Jump to content
Dogomania

Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)


Recommended Posts

Posted

Dzisiaj się nie przytulają :shake:. Hexa się wkurzyła, bo przyuważyła że młoda dostaje takie super pyszności a ona biedna tylko jakieś kulki z nie wiadomo czego :roll:, i od rana zagląda do klatki z nadzieją że jednak coś tam wpadnie takiego super (akurat przełyk Shinulec dzisiaj miała). Daję Hexolinie kości trochę, ale od razu musi być częściej wypuszczana, bo kupa za kupą idzie :roll:. Jutro mamy podroby, więc Hexi obiecałam dać trochę, ale dam rano żeby dała się później w nocy wyspać ;). A Shinulec wczoraj dostała karmę i dzisiaj od rana pierdzi straszliwie, do tego głośno i megaśmierdząco więc często musimy zmieniać miejsce przebywania bo nie da się oddychać :cool1:.

Posted

Znacie kogoś kto mógł by dać DT tej suni?
[img]http://i48.tinypic.com/2vru6uo.jpg[/img]

Wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/174456-Szczeniaki-z-lasu-Pilnie-proszAE-o-wsparcie-finansowe-i-karmAE-lub-bezpA-atny-DT[/url]

Pani która ją chciała adoptować się rozmyśliła, a mała musi opuścić obecny DT (państwo wzięli ją tylko na święta, wcześniej adoptowali jej brata i mają jeszcze drugiego psa). Sprawa jest pilna i proszę Was o rozesłanie gdzie się da, DT potrzebny na już. W Wawie dowiozę malucha, ale niestety do siebie wziąć nie mogę :shake: :-(.

Posted

Śliczna klucha :loveu: Chyba spora będzie?
Napiszę do dziewczyny z Warszawy, ktorej rok temu wyadoptowałam szczeniaka; nieraz przechowywała jakieś psiaki czy koty, może będzie mogła - chociaż to sezon sylwestrowy, do nowego roku będzie cięzko coś znaleźć...

Posted

Dzięki :loveu:.
Ona na zdjęciu wydaje się duża, ale w rzeczywistości wcale ogromna nie jest, a leciutka jak pióreczko ;). Mama w typie belga, mieszka obecnie w schronie :roll:, ale moim zdaniem dzieciaki będą mniejsze i drobniejsze od niej. Ta mała była zdominowana przez siostrę, jest dosyć spokojna, kocha kontakt z człowiekiem, jest bardzo ciekawska. Okres świąteczno-sylwestrowy jest najgorszy :shake:. Ja choć bym bardzo chciała to nie mam jak trzeciego psa do domu przemycić, nawet na jedną noc :shake:.

Posted

U mnie podobnie, część rodziny jeszcze o Bucu nie wie, od miesiąca to ja do dziadków na herbatę czasem przychodzę :evil_lol:
Zastanawiam się jak im powiedzieć, że znowu jestem podwójnie zapsiona, i to teraz nie tymczasowo a na stałe :roll:

Posted

Moja rodzinka bardzo długo żyła w przekonaniu, że Shina jest tymczasem :evil_lol:. Pierwsze się chyba dziewczyny na treningu dowiedziały, że młoda zostaje, później Justyna (esperanza), później Krzysiek i na końcu rodzice po jakimś czasie :p. Babci przekazała mama tą wspaniałą wiadomość i nie musiałam wysłuchiwać miłych komentarzy :evil_lol:.
Nie mów, niech sami zobaczą i pokochają :razz:. Mój tata codziennie koło 6-6.30 zabiera mi psy z pokoju, a później oddaje tylko Shinę. Uważa, że ja młodą dręczę, bo na spacery normalnie wychodzi koło 8 a tu ma lepiej bo wcześniej ;)

Posted

[quote name='*Monia*']Moja rodzinka bardzo długo żyła w przekonaniu, że Shina jest tymczasem :evil_lol:. Pierwsze się chyba dziewczyny na treningu dowiedziały, że młoda zostaje, później Justyna (esperanza), później Krzysiek i na końcu rodzice po jakimś czasie :p. Babci przekazała mama tą wspaniałą wiadomość i nie musiałam wysłuchiwać miłych komentarzy :evil_lol:.
Nie mów, niech sami zobaczą i pokochają :razz:. Mój tata codziennie koło 6-6.30 zabiera mi psy z pokoju, a później oddaje tylko Shinę. Uważa, że ja młodą dręczę, bo na spacery normalnie wychodzi koło 8 a tu ma lepiej bo wcześniej ;)[/QUOTE]
nie nie, wszyscy wiedzieli że zostaje jeszcze przed tobą, nie oszukuj :evil_lol:

Posted

Ale wiedzieli w tajemnicy przede mną, czyli podsumowując - ja poinformowałam wszystkich o tym że zdałam sobie sprawę z tego że zostaje, ale wcale nie zdawałam sobie sprawy że i tak wszyscy wiedzą :evil_lol::evil_lol:.

Psy mi się na siebie gniewają, bo mają tylko jedną kość cielęcą i muszą ją jeść na zmianę w jednej klatce (żeby dywanu nie brudzić). Teraz Shina zjada resztki po Hexolinie, a wcześniej Hexa zjadała to czego Shinulec nie mogła pogryźć :lol:. U nas żadne jedzenie się nie marnuje :cool3:.


Mogę dać browca, a nawet dwa bo i tak nie piję :eviltong:

Posted

[quote name='zerduszko']:klacz: dać jej browca :eviltong:[/QUOTE]

[quote name='*Monia*']
Mogę dać browca, a nawet dwa bo i tak nie piję :eviltong:[/QUOTE]
nieletnią upijać... :evil_lol:
[quote name='*Monia*']Ale wiedzieli w tajemnicy przede mną, czyli podsumowując - ja poinformowałam wszystkich o tym że zdałam sobie sprawę z tego że zostaje, ale wcale nie zdawałam sobie sprawy że i tak wszyscy wiedzą :evil_lol::evil_lol:.[/QUOTE]
+10 do sprytu i spostrzegawczości :diabloti:

Posted

To wpadaj do nas :razz:.
Nam się goście sylwestrowi wykruszyli i zostajemy we trójkę (ja, Krzysiek i mój brat). Nawet mój biedny chłop nie będzie miał z kim wypić :roll:. Tak się rano martwił że moja kumpela znowu go przepije, że w końcu wymartwił to że wcale nie przyjdzie :angryy:, koleżanka druga miała z nią przyjechać i też jej nie będzie, a kolegę dziewczyna rzuciła i się z domu nie ruszy.. Zła jestem na tą koleżankę niesamowicie, ale cóż zrobić...

Posted

[B]Unbelievable[/B] - mam takie tempo pisania, że mnie uprzedziłaś :evil_lol:. [SIZE=1](gapię się co chwila na głupole moje zwariowane, bo wymieniają się kawałkami kości i wcale nie ma o to wojny :cool3:)[/SIZE]

[QUOTE]nieletnią upijać... :evil_lol:[/QUOTE]To dlaczego mi się cały czas wydawało, że Ty pełnoletnia już? :confused:

[QUOTE]+10 do sprytu i spostrzegawczości [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/diablotin.gif[/IMG][/QUOTE]Spostrzegawcza jestem bardzo, wątpisz :mad:. Ze sprytem bywa różnie :evil_lol:. Mój Shinulec kochany spryt ma po mnie, bo ostatnio głupol się potknął na schodach jak wchodziła i później stała z łapką w górze twierdząc że trzeba pomasować bo boli. Po pomasowaniu była już w pełni sprawna i mogła normalnie biegać :p

Posted

[quote name='*Monia*'][B]Unbelievable[/B] - mam takie tempo pisania, że mnie uprzedziłaś :evil_lol:. [SIZE=1](gapię się co chwila na głupole moje zwariowane, bo wymieniają się kawałkami kości i wcale nie ma o to wojny :cool3:)[/SIZE]
[/QUOTE]
ja nie mam się na co gapić, szczurzy już od conajmniej 3 godzin ma porę spania :evil_lol:
[quote name='*Monia*']
To dlaczego mi się cały czas wydawało, że Ty pełnoletnia już? :confused:
[/QUOTE]
aż tak staro wyglądam? :diabloti:
[quote name='*Monia*']
Spostrzegawcza jestem bardzo, wątpisz :mad:. Ze sprytem bywa różnie :evil_lol:. Mój Shinulec kochany spryt ma po mnie, bo ostatnio głupol się potknął na schodach jak wchodziła i później stała z łapką w górze twierdząc że trzeba pomasować bo boli. Po pomasowaniu była już w pełni sprawna i mogła normalnie biegać :p[/QUOTE]
ja mam dziwnego psa, bo nawet chwilę po odjajczeniu nie stękał i nie robił z siebie ofiary :hmmmm:
ale wracając do sprytu- gram potrafi walnąć łbem o drzwi myśląc że są otwarte, albo rozpędzić sie tak, że zawracając uderza w ścianę, normalka- nie jesteś sama :evil_lol:

Posted

[QUOTE]ja nie mam się na co gapić, szczurzy już od conajmniej 3 godzin ma porę spania [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG][/QUOTE]
Hexa też już normalnie o tej porze śpi, ale jednak jedzenie jest ważniejsze niż cokolwiek innego :razz:.

[QUOTE]aż tak staro wyglądam? [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/diablotin.gif[/IMG][/QUOTE]
No bardziej staro niż ja :eviltong:

[QUOTE]ja mam dziwnego psa, bo nawet chwilę po odjajczeniu nie stękał i nie robił z siebie ofiary [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/gruebel.gif[/IMG]
ale wracając do sprytu- gram potrafi walnąć łbem o drzwi myśląc że są otwarte, albo rozpędzić sie tak, że zawracając uderza w ścianę, normalka- nie jesteś sama [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG][/QUOTE]
Młoda też zwykle ofiary z siebie nie robi, ale była bardzo zdziwiona, że się uderzyła, a przecież tak uważała idąc :stupid:. Hexa jest typem delikatnym i wszystko jest straszne, ale jak się nakręci na coś (zabawka, przeszkody, jedzenie) to wtedy nic nie czuje ;).

Posted

No ja niestety nie pomogę w przechowywaniu tej suczki:shake: Moi rodzice zawsze są w opozycji , chociaż jak miałam Nightiwshkę kilka dni to nie protestowali tylko się cieszyli, że mają dwa beziki :eviltong: i zrozum tu takich:roll:

3-osobowe sylwestry też potrafią być fajne :lol: A czemu Ty abstynentka taka? :crazyeye:

[quote name='Unbelievable']gram potrafi walnąć łbem o drzwi myśląc że są otwarte[/QUOTE]

To tak jak mój debil:loveu:potrafi też nie trafić w tunel i walnąć w jego bok twierdząc, że na pewno za którymś razem tam będzie wejście:loveu:

Posted

[quote name='Bzikowa']No ja niestety nie pomogę w przechowywaniu tej suczki[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/shake.gif[/IMG] Moi rodzice zawsze są w opozycji , chociaż jak miałam Nightiwshkę kilka dni to nie protestowali tylko się cieszyli, że mają dwa beziki :eviltong: i zrozum tu takich:roll:[/QUOTE]
Rodziców się zrozumieć nie da ;). Mój tata był wielkim przeciwnikiem 'małego pchlarza', a teraz za tym pchlarzem biega po domu i głaszcze nawet na siłę jak młoda nie ma akurat ochoty na dotykanie :lol:. Dzisiaj mięso z obiadu biegł dawać dwóm psom w tajemnicy przede mną, a ja wstrętna go przyuważyłam :evil_lol:. Szczerze mówiąc spodziewałam się, że na dole może być wojna o te smaczne kąski i będę musiała skakać ze schodów i psy rozdzielać, ale tata poradził sobie świetnie i obydwie wróciły uśmiechnięte :lol:.

[QUOTE]3-osobowe sylwestry też potrafią być fajne [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] A czemu Ty abstynentka taka? [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/new_Eyecrazy.gif[/IMG][/QUOTE]
Ja po spędzaniu ostatniego sylwestra w miłym łazienkowym otoczeniu miałam w tym roku ochotę na coś relaksującego z kilkoma znajomymi osobami, które rzadko widuję, a tu doopa..
Alkoholu nie lubię i go nie piję. Po prostu w pewnym momencie mi się coś przestawiło i na sam widok mi się robi niedobrze i mnie odrzuca :roll:. Uprzedzę stwierdzenie - nie, nie przepiłam się, w ciąży też nie jestem :eviltong:. W pewnym momencie miałam coś podobnego z mięsem, ale szybciej przeszło i pozostała tylko do niego delikatna niechęć ;).


[quote name='bonsai_88'][B]Monia [/B]w sumie to bym się do ciebie wprosiła co by więcej ludzi było, ale twój facet znowu byłby załamany, że go baba przepije ;). [/QUOTE]
No tak, Ty się przecież wszędzie wpraszasz :diabloti: [SIZE=1](to Olek tak stwierdził? dobrze pamiętam?)[/SIZE]
Jak by Krzyśka kolejna baba przepiła to by się biedny kompleksów nabawił :evil_lol:. No i z tej rozpaczy z powodu kompleksów by musiał się upić bardziej :evil_lol:.

Posted

Tak, to Oleczek twierdził, że się wszędzie wpraszam :D...
A jeśli chodzi o moje picie to cóż... własnego prywatnego chłopa poznałam w ten sposób, że zaprosiłam kumpla na picie. Kumpel już odpadał, a ja nadal trzeźwa siedziałam.... Tak więc Łukasz zadzwonił po najlepszego kumpla [dokładniej - ja dzwoniłam, Łukasz miał małe problemy z wybraniem numeru...] co by przyszedł mu pomóc. I tak się ten kumpel ustał u mnie i od 2 miesięcy jest tutaj częściej niż u siebie w domu :D.. Jedyny minus jest taki, że obaj stanowczo odmawiają picia ze mną - wtedy mi wódka przypasowała i przepiłam ich obu, samej ciągle będąc trzeźwą [w miarę ;)]. No i do dzisiaj żaden mi nie wierzy, że ja większe ilości alkoholu spożywam raz na pół roku....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...