sunie sterylizacji....nie popełnie tego błędu .A..teraz poszukuje pięknego laba ..czekoladki ..bo właśnie chce go wystawiać...
Pozdrawiam i prosze ...zastanów się...bo chyba warto.....

Link to comment
Share on other sites

W tej chwili nie chodzi o kasę. Wiadomo - pies, wyprawka dla niego, zarejestrowanie go u "nieludzkiego doktorka", i masa innych drobiazgów potrzebnych do jego prawidłowego rozwoju i bezbieczeństwa (chociaż by materac do samochodu i pasy bezpieczeństwa). Z kosztami jakie poniosę pogodziłem się w dniu kiedy zacząłem na laba odkładać (w tej chwili mam odłorzone 3000 - 3500). Widzę jednak że w większości macie rację jednak (może to dziwne), ale zależy mi na jak najmłodszym piesku. Z tego co widziałem można już nabyć 8 - tygodniowego i takiego też poszukuję. Dzwoniłem już do hodowli (nie podam nazwy, ale w okolicach Radomia) i dogadałem się z kobietą że zaraz po pojawieniu się całego miotu (na początku marca) wyśle mi zdjęcia spełniające moje kryteria (pies, biszkoptowy, zdrowy, mały i kochany - do tego kobieta dorzuciła jeszcze rodowód). Pies ma kosztować około 1000zł.
Jeżeli będzie miał jakąś czarną plamę na uchu czy na łapie cena prawdopodobnie będzie niższa. Czyli jeżeli poprostu nie będzie się nadawał na wystawy ale będzie 100% zdrowy to się potargujemy :). Więc teraz cierpliwie czekam na wiadomość z hodowli. Jednak niekoniecznie się takowy trafi więc możliwe że poczekam trochę dłużej. Dowiadywałem się też w drugiej hodowli (w drugą stronę od Radomia) jednak tam przemiły Pan powiedział mi że w jego hodowli nie ma psów nienadających się na wystawy i ceny 12 tygodniowego szczeniaka zaczynają się od 2500,-. A do tego był tak uprzejmy że zamiast powiedzieć mu "dziękuję za info" to cisnęło mi się na usta "wal się na ryj" ale się powstrzymałem :)

Link to comment
Share on other sites

Wszytsko ładnie pięknie ale mam jeszcze jeden mały problem - moja mamuśka. Cały czas mówi a bo to małe a bo to będzie sikać .... ehhh szkoda nawet o tym mówić. Ale ja ją wezmę pod włos. Moja mama to że tak powiem kobietka "starej daty" a ja za 2 miesiące mam obronę. Więc jak wszystko dobrze pójdzie to dzień po wynikach będę miał nowego domownika (akurat będzie już do odbioru). Z resztą z kotami też było podobnie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...