Ellig Posted June 20, 2012 Posted June 20, 2012 [quote name='Ziutka']Ja mam do oddania kanapę :) o taka (czerowna) : [URL]http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S49874378/#/S29874299[/URL][/QUOTE] [quote name='Ewa Marta']Fajna:-) Pytanie, czy Nutusia zmieści ją na tarasie:-)[/QUOTE] [quote name='Ziutka']No to czekamy na Wiedźmę i niech odpowiada :)[/QUOTE] Ekstra kanapa!:) Quote
Nutusia Posted June 20, 2012 Author Posted June 20, 2012 (edited) Jaanka - piękne dzięki! Jak to dobrze się na dogo problemami podzielić - zawsze się człowiek czegoś nowego nauczy :) Nasze maluchy już w ptasim azylu. Wczoraj nawet Dziecię me ze swą dziewczyną pojechali do zoo odreagować po Weroniki egzaminie i zajrzeli do azylu spytać o nasze maleństwa. Niestety, nie było żadnego pracownika w pobliżu...:shake: Kanapa ekstra! I wcale nie na taras - na taras trafi ta, którą dostałam kiedyś od Gusiaczka i miała się wyśmienicie. Tylko, że a) jest dwuosobowa i przy leżących 4 psach nawet mój super szczupły Mąż nie ma szans się wcisnąć i b) zimą straciła oparcie boczne, które musi być teraz "maskowane" różnego rodzaju "narzutami", ale to wszystko... do czasu ;) Ziutka - poważnie do oddania?!?!?!?....:crazyeye: No dobra, kanapa kanapą, ale nich mi ktoś wytłumaczy jakim cudem pies jest w stanie wykopać dziurę w... betonie?!?!!?!?:mad: (zrobię zdjęcie, bo czuję przez skórę, że mi nie wierzycie:razz:). Dumiśka to jednak jest niesamowity kopacz... Ciekawe co jeszcze i w czym uda jej się wykopać. W nocy wszyscy spali, a w ogrodzie pokopał sobie... krecik! I co zrobiła Dumiś jak tylko wypadła na dwór? Wsadziła nos w kretowisko po same oczy!!! Ciekawe jakiej głębokości lej po bombie zastaniemy po powrocie?... :cool3: Mam poważne podejrzenia, że te upolowane krety to jej robota. Zacznę ją wypożyczać sąsiadom - przynajmniej na karmę "zarobi":eviltong: Edited June 20, 2012 by Nutusia Quote
Ziutka Posted June 20, 2012 Posted June 20, 2012 [quote name='Nutusia'] Ziutka - poważnie do oddania?!?!?!?....:crazyeye: [/QUOTE] No poważnie do oddania :) Już dwa lata prawie leży na strychu i nie mam co z nią zrobić :cool3: Quote
Ellig Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 Ostatnie ogloszenia Dumka ma z 5 czerwca, mysle,ze trzeba zrobic nowe;) Quote
Nutusia Posted June 25, 2012 Author Posted June 25, 2012 W piątek dziewuchy dwie rude kopnięte poszarpały gąbkowy materac, który miały w budzie.:mad: Myślę sobie - dobra, będziecie na gołych dechach spać i koniec - ile można gąbkę sprzątać po całym ogrodzie!?!?!?:angryy: Sławek pozbierał to, co było wywalone na zewnątrz, ale do budy już nie zaglądał... W sobotę od rana było gorąco, a buda stoi od wschodniej strony domu, więc słońce na nią waliło od samego wschodu. Wybieraliśmy się po zakupy, psy nakarmione, wypuszczone do ogrodu przez taras, powoli się zbieramy... Otworzyłam drzwi wejściowe, żeby je zawołać, by Sławek mógł bezpiecznie wyjechać autem za bramę i słyszę bzyk - prawie jak w ulu... Patrzę, a wokół budy krąży cały rój much, głównie takich robacznic, kolorowych, mieniących się w słońcu. Następny efekt był... węchowy - smród jakby skunksa rozerwało!!!:crazyeye: Nie mieliśmy czasu sprawdzać co one do tej budy zataszczyły, że tak śmierdzi, tylko zasłoniliśmy wejście do budy, żeby nie mogły tam wejść i pojechaliśmy. Po powrocie, Sławek wytargał resztki materaca z budy i w rogu znalazł... krecie zwłoki! :-o Pewnie dlatego materac został pogryziony... Kreci pogromca, czyli Dumka, postanowiła zakopać krecika "na później", pokrowiec materaca nie wytrzymał psich pazurów, a gdy ukazała się gąbka... zabawa była przednia! :eviltong: Buda została spryskana muchozolem i chwilowo wyłączona z użytkowania, materacyk szczelnie zapakowany w foliowy worek i przygotowany do wywiezienia, bo smród był taki, że się niedobrze robiło!!! Uważam, że w Dumkowych ogłoszeniach można spokojnie napisać, że to baaaaardzo skuteczny pogromca kretów. Myślę, że wtedy jej "notowania" znacznie wzrosną:razz: Quote
jola_li Posted June 25, 2012 Posted June 25, 2012 [quote name='Nutusia']W piątek dziewuchy dwie rude kopnięte poszarpały gąbkowy materac, który miały w budzie.:mad: Myślę sobie - dobra, będziecie na gołych dechach spać i koniec - ile można gąbkę sprzątać po całym ogrodzie!?!?!?:angryy: Sławek pozbierał to, co było wywalone na zewnątrz, ale do budy już nie zaglądał... W sobotę od rana było gorąco, a buda stoi od wschodniej strony domu, więc słońce na nią waliło od samego wschodu. Wybieraliśmy się po zakupy, psy nakarmione, wypuszczone do ogrodu przez taras, powoli się zbieramy... Otworzyłam drzwi wejściowe, żeby je zawołać, by Sławek mógł bezpiecznie wyjechać autem za bramę i słyszę bzyk - prawie jak w ulu... Patrzę, a wokół budy krąży cały rój much, głównie takich robacznic, kolorowych, mieniących się w słońcu. Następny efekt był... węchowy - smród jakby skunksa rozerwało!!!:crazyeye: Nie mieliśmy czasu sprawdzać co one do tej budy zataszczyły, że tak śmierdzi, tylko zasłoniliśmy wejście do budy, żeby nie mogły tam wejść i pojechaliśmy. Po powrocie, Sławek wytargał resztki materaca z budy i w rogu znalazł... krecie zwłoki! :-o Pewnie dlatego materac został pogryziony... Kreci pogromca, czyli Dumka, postanowiła zakopać krecika "na później", pokrowiec materaca nie wytrzymał psich pazurów, a gdy ukazała się gąbka... zabawa była przednia! :eviltong: Buda została spryskana muchozolem i chwilowo wyłączona z użytkowania, materacyk szczelnie zapakowany w foliowy worek i przygotowany do wywiezienia, bo smród był taki, że się niedobrze robiło!!![/QUOTE] A to numerantki ;)... [QUOTE]Uważam, że w Dumkowych ogłoszeniach można spokojnie napisać, że to baaaaardzo skuteczny pogromca kretów. Myślę, że wtedy jej "notowania" znacznie wzrosną:razz:[/QUOTE] Może lepiej nie ;). Krety są pod ochroną, więc mogliby jej jeszcze wlepić mandat ;). Quote
Nutusia Posted June 25, 2012 Author Posted June 25, 2012 Ochroniarzom przyrody nie polecamy, ale znam niejednego fana własnego ogródka, który gotów byłby sporo dopłacić, by mieć takiego skutecznego kretołapa... ;) Choć oczywiście krecików mi szkoda, bo to bardzo sympatyczne zwierzątka są, choć po swojemu zmieniają topografię mojego ogrodu. No, ale z naturą... nie wygrasz! :) Quote
Gusiaczek Posted June 25, 2012 Posted June 25, 2012 [quote name='Nutusia']No, ale z naturą... nie wygrasz! :)[/QUOTE] No właśnie! i po co człek goopi tak z nią walczy? Wszak ona mądrzejsza od sołtysa;) Quote
Nutusia Posted June 26, 2012 Author Posted June 26, 2012 Nio, to teraz Wam pokażę Dumankę i Jej wspólne z Gliździochem wyczyny (dzięki Ewuś za linki ;)) Jak Państwo są w domu, to potrafimy się ładnie bawić zabawkami i jesteśmy do rany przyłóż... [IMG]http://www.iv.pl/images/79102153989690480892.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/28230617919406164330.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/44372070182518760741.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/26164105348710898419.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/21520196929658660064.jpg[/IMG] Quote
Nutusia Posted June 26, 2012 Author Posted June 26, 2012 [IMG]http://www.iv.pl/images/43778037620378418954.jpg[/IMG] Za to gdy Ich nie ma... poluję na krety, bo tylko ja mam na wyłączność prawo przekopywania ogródka!!!! I potem z moją Kumpelą sobie te kreciki kitramy w budzie, przy okazji się okazuje, że materacyk w owej budzie jest gąbkowy, czyli taki, jakie Szkodniki lubią najbardziej! I tylko nie rozumiemy o co tyle hałasu gdy wreszcie Ludzie z pracy wrócą... [IMG]http://www.iv.pl/images/12233948904027448234.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/73036635314784065005.jpg[/IMG] Bywają momenty (Magda mówi, że zdecydowanie za rzadko!!!), gdy sobie leżę bez... RUCHU! [IMG]http://www.iv.pl/images/73709468697494401005.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/07712047917446176293.jpg[/IMG] A tu słynna dziura w BETONIE! Wielkie rzeczy! Wydawało mi się, że mój wróg nr 1, czyli krecik się tamtędy przeciskał, to chciałam sprawdzić... A Ludzie się dziwowali i w końcu mi tę dziurę zastawili autem, żebym nie mogła głębiej pokopać :( [IMG]http://www.iv.pl/images/23142924218422004231.jpg[/IMG] Quote
Gusiaczek Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 ŁOMATKO I CÓRKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:crazyeye: Quote
jola_li Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 [quote name='Nutusia']I nawet SYNU też :)[/QUOTE] I TATO na dodatek ;)! Ale Ekipa Rozbiórkowa Ci się trafiła :shake:. Z inwencją i robotna nad wyraz :shake:. Quote
Nutusia Posted June 26, 2012 Author Posted June 26, 2012 Nio... ciekawe co dziś zastanę, bo mój Synio nie umie czytać ani słuchać ze zrozumieniem i dziś zostawił WSZYSTKICH w DOMU! Kto mi da choć DT?.... Quote
jola_li Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 [quote name='Nutusia']Nio... ciekawe co dziś zastanę, bo mój Synio nie umie czytać ani słuchać ze zrozumieniem i dziś zostawił WSZYSTKICH w DOMU! Kto mi da choć DT?....[/QUOTE] Jak nie będziesz się gryzła z moją suczką, to zapraszam ;). Quote
Nutusia Posted June 26, 2012 Author Posted June 26, 2012 Ja z nią nie - obiecuję, tylko czy ona nie zechce ze mną?...:cool3::evil_lol: Quote
Ewa Marta Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 Przyjeżdżaj do mnie:-) Oferuję 3 godzinne spacery na skarpie, dwa posiłki dziennie, czesanko połączone z mizianiem i miejsce na kanapie:-) Quote
Nutusia Posted June 26, 2012 Author Posted June 26, 2012 Hmmmm.... brzmi kusząco..... I co, sądzicie, że potffffory zostawić samym sobie? Gdybym tak wróciła po tygodniu, doceniłyby i przestały demolować mój dom, czyli wypasioną psią budę?... ;) Quote
jola_li Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 [quote name='Nutusia']Ja z nią nie - obiecuję, tylko czy ona nie zechce ze mną?...:cool3::evil_lol:[/QUOTE] Jak nie zajmiesz jej fotela, to jak najbardziej ;)! [quote name='Nutusia']Hmmmm.... brzmi kusząco..... I co, sądzicie, że potffffory zostawić samym sobie? Gdybym tak wróciła po tygodniu, doceniłyby i przestały demolować mój dom, czyli wypasioną psią budę?... ;)[/QUOTE] Przestałyby. Przy takiej wydajności pracy po tygodniu nie byłoby już co demolować ;). Quote
Gusiaczek Posted June 26, 2012 Posted June 26, 2012 Nutusiu, taż i na bemowskim VII piętrze miejsce się znajdzie chociażby na balkonie;) walniemy sobie materacyk i ... będzie bosko:) Quote
Nutusia Posted June 28, 2012 Author Posted June 28, 2012 O kurczaki, ile kuszących propozycji!!! Powiem Wam, że czasami naprawdę mam chęć to wszystko rzucić, gdzieś wyjechać i nie myśleć... Ale... szybko mi przechodzi ;) "Krytycznego" dnia, gdy zostali wszyscy zostawieni w domu przez Tomka nie było tak źle, jak mogło być. Co prawda podkład, na który ewentualnie należało nasikać został pocięty jakby się chomik do niego dobrał, a nasikane zostało na... kanapie :( ale dużych strat materialnych czy ubytków w majątku trwałym nie było. Przed naszym ponownym wyjazdem do Wwy dostały kolację i zostały na dworze. Ula wpuściła towarzycho o 21-ej, z wyjątkiem Lesia i Dumki, którzy kategorycznie odmówili i żadne Ulowe czary-mary nie pomogło ;) Quote
Asiaczek Posted July 1, 2012 Posted July 1, 2012 Nudzic się w każdym bądź razie nie nudzisz... pzdr. Quote
Gusiaczek Posted July 1, 2012 Posted July 1, 2012 [quote name='Asiaczek']Nudzic się w każdym bądź razie nie nudzisz... pzdr.[/QUOTE] Tiaaaaaaaaaa, Nutusia do nudzących się nie zalicza;) Quote
Nutusia Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 Oj, nie zaliczam się - na własne życzenie się nie zaliczam ;) A oto kolejna "rozrywka", która się okazała być lekiem na nudę mojego Męża :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228967-Becia-szkieletor-z-lasu?p=19318591#post19318591[/url] Aha, chyba w końcu nie napisałam na wątku... w najbliższy czwartek Dumcia będzie sterylizowana. W nowych ogłoszeniach będzie trzeba pisać, że jest już po zabiegu - może wtedy się domek znajdzie, bo ludzie coraz bardziej wygodni się robią... A ona jest młodziutka i dobrze by było, żeby już miała ludzi, którzy wychowają ją tak, jak będą chcieli, a nie potem mieli pretensje, że taka duża, a czegoś nie umie ;) Quote
Gusiaczek Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 A u nas sterylka dopiero po urlopie:( Wszystko w czasie się przesunęło, ale co się odwlecze ...;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.