dorka1403 Posted July 29, 2012 Author Share Posted July 29, 2012 teraz to chyba bez kredytu to sie nie obedzie...chyba ze razem z tz zarabiacie jakies grube kwoty :diabloti: maila ci zaraz wysle i z gory bardzo pani dziekuje...a nie odpowiedzialas mi...jak bedziecie we wro to naprawde zapraszam...bilet autobusowy do mnie z wroca kmosztuje ok 10 zł a potem wsiadziemy w samochod i mozna by skoczyc nad to bajoro...tylko mowie odrazu ze jak sa upaly to tam nei warto jechac bo multum ludzi i oczywiscie kazdy kto ma dzieci krzywo patrzy ze mlode malzenstwo zamiast z dzieckiem to z piesekiem przyjezdza...co to si ena tym swiecie wyrabia :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted July 29, 2012 Share Posted July 29, 2012 Kurcze nie wiem co oni wszyscy mają z tym, że jak ktoś wejdzie z psem to już jakiś inny, gorszy jest, czy temu psu piana leci z pyska? Nie wiem skąd to się wzięło, przecież swojego psa nie trzymasz na 10 cm smyczy w kolczatce, że wszyscy się go mają bać czy to jest jakieś nienormalne, że się przyjdziesz nad bajoro ochłodzić z psem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 29, 2012 Author Share Posted July 29, 2012 ale jak tam moze sie kapac obsrany,zarzygany,zarobaczony i chory zarazliwie na wszystkie mozliwe choroby pies skoro TAM kapia sie ich dzieci i oni...ale nikt nie patrzy na to ze robiac tam grilla zostawi po sobie mase smieci (wrzuconych do wody) a ich dzieci i oni sami sraja i sikaja do wody bo przeciez nikt nie bedzie targal do kibla 100 m dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted July 29, 2012 Share Posted July 29, 2012 Niektórzy ludzie to naprawdę idioci, wśród pseudorodziców panuje właśnie takie przekonanie, jak to pies może mieć kochających, odpowiedzialnych właścicieli, przecież powinien siedzieć przy budzie, gnić z nudów, nie powinien mieć kontaktu z innymi ludźmi bo już samym spojrzeniem może zarazić czymś ich niewychowane bachory. Szkoda gadać co się teraz dzieje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 29, 2012 Author Share Posted July 29, 2012 musiałam gnojka wysuszyć po spacerze bo po chaszczach ganiała a padało [video=youtube_share;NoWVaLPSBvg]http://youtu.be/NoWVaLPSBvg[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted July 29, 2012 Share Posted July 29, 2012 Jak ona spokojnie znosi suszarkę, nie znam psa który by się dawał wysuszyć bez stresu:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 29, 2012 Author Share Posted July 29, 2012 ona kocha suszarke...przewraca sie na grzbiet i karze jezdzic sobie po brzuchu a juz najbardziej lubi pod pyskiem wzdluz szyi...nie popusci jak zima susze sobie wlosy tez musze jej dmuchac bo inaczej bedzie mi siedziec i piszczec..filmik byl juz z konca suszenia i juz jej sie chyba znudzilo przez to tak nie za ciekawie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted July 29, 2012 Share Posted July 29, 2012 Kolejny raz mnie zadziwia, oczywiście pozytywnie:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 29, 2012 Author Share Posted July 29, 2012 [video=youtube_share;8UsWjFMmtqA]http://youtu.be/8UsWjFMmtqA[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted July 30, 2012 Share Posted July 30, 2012 Jak ona kochaniutka :loveu: A co do mieszkania w bloku to ja za bardzo narzekać nie mogę- sąsiedzi w porządku, cisza, spokój i co najważniejsze sporo terenów, gdzie można z psem sobie pospacerować- tylko aby kultura większ była wśród przesiadujących na ławeczkach i w innych miejscach :mad:. Ale oczywiście to się nie umywa do własnego domu z podwórkiem gdzie można robi co się chce i kiedy się chce ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 30, 2012 Share Posted July 30, 2012 Ja teraz przyjechałam do rodziców i mam wrażenie, że sąsiedzi są jacyś zacofani - jak sprzątam kupy, to patrzą z otwartymi ustami, mimo że jest nakaz sprzątania po psie, a większość z nich psy posiada... Jak dziś się bawiłam z Jaxem piłką, to miałam wrażenie, że część ludzi zaraz wyjmie telefony i zacznie robić zdjęcia i filmy... Chyba czas wystawić kapelusz, może coś uzbieramy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 30, 2012 Author Share Posted July 30, 2012 no ty dziwaczko jedna :D stara panna z pieseczkiem się bawi..też coś.pffffff...lepiej by sie za robieniedzieci zabrała...ha ha ha..kocham takie sytuacje...i do tego wszystkiego pasuja mi tylko takie stare baby na laweczkach albo z podusia w oknie w ortalionowym fartuszysku...ktore spedzaja caly dzien na obserwacjach i interpretacjach wlasnych przyszedl kong...jest za maly :mdleje: kupilam m bo wagowo pasowalo ale ona takie cus to chyba oprozni w 3 sekundy..bez sensu..jest w zamrazarce i zobaczymy jak nie to moze uda mi sie go gdzies sprzedac albo wymienic z kims na wiekszy... gnojek przyszedl nazarty i mi sie perfidnie zbekal w twarz jak sie do niej pochylilam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 30, 2012 Share Posted July 30, 2012 Hm, Mkę to ma mój Jax i jest taka w sam raz ;) Jak dobrze napchasz, to trochę jej zajmie wszamanie wszystkiego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 30, 2012 Author Share Posted July 30, 2012 ja tak upychalam ze mi druga strona wypychalo :eviltong: ugniotlam troche masla z topionym serkiem a pozniej nawalilam tych chrupek rybnych co dostalysmy do sams'a..ona je uwielbia bo az sie trzesie jak widzi ta paczuszke...chyba bede musiala zamowic je u nich... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 31, 2012 Author Share Posted July 31, 2012 ona jest zachwycona tym kongiem..mylam go wieczorem to az sie trzesla i piszczala...zrobilam wieczorem paste i wladowalam do zamrazary..(zrobilam jak mowilas ladys) dalam jej jak jechalam po prace do gabinetow i jak wrocilam to ta nadal go meczyla wiec jedzie go juz od 2 godzin..ale konczy sie :) musze ja nagrac bo ona lezy trzyma jedna roztapierzona lapa konga i lize z zamknietymi oczami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 To dobrze - znaczy, że się rozluźnia i lizanie konga jest dla niej relaksujące :) No i zajmujące :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 Próbowałam wysłać maila z książkami i coś mi wywala kurde. Doszło coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 31, 2012 Author Share Posted July 31, 2012 :shake: nie ma nic... :( sasza niucha za kongiem cale mieszkanie ...wciska sie pod kredens bo tam najczesciej jej uciekaja pilki...ma opetanie w oczach..gdzie jest kong, gdzie jest moj kong,,,mamooooo ktos zabral konga!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 A czym wypychasz tego konga, bo u nas najlepiej sprawdzał się pasztet ale chciałam coś zmienić :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 31, 2012 Author Share Posted July 31, 2012 wczoraj miala maslo, dalej byla pasztetowa i na wierzchu chrupki a dzisiaj napakowalam i juz wlozylam do zamrazary na jutro bialy ser ugnieciony z saszetka dla kota..w ogole wydaje mi sie ze najlepszy jest bialy ser do wyrabiania wszelkich past Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 Mój książę jak mu wymieszałam biały ser z dżemem to nawet nie powąchał a do chrupek nie podchodzi :mad:. Muszę spróbować innego połączenia smakowego. Jeszcze dawałam masło orzechowe to wtedy był szał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 No dżem to średni jest dla psa ;) Lepiej coś, co nie jest bardzo słodkie i ogólnie nie ma wielu przypraw. U nas ser biały odpada, bo w większych ilościach Jaxa uczula. Jeszcze dobre są pasty rybne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorka1403 Posted July 31, 2012 Author Share Posted July 31, 2012 nie lubi bialego sera? :crazyeye: powiem ci szczerze ze nie poznalam psa ktory nei lubi nabialu...moja serwatka, maslanka, bialy ser..to jak bys jej nie porcjowala to by pila czy zarla az by jej druga strona lecialo a i tak by nie przestala... maslo orzechowe..kurde ja sie boje tam sa orzechy arachidowe a one uczulaja pasty rybne..tylko ze one sporo soli znowu maja..ja wzielam dzisiaj łiskasa z łososiem wymieszalam z bialym serem...(wiem łiskas śmieciowe żarło ale my też czasem lubimy zjeść śmieciuchy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 Pasty to zależy jeszcze, gdzie kupisz ;) Zawsze też można kupić tuńczyka w puszce i rozrobić z czymś samodzielnie, np. z serem albo z jajkiem, co pies akceptuje i po czym nie ma sraczki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 Zuzu by oddała życie za rybę. Można by jeszcze spróbować zrobić pastę np. z białego serka czy masła, posypanego sproszkowanymi żwaczami - syf, jakich mało :D ale psy to uwielbiają, ble :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.