Zosia4 Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 Tiger - a Barry tylko gotowane tak jak mi mówiłaś ? Może jakaś specjalistyczna karma dla tego typu schorzenia ? No i przypomniało mi się. Aparat pożyczyłam i będę miała dopiero w piątek. A przecież dokumentacja musi być. Quote
Tiger Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 [quote name='Zosia4']Tiger - a Barry tylko gotowane tak jak mi mówiłaś ? Może jakaś specjalistyczna karma dla tego typu schorzenia ? No i przypomniało mi się. Aparat pożyczyłam i będę miała dopiero w piątek. A przecież dokumentacja musi być.[/quote] aparat wezmę oczywiście ....:) Jest secjalna karma wątrobowa - Royala - bardzo dobra podobno , ale Barry za nic nie chce jeśc suchego :( Jutro jeszcze porozmawiam z panią wet odnośnie diety ...... Do tej pory mówiłą, że białe mięso drobiowe (filety z piersi ) , z marchewką i ryżem ........ale to potwornie drogo wychodzi i na dłuższą metę nie da rady :( Jutro dowiem się wszystkiego ...... Quote
Zosia4 Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 Tiger - damy radę. Będzie jadł to co pani wet. nakaże. Jakbym go karmiła pizzą - to dopiero byłoby drogo :evil_lol: . Quote
Zosia4 Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 No co tam ciotki - śpicie czy jak ? Ja to pewnie dziś nie usnę. A gdzie gratulacje dla mnie, że będę miała Barriego ? :mad: To, że jestem wielka i "żem" anioł to już dawno wiem ;) . Ale gratulacji to nikt nie raczy ? :mad: Miałam nosa żeby skosić dzisiaj swoje "łąki", bo przynajmniej teraz ogród wygląda na jako tako zadbany ;) . Quote
Czaka Posted June 23, 2007 Posted June 23, 2007 GRATULACJE !!!!!! :Rose: :Rose: :Rose: :Rose: :Rose: Quote
Zosia4 Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 A dziękuję, dziękuję :loveu: . Wybaczcie ale ja zazwyczaj mam dość duże poczucie humoru co może być opacznie zrozumiane. A tak w ogóle to jestem skromną małą Zosią ;) . Niemniej jednak uważam, że trzeba się cieszyć, a tu jakoś tak smutno i łzawo. Hej - kto pierwszy rano wejdzie na ten wątek ma się cieszyć, bo jak nie to - :mad: . Quote
Tola Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: Jestem i ciesze sie ogromnie Zosiu ze Ty anioł to ja wiedziałam juz wczesniej:loveu: Quote
Neris Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 A ten co wejdzie drugi też ma prawo się cieszyć????? [IMG]http://img264.imageshack.us/img264/7898/b9553a6cbbbc8b538e6ada7zp2.gif[/IMG] Quote
Czaka Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 A czy mogą być takie radosne podskoki? :laola: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Quote
_beatka_ Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 wielkie [SIZE=7][COLOR=Red]gratulacje[/COLOR][/SIZE] też ode mnie:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
Zosia4 Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Witam - fajnie, że się cieszymy. Neris - Ty masz jak najbardziej prawo żeby sę cieszyć. A podskoki też mogą być - jak najbardziej. No cóż - jak siedziałam po nocy nie mogąc spać i pisałam różne "gupoty" - to musiałam swoje odespać i to aż do 10.00 (co mi się prawie nie zdarza). Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u weta i w ogóle za całokształt. Quote
Alpina Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Zosia ja też się bardzo cieszę... Z tymi gratulacjami to się wstrzymam..Hym...Barry jest charakterny do obcych, zawsze taki był ale jak się oswoi nie ma lepszego psa... Jest bardzo posłuszny...I mądry... Czy pieniążki wpłacać na ANF? Z dopisekiem Bary czy na jakieś inne konto? Czy można do ręki? Quote
t_kasiek Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 czy coś już wiadomo ?? czy Bary pojechał do weterynarza ?? a zamierzacie mówić właścicielom, że on już do nich nie wróci ?? bo ja bym im NIC nie powiedziała, nie zasłużyli na to !!!!!! czekam niecierpliwie na wiadomości !!!! i 3mam kciuki Quote
Zosia4 Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Tiger po powrocie na pewno zda relację. Musimy być cierpliwi. Quote
Tiger Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 już jesteśmy po wizycie ...... i jest chyba najlepiej jak mogło być .....:) Barry przytył ponad 3 kg !!!!!:multi: Wetka po zbadaniu go i oględzinach stwierdziła, że z wątrobą czasem tak jest, że na początku wyniki idą w górę , a potem - przez ok. 3 tygodnie spadają stopniowo ..... Rzeczywiście Barry dziś wyglądał lepiej i wyraźnie lepiej się czuł ...:) Jechał z nami w samochodzie bez kagańca i u pani wet po badaniach też zdjełyśmy mu kaganiec i wszystko było ok :) Barry warczy gdy go się podnosi .np. na stół do badania , lub przy wnoszeniu do samochodu (bo sam nie chce wchodzić ) i wtedy tylko ma zakładany kaganiec ..... Leczenie będzie polegało głónie na diecie - ryż + drób bez skóry +marchewka.......3 razy dziennie nieduże porcje .... Z leków tylko essentiale 2 x dziennie po 2 tabletki . Za trzy tygodnie ok. 14 lioca należy powtórzyć mu badania wątrobowe - ALAT , ASPAT i Fosfotazę...... Niestety dr nie pozwoliła podać mu nic uspakającego na podróż , bo wszystkie tego typu leki obciązają wątrobę , więc Barry będzie musiał jakoś znieśc tę podróż ....a my z nim ........ No i teraz wiadomośc najważniejsza : [B]Wyjeżdżamy dziś ok. 23- ciej z Lublina - tak żeby być u Zosi na rano .....:)[/B] Zosiu.....chyba będziesz musiała wstać troszkę wcześniej jutro .......to znaczy wcześniej niż dziś ...... Jedziemy przez Radom , Łódź , Poznań - podobno trasa nie jest zła ..... Najgorsza ,i najdłużej będziemy jechać z Lublina do Łodzi , bo u nas na wschodzie to autostrad ni ma :shake: Wszystkich dogomaniaków prosimy o kciuki , żebyśmy szczęśliwie dojechały i żeby Barry jakoś zniósł tę podróż ............. Jestem taka szczęśliwa :), on dziś zachowywał się zupełnie inaczej .......był grzeczny i nawet merdał ogonkiem , u wetki, po badaniach , gdy jeszcze rozmiawiałyśmy , ja siedziałam w kucki , a on podszedł do mnie i ............ podał mi łapę ....... i polizał po ręce ........ On wie ........ On czuje ....... Tylko skąd ?! Quote
Neris Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Bo on jest mądry jak przystało na Psa przez wielkie P! Będę trzymać kciuki, no i szerokiej drogi! Quote
Zosia4 Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Tiger - mamy swoje nr-y telefonów. Będziemy się kontaktować. O rany - jeszcze nie mogę uwierzyć. Quote
t_kasiek Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 no to Kraków MOCNO trzyma kciuki !!!!!!!!!! a jeszcze zapytam ?? gdzie obecnie przebywa Bary ?? Quote
Alpina Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 To świetne wiadomości, że tak szybko jedziecie z Barym do Zosi i no że Bary ma się lepiej...:multi: Cieszę się bardzo....Odetchnę z ulgą jak już tam dotrzecie i Bary będzie bezpieczny, nareszcie bezpieczny w kochającym domu... Quote
supergoga Posted June 24, 2007 Author Posted June 24, 2007 Zosiu, nie jestem TeleTubisiem ale naprawde Cię kocham. I mam pytanko, czy ja tez moge się cieszyć? A Barry Cie nie zje, będzie Cię kochał jak głupek - zobaczysz. Bo gdzie mu lepiej będzie. Dziewczyny, tak jak pisałam, jeśli potrzebne metowe wsparcie - w Poznaniu, jestem do dyspozycji: 609 601 362. Trzymam kciukasy, czekam niecierpliwie na wieści. Zmieniam tytuł - i Barry - wszystkiego dobrego na drodze do nowego, wreszcie własnego cudownego zycia. Hurra wielkie dla ZOSI!!!!!! Quote
Zosia4 Posted June 24, 2007 Posted June 24, 2007 Mam taką cichą nadziję, że mnie nie zje :evil_lol: . Byłam teraz na zakupach wracając od mojej mamy z imienin. Kupiłam coś na śniadanko dla dziewczyn strudzonych podróżą, no i oczywiście piersi kurczacze dla mojego nowego psa. No i tradycyjnie nikt z moich domowników nic nie wie, że to już za kilkanaście godzin będzie w domu nowy pies. Mój TZ wie jedynie, że rano przyjadą dwie moje koleżanki z Lublina. Nawet nie wiem co powiem na ten temat .................. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.