Jump to content
Dogomania

Smutne życie Lusi na budowie.. :( Co zrobić??


xewelaynax

Recommended Posts

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzisiaj była Pani oglądać szczeniaki, w weekend ma wziąć prawdopodobnie białego.
Rozwiesiłam ogłoszenia w lecznicach weterynaryjnych.. mogłam jeszcze w jakiś większych marketach, ale tam przyjeżdża ludzie z pobliskich wiosek.. i często są chętni na pieska ALE na łańcuch, a na to nie pozwolę..

Link to comment
Share on other sites

napisałam dla Lusi tekst, jeśli macie jakieś zastrzeżenia i uwagi proszę pisać :)

Lusia to ok.4 letnia sunia, do kolan. Życie jej nie rozpieszcza- Lusia obecnie mieszka na budowie. Dzięki pomocy ludzi ma schronienie i jedzenie ale budowa kiedyś się skoczy… Lusia to kochana i przyjazna sunia, jej piękne bursztynowe oczy wyczekują na swój własny domek. Mimo tego, że nie spotkało jej nic dobrego Lusia to przemiła istota, czeka z utęsknieniem na pieszczoty. Dodaje to ogłoszenie z nadzieją na cud, cud, który dla Lusi oznacza bezpieczne życie, życie w miłości, przy człowieku dla którego Lusia będzie wiernym i oddanym przyjacielem!

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście. niestety wakacje są okresem, że łatwiej psa porzuconego znaleźć niż znaleźć domek nowy...
ja z rodziną przymierzam się na adopcję kolejnego psa to pojawiają się pomysły, że trzeba będzie mini vana niedługo kupić, albo od razu autobus :D
ale sunia czarująca więc może tą rodziną znajdzie szybko! oby :) a co tam u niej?

Link to comment
Share on other sites

hehe, ja też jakbym mogła to brałabym wszystkie znajdy z ulicy.. ale niestety mieszkanie w bloku w dodatku już dwa pieski..
Wczoraj ok. 16 biały pojechał do nowego domku :) Została sunia.. jest teraz u mnie w domu, bawiła się z moją większą suczką, zjadła i padła hehe :)
Szukamy cały czas kogoś.. Strasznie się uspokoiła, wczoraj jeszcze szukała braciszka biedulcia.. :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xewelaynax']hehe, ja też jakbym mogła to brałabym wszystkie znajdy z ulicy.. ale niestety mieszkanie w bloku w dodatku już dwa pieski..
Wczoraj ok. 16 biały pojechał do nowego domku :) Została sunia.. jest teraz u mnie w domu, bawiła się z moją większą suczką, zjadła i padła hehe :)
Szukamy cały czas kogoś.. Strasznie się uspokoiła, wczoraj jeszcze szukała braciszka biedulcia.. :([/QUOTE]

Jutro najprawdopodobniej mała (ta czarna) będzie oddana do schroniska, nie możemy jej dłużej trzymać. Chłopaki na stancji dostali wymówienie najmu, u mnie w mieszkaniu (2 małe pokoje) są dwa psy.. sąsiedzi i tak się drą, że zwierzyniec robie. Nie wiem co robić, nikt nie dzwoni i nikt nie chcę, każdy się uśmiecha jak widzi i krzyczy "jaki śliczny piesek", a jak mówię że do oddania to słyszę tylko, "a nie.. my nie możemy, nie mamy czasu, nie lubimy psów" itp.
Nie wiem co zrobić do jutra na pewno nikt nie zadzwoni.

Link to comment
Share on other sites

A Ty jesteś na facebooku, robiłaś im wydarzenie?
Kurcze ja się nie znam, bo ja tego nie mam, ale może z fc coś by się udało.
Poszła mała do schronu do którego?
A sunia jeszcze na tej budowie?
A co z jej sterylką?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']A Ty jesteś na facebooku, robiłaś im wydarzenie?
Kurcze ja się nie znam, bo ja tego nie mam, ale może z fc coś by się udało.
Poszła mała do schronu do którego?
A sunia jeszcze na tej budowie?
A co z jej sterylką?[/QUOTE]

Zrobiłam kilka ogłoszeń na tablica.pl gumtree.pl polgratka.pl wyspa-ogloszen.pl naszesiedlce.pl, ogloszenia są wywieszone w lecznicach weterynaryjnych.
Malutka narazie jest jeszcze na stancji u mojego kolegii, nie mogłam jej zostawić u mnie.. mam trochę problemy przez tą moją miłość do zwierząt. Jest bezpieczna, ale niewiele czasu jej zostało :(
Ktoś napisał do mnie na pw, i powiedział o wolontaricie "Pies na zakręcie" dostałam numer do jakiejś p. Moniki ale nie mogłam się dodzwonić, napisałam do nich na facebooku.. ale narazie nie dostałam odpowiedzi. Napisałam jaka jest sytuacja, czy mogli by ogłosić itd.
Jeżeli chodzi o Lusie, to stererylizacje będzie miała zapewnioną. Czekam tylko aż mała znajdzie dom by wziąść Lusie na ten tydzień by się jej trochę podgoiło. Paweł u którego jest malutka, będzie tam mieszkał jeszcze kilka dni.. będzie czegoś szukał z chłopakami ale przez ten czas będzie pewnie u rodziców w Warszawie, więc nie będę miała gdzie wcisnąć małej :( nie wiem jutro idę dać jeszcze ogłoszenia do gazet.. może to coś da.. choć nie chcę by mała szła do byle jakiego domu..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='spain2303']Może ktoś mógłby wykupić pakiet ogłoszeń? Catangel robi 130 za 15zł. Myślę, ze psiak szybko by znalazł domek[/QUOTE]

Bóg mnie chyba kocha, przed chwilą dzwonił Pan z ogłoszenia jutro jestem umówiona na 9 by sobie ją obejrzał :) mam nadzieję, że się zdecyduje..
Rano jeszcze pewna Pani wzięła ode mnie numer telefonu, bo jej znajoma chciała pieska.. no zobaczymy, napiszę jutro co i jak. Trzymajcie kciuki

Edited by xewelaynax
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']I ciekawe co......[/QUOTE]

nic, nieodpowiedzialny facet.. siedziałam przez ponad 30 minut jak głupia na słońcu z psem.. po przyjściu do domu zadzwoniłam do niego, wcześniej również dzwoniłam łaskawie odebrał w końcu i powiedział że mu się dziecko rozchorowało.. a dzisiaj miał z tą swoją córką przyjść.. by ona również pieska sobie obejrzała.. wszystko rozumiem, można kręcić nie ma problemu.. ale wystarczył by telefon.. a nie jak idiotka siedziałam i czekałam.. powiedział że za 3 dni ją weźnie może, a ja na to by pocałował się w tyłek. Po tym jak postąpił widać jakim byłby opiekunem.
Szukam dalej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Awit']Xewela, ale podpisujesz umowę adopcyjną z ludźmi?
Wiesz, co do faceta, lepiej siedzieć na słońcu, niż wejść do takiego mieszkania, z którego chce się jak najszybciej wyjść bo strach...........[/QUOTE]

Nie oddam jej byle komu, jedna osoba z tych trzech które są zainteresowane pisała do mnie, ale piesek miał być dla malutkich dzieci... pewnie jako zabawka.
Najpierw porozmawiam, nie będzie tak że przyjdę, podam i pójdę..
A czy mam prawo spisać taką umowę? Wgl.. jak ona wygląda? Znalazłam coś takiego : [URL]http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CFQQFjAA&url=http%3A%2F%2Fafn.pl%2Ffiles%2Fumowa_adopcyjna_psa[2].doc&ei=FNL5T8bxJoTFswafqoibBQ&usg=AFQjCNHRDyDhR1j4vwkUOINwt6R1ZXtpVA[/URL]

Edited by xewelaynax
Link to comment
Share on other sites

Maluchy już znalazły domy.
Mała wczoraj poszła o 17 tak jak wcześniej było ustalone, podpisaliśmy umowę. Ludzie wydają mi się w porządku, przyjechał syn trochę starszy ode mnie, razem z rodzicami.. mieszkają za Siedlcami, mała będzie w domu i pewnie podwórko do wybiegu też, także fajnie :)
Wczoraj byłam u Lusi, nie wąchała mnie już jak za każdym razem jak przychodziłam do niej od szczeniaków. Chcę jak najszybciej załatwić tą sterylizację, ale w tej chwili nie będę miała jak jej wziąć na ten tydzień by jej się trochę podgoiło.. Myślę co zrobić.. ciekawe czy w lecznicy mają jakieś pomieszczenia przystosowane do tego by psy które są po zabiegach mogły tam dochodzić do siebie.. przychodziłabym do niej kilka razy dziennie, brała na spacery jedzenie też bym przynosiła.. największym problemem jest teraz tylko to żeby Lusia miała miejsce wolne od kurzu gdzie mogła by dojść do siebie po sterylce..

Link to comment
Share on other sites

To ja właśnie chyba tą umowę kopiowałam i dostosowałam do siebie.
Super że małe w domach.
Biedna Lusia, na pewno są lecznice, gdzie by mogła zostać, ale to i koszta.
Jakbyś ją gdzieś umieściła, niech uważają przy spacerach, bo co jakiś czas są przypadki ucieczki suk po sterylce, w fartuszku, albo samymi szwami.....

Link to comment
Share on other sites

Teraz nie wiem jak to zrobić, mogłabym ją zawieść na sterylke i z powrotem na budowe.. ale zaraz jakieś zakażenie czy coś... nie tak to nie ma mowy. Jak oszczeniła się w maju to jakoś w marcu miała cieczkę.. Gdzieś czytałam, że 4 miesiące po porodzie sunia znowu ma ruję. Czyli u niej jakoś sierpień/wrzesień.. kurczę trzeba się śpieszyć.. Wzięłabym ją do siebie nawet do domu na ten tydzień, ale moja zaadoptowana Tula nie akceptuje innych psów oprócz mojej drugiej suni Perły.. Może jakiś dom tymczasowy, zna ktoś może jakieś niedaleko Siedlec? Może uzbierałabym jakieś pieniądze.. chociaż na tydzień żeby do siebie doszła.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://hotelpodlipami.manifo.com/[/URL] znalazłam coś takiego niedaleko Siedlec.. ale jak zobaczyłam cene i wymagania (wcześniej nie miałam do czynienia z hotelami dla zwierząt) to się przerzegnałam już mniej wydaję na swoje psy miesięcznie.. Zbieram od 2 miesięcy na sterylizację mojej suki, a co powiedzieć jak bym miała płacić za to wszystko.. ciekawe skąd.
Dochodzi jeszcze to, że musiała bym Luśkę zaszczepić, odrobaczać, zabezpieczyć od pcheł i kleszczy :O
Sterylizację w Siedlcach będę miała za darmo dla Lusi, bo bezdomna.. ale co dalej. Gdyby mój znajomy nadal wynajmował stancje z kolegami w Siedlcach, Lusia już by była po sterylce.. a tak to się wszystko pogmatfało.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2][FONT=arial]ZNALAZŁAM FUNDACJE, [url]http://www.amicus.siedlce.pl/[/url] nie wiedziałam, że coś takiego istnieje u mnie w mieście.
Napisałam do fundacji i będzie miejsce dla Lusi gdzie będzie mogła odpocząć! Co prawda tylko 3 dni, ale lepsze to niż nic :) Napisałam e-mail do Pani wiceprezes, dostałam odpowiedź już dziś rano. Chyba mogę zacytować : " O tej suczce juz słyszelismy i rozmawiałam z panem Strusem. On twierdził, że kierownik budowy czy może dozorca opiekuej sie psem i nie zgadzal sie na sterylizację. jesli uda sie pani przywiźc suczke do dr Majchrzaka to poprosze go aby przetrzymał ja ze trzy dni (tyle wystarczy) po sterylizacji.. "
Nie wyrazili zgody, dobre.. a to że biedna chodzi co pół roku ze szczeniakami i lata po całym mieście po ulicach bez opieki to już ich nie interesuje. Szczeniaczki śliczne, tylko potem się trzeba nimi zająć..
Muszę tylko zatelefonować do weta i się umówić, prawdopodobnie na sierpień bo niedługo wyjezdza. [/FONT][/SIZE]
:multi:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...