Fiori24 Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 Moj pies ma 7 lat i lekarz zalecil go odchudzic. Zmienilam karme na Bosch light z kurczakiem ale pies zaczal drapac sie i wyrywac sobie siersc, wiec tymczasowo wrocilam do starej wolowej karmy. Pies jest po kastracji okolo 5.5 lat, ma problemy ze stawami. Szukam teraz karmy ktora nie bedzie na drobiu, a dalej bedzie typu light. Czy moze powinnam podawac mu karme dla seniorow? Bo obie maja obnizona zawartosc kalorii. Zastanawiam sie nad [SIZE=2]Pro Plan Adult Light Jagniecina i ryz.[/SIZE] Z tym ze ma ona w sobie odwodnione proteiny drobiowe i nie jestem pewna czy sytuacja sie nie powtorzy. Przepraszam za brak polskich znakow ale nie mam ich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 zobacz sobie karmy brit care light turkey&rice lub senior,mimo iz w tych karmach sa chondroprotektory to kup cos u weta lub w aptece na stawy(piszesz że ma chore) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fiori24 Posted April 16, 2012 Author Share Posted April 16, 2012 pies na stawy dostaje luposan. Polecasz cos innego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 masz na myśli karme luposan,tak?(nawiasem mówiąc fajna-tzn skład ok)dodaj mimo wszystkpo cos na stawy,np.z weterynaryjnych dolfos arthroHA lub arthrofos,czy też z ludzkich atrhrostop rapid(polecam to co używam na co dzień od 7 lat dla psiaków swoich) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fiori24 Posted April 16, 2012 Author Share Posted April 16, 2012 Nie, nie dostaje suplement na stawy luposan. Tak jak wspomnialam szukam czegos co nie ma w sobie drobiu (jak wyczytalam indyk potrafi uczulic czlowieka), a bedzie typu light. W sumie to pies ma 7 lat i nie wiem czy nie zrobie lepiej, jak zaczne podawac mu karme dla seniorow bez drobiu. Te dla seniora jest latwiej znalezc bez drobiu. Tylko czy pies zrzuci chociaz pare kilogramow? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted April 16, 2012 Share Posted April 16, 2012 Ja swojemu grubaskowi,goldenowi kupiłam karmę brit care light,bez zbóż. Aby schudł,nie wolno dokarmiać,no i ruchu więcej musi mieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted April 17, 2012 Share Posted April 17, 2012 a na efekty trzeba poczekac nawet pół roku,jak pisała poprzedniczka ruch-umiarkowany,bez biegów forsownych(przynajmniej do momentu az sadło zrzuci),żadnych nagłych skoków do patyka,ruch "w płaszczyznie poziomej raczej".niedługo będzie cieplo-może zacząc pływać doskonale odchudza i oszczedza stawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted October 11, 2012 Share Posted October 11, 2012 Podczepię się do tematu, bo mam podobny problem i nie chcę zakładać nowego wątku. Mój Riko ma 5 lat i wet też zaproponował odchudzenie. Sama zauważyłam, że jest zbyt okrągły, jak na pinczerkowate chuchro. Waży 5 kg. Teraz zastanawiam się, jak go odchudzić. Nie mam sumienia ograniczać mu jedzenia, a wet nawet tego zabronił. Księciunio je podroby, porcje rosołowe oraz acanę adult (chociaż za tym nie przepada zbytnio, woli jedzenie mokre). Jada dwa razy dziennie. Zwiększenie ilości spacerów (jak zalecał wet) chyba nie wpłynie znacznie na odchudzanie. Nawet jeśli będę z nim chodzić 10 razy dziennie (co jest nieosiągalne niestety) to i tak moje tempo marszu będzie go spowalniać (prawie zawsze na smyczy) :roll:. Pływanie odpada, bo pogoda już nie odpowiednia. Gdyby był drugi pies do towarzystwa, to na pewno ruchu byłoby więcej. Tymczasem jestem tylko ja :evil_lol: Czy ktoś mi coś doradzi? A może źle go karmię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted October 13, 2012 Share Posted October 13, 2012 [quote name='ceris']Podczepię się do tematu, bo mam podobny problem i nie chcę zakładać nowego wątku. Mój Riko ma 5 lat i wet też zaproponował odchudzenie. Sama zauważyłam, że jest zbyt okrągły, jak na pinczerkowate chuchro. Waży 5 kg. Teraz zastanawiam się, jak go odchudzić. Nie mam sumienia ograniczać mu jedzenia, a wet nawet tego zabronił. Księciunio je podroby, porcje rosołowe oraz acanę adult (chociaż za tym nie przepada zbytnio, woli jedzenie mokre). Jada dwa razy dziennie. Zwiększenie ilości spacerów (jak zalecał wet) chyba nie wpłynie znacznie na odchudzanie. Nawet jeśli będę z nim chodzić 10 razy dziennie (co jest nieosiągalne niestety) to i tak moje tempo marszu będzie go spowalniać (prawie zawsze na smyczy) :roll:. Pływanie odpada, bo pogoda już nie odpowiednia. Gdyby był drugi pies do towarzystwa, to na pewno ruchu byłoby więcej. Tymczasem jestem tylko ja :evil_lol: Czy ktoś mi coś doradzi? A może źle go karmię?[/QUOTE] Jeśli pies jest zdrowy i tyje to raczej jest źle karmiony i ma za mało ruchu . Ruch na smyczy to też ruch ! Oczywiście nie chodzi mi o spacerki po osiedlowych scieżkach , tylko o rzetelny, długi marsz.I psu i człowiekowi wyjdzie za zdrowie :) Acana nie jest dobrą karmą dla psa z nadwagą , ponieważ ma duzo tłuszczu i do tego ma zboża ( ta wersja , ktrórą podajesz) a to fatalne połączenie. Podroby są też kalorczyne i do tego wcale nie takie zdrowe . Jest sporo dobrych karm z niższą niż Acana adult zawartością tluszczu i węglowodanów, napewno coś znajdziesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 13, 2012 Share Posted October 13, 2012 cóz jeśłi chcesz odchudzić psa jest szereg suchych diet typu obesity-do odchudzania zwierząt.karmy te podaje się w ściśle odmierzonych porcjach,sa karmami skoncentrowanymi jeśłi chodzi o zawartosc witamin.problem zawsze jest wtedy kiedy zwierzaki jedzą gotowane jedzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted October 13, 2012 Share Posted October 13, 2012 Ok, ruch jest bardzo potrzebny mnie i tym bardziej mojemu psu :razz: To jest bezdyskusyjne. Da się zrobić. Wracając do diety - mam zupełnie odstawić gotowane jedzenie? Poza tym wydawało mi się, że acana jest w porządku (nie podoba mi się w niej tylko ten owies :roll:). Wcześniej dawałam mu orijen. Gubię się w wyborze. Wiele opinii bywa niestety sprzecznych. Czy mogę liczyć na jakąś podpowiedź? Chętnie wypróbuję coś, co sami sprawdziliście u swoich psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted October 13, 2012 Share Posted October 13, 2012 Ja sprawdziałamna swojej suni sporo karm. Na większości było ok, ale zawsze wazyła za dużo. Nie była to wielka nadwaga, bo pies jest młody i aktywny, ale jednak przed wystawami trzeba było pare deko zrzucić. Próbowałam Acane , royal obesity i kilka innych. Najlepsza dla mojej suni jak dotąd okazała się niemiecka Markus Muhle. Nawet nie wiem kiedy pies pięknie schudł i co wazniejsze trzyma wagę. Od czasu odkrycia Markus nic innego odchudzającego dla mnie nie istanieje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smyczek Posted October 15, 2012 Share Posted October 15, 2012 Otyłość jest dla wszytskich szkodliwa dla zwierząt tak samo jak dla ludzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted October 15, 2012 Share Posted October 15, 2012 [B]Gayka[/B] dziękuję :) Wypróbujemy. I jeszcze jedno pytanie, czy teraz na zimę jest zasadne rozpoczynanie odchudzania? Riko nie jest otyły, po prostu ma ciut za dużo ciałka i jest zdrowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted October 15, 2012 Share Posted October 15, 2012 Moim zdaniem jest zasadne, ale wszystko z umiarem . Na razie pogoda sprzyja spacerowaniu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 16, 2012 Share Posted October 16, 2012 ceris-każdy moment na odchudzanie jest dobry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 16, 2012 Share Posted October 16, 2012 A ile on je pokarmu, tzn. jaka jest dawka dzienna? Nie mogłabyś się zdecydować na jeden rodzaj karmienia? Łatwiej byłoby wyliczać co i jak, żeby pies trochę zbędnego sadełka zrzucił :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted October 16, 2012 Share Posted October 16, 2012 On je tyle, ile chce :lol: Podrobów i porcji rosołowych mu nie odliczam. Po prostu napełniam michę i je. Suchej karmy dostaje "garść" w ciągu dnia. Nie wiem gdzie jest błąd. Przybrał na wadze jakiś rok temu i od tamtej pory tak mu zostało. Nie zmieniło się nic ani w jego diecie, ani w ilości ruchu. Oczywiście mogę mu podawać jeden rodzaj karmy, ale suchej on nie lubi. Je to tylko wtedy, gdy nie ma nic innego. Raczej trzeba go przegonić więcej po świeżym powietrzu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted October 16, 2012 Share Posted October 16, 2012 Jak to gdzie jest błąd? Tutaj: [quote name='ceris']On je tyle, ile chce :lol: Podrobów i porcji rosołowych mu nie odliczam. Po prostu napełniam michę i je. Suchej karmy dostaje "garść" w ciągu dnia.[/QUOTE] Moja suka, gdyby mogła jeść tyle, ile chce, to by ważyła 20kg, a nie 11. Ja bym po pierwsze ustaliła dla niego wagę docelową, po drugie obliczyła, ile ma dostawać dziennie i skrupulatnie pilnowała ilości, a po trzecie zapewniła więcej ruchu. Metabolizm z wiekiem zwalnia, jeśli dalej będzie żarł do wypęku to będzie tylko gorzej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 myślę że ta dodatkowa garść suchej karmy dawana codziennie przez 365 dni w roku mogła spowodować zwyzke wagi...chociaz jeśli je tylko to co napisałaś tu raczej szczęścia w zdrowiu psiaka na dłuzszą mete niestety nie widzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 Sama aktywność fizyczna bez odpowiedniej zmiany w żywieniu nie sprawi, że pies schudnie, jeśli już jest otyły (co innego, jeśli ma np. nieco tłuszczyku). Trzeba zrobić, jak mówi evel - wyliczyć dzienną dawkę, zdecydować się na jeden sposób żywienia i zapewnić psu więcej ruchu - tylko nie zwiększać tego ruchu nagle z pół godziny do trzech godzin, a robić to stopniowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 Zdaje się pisałam o tym, że Riko nie jest otyły, lecz ma za dużo ciałka; po prostu przybrał trochę na wadze i trzeba się tym zająć. Nie prowadzi leniwego trybu życia, ale być może jest to ciągle za mało z psiego punktu widzenia. Nie mogę sobie pozwolić na bardzo długie wędrówki z psem, ale staram się dać mu oprócz 15 minutowych wyjść na siusiu, godzinne marszruty każdego dnia. Owszem, widzę już, że dieta jest mało przemyślana. Dostaje też ryby, ale cokolwiek to jest (mówię o gotowanym) nie może mieć warzyw, bo wszystko starannie ominie. Nigdy nie daję mu z gotowanym posiłkiem makaronów, ryżu czy kaszy. Jak mam go uszczęśliwić "jedzeniowo"? Jak ustalić dzienną dawkę? Karmić go raz czy dwa razy dziennie? Teraz waży 5 kg i myślę, że docelowa waga to ok. 4 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 Trudno jest określić dawkę żywieniową w przypadku jedzenia gotowanego. Pamiętaj jednak, że prócz ilości ważna jest również jakość - jesli nie podajesz suchej karmy, która (w dobrej jakości) jest odpowiedni zbilansowana, to musisz się zastanowić, jak przemycić psu np. warzywa. Samo mięso, choć powinno być poniekąd podstawą diety, nie dostarczy psu wszystkich niezbędnych składników. Na chwilę obecną wyeliminowałabym suche jedzenie zupełnie, a stałą porcję "mokrego" zmniejszyła do powiedzmy 75-80%, jednocześnie nieco podnosząc ilość ruchu i bardziej bilansując dietę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ceris Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 Dzięki za rady. Nie wiem jak przemycić te warzywa, ale dziewczyny na innym wątku podrzuciły mi pomysł z przecieraniem warzyw. Może to będzie trafieniem w dziesiątkę. Postaram się dać mu więcej ryb. Suchą karmę odstawię. Nie wiem o ile dam radę zwiększyć mu dawkę ruchu, ale postaram się, tę codzienną godzinę "podrasować" drugim dłuższym wyjściem przed snem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted October 17, 2012 Share Posted October 17, 2012 [quote name='ceris']Dzięki za rady. Nie wiem jak przemycić te warzywa, ale dziewczyny na innym wątku podrzuciły mi pomysł z przecieraniem warzyw. Może to będzie trafieniem w dziesiątkę. Postaram się dać mu więcej ryb. Suchą karmę odstawię. Nie wiem o ile dam radę zwiększyć mu dawkę ruchu, ale postaram się, tę codzienną godzinę "podrasować" drugim dłuższym wyjściem przed snem.[/QUOTE] To przecież nie musi być wyjście na dwór codziennie, może być aktywniejsza zabawa w domu - ważne, aby ruch stopniować. Ja warzywa przecierałam na tarce i mieszałam z rozdrobioną rybą, mięsem - tak, aby nie dało się rozdzielić. Do tego polewałam oliwą z oliwek, olejem lnianym, olejem z łososia - co miałam - i dodawałam siemię lniane. Tylko ja akurat tak robiłam z surowym, bo pies był na BARFie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.