Zosia4 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 No jasne - Pitty, Ty to dopiero będziesz honorowym gościem. Ja jestem blisko granicy - przyjeżdżaj. Quote
Zosia4 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Przyjeżdżajcie - lubię - naprawdę bardzo lubię jak ktoś do mnie przyjeżdża. Quote
Zosia4 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 A Barry jest taki "posłuszny". Jak podchodzę do niego to podkula ogonek pod siebie - tak jakby się czegoś bał. Wiem, wiem - czas to najlepszy lekarz. Ja wszystko wiem - tylko takam niecierplwa. No i słucha mnie, tak patrzy i słucha, że wdzięczniejszego słuchacza chyba w marzeniach nie mogłabym sobie wyśnić. Quote
Sandrunia 29 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [quote name='Zosia4']A zwal się. U mnie miejsca jest dosyć - i w domu i w ogrodzie. Tylko proszę o informację wcześniej - tak z dzień chociaż. A tak całkiem serio - to zapraszam Cię - będzie mi raźniej.[/quote] [B][COLOR=black]Ile to km od Wroclawia i gdzie dokladnie?[/COLOR][/B] [B]Jest jakies jeziorko czy cos?[/B] [B]A moje suczyska?Bez nich nie moge:shake: bo maz zamordowalby mnie,a poza tym wszedzie je zabieram:evil_lol: [/B] Quote
Zosia4 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Sandrunia - do Wrocławia ode mnie niecałe trzysta. Nie krępuj się i przyjeżdżaj - chlebek kłodawski taki smaczny - Tger to na pewno potwierdzi. No i u nas wszędzie jeziorka. W Kłodawie nawet dwa - a jedno z cywilizowaną plażą. Quote
t_kasiek Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 [quote name='_beatka_']bardzo przepraszam, że zaśmiecam wątek ale jest pilnie potrzebna pomoc przy glosowaniu w krakvecie, bardzo prosilabym o waszą pomoc, z góry bardzo dziękuję:loveu:tutaj jest link [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6240188#post6240188"]http://www.dogomania.pl/forum/showth...88#post6240188[/URL][/quote] a gdzie to jest ?? bo się zalogowałam, ale nie wiem gdzie szukać tego głosowania :( Quote
Zosia4 Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Barry jest niezwykle grzecznym psem. Tam gdzie ja - tam on. Powiedziałam dziś telefonicznie mojemu "synu", że jest nowy pies w domu. Musiałam - wszak jutro przyjeżdża do domu. No i ulżyło mi - nareszcie jedna osoba wie, że mam nowego psa. A Barry łazi po ogrodzie - drzwi ma otwarte, no i podsypia też sobie. A ja lecę robić gołąbki, bo przeca synuś musi być godnie przyjęty. Quote
Neris Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Gołąbki to moja ukochana potrawa, mogłabym jeść na okrągło!!!! Quote
Zosia4 Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 No to jeszcze poczekasz. Mięsko dopiero co się odmroziło. Właśnie wymieszałam z ryżem i będę zawijać. No i obowiązkowo sosik pomidorowy - a jakże. Quote
Krysiam Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Mniam, mniam - takie lubię najbardziej. Mięsko z ryżem, w sosie pomidorowym. Quote
Neris Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Ja lubię kapustę, zawsze wykładam dno gara dodatkową warstwą i jak się udusi to miętolę z sosem pomidorowym i zżeram. A środki od gołąbków zjadam na samym końcu. Taka mało estetyczna jestem w pożeraniu gołąbków... Quote
Zosia4 Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Krysia - a Ty widzę z Warszawy. Skoro lubisz takie potrawy to Ty chyba napływowa jesteś. Bo nikt z rodowitych warszawiaków nie lubi potraw z Polski. Quote
Krysiam Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Ja sie urodziłam w Warszawie, w samym jej środeczku nad Wisłą, ale moja mama jest z Podlasia a jak gotuje..... Quote
Zosia4 Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 [quote name='Neris']Ja lubię kapustę, zawsze wykładam dno gara dodatkową warstwą i jak się udusi to miętolę z sosem pomidorowym i zżeram. A środki od gołąbków zjadam na samym końcu. Taka mało estetyczna jestem w pożeraniu gołąbków...[/quote] Neris - ja mam dokładnie to samo. I teżżem nieestetyczna :evil_lol: . A Barry teraz sobie słodko śpi. Patrzę na niego i patrzę i doprawdy nie wiem co się tam w tej jego główce kotłuje. No niestety - jeszcze jesteśmy dla siebie ciut obcy. Ale czas to najlepszy lekarz - na niejednym wątku to powtarzałam - a teraz nie mogę się doczekać kiedy ten lekarz zakończy swoje leczenie. Quote
Zosia4 Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 [quote name='Krysiam']Ja sie urodziłam w Warszawie, w samym jej środeczku nad Wisłą, ale moja mama jest z Podlasia a jak gotuje.....[/quote] Krysiu - te mamy to do siebie mają, że gotują tak jak nikt. Hmmm - Podlasie - to jakaś północno-wschodnia Polska. Oj tak - tradycje kulinarne tam są - i nie tylko. Quote
dusje Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Zosiu, powiadomionam przez Cie wpadlam na kolejna twoim piorem pisana kolejna historyje trylogii i zamarlamze z wrazenia:multi: Oto nadobny Barry , szlachcic zagubion na tem ziemskim padole, bez ziemi i swego giermka odnalazl to dziewnym a nie zrozumialem sposobem skraj swojej ziemi:multi: :loveu: Piekny ci on w swej urodzie a i dostojny sie wydaje. Z atencja spoglada a i miarkuje ze oto jego wybranka miluje go nad zycie:loveu: Gratulacje Zosiu, niech sie Wam szczesci:loveu: :lol: Quote
Neris Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Kochani, podpisujcie petycję przeciwko zabijaniu psów na mięso, zostało 20 godzin i brakuje 14,000 podpisów... [URL]http://www.thepetitionsite.com/takeaction/879609320[/URL] Dusje, może Twoi znajomi też zechcą? Quote
akucha Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Dusje jak zawsze, z przytupem :lol: Zosiu, gołąbki gotowe? Barry się do nich nie dobrał? Czy ogonek zawsze podwinięty? Czy czasami pomach przyjaźnie? Quote
Zosia4 Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Gołębie gotowe. Przed Barrym dobrze schowane. Ale on coś dzisiaj nie bardzo chciał jeść. No cóż - nie dziwię się - tyle zapachów w kuchni. Ogonek jeszcze podwinięty. Ale już się bardzo lubimy. Quote
akucha Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 To cieszę się! Pewnie zamartwiasz się czy jemu u Ciebie dobrze... Myslę, że bardzo dobrze, tylko potrzebuje czasu, żeby zrozumieć, że to wszystko ma już na zawsze. Takie szczęśliwe historie nie zdarzają się często. Quote
Neris Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Barry wstaje co rano i pewnie ma jeszcze problemy żeby uwierzyć że już się obudził ... bo to ani nie trzeba się z trudem z kamieni ani betonui dźwigać, ani nie trzeba wlec za sobą łańcucha... głaszczą, karmią, czy to nie dziwne? I jak tu uwierzyć że to teraz będzie NORMA? Quote
_beatka_ Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 ależ mu się trafilo po tylu latach życia w budzie:razz: neris apel podpisany:cool3: Quote
t_kasiek Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 wracając do tematu gołąbków :) ja uwielbiam z kaszą i mięsem...jakoś nie przepadam za tymi z ryżem....za to mój brat (powiem wam bo to ciekawe) wyciąga tylko kaszę, miesza ją z sosem a kapustę....wyrzuca !!!!! A wracając do tematu - będą jakieś nowe zdjęcia Barrego ?? Quote
akucha Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 Kasiu, to on się nieźle natrudzi przy wydłubywaniu tej kaszy :evil_lol: Ma zacięcie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.