Jump to content
Dogomania

KRAKÓW NAJLEPSZE DOMY JUŻ SĄ!!! Dosia i Mimi i Ramzes Z LIGOTY juz w domach!


Recommended Posts

  • Replies 823
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

no bo ramzesilk jak sie do niego nie mowi to sobie grzecznie siedzi i obserwuje z posłanka :)
dosia lezy calymi dniami, ozywiaja sie dopiero na spacerach :)
wtedy sie wpychaja na kolanka:)
paradoksalnie sa w lepszym stanie psychicznym niz psiaki z krakowskiego schronu, ktore bralysmy, maja znacznie lepszy kontakt z czlowiekiem.

Posted

ja myślę , że to dlatego , że psy bardzo źle znoszą zamknięcie i stłoczenie takie jak jest w schronisku :-(
To jest dla nich chyba gorsza tortura niż choroba i brak jedzenia. Czy Dosia , Ramzes i Mimi byli w Ligocie w budach czy luźno , jak to tam w ogóle wyglądało?

Posted

biegały luzno, mieszkały chyba w domu albo jakiejs stodole....
ramzes to o niczym nie mysli tylko jak wskoczyc na krzesło :) dusia tez nie byla lepsza bo chciala nawet sama wskakiwac na stol w gabinecie.
poza tym wiesz tam nie bylo klatek, nie bylo weta, u nas kontakt wiekszosci psow z czlowiekiem ogranicza sie do łapania z boksu, kaganca, weta i powrotu...

Posted

[quote name='Patia']

(...)
Ramzes poszczekuje na inne psy , nawet dużo większe od siebie. Myślę , że ma charakter jamniczy i tak trzeba go reklamować .
Futerko ma dużo miększe , przyjemnie się go głaszcze .

[/quote]

no toz to 100% jamnik a ze z kosmosu to inna sprawa ;) jakos sie musial dostac tu do nas na ziemie stad te uszy:evil_lol: (jak spadal to wiadoma sprawa-podwiewalo je ku gorze:cool3:) ;)
Ja mam w domu chyba siostre Ramzesika :D Tylko moj Toska ma uszy ku dolowi (stad wniosek, ze jest z piekła rodem :diabloti:)

Posted

Śliczne wszystkie psiaki - ale RAMZES jest debeściak!!!
U Ivi - dobermanki z Ligoty poradzilismy sobie ze skórą choć na skutek świadu tak sie drapała ze strach.....

Teraz jest duzo lepiej! Ona pięknieje i ten maluszek też bedzie

Posted

u ramzesa to nie jest taka prosta sparwa bo stan skory jest psowodowany najprawdopodobniej endokrynologicznymi sprawami, bedziemy go obserwowac

Posted

razem z weszka :Rose: bylysmy dzisiaj w hotelu, dosia super, natomiast Ramzes mial krwiaka koło rany...
krwiaczek został usuniety, ma zalozony saczek, nowe dwa szwy, poza tym trzeba go jeszcze obserwowac.
pod znakiem zapytania staje wiec jego wystep w kundlu w czwartek..
napewno nie moze isc w tym momencie do domu.
mowie wam jakie biedne ramzesiatko :(

Posted

[quote name='kiwi']u ramzesa to nie jest taka prosta sparwa bo stan skory jest psowodowany najprawdopodobniej endokrynologicznymi sprawami, bedziemy go obserwowac[/quote]

Jasne - moja suka Taksi (doberman) - też miała nużycę - lekarz mówił ze na podłożu endokrynologicznym osłabienie organizmu pozwoliło na uaktywnienie się.
Bedzie dobrze ale potrwa. U Taksi 4 miesiace , a potem leczenie gronkowca na skórze któey nuzeńca zastąpił.

Posted

aaa jeszcze jedno.
dosia nie pojedzie do rodziny do warszawy, dosia zostanie w krakowie i bedzie miala cudowny dom :)
jeszcze nie wiem gdzie ale bedzie miala :)

Posted

mialam dzis telefon w sprawie dosi z radomia i powiedzialmze nia dam :]
powiedzialam tez ze moge dac namiarna osobe z radomia, ktora szuka psom domow i pani powiedziala mi ze psy z radomskiego schroniska ona juz widziala.
zdumiewajace, musza straszne miec pustki w tym radomiu ze nic nie wybrala...

Posted

Dosieńka i Ramzesik to kochane psiaki :)

Ramzes tak dzielnie znosi uciążliwą rekonwalescencję i Dosia jest taka cierpliwa. Psie aniołeczki.

Miałam tel o Ramzesa. Pan chce go obejrzeć ale jakis byl trochę dziwny. Powiedziałam że mozemy się umówić w sobotę i żeby zadzwonił w piątek wieczorem. Zobaczymy czy zadzwoni.

Posted

[quote name='weszka'](..)
Miałam tel o Ramzesa. Pan chce go obejrzeć ale jakis byl trochę dziwny. Powiedziałam że mozemy się umówić w sobotę i żeby zadzwonił w piątek wieczorem. Zobaczymy czy zadzwoni.[/quote]


..nie wiem jak Wy ale ja sceptycznie jestem nastwiona do kogos, kto mowi, ze chce psa obejrzec ...:mad: (najlepiej zeby pasowal do butow i posiadal karte kredytowa.., moze jestem przeczulona, ale coz)

Posted

..aha.. no ale kurcze skoro jakis malokonkretny byl to po co w ogole dzwonil, albo chce albo nie. z tym, ze to CHCE musi byc poparte szeregiem argumentow, ktore pozwalalyby oddac psa. to musza byc DOBRE rece, a nei takie przez ktore pies trafi spowrotem do jakiejs umieralni.. :angryy:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...