Marianek już w najcudowniejszym domku, jaki tylko można sobie wymarzyć.Dziękujemy! :)

[keakea]

Kurczę, praca ludzi to zawsze psom w poprzek stoi, chyba, że czasem jest taki cud, że można psa ze sobą do pracy brać, ale to rzadkość :(

[margoth137]

z całego serduszka życzę, żeby się Maniutkowi udało:loveu:

[MTD]

[quote name='keakea']Kurczę, praca ludzi to zawsze psom w poprzek stoi, chyba, że czasem jest taki cud, że można psa ze sobą do pracy brać, ale to rzadkość :([/QUOTE]
z pracą źle, bez pracy jeszcze gorzej :shake:

[giselle4]

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi18583/6b39017300105b6d500a86c4/sdc18750[/IMG]
sjesta
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi8585/553f6b39001c724a500a87a7/sdc18749[/IMG]

[keakea]

Kurczę, Maniuś u michelle ma jak w raju...

[katarzyna09]

Paula,ja również myślę o Was...;)

[MTD]

my już po wizycie, pani magda super kobieta i tu nie mamy wątpliwości, ona sama jest dobrej myśli jeśli chodzi o znalezienie kogoś do pomocy przy marianie gdy jest w pracy na zmiany 12 godzinne, czyli 2-3 razy w tygodniu. jesli znajdzie, to będzie super, jeśli nie, to nie skażemy marianka na siedzenie samemu w domu całymi dniami. Póki co tyle, bo musimy ochłonąć. C.d.n.
ps. pozdrowienia dla magdy, która być może wpadnie tu poczytać co wypisujemy ;)

[asiuniab]

[quote name='MTD']my już po wizycie, pani magda super kobieta i tu nie mamy wątpliwości, ona sama jest dobrej myśli jeśli chodzi o znalezienie kogoś do pomocy przy marianie gdy jest w pracy na zmiany 12 godzinne, czyli 2-3 razy w tygodniu. jesli znajdzie, to będzie super, jeśli nie, to nie skażemy marianka na siedzenie samemu w domu całymi dniami. Póki co tyle, bo musimy ochłonąć. C.d.n.
ps. pozdrowienia dla magdy, która być może wpadnie tu poczytać co wypisujemy ;)[/QUOTE]
o matko, to czekamy na rozwój sytuacji i dalej trzymamy kciuki;

[MTD]

[quote name='asiuniab']o matko, to czekamy na rozwój sytuacji i dalej trzymamy kciuki;[/QUOTE]
koniecznie kciuki, bo mimo, że początkowo znalezienie takiej osoby nie wydaje się trudne, to jednak musi być to ktoś zaufany i równocześnie odpowiedzialny i taki który nie zrezygnuje za chwile. prawdopodobnie w sierpniu magda będzie miała 2-tygodniowy urlop, byłby to świetny czas na oswojenie mariana z nowymi warunkami, mieszkaniem itp, no ale zobaczymy jak się to poukłada, szansa jest ;)

[keakea]

A co z operacją w tej sytuacji?

[MTD]

[quote name='keakea']A co z operacją w tej sytuacji?[/QUOTE]
pojechałby po operacji dopiero

[paula_t]

[quote name='giselle4']
sjesta
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi8585/553f6b39001c724a500a87a7/sdc18749[/IMG][/QUOTE]

Ostatnio coś Maniusiątko cały czas na zdjęciach z Lalą. Czyżby Nasz kawaler się zakochał?:razz:

[quote name='MTD']my już po wizycie, pani magda super kobieta i tu nie mamy wątpliwości, ona sama jest dobrej myśli jeśli chodzi o znalezienie kogoś do pomocy przy marianie gdy jest w pracy na zmiany 12 godzinne, czyli 2-3 razy w tygodniu. jesli znajdzie, to będzie super, jeśli nie, to nie skażemy marianka na siedzenie samemu w domu całymi dniami. Póki co tyle, bo musimy ochłonąć. C.d.n.
ps. pozdrowienia dla magdy, która być może wpadnie tu poczytać co wypisujemy ;)[/QUOTE]

[quote name='MTD']koniecznie kciuki, bo mimo, że początkowo znalezienie takiej osoby nie wydaje się trudne, to jednak musi być to ktoś zaufany i równocześnie odpowiedzialny i taki który nie zrezygnuje za chwile. prawdopodobnie w sierpniu magda będzie miała 2-tygodniowy urlop, byłby to świetny czas na oswojenie mariana z nowymi warunkami, mieszkaniem itp, no ale zobaczymy jak się to poukłada, szansa jest ;)[/QUOTE]

Wizyta przebiegła super, Pani Magdy naprawdę fajna kobita- 2 godziny siedziałyśmy ;) Próbowałyśmy znaleźć jakieś rozwiązanie z tej sytuacji, bo jednak to są 2, góra 3 dni w tygodni, pozostałe Pani Magda jest całe dnie w domu, co niewątpliwie Mariankowi by bardzo odpowiadało...Miejmy nadzieję, że uda się coś wymyślić...

[quote name='keakea']A co z operacją w tej sytuacji?[/QUOTE]

Operacja na bank się odbędzie. Nie ma co z niej rezygnować, bo tu o Mariankowe dobro i zdrowie chodzi! :)

[paula_t]

Dobranoc Maniusiątko mojego kochane:loveu:

[asiuniab]

właśnie dziś w nocy myślałam, że dobrze, że Maniusiu będzie mieć szansę na poprawę jakości życia, dzięki tej operacji, tyko oczywiście zaraz pomyślałam o znieczuleniu, ale chyba doktor wie, że Maniuś nie jest młodzieniaszkiem, i znieczulenie odpowiednio dostosuje do sytuacji.

[paula_t]

[quote name='asiuniab']właśnie dziś w nocy myślałam, że dobrze, że Maniusiu będzie mieć szansę na poprawę jakości życia, dzięki tej operacji, tyko oczywiście zaraz pomyślałam o znieczuleniu, ale chyba doktor wie, że Maniuś nie jest młodzieniaszkiem, i znieczulenie odpowiednio dostosuje do sytuacji.[/QUOTE]

Jasne! Doktor wie, że Maniutek już wiekowy jest. Zresztą on w schronisku na kwarantannie został pozbawiony swoich klejnotów i nie było problemów z narkozą. Choć nie powiem, żeby mnie to nie stresowało...

[isschen]

Trzymam kciuki!:-)

[paula_t]

[quote name='mparsley']Trzymam kciuki!:-)[/QUOTE]

Dziękujemy :)

[asiuniab]

Maniusiu dziś pewnie cały dzień leżakujesz w ogrodzie, bo u nas na dolnym śląsku, to i jest słoneczko i wiaterek i jest b. przyjemnie:)

[Maksy]

Powodzenia

[AlfaLS]

A Pani Magda nie ma np. starszych sąsiadów? Znajomi jak muszą długo pracować to odprowadzają swojego psiaka właśnie do takich sąsiadów. Oni, sąsiedzi, zadowoleni - bo psa na stałe nie mogą mieć, nie to zdrowie. A okazja do spaceru i to nie samotnego jest. Pies też zadowolony bo nie siedzi w domu sam a i o spacer nie trzeba się martwić. Znajomi też zadowoleni bo wiedzą że pies pod opieką i że spacer będzie. A wtedy nikomu kluczy do domu zostawiać nie trzeba...
Pani Magdo, rozejrzeć się za sąsiadem... ;).

[keakea]

[quote name='AlfaLS']A Pani Magda nie ma np. starszych sąsiadów? Znajomi jak muszą długo pracować to odprowadzają swojego psiaka właśnie do takich sąsiadów. Oni, sąsiedzi, zadowoleni - bo psa na stałe nie mogą mieć, nie to zdrowie. A okazja do spaceru i to nie samotnego jest. Pies też zadowolony bo nie siedzi w domu sam a i o spacer nie trzeba się martwić. Znajomi też zadowoleni bo wiedzą że pies pod opieką i że spacer będzie. A wtedy nikomu kluczy do domu zostawiać nie trzeba...
Pani Magdo, rozejrzeć się za sąsiadem... ;).[/QUOTE]

Dobry pomysł :)

[paula_t]

[quote name='AlfaLS']A Pani Magda nie ma np. starszych sąsiadów? Znajomi jak muszą długo pracować to odprowadzają swojego psiaka właśnie do takich sąsiadów. Oni, sąsiedzi, zadowoleni - bo psa na stałe nie mogą mieć, nie to zdrowie. A okazja do spaceru i to nie samotnego jest. Pies też zadowolony bo nie siedzi w domu sam a i o spacer nie trzeba się martwić. Znajomi też zadowoleni bo wiedzą że pies pod opieką i że spacer będzie. A wtedy nikomu kluczy do domu zostawiać nie trzeba...
Pani Magdo, rozejrzeć się za sąsiadem... ;).[/QUOTE]

Pani Magda się ledwo wprowadziła, dopiero we wtorek Jej meble przywożą do mieszkania i póki co niestety z sąsiadów nikogo nie zna, nie miała by komu zaufać, bo też same rzuciłyśmy ten pomysł :/

[keakea]

Puuuuh... :(

[paula_t]

[quote name='keakea']Puuuuh... :([/QUOTE]
No niestety :( Może z czasem okazało by się to jakimś rozwiązaniem, ale póki co nie możemy tego brać pod uwagę.

[asiuniab]

Maniuś - facet do zakochania od zaraz....