Jump to content
Dogomania

Akita x Wilczarz = Candel Barry Pepsi


Sawmj

Recommended Posts

[COLOR=#000000][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225930-*pepsi*[/URL][COLOR=#000000]][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/5856/pepsisygna3.jpg[/IMG][/COLOR][COLOR=#000000]

teraz nie działa... interesujące... tak to jest z tymi kodami html. [/COLOR]:mad:

To zrób tak - napisz [ url=link do tematu][ img]link do zdjęcia[/img][/url] Tylko bez spacji. Musi zadziałać. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 199
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Olson'][COLOR=#000000]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225930-*pepsi*]


teraz nie działa... interesujące... tak to jest z tymi kodami html.


To zrób tak - napisz [ url=link do tematu][ img]link do zdjęcia[/img][/url] Tylko bez spacji. Musi zadziałać. [/QUOTE]


Tak też robiłam i zrobłam teraz i mam jakieś cuda. Szczerze to pół dnia walczę z tym podpisem i kurcze nic :(


[quote name='Chein']Mieszanka naprawdę ciekawa i jakie śliczne i urocze stworzenie z niej wyszło! :loveu:[/QUOTE]
Dzięki :) Pepsik jest naprawdę kochana, szczególnie swoją miłośc pokazuje kiedy ostatni raz, czyli około 2 w nocy wychodze na papieroska, wtedy to przylepa, ale w ciągu dnia ma mnie czasami głęboko.... gdzieś. Innych piesków ne lubi, chociaż teraz juz trochę z tego wyrosła, ale dalej ma swoje humory. Za to ludzi kocha, niemal wszystkich. Dzieciaki tez lubi, takie od 4 roku życia to spokojnie, na kontakty z mniejszymi jej nie ufam, bo jest po prostu za duża. Zresztą to tylko pies, nigdy nie wiadomo co mu do głowy strzeli. Nikomu ngdy krzywdy nie zrobła, ale ręi sobie nigdy nie dam uciąć, że nie ugryzie.

Link to comment
Share on other sites

ja mam bardzo podobnie, Meg ma 6 lat, ale ona woli wąchać niż się bawić. Pobiega za piłką, ale też nie chcę żeby jakoś specjalnie się przemęczała, więc chodzimy na 2-3 h spacery, gdzie idzie sobie wolnym krokiem razem ze mną. Aa i bawi się z moją młodszą suką jak mówię jej żeby ją brała, ale to też jak ma humor ...

Link to comment
Share on other sites

No właśnie podejrzewam, że gdybym miała drugiego psa, to w niczym by to nie pomogło :P zresztą Pepsi jest ostatnim psem w domu rodzinnym, bo rodzice nie chcą już mieć psa. Tata w ogóle nigdy nie chciał mieć psa, za dużo energii i pieniędzy włożył w dom i podwórko, a Peps podwórko niestety rozniosła. Teraz zostało jej tylko co jakiś czas kopanie dziur (przeważnie, jak tata jest w domu :evil_lol:). Sprowadziliśmy ją do domu pod nieobecnośc taty, a kiedy ją pierwszy raz zobaczył miała już 6 mscy :) on miał trzy opcje jeśli już miałby być pies: border, malinois (kiedyś mi się nie podobały, ale z czasem zakochałam się w tych psach :loveu:) - bo to według taty mądre rasy i na pewno by tyle nie zniszczyły - chyba nie wie co mówi, albo po prostu jakiś mały kundelek, który by alarmował o zbliżających się gościach. Bo np. Pepsik szczeka tylko gdy ma ku temu powód, nigdy tak bez sensu :P
No, koniec wywodu, bo mam skłonności do rozpisywania się
[*]

Link to comment
Share on other sites

Moja mama też kiedyś nie chciała się zgodzić na psa ale razem z tatą i znajomymi ją przekonaliśmy- i przez 16lat mieszkała z faflakiem ;). Po jego odejściu znowu był problem tylko tym razem nie chciała się zgodzić już z innych powodów jednak i tak dała się przekonać.

Link to comment
Share on other sites

Zapisuje sobie :cool3:
Śliczna sucz :eviltong:
Mój tata też się nie chciał się zgodzić na psa, uważał że miejsce psa jest na podwórku. A my mieszkamy w kamienicy :shake: W końcu nie wytrzymał (mam ten dar przekonywania :evil_lol::evil_lol::evil_lol:) Po 4 latach z Kalą nie wyobraża sobie rodziny bez psa :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaaasia']Moja mama też kiedyś nie chciała się zgodzić na psa ale razem z tatą i znajomymi ją przekonaliśmy- i przez 16lat mieszkała z faflakiem . Po jego odejściu znowu był problem tylko tym razem nie chciała się zgodzić już z innych powodów jednak i tak dała się przekonać.[/QUOTE]


No i całe szczęście :) dom bez psa, albo jakiegoś zwierzaka, to smutny dom. U mnie obecnie jest tylko pies i raczej się to nie zmieni, w sensie, że żadnych innych zwierząt nie będzie, ale z psiakiem jednak jest inaczej. Jasne, że psy potrafią coś zniszczyć, ale ile nadrabiają swoimi wygłupami czy słodkim spojrzeniem :loveu:


I jeszcze raz wieeeeeeeelkie dzięki za pomoc z podpisem :)


[quote name='xxxkaluniaxxx']Zapisuje sobie :cool3:
Śliczna sucz :eviltong:
Mój tata też się nie chciał się zgodzić na psa, uważał że miejsce psa jest na podwórku. A my mieszkamy w kamienicy :shake: W końcu nie wytrzymał (mam ten dar przekonywania :evil_lol::evil_lol::evil_lol:) Po 4 latach z Kalą nie wyobraża sobie rodziny bez psa :multi:[/QUOTE]

Dzięki :)
No my oba psy sprawiliśmy sobie kiedy taty nie bylo w domu, bylo o tyle łatwiej. Grunt, że on ma podejście, że skoro ma już w domu jakieś zwierzę, to musi o nie dbać. Może i nie darzy Pepsi szczególną miłością, czasami wydaje się, że on jej nie lubi, ale jestem pewna, że gdy ona odejdzie będzie mu jej troszkę brakowało. Czasami zdarzy mu się z nią pogadać, co mnie niesamowicie cieszy :cool3: kiedyś zabierał ją codziennie na bieganie, niestety rozwalił sobie tym kolana (złe obuwie) i skończyło się :(
No i u nas Pepsi mieszka na podwórku, szczerze mówiąc, z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie mieć jej w domu. Jedynie pierwszą cieczkę spędziła w domu, ale strasznie się męczyła, my tak samo :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sawmj']No i całe szczęście :) dom bez psa, albo jakiegoś zwierzaka, to smutny dom. U mnie obecnie jest tylko pies i raczej się to nie zmieni, w sensie, że żadnych innych zwierząt nie będzie, ale z psiakiem jednak jest inaczej. Jasne, że psy potrafią coś zniszczyć, ale ile nadrabiają swoimi wygłupami czy słodkim spojrzeniem :loveu:


I jeszcze raz wieeeeeeeelkie dzięki za pomoc z podpisem :)

[/QUOTE]
Może jak ktoś nie miał nigdy psa to mu bez różnicy ale jak mój pies odszedł za TM to ta cisza i pustka w domu doprowadzała mnie do szału i nie wyobrażam sobie go nie mieć, chociaż nie zawsze jest lekko ;)

Nie ma za co :smiile:

Link to comment
Share on other sites

Jeśli pies ma dobrą budę ( a wasza ma wyczesaną :> ) zabawy i ruch z właścicielem to psu nic się nie dzieje, w dodatku Pepsi ma całkiem fajną sierść na podwórko, a że była na nim od zawsze to i się do tego przystosowała ;)
Jednak zapewniam Cie, ze jeśli miałabyś ją od szczeniaka w domu to i pies nauczyłby się że w domu szalonych zabaw nie ma, a wręcz się w nim odpoczywa to też żyłoby się wam lepiej ;)
Ja należę do osób które nie chciałyby psa mieć w ogrodzie ;) uwielbiam gdy mogę sobie wieczorem poleżeć na sofie pod kocem, a suka razem ze mną ;) kto co lubi... my ogródek mamy, ale budy nie ;) nawet suka w nim nie zostaje gdy nie ma nas w domu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaaasia']Może jak ktoś nie miał nigdy psa to mu bez różnicy ale jak mój pies odszedł za TM to ta cisza i pustka w domu doprowadzała mnie do szału i nie wyobrażam sobie go nie mieć, chociaż nie zawsze jest lekko ;)

Nie ma za co :smiile:[/QUOTE]

Ja też nie wyobrażam sobie nie mieć psa. Od małego bardzo chciałam miec psa, ale warunki na to nie pozwalały, malutkie mieszkanie. Jednak gdy się przeprowadziliśmy do domu, po 2 latach zamieszkała u nas Sara, którko bo krótko, ale była i życie jakieś inne sie wydawało, chociaż wtedy byłam mała . Teraz, gdyby nie Peps, to podejrzewam, że wszędzie bym jeździła samochodem i w ogóle nie chodziła na pieszo. Zresztą wszędzie gdzie idę na piechotę zabieram ze sobą psa, niezależnie czy to jakieś ognisko czy zakupy. Jeszcze nigdy nikt mi nie powiedział, że ona komuś przeszkadza, w sumie większość ludzi ją lubi, więc nie mam z tym problemu. Po Pepsi, jeśli warunki i fnanse mi na to pozwolą na pewno zamieszka ze mną jakiś pies. W ogóle jej śmierć mnie przeraża, ale głupia jestem, że o tym myślę :(

[quote name='zaba14']Jeśli pies ma dobrą budę ( a wasza ma wyczesaną :> ) zabawy i ruch z właścicielem to psu nic się nie dzieje, w dodatku Pepsi ma całkiem fajną sierść na podwórko, a że była na nim od zawsze to i się do tego przystosowała ;)
Jednak zapewniam Cie, ze jeśli miałabyś ją od szczeniaka w domu to i pies nauczyłby się że w domu szalonych zabaw nie ma, a wręcz się w nim odpoczywa to też żyłoby się wam lepiej ;)
Ja należę do osób które nie chciałyby psa mieć w ogrodzie ;) uwielbiam gdy mogę sobie wieczorem poleżeć na sofie pod kocem, a suka razem ze mną ;) kto co lubi... my ogródek mamy, ale budy nie ;) nawet suka w nim nie zostaje gdy nie ma nas w domu ;)[/QUOTE]

Tak naprawdę buda jest do kitu. Po tej zimie prawie sie rozsypała. Mamy ja dwa lata, kupiona chyba za 400 zł z allegro, dostarczono nam ją złożoną, wszystko było źle. Tata nie miał czasu na poprawki i tak zostało. Teraz z jednej strony dach odstaje i na przezimowane w niej nie ma mowy. Do zimy tata ma ją odpicować, przede wszystkim dach przedłużyć, ale to mniejsza :)
Ogólnie na zimę zawsze ma budę pełną słomy, ale ona czasami i tak woli spać sobie na śniegu :P dla niej zima i śnieg to jest raj :) więc jest dobrze.
Nie no, ja bym chciała mieć psa w domu, bo to na pewno frajda, większy kontakt, nie da się tego ukryć. Ale konkretnie samej Pepsi nie wyobrażam sobie w domu, przeraża mnie gdy w okresie linienia sierść jest w trawie i wszędzie gdzie ona się ruszy :shake: jeszcze bardziej by mnie to przerażało gdyby tak było w domu. Może dlatego, że widziałam niezadbane domy z psami i jakoś tak utkwiło mi to w pamięci.
Pepsi zresztą na podwórku ma swoje zasady. Wie, że nie może wchodzić na taras (problemem jestem ja, bo wieczorami na papierosku się łamię i nie potrafię jej wygonić, bo się tak patrzy z żalem.... eh, ale walczę z tym), wie, że podczas grilla musi się trzymać przynajmniej 5 metrów od stołu, chociaż wraz z czasem trwania tego grilla jej dystans się zmniejsza i ląduje pod stołem :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='understandme']Pepsi ma odpowiednią sierść, dlatego nie preszkadza jej spanie na śniegu, moje psy też tak zawsze robily ( a w domu były podhalany same) ;)
Budę macie naprawdę fajną, troszkę remontu i do zimy będzie ok ;)[/QUOTE]

No pewnie :D ona co roku tak właśnie robi, 8 zim już w końcu tak spędziła i ma się świetnie :cool3:

[quote name='Okamia'][URL]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/303942_1883551421490_1622509184_31500637_4631568_n.jpg[/URL]

Boskie zdjęcie :loveu: rozwiany włos :)[/QUOTE]

Pepsik zależnie od pory roku ma różną sierść. Sierpień/wrzesień to jest właśnie taki troszkę dłuższy włos na głowie, w październiku czy może bardziej listopadzie na głowie ma dredy :evil_lol: które utrzymują się do wiosny i trzeba je ściąć (nie ma mocnych, żeby się nie zdredowały :() i znowu ma krótko na łebku, dopiero w okolicach sierpnia robi się taki fajny włos :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Młoda jest świetna, na prawdę, ale fakt, trzeba ją koniecznie odchudzić. Ja osobiście niecierpie otyłych psów. Mój jak przytyje po zimie to od razu się odchudzamy :diabloti: bo to źle działa również na niego. Przez to, że jest gruby, jest bardziej leniwy, ale ograniczamy karmę, więcej biegamy i pies wraca do normalności.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='necianeta89']Młoda jest świetna, na prawdę, ale fakt, trzeba ją koniecznie odchudzić. Ja osobiście niecierpie otyłych psów. Mój jak przytyje po zimie to od razu się odchudzamy :diabloti: bo to źle działa również na niego. Przez to, że jest gruby, jest bardziej leniwy, ale ograniczamy karmę, więcej biegamy i pies wraca do normalności.[/QUOTE]

Już nie taka młoda 8,5 roku jej wybiło :) ale dzięki :cool3:
U nas z Peps ciężko. Za piłką nie biega, woli sobie połazić i powąchać krzaczki. Ja nie mam kondycji, żeby z nią biegać, a po rowerze to jest zajechana. Niby łazimy, je mniej, ale myślę, że z 5 kg powinno jej na luzie polecieć. Kiedyś była szczypiorem, a żyła dokładnie tak samo jak teraz, to zdjęcie z 2007 roku
[img][URL]http://s0.zmniejszacz.pl/20_zmniejszacz-pl_456579.jpg[/URL][/img]
Ale wiadomo, psiak młodszy, inne spalanie było itd.... Też trochę kwestia sierści, dawniej na lato aż do zimówki miała całkiem krótka, bo bokach jak malinois niemal, a teraz ma puch :lol:

[quote name='Aleks89']A ja należę do osób ,które wywaliłyby swoje psy do budy na dwór ,żeby mieć w domu czysto:diabloti:I oby to nastąpiło jak najszybciej ,bo oszaleje z tymi kłakami.[/QUOTE]

To dawaj :diabloti:

Edited by Sawmj
Link to comment
Share on other sites

Ha, nawet zrobiłam kolaż z Peps, różnica jakieś 5 lat. Prawda, że dawniej trenowałyśmy sobie WP i wtedy pies był nie do zdarcia :eviltong:

[URL]http://img100.imageshack.us/img100/6081/pepsnadogo.jpg[/URL]

(nie mogę dodawać zdjęć jako zdjęć w postaci [img]link[/img] boże, czemuuu :()

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Dość długa przerwa, no ale jak mówiłam nie chce mi sie nosić aparatu. Teraz mam na niego małą torbę, więc jest trochę lepiej.
Tu zdjęcia z plaży, która jest 10 minut od mojego domu. Zdjęcia sprzed jakiś 3 tygodni.

[img]http://imageshack.us/a/img694/4087/24771974.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img833/6912/99701406.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img13/984/99674305.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img100/4615/87571499.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img202/5558/33681616.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

z moja koleżanką :P
[img]http://imageshack.us/a/img24/8978/60992983.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img28/5227/18304333.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img805/9540/85258598.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img37/1858/48942406.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img221/4984/89315593.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[img]http://imageshack.us/a/img801/5022/112sln.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img829/7739/32159749.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img209/4717/89835125.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img843/8124/62107734.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img715/263/22021321.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...