Lobaria Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 To ja już zostawiam rozmowy z Państwem Wam, Z tego, co Pan mówił mi przed chwilą, nie mogą dziś pojechać. I chcą psiaka bez sprawdzania... No nie wiem... Tym bardziej potrzebna porządna wiz pa. Quote
ewu Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='Lobaria']To ja już zostawiam rozmowy z Państwem Wam, Z tego, co Pan mówił mi przed chwilą, nie mogą dziś pojechać. I chcą psiaka bez sprawdzania... No nie wiem... Tym bardziej potrzebna porządna wiz pa.[/QUOTE] Właściwie trudno będzie ocenić. Zrobię co będzie możliwe. Pan twierdzi,że istotne jest postawa psa w ich domu a nie w punkcie.Zna behawiorystę , który układał mu boksera i Bostona też ułoży.Nie znam się , brzmi to rozsądnie.Zadzwonię do znajomej behawiorystki i wypytam. Quote
Lobaria Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='ewu']O 17-tej wizyta pa:) Kciuki potrzebne:razz:[/QUOTE] Będą zaciśnięte, a ja po raz drugi powtarzam, że [B]ewu[/B] to Anioł... :kciuki::Rose: Quote
ewu Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='Lobaria']Będą zaciśnięte, a ja po raz drugi powtarzam, że [B]ewu[/B] to Anioł... :kciuki::Rose:[/QUOTE] No bo mi jeszcze skrzydła urosną i gdzie ja ciuchy kupię:))))))))))))))))))))) Rozmawiałam z behawiorystką. Sprawdzanie psa w punkcie jest rzeczywiście bez sensu. Gdyby Państwo chcieli psa do pilnowania nie braliby starego psiaka po przejściach. Myślę,że będzie ok.Idę tam zobaczyć i pogadać. Quote
Lobaria Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='ewu']No bo mi jeszcze skrzydła urosną i gdzie ja ciuchy kupię:))))))))))))))))))))) Rozmawiałam z behawiorystką. Sprawdzanie psa w punkcie jest rzeczywiście bez sensu. Gdyby Państwo chcieli psa do pilnowania nie braliby starego psiaka po przejściach. Myślę,że będzie ok.Idę tam zobaczyć i pogadać.[/QUOTE] Wytnie się dziurki na skrzydełka... Quote
AtaO Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 :kciuki:Cały czas trzymamy kciuki:kciuki: Oby się udało wyrwać Go z tego piekła. Z niecierpliwością czekamy na wieści... Quote
Lobaria Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 [quote name='AtaO']:kciuki:Cały czas trzymamy kciuki:kciuki: Oby się udało wyrwać Go z tego piekła. Z niecierpliwością czekamy na wieści...[/QUOTE] I będą dobre - [B]ewu[/B] wraca z wizyty i wszystko opisze. Quote
ewu Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 (edited) No jestem:) Z 10 km na piechotkę , trochę trwa:))) Państwo bardzo mili. W domu jest duży psiak z gliwickiego schroniska. Jest członkiem rodziny od 5-ciu lat. Psiak wesoły, kontaktowy, widać,że jest szczęśliwy. Jest nawet zaczipowany. W domu jest też papuga w ogromnej klatce, bardzo kontaktowa i wesoła. Państwo kupili dom pod Gliwicami, będą tam świetne warunki, dookoła zielone tereny i uznali ,że jest miejsce dla drugiego pieska. Boston bardzo ich wzruszył i chcą mu pomóc. We wtorek są umówieni z Klaudią i mają jechać po pieska. Edited March 23, 2012 by ewu Quote
ewu Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Pojadą całą Rodziną ze swoim psiakiem. Gdyby pieski źle na siebie zareagowały, to Pani swojego pieska da na jakiś czas do Mamy i będzie powoli je zaprzyjaźniać. Dowiedziałam się też wielu mądrych rzeczy na temat poprawienia kondycji stawów Stasia:)) Quote
Lobaria Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Super wieści, [B]ewu[/B] - dzięki za wizytę:multi: Quote
ewu Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Mam prośbę z innej beczki- czy mogłabyś zamieścic fotki Stasia , wysłałam Ci na maila. Dziękuję:)))) Quote
AtaO Posted March 18, 2012 Posted March 18, 2012 Psinko, oby i do Ciebie szczęście się uśmiechnęło. Jesteśmy dobrej myśli :) Quote
ewu Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Oj niedobrze podobno jednak będzie problem z transportem...:( Quote
Lobaria Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 [quote name='ewu']Oj niedobrze podobno jednak będzie problem z transportem...:([/QUOTE] Jaki problem - Państwo mieli pojechać po Bostonka... Quote
AtaO Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 O, o No przecież mieli przyjechać całą Rodziną ze swoim psiakiem? Quote
Avilia Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Państwo i owszem mieli przyjechać po psa ale dzisiaj Pan stwierdził,że pracuje i nie wie czy da radę załatwić sobie wolne. Mimo usilnych próśb Klaudii nie robi sobie nic z tego,że psy miały się zapoznać wcześniej (nie wiemy jak Boston się zachowa,jest w boksie sam).To,że jak na razie nie reagował agresją na psy nie oznacza,że do owego psa zapała od razu miłością.Boston jest naprawdę dużym owczarkiem. W przypadku adopcji gdzie istnieje możliwość sprawdzić najpierw zachowanie obu psów wypadało by to sprawdzić. Nie może być później sytuacji,że psy się nie dogadają,a Pan da nam 2 dni na zabranie Bostona. ADOPCJA MA BYĆ PRZEMYŚLANA! Quote
Lobaria Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 [quote name='Avilia']Państwo i owszem mieli przyjechać po psa ale dzisiaj Pan stwierdził,że pracuje i nie wie czy da radę załatwić sobie wolne. Mimo usilnych próśb Klaudii nie robi sobie nic z tego,że psy miały się zapoznać wcześniej (nie wiemy jak Boston się zachowa,jest w boksie sam).To,że jak na razie nie reagował agresją na psy nie oznacza,że do owego psa zapała od razu miłością.Boston jest naprawdę dużym owczarkiem. W przypadku adopcji gdzie istnieje możliwość sprawdzić najpierw zachowanie obu psów wypadało by to sprawdzić. Nie może być później sytuacji,że psy się nie dogadają,a Pan da nam 2 dni na zabranie Bostona. ADOPCJA MA BYĆ PRZEMYŚLANA![/QUOTE] [B]ewu[/B] podczas wizyty uzgodniła wszystko i Państwo mają plan na wypadek, gdyby psiaki się nie polubiły. Nie pierwszy raz adoptuje się psa do domu, gdzie są inne. W tym wypadku, na szczęście blisko. Podczas rozmowy zarówno z [B]ewu[/B] jak i ze mną, Pan stanowczo zapewniał, że Boston zostanie, nawet jeśli z pocżatku psiaki nie dogadają się. Proponuję ciut zaufania do ewu i do mnie. Proponuję ciut zaufania Quote
rents Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Pytanie - a jaki jest ten plan na wypadek gdyby psiaki się nie polubiły ? Jakieś szkolenie psa czy może oddanie go do schroniska (w Gliwicach) ? Quote
Lobaria Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 [quote name='rents']Pytanie - a jaki jest ten plan na wypadek gdyby psiaki się nie polubiły ? Jakieś szkolenie psa czy może oddanie go do schroniska (w Gliwicach) ?[/QUOTE] Szkolenie z profesjonalnym behawiorystą / szkoli policyjne psy /, czasowe oddzielenie psiaków i powolne przyzwyczajanie ich do siebie. Rozmawiałam z Panem - prosi o jak najszybsze jutro info, o której Boston mógłby przyjechać. Żona non stop w domu, ale Pan urwie się z pracy na te pół godziny, aby być na miejscu w momencie przybycia Bostonka. Absolutnie wyklucza oddanie Bostona gdziekolwiek. Quote
AtaO Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 [quote name='Lobaria'] W tym wypadku, na szczęście blisko. [/QUOTE] A to zdanie jak należy rozumieć? Quote
Lobaria Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 [quote name='AtaO']A to zdanie jak należy rozumieć?[/QUOTE] Większym ryzykiem jest adopcja psa, gdy trzeba pokonać np 400 km w jedną stronę i w Ds jest inny pies. Takie adopcje miały miejsce na dogo, bez sprawdzenia relacji między psiakami. Nie rozumiem, dlaczego tu są obawy tym bardziej, że Państwo są doświadczonymi psiarzami. Do Gliwic jest dużo bliżej - zawsze będzie można podjechać na wizytę poadopcyjną, jeśli będą jakiekolwiek wątpliwości, a tych nie przewiduję po wielu rozmowach z DS oraz po wizycie przedadopcyjnej [B]ewu[/B]. Quote
Klaudus__ Posted March 20, 2012 Author Posted March 20, 2012 [I]Cicho! Nie sprzeczać się mi tu! Słuchajcie... Właśnie zadzwonił tel. Pani daje głowę,że to Jej pies... :roll: Czekam na potwierdzenie - wysłałam zdjęcia - mają przejrzeć i dać znać. Nazywa się Arko i ma 6 lat - jak to ten pies... Państwo ze Skoczowa. Podobno szukali przez gazety,neta ulotki - no nie wiem... Zobaczymy.[/I] Quote
AtaO Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Klaudia, czekamy na info z niecierpliwością!!! Quote
Avilia Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 [quote name='AtaO']Klaudia, czekamy na info z niecierpliwością!!![/QUOTE] Dzisiaj popołudniu przyjedzie Pan oglądać Bostonka-czy to jego pies. Umówione jesteśmy tak,żeby przy tym być. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.