Jump to content
Dogomania

Fundacja Grey Animals ILE MOŻNA NIE SPAĆ? Mamy 48 godzin na dużą zmianę. Damy radę?


Alice88

Recommended Posts

[quote name='3 x']zacytuję wiosne z jej wątku


widać proszenie o pomoc nie przeszło
i dogomania już nie jest be
szkoda, ze wcześniej wiosna nie uszanowała wspólnego kandydata w głosowaniu w krakvecie


ucinając wszelkie spekulacje
nie zamierzam dyskutowac na temat krakvetu
chciałam tylko odświeżyć niektórym pamięć

pozdrawiam[/QUOTE]


[B][I]"Odmawia pomocy, kto niesie zgnębionym pomoc wątpliwą."

Seneka Młodszy[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Pominięty został też fakt, że to ja założyłam ten wątek i to ja proszę o pomoc. Rozumiem, że jeśli Fundacja składałaby się z 20 osób i jedna z nich pokłóciłaby się z kimś na wątku, to całą Fundacja nie ma już czego szukać na tym forum? Dziwne to wszystko.

Niemniej liczę, że są tu osoby, którym zależy na dobru tych zwierząt i proszę je o nagłaśnianie dramatycznej sytuacji Fundacji GA.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alice88']Odświeżyć pamięć, żeby co...?
Żeby nie pomagali, nie udostępniali? Jak można się mścić za ludzi na zwierzętach, bo to o nie chodzi!! Za chwilę nie będą miały co jeść, za co jechać do weterynarza. Jestem w szoku.[/QUOTE]

odświeżyć pamięć, żeby pamiętali
nie mszczę się
bo nie mam za co

[QUOTE]Pominięty został też fakt, że to ja założyłam ten wątek i to ja proszę o pomoc. Rozumiem, że jeśli Fundacja składałaby się z 20 osób i jedna z nich pokłóciłaby się z kimś na wątku, to całą Fundacja nie ma już czego szukać na tym forum? Dziwne to wszystko.[/QUOTE]

zdanie które przytoczyłam należało do wiosny
zdaje się, że GA jest "jej" fundacją
chyba, że założyłaś wątek bez uzgodnienia i wbrew wiosnie?

wiosna postąpiła jak postąpiła
napisała co napisała
a teraz za pośrednictwem innych osób prosi o pomoc
to moje subiektywne odczucie
naprawdę chcecie na wątku pomocowym fundacji cytować mnie co chwilę i roztrząsać ten temat?
chyba nie o to chodzi przynajmniej na tym wątku

pomińmy mój post milczeniem to jest szansa ze wątek rozwinie się w zamierzonym przez was kierunku
nie zamierzałam i nie zamierzam rozwalać wam wątku
napisałam co miałam napisać i tyle


powodzenia, bo szkoda żeby przez nieroztropność ludzi cierpiały zwierzęta

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alice88']Potrzebujemy ludzi, którzy korzystają z facebooka, żeby nagłośnić wydarzenie!!
[url]https://www.facebook.com/events/227822757307229/[/url]
Ludzi, którzy nagłośnią nasz problem, sami już nie dajemy rady!!

Bardzo proszę o pomoc!!![/QUOTE]


Dołączyłam i udostępniłam !

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam za obecność, i za pomoc.

Istotnie Grey Animals to "moja" Fundacja - przeze mnie założona. Jednak nie jest to już jednoosobowa fundacja. Ala dostała moją zgodę na zakładanie i prowadzenie wątków na Dogo - i chwała jej za to. Ja jestem tu okazyjnie, i na moich wątkach to doskonale widać, są okresy kiedy mnie tutaj całkiem nie ma.
I pewnie właśnie dlatego nie miałam zielonego pojęcia o wewnętrznym porozumieniu dotyczącym głosowania. Może gdybym miała, całkiem inaczej by to wyglądało, ale nie miałam. Czy jest sens to roztrząsać? nie wiem. Piszę raczej dla wyjaśnienia, bo pewnie sporo ludzi nie zna tematu.
Zgłosiłam nas do Krakvetu nie ze złośliwości, nie dla zabawy - ale dlatego, że sytuacja u mnie była dramatyczna. I tak się stało, że udało nam się wygrać to głosowanie - jedni się cieszą, inni wściekają. Tak wyszło.
Ja dla tej Fundacji praktycznie zlikwidowałam mój hotel. Zlikwidowałam moje źródło dochodów, dzięki czemu muszę pracować znacznie więcej przy szyciu, żeby mieć za co żyć - a ilość zwierząt i pracy przy nich się nie zmniejszyła, wręcz przeciwnie.

Po co to piszę? Nie żeby ktoś się litował, bynajmniej. Ale po to, żeby nie było "o, zła Wiosna" - bo napisała coś nieładnego. Bo ma cięty język i bywa tym wszystkim cholernie zmęczona. Bo ma czasem naprawdę dość i szlag ją trafia, jak przy takim dość ktoś pisze jej wiadomości, jaka to jest najgorsza, bo się ośmieliła złamać Święty Pakt - o którym pojęcia nie miała.
..no cóż, trudno. Tak to już jest, że jak się coś robi publicznie, to zawsze ktoś będzie to krytykował. Ja staram się robić to wszystko najlepiej jak umiem, jak wychodzi - się okaże z czasem.
Mimo wszystko - 3x, zaskoczyłaś mnie. Ja Cię przecież nie od wczoraj "znam" na Dogo, od zawsze Cię lubiłam. Akurat z Twojej strony nie spodziewałam się tego typu wpisów.

No cóż - działajmy. Bogu dzięki każdy może iść swoją drogą i swoje decyzje podejmować, pracy starczy - niestety - dla wszystkich. Oby każdej z nas udawało się pomagać skutecznie.
Pozdrawiam Cię ciepło.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiosna']
Mimo wszystko - 3x, zaskoczyłaś mnie. Ja Cię przecież nie od wczoraj "znam" na Dogo, od zawsze Cię lubiłam. Akurat z Twojej strony nie spodziewałam się tego typu wpisów.

No cóż - działajmy. Bogu dzięki każdy może iść swoją drogą i swoje decyzje podejmować, pracy starczy - niestety - dla wszystkich. Oby każdej z nas udawało się pomagać skutecznie.
Pozdrawiam Cię ciepło.[/QUOTE]

mam nadzieje, że się pozbieracie
bo moim zdaniem każda z fundacji jeśli robi coś dobrze to powinna to robić

temat kv już był wałkowany zarówno na wątku z głosowaniem jak i na wątku Twoich tymczasów
moje zdanie na temat koalicji jest powszechnie znane
a odczucie mam takie a nie inne po tamtym głosowaniu

nie chcę wałkować tego po raz kolejny
a poza tym nie o to w tym wątku chodzi

nie rozumiem tylko wielkiego obrażania się na dogo i potem powrotów
i pisze to ogólnie (bo nie ty pierwsza i nie ostatnia obraziłaś się na dogo ;))
nie wiem, może ja mam większy dystans do tego

trzymajcie się ciepło :)

nie będę już wam mieszać

Link to comment
Share on other sites

Jestem tu z wątku Juli, chorej podhalanki gdzie zamieściłaś swój link
[quote name='Alice88']

[B]Brakuje nam czasu na opisywanie wszystkiego, na apele, wieści na stronie[/B], organizowanie zbiórek - samo to wydarzenie piszę na raty, po kawałku, w chwilach "pomiędzy". Nie mamy kiedy ogłaszać psów, [B]nie mamy kiedy robić bazarków, nie mamy kiedy wołać do Państwa o pomoc[/B]. To trochę błędne koło, w któego trybach musimy działać, bo nikt nie może nas zastąpić, a którego nie możemy przerwać, bo nie nie możemy oderwać rąk i zająć się zbiórkami. [/QUOTE]
Bardzo Wam współczuję, ale jeśli brakuje Wam czasu na takie rzeczy to jak chcecie by ludzie Wam zaufali, pomogli, poznali i zauważyli Was? Nie macie kiedy ogłaszać psów???? To jak chcecie im znaleźć domy???
Nie macie czasu na organizowanie zbiórek, na bazarki ani na pisanie wieści na stronie jak piszesz (nie znalazłam linku, więc strony nie widziałam, nie znam zupełnie Waszej Fundacji) Więc co? Po prostu chcecie by ludzie wpłacali pieniądze?

Myślę, że nie tędy droga- przynajmniej do mnie to nie trafia. Bardziej przekonujące byłoby pokazanie co zrobiliście do tej pory, na co poszły pozyskane środki itd. a nie lament, że się nie wysypiacie;)

Niestety to co piszesz to rzeczywistość wielu fundacji:( Wszyscy robimy wszystko, wszyscy narzekamy na brak czasu i pieniędzy...
Marzyłabym o wygraniu konkursu na krakvecie i karmy za kilka tys. zł. Nigdy nie mieliśmy tyle na koncie, nie dostaliśmy nigdy za friko karmy... utrzymujemy się z drobnych wpłat ludzi dobrej woli i... nas samych;) Ale mierzymy siły na zamiary i dajemy radę. Czego i Wam życzę:)
Pozdrawiam.

Edited by mc_mother
Link to comment
Share on other sites

[quote name='mc_mother']Jestem tu z wątku Juli, chorej podhalanki gdzie zamieściłaś swój link

Bardzo Wam współczuję, ale jeśli brakuje Wam czasu na takie rzeczy to jak chcecie by ludzie Wam zaufali, pomogli, poznali i zauważyli Was? Nie macie kiedy ogłaszać psów???? To jak chcecie im znaleźć domy???
Nie macie czasu na organizowanie zbiórek, na bazarki ani na pisanie wieści na stronie jak piszesz (nie znalazłam linku, więc strony nie widziałam, nie znam zupełnie Waszej Fundacji) Więc co? Po prostu chcecie by ludzie wpłacali pieniądze?

Myślę, że nie tędy droga- przynajmniej do mnie to nie trafia. Bardziej przekonujące byłoby pokazanie co zrobiliście do tej pory, na co poszły pozyskane środki itd. a nie lament, że się nie wysypiacie;)

Niestety to co piszesz to rzeczywistość wielu fundacji:( Wszyscy robimy wszystko, wszyscy narzekamy na brak czasu i pieniędzy...
Marzyłabym o wygraniu konkursu na krakvecie i karmy za kilka tys. zł. Nigdy nie mieliśmy tyle na koncie, nie dostaliśmy nigdy za friko karmy... utrzymujemy się z drobnych wpłat ludzi dobrej woli i... nas samych;) Ale mierzymy siły na zamiary i dajemy radę. Czego i Wam życzę:)
Pozdrawiam.[/QUOTE]

[url]www.greyanimals.org[/url] -strona fundacji
a tam: rozliczenia, interwencje, psy do adopcji, psy adoptowane, wyroki sądowe, programy, fundacyjny blog.
[url]https://www.facebook.com/pages/Fundacja-Grey-Animals/175583302484992[/url]
profil na facebooku, a na nim aktualne informacje o tym co się dzieje w Fundacji oraz ogłoszenia psów do adopcji
jest też wydarzenie na facebooku, w którym jest opisana sytuacja Fundacji.

Jak chcemy działać? bez pomocy nie damy rady, wszystkie zwierzęta ( ok 23 psów, 6 koni i koty) są w Fundacji, nie mamy zwierząt w hotelach. Te zwierzęta trzeba codziennie nakarmić, wyprowadzić i zrobić całą resztę. Czy mamy zostawić je same sobie, żeby zamieszczać dla nich ogłoszenia? Każdy z nas normalnie oprócz tego pracuje. Dlatego poszukujemy osób, które będą nam pomagać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='3 x']zacytuję wiosne z jej wątku


widać proszenie o pomoc nie przeszło
i dogomania już nie jest be
szkoda, ze wcześniej wiosna nie uszanowała wspólnego kandydata w głosowaniu w krakvecie


ucinając wszelkie spekulacje
nie zamierzam dyskutowac na temat krakvetu
chciałam tylko odświeżyć niektórym pamięć

pozdrawiam[/QUOTE]
Szkoda ze nie myslisz o zwierzetach ktore sa pod opieka Fundacji, za to umiesz przypiac latke. Nie zauwazylam zebys to sama robila w Fundacji Zwierze Nie Jest Rzecza. Wedug Ciebie tyko tam zwierzeta maja miec pelne brzuszki? Jesli nie umiesz pomoc to przynajmniej nie zabierala bys glosu na watku. W ten sposob pokazujesz ze widzisz tylko potrzeby zwierzat ktorym Ty pomagasz. To obrzydliwe.:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Szkoda ze nie myslisz o zwierzetach ktore sa pod opieka Fundacji, za to umiesz przypiac latke. Nie zauwazylam zebys to sama robila w Fundacji Zwierze Nie Jest Rzecza. Wedug Ciebie tyko tam zwierzeta maja miec pelne brzuszki? Jesli nie umiesz pomoc to przynajmniej nie zabierala bys glosu na watku. W ten sposob pokazujesz ze widzisz tylko potrzeby zwierzat ktorym Ty pomagasz. To obrzydliwe.:-([/QUOTE]

szkoda, że inni zamiast pomagac roztrząsając moją wypowiedz ;)
naprawdę chcecie kolejnej dyskusji na temat kv
raczej nie
skupcie się na pomocy GA

jak ktos wcześniej zauwazył jest wiele fundacji które sa w podobnej sytuacji
niech każdy pomaga jak może, jak potrafi i jak chce

nie rozumiem i chyba nigdy nie pojme obrażania się ma forum

Link to comment
Share on other sites

Już się szybciutko "nieźle" czytaj kłótliwie zaczęło. Nie kłóćcie się... :)

Hm.. ja nie mam z czego pomóc. Mam mniej więcej tyle zwierząt ile wasza fundacja, tylko ja jestem w tym sama.
Nie mam koni - w zamian mam kozy.
powodzenia i w miarę możliwości będę zaglądać i coś może się uda zdziałać :)!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...