Jump to content
Dogomania

Astka Pixi ... rozkochała w sobie Madzię :) i już nie jest niczyja !!!!!


fioneczka

Recommended Posts

[quote name='Avilia']EJ kurcze,ale to nie jest wina Klaudii,że czip był nie sprawdzony tak samo jak i opłata.Ona tam tylko POMAGA.
A tak z ciekawości to zmieniło to coś,że czip został sprawdzony?Oczywiście nie gdybając,że właściciel byłby ok.[/QUOTE]

[B]EJ [/B]qrcze a gdzie ja napisałam że wina Klaudii co?

napiszałam PSZCZYNA i chodziło mi o przechowalnię ... na prawdę tak ciężko to odczytać.
Przecież nikt tu nie wymaga aby Ona zaopatrzyła się w czytnik i czipy sprawdzała.
Odnośnie opłaty to też kasa nie dla niej tylko dla przechowalni [U][B]więc proszę nie doszukiwać się podtextów w tym co napisałam[/B][/U]

a napisałam tak
[quote name='fioneczka']nie były by tak niesamowite gdyby w pszczynie sprawdzali czipy :roll:
komu mam wpłacić te 40 zł za Pixi (rozumiem że pokwitowanie będzie) ... z innej mańki to to zakrawa na kpinę żeby za nią płacić
i poproszę o oświadczenie do podpisania, bo im się stan psów nie będzie zgadzał[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 483
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='fioneczka']ej qrcze a gdzie ja napisałam że wina Klaudii co?

napiszałam PSZCZYNA i chodziło mi o przechowalnię ... na prawdę tak ciężko to odczytać.
Przecież nikt tu nie wymaga aby Ona zaopatrzyła się w czytnik i czipy sprawdzała.
Odnośnie opłaty to też kasa nie dla niej tylko dla przechowalni więc proszę nie doszukiwać się podtextów w tym co napisałam[/QUOTE]

Nie doszukuję się,ani nie miałam na zamiarze szukania zadymy po prostu czytając Twojego posta można odnieść wrażenie,że winą obarczana jest Klaudia.
No i nie wymagajmy za wiele,bo tak jak napisałaś to jest przechowalnia,nie schron.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Avilia']Nie doszukuję się,ani nie miałam na zamiarze szukania zadymy po prostu czytając Twojego posta można odnieść wrażenie,że winą obarczana jest Klaudia.
No i nie wymagajmy za wiele,bo tak jak napisałaś to jest przechowalnia,nie schron.[/QUOTE]

no więc ja się do swojego postu ustosunkowałam i chyba wystarczy, do Klaudii żadnych pretensji o nic nie mam

a dlaczego nie wymagać za wiele od przechowalni ... ktoś prowadzi niezły biznes śmiem przypuszczać, dostaje kasę od gminy, miasta czy nie wiem tam od kogo za psy przetrzymywane w przechowalni, dodatkowo pobiera również opłatę .... a w zamian nie robi nic - nawet czipu sprawdzić nie mogą ... dla mnie sprawa nie do przyjęcia ale widać ja w ogóle świat inaczej postrzegam

Link to comment
Share on other sites

to jeszcze odnośnie karmy ... co dziewczyna będzie jadła ?
DT mamy bezpłatny więc karmę może dostać "lepszą" ... przynajmniej póki co

Acana jagnięcina z jabłkiem 13 kg cena 225 zł
[url]http://zooexpress.pl/go/_info/?id=1645[/url]

czy

RC Hepatic 12 kg (pod kątem wątroby) cena 209 zł
[url]http://zooexpress.pl/go/_info/?id=1286[/url]

co myślicie?

Link to comment
Share on other sites

wczoraj wieczorem odeszła suczka naszych znajomych na ropomacicze

powiększony brzuszek, nadmierne pragnienie ... nikt nie zrobił jej USG bo taki lekarz ją prowadził ... podawał "tabletki na ropomacicze"

zaczęłam czytać o ropomaciczu ... powiększenie macicy, podwyższone parametry wątrobowe, nadmierne pragnienie, duży brzuch itd ... skontaktowałam się z Magdą z pytaniem jak z piciem u suni
[U]pije jak wściekła ... ile dasz tyle wypije[/U]

zadzwoniłam do lecznicy z pytaniem czy u nich też tyle piła, szukając odpowiedzi czy to ze względu na pobyt w ciepłym mieszkaniu czy coś jest nie tak
odpowiedź zwaliła mnie z nóg: nie wiadomo ile piła bo psy mają dawkowaną wodę (nie wiem czy to normalne, dla mnie nie jeśli pies nie jest po zabiegu)
zapytałam o pis USG bo są tam dosłownie dwa zdania które mówią jedynie o powiększonej macicy

zapytałam doktora który USG robił o to powiększenie i jak wątroba wygląda itp i w odpowiedzi usłyszałam że badanie robione było pod kątem płodów i reszta nie była sprawdzana, płodów nie było a macica jest powiększona i tyle

zapytałam czy zbierając to wszystko do kupy czy może to być początek ropomacicza więc usłyszałam że to i owszem może się właśnie rozwijać, dlatego proponowano ponowne USG za tydzień

Magda jest już umówiona ze swoim wetem
idzie po 15 na ogólne badanie z Pixelkiem, wyniki wysyłamy na mail doktora
zobaczymy co powie po badaniu ale jego diagnoza na podstawie tego co usłyszał jest taka jak "moja"

dziś sunia jadła i piła tak więc pewnie gdyby coś to na juto ponowne USG całej! jamy brzusznej i ewentualny zabieg

te plamy na sierści które wydawały się brudem, nie zeszły po kąpieli ... doktor zobaczy od czego mogą być ... są na bokach i na grzbiecie

być może moje zdenerwowanie nie jest potrzebne, może się mylę ... obym się myliła

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka'] ktoś prowadzi niezły biznes śmiem przypuszczać, dostaje kasę od gminy, miasta czy nie wiem tam od kogo za psy przetrzymywane w przechowalni, dodatkowo pobiera również opłatę .... a w zamian nie robi nic - nawet czipu sprawdzić nie mogą ... dla mnie sprawa nie do przyjęcia ale widać ja w ogóle świat inaczej postrzegam[/QUOTE]

Przechowalnia jest prowadzona przez Zakład Zieleni Miejskiej podległy Urzędowi Miasta.
A o Pixi się martwię...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isiak']Przechowalnia jest prowadzona przez Zakład Zieleni Miejskiej podległy Urzędowi Miasta.
A o Pixi się martwię...[/QUOTE]

czyli odnośnie przechowalni - myliłam się

mam nadzieję że odnośnie Pixi też się mylę i lecznica w hktórej była nie przeoczyła nic

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście,fajnie by bylo jej zrobić sterylkę już jutro-wtedy wszelkie obawy by prysły. ogólnie to jakaś tragedia w ten sposób podchodzić do psów w lecznicy: zamiast przeanalizowac wszelkie możliwości od razu, proponują zrobić kolejne-jak rozumeim odpłatne usg- za tydzien..
może czas zmienić weta? na takiego, ktory zajmie się pixie jak swym własnym psem?macie tam kogoś takiego?

co do karmy, jak ktos już tu pisał, jest np. brit. Tani i w miare dobry. Jesli dodawać do posilku łyzkę oleju, raz na kilka dni jakiegoś mięsnego gnata kupionego za grosze, moze jakąś marchew czy pietruszkę z zupy, suczka szybko wypieknieje.

to ,ze suczka jest w DT to prawdziwe blogosławieństwo, bo opiekun może wprowadzać do diety psa odpadki, ktorych sam nie zjada, a dla psa sa zdrowe. tanio, bez dodatkowego gotowania i wydajnie:)

Link to comment
Share on other sites

widzę, że Madzia jeszcze nie dotarła ...

dziewczyny były na usg
macica jest praktycznie niewidoczna, widać za to powiększoną nerkę, drugiej nie można było zlokalizować bo "schowała się" pod któryś organ ... tylko nie wiem który

na śledzionie cysta ok 3 cm
wątroba ze zmianami, jest tego dużo, nie wiadomo co to jest

na dzień dzisiejszy Pixi powinna być operowana jednak doktor zlecił wykonanie RTG klatki piersiowej żeby zobaczyć czy w płucach są zmiany

... jeśli są operacja nie ma sensu :(

jeśli płuca są czyste, jedyne wyjście to operować, wyciąć co się da, wysłać na histopatologię ... chyba że podczas zabiegu okazałoby się że jest gorzej niż przypuszczano, wtedy decyzja przez tel co dalej

jeśli jednak RTG wykazałoby zmiany to dać suni "cieszyć się" życiem do czasu kiedy będzie czuła się dobrze

wet polecił karmę RC hepatic czy jak jej tam

macica jest praktycznie niewidoczna i nie widać nic niepokojącego, ona tam jest ale najprawdopodobniej Pixi jednak sterylizację kiedyś przeszła i usunięto tylko jajniki ... możliwość potwierdzenia podczas operacji guza na śledzionie

jeśli dojdzie do operacji to koszta będą mniej więcej takie

- 80 zł - 100 zł RTG klatki piersiowej (najprawdopodobniej jutro rano) i to zrobione będzie na pewno jednak w innej lecznicy
- 300 zł operacja
- 100 zł dodatkowo jeśli sunia jest jednak niesterylizowana


wszystko z tą sterylką strasznie zawiłe :roll:



zaraz rozliczę te 400 zł które przelałam dla Sandry

Sandra napisz proszę ile za dojazd z sunią do DT i ile za tabletkę na robaki


jest finansowa makabra ... co dalej ... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arjuna']jeśli tylko bedzie sens, oczywiście operujcie jak najszybciej. ile pieniędzy brakuje?[/QUOTE]

Arjuna jestem/śmy [U]na minusie coś koło 300[/U] ... pożyczam z konta Czesia
Sandra wspominała o finansach po Toffiku ale tam trzeba najpierw rozliczyć hotel itp
Czesio na koncie jeszcze ma kasę ... ale to jego kasa

szlag by to wszystko trafił :/

[quote name='FLY']Część pójdzie na sunie,mam nadzieje że skorzysta:( [url]http://www.dogomania.pl/threads/224199-MIXXX-dla-psa-dla-Ciebie-zapachy-ksi%C4%85%C5%BCki-bi%C5%BCuteria-buty-bielizna%28-do-29.02-Pixi-i-Leo[/url][/QUOTE]

bardzo Ci dziękuję !

Link to comment
Share on other sites

Właśnie wróciłam z sunią do domu. Miał być spacer, a wyszło kolejne USG ...

Postaram się wam opisać w miarę sprawnie to czego się dowiedziałam. Jeśli będzie miał ktoś dodatkowe pytania, które ja mogłam przeoczyć w rozmowie z lekarzem, to jak najszybciej piszcie - można telefonicznie skorygować.

Przy USG wyszło że Pixel ma powiększoną śledzionę, którą trzeba jak najszybciej usunąć razem z cystą, która na niej powstała (wielkości ok. 3cm) dodatkowo zmiany, na również powiększonej wątrobie - bardzo brzydkie, rozsiane. W zasadzie kwalifikuje się do natychmiastowej operacji. Powiększona śledziona może być wynikiem tego że ktoś psa bił, lub innego urazu. W każdym razie musze na nią uważać zeby nie pękła..

Zabieg nie jest szczególnie inwazyjny, sunia tak samo jak człowiek bez śledziony będzie żyła szczęśliwie, pod warunkiem że zmiany na wątrobie i cysta nie okażą się złośliwe. Jeśli tak, w trakcie operacji dostaniemy telefon z zapytaniem co robić - chyba każdy rozumie co mam na myśli.

Lekarz zaproponował następujący plan oraz podał ceny orientacyjne:

1) prześwietlenie klatki piersiowej (boczne i przodem) - aby upewnić się czy płuca są czyste od jakichkolwiek zmian (od 80zł do 100zł)
2) operacja - usunięcie śledziony wraz z cystą (ok. 300zł) - przy okazji zobaczą wątrobę - nie wiadomo jakie dokładnie zmiany na niej zachodzą. Może być to wynik złego odżywiania, nowotwór albo martwica.
3) histopatologia (ok. 100zł)

To wszystko sprawia że Pixelowy brzuch jest tak nabrzmiały, przez wątrobę potrzebuje dużo płynów. Natomiast co do jedzenia, nie zauważyłam żeby w ciągu dnia miała znacząco większy apetyt. Z samego rana po nocy i wczorajszych przeżyciach poprostu musiała zabić głoda. Plamy na sierści to jakiś płyn - przypomina podobno jodynę, powinno się wykruszyć (przewrażliwiona chyba jestem)

Jeśli natomiast RTG wykaże zmiany na płucach, lekarz zasugerował aby oszczędzić jej bólu ....


I teraz coś czego ja w zasadzie ogarnąć nie mogę:

Pixel miała operacje, świadczy o tym blizna na brzuchu. Na moje pytanie, czy mogła to być sterylizacja, lekarz potwierdził że prawdopodobne. USG również to potwierdziło, ale powiedziano mi że 100% pewność będą mieli przy operacji, bo macica co prawda jest i ma się dobrze (czyt. nie posiada żadnych zmian sugerujących ropomacicze) ale mogą być usunięte jajniki.

Przepraszam Was, ale szczerze przyznam, że po wysłuchaniu pierwszej części przy której o mało spazmów nie dostałam, w tej drugiej dotyczącej sterylizacji nie pamiętam dokładnie - nie wiem jak to możliwe że nie da się tego inaczej sprawdzić jak tylko przy otwartm brzuchu - postaram się to jutro naprawić i zadzwonie do lecznicy z prośbą aby mi to jeszcze raz wytłumaczyli. Dodam tylko, że jeśli zajdzie potrzeba sterylizacji, zrobią to w trakcie operacji i koszt tego to dodatkowe 100zł


Jutro z samego rana będę się umawiać też o jaknajszybsze RTG klatki piersiowej.
Joasiu, Ciebię będę informować na bieżąco, żeby później żadna informacja nie uciekła.

Pozdrawiamy wszystkich
ja i Pixi

Link to comment
Share on other sites

Madzia podaj mi na mail numer konta ... zrobię Ci przelew na jutrzejsze RTG (wyślę więcej zebyś miała w razie W)

dziś zapłaciłaś 50 zł ... z tego co Sandra zostawiła - tak ?

muszę zrobić rozliczenie bo się zamotam



zamówiona jest karma RC hepatic czy jak to tam ... zapłacone ... może jutro kurier dowiezie, jesli nie to po jutrze


Jak mała się czuje prócz tego ze ma smocze pragnienie ?

Madzia poproś jutro żeby napisali Ci (znaczy dali na piśmie) co wyszło w tym USG ... te wszystkie "papierki" będą potrzebne ... choćby dla schroniska

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...