t_kasiek Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 [quote name='akucha']Kasiu, to on się nieźle natrudzi przy wydłubywaniu tej kaszy :evil_lol: Ma zacięcie...[/quote] on ma na to swoje sposoby - rozwija całego gołąbka tak, że kapusta zostaje prawie cała w jednym kawałku :D :D :D:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Quote
Tiger Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 A ja melduję , że właśnie wróciłam ze Śląska - z Mysłowic - zawoziłam Thelmę :placz: I jakoś mi tak ........... No i musiałam zajrzec co tam słychać na ogrodach kłodawskich................a tu mniam .........gołąbeczki ..............pycha !!!!!! Barry pewnie wciąz w ciężkim szoku jest ........jeszcze pewnie nie może uwoerzyć , że to wszystko dookoła to jego :) Zosiu , paczuszka z lekami ode mnie już dotarła ? Quote
Alpina Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 [quote name='Neris']Kochani, podpisujcie petycję przeciwko zabijaniu psów na mięso, zostało 20 godzin i brakuje 14,000 podpisów... [URL]http://www.thepetitionsite.com/takeaction/879609320[/URL] Dusje, może Twoi znajomi też zechcą?[/quote] [B]Neris[/B] podpisałam - bałam się tylko żeby nie wejść na film...Już obejrzałam coś takiego jak darli z żywych zwierząt futra...( obejrzałam z minutę ale potem nie mogłam dojść do siebie:-(:-(:-() Porozsyłam dalej... Pozdrowienia dla Zosi i Barego... Quote
t_kasiek Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 też melduję, że podpisałam...można tylko raz prawda ?? :( Quote
Neris Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Można tylko raz i widziałam, że teraz zrobili nowy formularz gdzie trzeba wpisywać pełny adres. Wczoraj tylko miasto i kod pocztowy się wpisywało. Quote
Tiger Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Zosia chyba bardzo zapracowana , bo nic nam dziś o Barym nie pisze ....... Mam nadzieję, że wszystko w porządku, że syn Zosi jakoś biedny zaakceptował obecnośc Barrego i Vice Versa ;) Quote
Zosia4 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Tak - byłam dzisiaj w pracy. Synuś przyjechał i zaakceptowali się bez problemów. Też mówi, że cały czas za nim chodził. Ale jak jest TŻ w domu to też są w jak najlepszej komitywie. No i tak jakby humorek się Barriemu poprawił. Jednym słowem jest OK! Quote
Sandrunia 29 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 [B][COLOR=darkorange]Zosiu mam prosbe!!!!!!!!!!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00]Trzeba przewiesc pieska Maxia z Gdanska do Lodzi,a Ja potem go zabiore do Wrocka do Poker.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00]Potrzebne autko na srode z GADNSKA DO LODZI.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00]Mozesz pomoc???:-( [/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00][/COLOR][/B] Quote
carolinascotties Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 [B]Sandra [/B]daj znać w wątku transportowym i tam poszukaj, czy ktoś nie ma stałej trasy między miastami, które podałaś - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=24359[/URL] [B]Zosiu[/B] - bardzo się cieszę, ze wszystko jest OK :) :multi: miziamy Barrego :cool3: - brgada ze Szczecina :) ------------------------------------------ Ja mam dzisiaj tonę smutku i burzę mózgów... jeśli chcecie wiedzieć więcej zapraszam do linku w pierwszym podpisie... :placz: Quote
Sandrunia 29 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 [quote name='carolinascotties'][B]Sandra [/B]daj znać w wątku transportowym i tam poszukaj, czy ktoś nie ma stałej trasy między miastami, które podałaś - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=24359[/URL] [B]Zosiu[/B] - bardzo się cieszę, ze wszystko jest OK :) :multi: miziamy Barrego :cool3: - brgada ze Szczecina :) ------------------------------------------ Ja mam dzisiaj tonę smutku i burzę mózgów... jeśli chcecie wiedzieć więcej zapraszam do linku w pierwszym podpisie... :placz:[/quote] [B]Juz tam napisala,ale nic cisza:-( [/B] Quote
Zosia4 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 [quote name='Sandrunia 29'][B][COLOR=darkorange]Zosiu mam prosbe!!!!!!!!!!!![/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00]Trzeba przewiesc pieska Maxia z Gdanska do Lodzi,a Ja potem go zabiore do Wrocka do Poker.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00]Potrzebne autko na srode z GADNSKA DO LODZI.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff8c00]Mozesz pomoc???:-( [/COLOR][/B] [/quote] Sandrunia - ja teraz muszę intensywnie pracować, bo kilka dni byłam z Barrym. Przepraszam ale nawarstwiło mi się wszystkiego i muszę, naprawdę muszę rzucić się w wir pracy. Quote
Sandrunia 29 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 [quote name='Zosia4']Sandrunia - ja teraz muszę intensywnie pracować, bo kilka dni byłam z Barrym. Przepraszam ale nawarstwiło mi się wszystkiego i muszę, naprawdę muszę rzucić się w wir pracy.[/quote] [B][COLOR=darkgreen]Wiem kochana wiem pisalas.Tak sobie pomyslalam ze nie zaszkodzi zapytac.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#006400]Moze ktos sie znajdzie i przywiezie tego psiaka i bede mogla go przywiezc do Wroclawia?:roll: [/COLOR][/B] Quote
Zosia4 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Dzisiejszy Barry [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/4736/barry1ts6.jpg[/IMG] [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/7445/barry2ik0.jpg[/IMG] [IMG]http://img235.imageshack.us/img235/8906/barry3oy7.jpg[/IMG] [IMG]http://img209.imageshack.us/img209/2716/barry4jq9.jpg[/IMG] Quote
_beatka_ Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 piękne zdjęcia i narzeszce barruś może sobie sam chodzić po calym ogródku, nie siedzi na lańcuchu ani w kojcu:multi: Zosiu jesteś wspaniala:loveu: Quote
Neris Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Widać, że się śmieje! Nareszcie ma do kogo się uśmiechać... I taki teren - trawa, iglaki do wąchania i podlewania... raj! Quote
Zosia4 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Barry to już nie ten sam pies. Pomalutku robi się coraz radośniejszy. Sam biega po ogrodzie - a jak się zmęczy to kładzie się na kocyku w sypialni. Ani razu nie nabrudził w domu więc myślę, że ten problem mamy już z głowy. Tiger - leki nie doszły. Quote
Zosia4 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 A teraz dla odmiany położył się na podłodze - widać mu ciepło. [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/9350/barry5xl0.jpg[/IMG] Quote
Sandrunia 29 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 [B][COLOR=blue]Zosiu Bary na twoim garnuszku i pod twoja opieka pieknieje w oczach Piekne fotki i wciaz nie moge sie nadziwic,ze masz tak piekny i wielki ogrodek.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#0000ff]Sama przy nim robisz?[/COLOR][/B] Quote
Zosia4 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Sandrunia - sama przy nim robię. Trochę syn mi pomaga z doskoku. A jest co robić. Myślę jednak, że trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi. Wprawdzie odchudzać się nie muszę ale dzięki temu ogrodowi mam przynajmniej kondycję. Postaram się zrobić zdjęcia Barriego przy jakichś kwiatach, bo ciągle tylko przy zielonym . Quote
Zosia4 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 [IMG]http://img232.imageshack.us/img232/8213/barry6ks3.jpg[/IMG] Quote
Peter Beny Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Ale się cieszę :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Barry żyj dlugo i happy :multi: :multi: :multi: :multi: Quote
Czaka Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 Baruś za życia trafił do raju! [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/7445/barry2ik0.jpg[/IMG] Quote
supergoga Posted July 1, 2007 Author Posted July 1, 2007 Zosiu - jesteś naszym skarbem wielkim. Jak miłość na linii Zosia - Barry, czy już kiełkuje? A ja zmieniam tytuł tego wątku. Quote
Zosia4 Posted July 1, 2007 Posted July 1, 2007 [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/4014/barry7sx0.jpg[/IMG] Supegoga - Jak widać Barry jest szczęśliwy. Wręcz trudno mi sobie wyobrazić, że był tak bardzo chory. Dietę jeszcze utrzymuję - apetyt ma. Ale lodówkę nadal "głaszcze" :evil_lol: . Ja już się o niego coraz mniej boję, bo szczerze powiem, że miałam lekkiego stracha co do jego zdrowia (te opisy Tiger na dogo były takie dramatyczne i bardzo obrazowe). I ten strach trochę przeważał wszystkie inne moje uczucia. Na pewno bardzo go już lubię, bo jest naprawdę psem bezproblemowym. Co prawda próbował pogonić kicka ale jak został obfukany przez małego potworka, to dał sobie spokój. Zaczynamy się do siebie pomalutku przywiązywać. On już chyba teren uważa jako swój. Reszta przyjdzie sama :eviltong: . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.