Chowanie kosteczek, pocieranie nosem miske/podłogę!?

[agara]

Hej!
Mam problem z moim psem, moze nie wielki, ale..
chodzi o to, co w temacie, czyli malta posuwa miskę noskiem, jeździ nim po podłodze, aż cały pigment się zmył.
Dodatkowo chowa swoje zabawki...
MOze wiecie co to mozę oznaczać?
Bo nas to bardzo gnębi...

[Marta i Wika]

A w jakim jest wieku?
I dlaczego uważasz że to problem?
Miskę można chować po jedzeniu.

[PositiveThought]

ale 'jeździ' czy wącha?

chowanie zabawek chyba nie jest problemem... Tosia stara się swoje zakopywać pod dywanem, potem nam przynosi spowrotem.

[puli]

[quote name='Malta-GD']
MOze wiecie co to mozę oznaczać?
[/quote]
To oznacza ze masz normalnego psa :lol: :p

[agara]

Malta ma 2 latka, nigdy tak nie robiła, dlatego mnie to zdziwiło :|
Jest to problem, bo ona nie robi tak TYLKO zmiską, wiec nic ne da jej schowanie. Poza tym, jak juz pisałam, starł się jej całty pigment z nosa, i zamiast czarnego ma beżowy.:shake:

[Marta i Wika]

[quote name='Malta-GD']Malta ma 2 latka, nigdy tak nie robiła, dlatego mnie to zdziwiło :|
Jest to problem, bo ona nie robi tak TYLKO zmiską, wiec nic ne da jej schowanie. Poza tym, jak juz pisałam, starł się jej całty pigment z nosa, i zamiast czarnego ma beżowy.:shake:[/quote]

Ja chyba czegoś nie rozumiem... jaki pigment?

[Behemot]

[quote name='Malta-GD']Poza tym, jak juz pisałam, starł się jej całty pigment z nosa, i zamiast czarnego ma beżowy.:shake:[/quote]

Od jeżdżenia noskiem po podłodze? :roll:

[Vidge]

Robi sobie dziary na nosie? Naskórek sobie zdziera? Jak tak wcześniej nie robiła, to lepiej niech wet obejrzy.
Behemot jeżdżenie a jeżdżenie, tak jak normalne lizanie sobie łap od czasu do czasu a nerwowe ich wylizywanie do krwi.
Malta napisz coś więcej.

[Behemot]

[quote name='Vidge']
Behemot jeżdżenie a jeżdżenie, tak jak normalne lizanie sobie łap od czasu do czasu a nerwowe ich wylizywanie do krwi.
[/quote]

Mi też od razu przyszło do głowy, że to niepokojące, ale skoro on jeździ noskiem tylko, kiedy popycha miskę z jedzeniem... tak przynajmniej zrozumiałam :roll:

[Vidge]

Malta napisała,że nie tylko z miską,ale może napisze coś więcej.
Może jej się coś w tym nosie zrobiło. Ja bym już u weta była.
A pigment mógł zejść od tego, moja młoda miała leciuteńko podrapane i ma białą krechę na czarnym nochalu.

[Behemot]

[quote name='Vidge']Malta napisała,że nie tylko z miską,ale może napisze coś więcej.
[/quote]

Faktycznie, źle przeczytałam ;)

[agara]

OK, już wyjaśniam, PIGMENT- czyli kolor się jej zdarł z noska, to nie jest naskórek, nie otwarta rana, nie dziuura, nic, tylko KOLOR zszedł, ale potem moze sie stać coś gorszego. Małą wykonuje takie dziwne ruchy głową... jakby...no nie wiem, kółka, ale tak z dołu do góry, pocierając przy tym nosem o ziemię...
Zdarza sie to na dywanie, na parkiecie, kafelkach, ale najczesciej przy jedzeniu, 'posuwa' nim miskę.
Moze ma alergie, i nos ją swędzi? Bo ostatnio nasiliło się kichanie... ale wet nic nie stwierdził. Ostatnio byliśmy u niej. Po wyjeździe jeszcze raz pójdziemy, jeżeli sie nie poprawi...
Pozdrawiam, Agata <i Malta:)>