Cudak Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='tobciu']Niestety.. wracam właśnie ze spaceru, spotkałam Panią, przeszłyśmy się po parku, próbowałam ją pourabiać, ale.. bez efektu. Jak pisałam wcześniej Pani w marcu uśpiła swoją wiekową sunię i była w schronisku, bo chciała psiaka. Nie mieli takiego jakiego chciała. Wiedząc jaka była jej suńka, Norek wydawał mi się dla Niej bardzo odpowiedni. Niestety, Pani po rozmowie z córkami doszła do wniosku, że jednak nie będzie brała już psa. :( Ma 80 lat (tu sie mega zdziwiłam, bo z 70 Jej dawałam), problemy z sercem. nie chciałaby przeżyć psa. Córki pewnie w razie "W" by się zajęły, ale na tą chwilę podjęcia decyzji mówią, że nie.. bo jedna psa ma (też schroniskowego), druga też, ale w kojcu, bo ma alergię na sierść. I choć decyzję pozostawiają mamie, to jednak ich zdaniem nie powinna. :( No i pani zdecydowała, że jednak nie.. A... i sunię tylko chciała... Ale z tym argumentem, to bym ją jeszcze mogła przekabacić.. ale z argumentem wiekowym i zdrowotnym.. już nie dyskutowałam. :( Szkoda.. miałam nadzieję, miałabym Norka pod okiem, blok obok. :( :([/QUOTE] Szkoda :( ale może znajdzie się dla niego domek z dziećmi, które bardzo lubi? Oby tylko w DT nie sprawiał żadnych problemów... na początku na pewno będzie się bał i potrwa to kilka dni, zanim się przyzwyczai. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='Cudak']Byłoby super, gdybyś podjęła się zrobienia bazarku, tym bardziej, że mieszkając w Szczecinie szybciej fanty odbierzesz od magdoli Ja niedługo dostanę sporo fantów od Clean na bazarki dla kotów, więc jakbyś mogła dla Norka zrobić, to byłabym naprawdę wdzięczna, bo jak za dużo się ich prowadzi i na różne cele, to potem się wszystko miesza, gdzie wysłane, a gdzie nie... [/QUOTE] To jeśli Lupi i Magdola jest ok, to mogę się zająć bazarkiem po weekendzie. Ja jestem naprawdę za kastracją dla niego. Cokolwiek by się nie działo. a wierzę, że wspólnymi silami nie damy mu trafić do schronu. [quote name='Cudak']Szkoda :( ale może znajdzie się dla niego domek z dziećmi, które bardzo lubi? Oby tylko w DT nie sprawiał żadnych problemów... na początku na pewno będzie się bał i potrwa to kilka dni, zanim się przyzwyczai.[/QUOTE] Mi też bardzo przykro. Chciałam się zaoferować tej pani, że będę go na wybieg w tygodniu z moim zabierać. A tu.. nic z tego. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupi Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 Tobciu! Co do bazarku to jestem na tak. Ty przynajmniej w Szczecinie jesteś... a i do Magdoli daleko nie będziesz miała. Szkoda, że Pani nie chce się zdecydować na psiaka. Myślę, że za jakiś czas zmieni zdanie bo jak tu żyć z pustką obok. A Norek na pewno znajdzie SWÓJ dom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='tobciu']To jeśli Lupi i Magdola jest ok, to mogę się zająć bazarkiem po weekendzie. Ja jestem naprawdę za kastracją dla niego. Cokolwiek by się nie działo. a wierzę, że wspólnymi silami nie damy mu trafić do schronu. [/QUOTE] Dziękuję :) Ja też jestem za kastracją, tym bardziej, że już będzie DT dla niego. Ostatnio nasz (ulubiony) wet powiedział [B]Lupi[/B] chyba 120 zł za psa w typie husky, więc za Norka byłoby może ok 100 zł (tyle płaciłam tam za kastrację jamnika Robaka, ale to było ponad 2 lata temu)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='Cudak']Dziękuję :) Ja też jestem za kastracją, tym bardziej, że już będzie DT dla niego. Ostatnio nasz (ulubiony) wet powiedział [B]Lupi[/B] chyba 120 zł za psa w typie husky, więc za Norka byłoby może ok 100 zł (tyle płaciłam tam za kastrację jamnika Robaka, ale to było ponad 2 lata temu)?[/QUOTE] to super. 175 zł już ma, to już by starczyło na ciachnięcie jajków i karmę na wspomożenie DT. :) wysyłam właśnie informacje do ogłoszeń dla AgnieszkiO - pakiet 50. Na zachodniopomorskie już miał, to dać raz jeszcze na zachodniopomorskie, czy lubuskie (lubuskie co by było bliżej) ? AgnieszkaO pewnie trochę inne portale bierze niż tatankas (prócz tych najbardziej popularnych jak tablica, gumtree, ect.). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='tobciu']to super. 175 zł już ma, to już by starczyło na ciachnięcie jajków i karmę na wspomożenie DT. :)[/quote] Umawiałam się na jutro z [B]mgro[/B] na szczepienie (wścieklizna) - nie wiem, czy nadal aktualne, jeśli do Stargardu już nie pojedzie? Szczepienie i książeczka tak czy inaczej, by mu się przydały. [quote name='tobciu']wysyłam właśnie informacje do ogłoszeń dla AgnieszkiO - pakiet 50. Na zachodniopomorskie już miał, to dać raz jeszcze na zachodniopomorskie, czy lubuskie (lubuskie co by było bliżej) ? AgnieszkaO pewnie trochę inne portale bierze niż tatankas (prócz tych najbardziej popularnych jak tablica, gumtree, ect.).[/QUOTE] Można poczekać chwilkę, aż dojedzie do DT i wtedy już na Szczecin robić (ewentualnie na tych stronach, co się powtarzają na lubuskie)? W mieście większe szanse, że ktoś go wypatrzy i adoptuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='Cudak']Umawiałam się na jutro z [B]mgro[/B] na szczepienie (wścieklizna) - nie wiem, czy nadal aktualne, jeśli do Stargardu już nie pojedzie? Szczepienie i książeczka tak czy inaczej, by mu się przydały.[/QUOTE] Dokładnie, tak czy inaczej szczepiony być powinien :) Zaszczepcie go proszę. [quote name='Cudak']Można poczekać chwilkę, aż dojedzie do DT i wtedy już na Szczecin robić (ewentualnie na tych stronach, co się powtarzają na lubuskie)? W mieście większe szanse, że ktoś go wypatrzy i adoptuje...[/QUOTE] Ok, to poczekam z ogłaszaniem do następnego tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 Na razie dt dostał mały worek karmy ( na spróbowanie ), i smycz automatyczna;) zobaczymy co pokaże los ;) i czekam na odbiór fantow :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 Miałam bardzo dziwny (niemiły) telefon z lokalnych ogłoszeń, prawdopodobnie od sąsiada z podwórka obok, przez którego sukę w cieczce Norek do mnie się przybłąkał, bo zaczął podjadać mojemu psu... I jakieś pół godziny po tym telefonie Norek zniknął. Nie wiem, czy ten facet go nie złapał :( Trzymajcie kciuki, żeby wrócił, to go uwiążę przy budzie - do piątku jakoś się przemęczy... Nigdy daleko nie odchodził, jedynie kawałek dalej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupi Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='Cudak']Miałam bardzo dziwny (niemiły) telefon z lokalnych ogłoszeń, prawdopodobnie od sąsiada z podwórka obok, przez którego sukę w cieczce Norek do mnie się przybłąkał, bo zaczął podjadać mojemu psu... I jakieś pół godziny po tym telefonie Norek zniknął. Nie wiem, czy ten facet go nie złapał :( Trzymajcie kciuki, żeby wrócił, to go uwiążę przy budzie - do piątku jakoś się przemęczy... Nigdy daleko nie odchodził, jedynie kawałek dalej...[/QUOTE] Oby się znalazł... I oby nikt nie zrobił mu nic złego... :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 Ojej..... Wróć maleńki....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 matko.... aż usiadłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 Może wróci, może znowu gdzieś za suka poleciał...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgro Posted May 15, 2012 Author Share Posted May 15, 2012 Właśnie wróciłam do domu i już przyszykowałam pieniądze na szczepienie a tu takie wieści......:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 wróci, wróci, wróci. Wróci ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgro Posted May 15, 2012 Author Share Posted May 15, 2012 A można tam zajrzeć do sąsiada czy agresywny jakiś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 15, 2012 Share Posted May 15, 2012 [quote name='tobciu']wróci, wróci, wróci. Wróci ?[/QUOTE] Musi! :cry:..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgro Posted May 15, 2012 Author Share Posted May 15, 2012 Cudak, jeżeli możesz daj mi jutro znać na telefon jak sprawa się ma. W razie czego będę czekać tak jak się umawiałyśmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupi Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Ciekawe jakie wieści u Cudak... Myślę, że warto (jeśli Norka nie będzie) zgłosić na policję sprawę telefonu a zaraz po nim zniknięcia (kradzieży??) psa. W razie gdyby ten czub zrobił mu coś złego będzie już podstawa do wszczęcia działań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Norek wrócił! :) Już uwiązany, płacze i bardzo nieszczęśliwy jest - ale przynajmniej bezpieczny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lupi Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Powiem jeszcze raz... uffff... kamień z serca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mgro Posted May 16, 2012 Author Share Posted May 16, 2012 Co za ulga! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Kamień z serca to mało powiedziane! Bałam się, że coś złego mu się stało (bo tak w tym tel facet mówił - że pies wychodzi na ulicę, błąka się i coś złego mu się przecież może stać!)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 (edited) [quote name='Cudak']Kamień z serca to mało powiedziane! Bałam się, że coś złego mu się stało (bo tak w tym tel facet mówił - że pies wychodzi na ulicę, błąka się i coś złego mu się przecież może stać!)...[/QUOTE] Wrrrr.... A tak bałam sie wejść na wątek....:multi: Jeśli telefony sie powtórzą to i tak można zgłosić ta sprawę... Przypomnialo mi sie, ze podobnie było u Agnieszki 32, tez telefon, groźby od sąsiada i zaginięcie psow, tylko, ze tam skończyło sie brakiem wiadomości o psach.....:( Edited May 16, 2012 by magdola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 uffffffff .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.