Hexa moje kochane słoneczko, Shina paskuda i inni :)

[*Monia*]

Podzieliłam się z nimi trochę bo już się najadłam, reszta na spacerze :)

[Małgonia]

Ja w październiku torta robie bo rocznica przygarnięcia kundla ze schroniska:) aż mi sie lezka kreci w oku ze to rok juz, mój pierwszy wymarzony wyczekany pies :)

[Pani Profesor]

zrób urodzinowy prezent, mój dostał w nagrodę lody i piwsko, mam gdzieś nawet filmik-relację z pożerania :D 

[Małgonia]

PP ogladalam :D jak sie uda finansowo to dostanie RunningEgg :D a na cito musze pilke mu kupić bo tenisowa ulubiona jego zniszczona calkiem... Prawie rok wytrzymala, taka profesjonalna, bo z kiosku za 2zl to tydzień :( i gdzie ja teraz taka dostane...

[*Monia*]

Mój wyczekany, wymarzony i wyśniony pies w maju skończył już 10 lat, a 18go czerwca minęło nam 10 lat razem. Torta nie było, ale ona sobie sama bierze jak ma no coś ochotę a nikt nie patrzy :nonono2:

Parę dni temu naszło mnie na wspomnienia bo odnalazłam starą kartę pamięci. Czuję jakby mnie lata świetlne dzieliły od tego czasu, a to 'tylko' jakieś 5 lat...

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=OvRWvWHXwDQ

karta zmobilizowała mnie do odszukania starego konta na YT

[łamAga]

słodki ten filmik  :loveu: takie dwa lizusy   :loveu:

[*Monia*]

Rzadko były zabawy dlatego cud że udało mi się uchwycić. Zwykle Shina wisiała na Hexy obroży a Hexolina zamiatała nią podłogę :mdrmed:

 

Mam Maniuli fotki świeżutkie, robione niecałą godzinę temu :jumpie: . Jak zaśnie i zamorduję Shinę za walenie w drzwi to może coś wrzucę :-D

[*Magda*]

Jaka zabawa :D

 

Czekam na zdjęcia Maniuli :)

[Guest TyŚka]

Ależ słodkości :)

To czekamy na Maniowe fotki.

[*Monia*]

Póki co jedno bo padam o wyjątkowo wczesnej porze.

Mania mówi wszystkim dobranoc

[Guest TyŚka]

Golaś :grins:

[Pani Profesor]

ta jej fryzura  :grin:  :loveu:

[*Monia*]

Golas z cenzurą i przyklapniętym fryzem (spanie w czapce) :grins:

nóżki bardzo chlapały, nawet piana przed nimi uciekła :mdrmed:

[*Magda*]

Jaka cenzura :roflt: :roflt: :roflt:

[*Monia*]

Jaka cenzura :roflt: :roflt: :roflt:

Prawda że ładna :grins:

[*Magda*]

Prawda że ładna :grins:

 

Śliczna :loveu:

[Małgonia]

Padłam z tej cenzury :D

 

Tak z ciekawości- czemu spała w czapce? W sensie wnocy w czapce?

 

Hanka nigdy po kąpieli czapki na sobie nie miała i ja nigdy czapki w domu nie zrozumiem  :siara:

[*Monia*]

Jakoś musiałam zasłonić nagie części ciała :P

 

Zależy ile się ma stopni w domu. Ja poniżej 22 po myciu włosów zakładam czapę do czasu aż włosy nie wyschną a później zdejmuję, ale jak zaśnie to tak sobie w niej śpi pół nocy. Tym bardziej teraz jak katar podłapała w tej cholernej przychodni pcham jej czapę na łepetynkę, nie protestuje ;).

[Małgonia]

No to ja wyrodna jestem i nie zakładam :D

[łamAga]

Buahahahahahhahahaha cenzura mnie powaliła :D ale Maniula cudna  :loveu:

[*Magda*]

No to ja wyrodna jestem i nie zakładam :D

 

Ja też, bo moje dziecię nigdy w domu w czapce nie było :eviltong:

[Guest TyŚka]

Ja też nie przypominam sobie, by ktoś u mnie nakładał niemowlakowi czapeczkę.
Kochaną mamusią jesteś :p

[*Monia*]

Czyli nie bez powodu jedna osoba nazwała mnie "wzorową mamusią"?  :megagrin:  Tylko jej akurat chodziło o to że karmię cycem 3-miesięczne niemowlę, co mi się wcale nie wydaje wielkim wyczynem bo jak mogę to karmię i będę karmić jeszcze jakiś czas.

 

U nas chyba wszystkie dzieci miały czapki po kąpieli zakładane, nawet mój chrześniak mimo zimnego chowu.

 

 

 

Wiem że jestem nadopiekuńcza, ale moje psy też miały i mają z tym przesrane a ode mnie nie uciekły :jumpie:

[Małgonia]

Psom tez czapke zakładasz znaczy? :D

[łamAga]

Buahaha takie na sznureczkach dla niemowląt :D