Jump to content
Dogomania

*N.

Members
  • Posts

    91
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by *N.

  1. [quote name='Dżdżowniś']Należymy do tego samego klubu. Zalożyciel to cwaniaczek z psycholskim zacięciem. Oddanie im psa może sie skończyć zniknieciem psiaka i zastraszaniem w ramach zadawania niewygodnych pytań.[/QUOTE] Czyli nie jestem sama ze swoim doświadczeniem.
  2. [quote name='esperanza']A moje jak najbardziej negatywne, łącznie z pyskówkami, próbami zastraszania. Jestem w stanie wymienić co najmniej 5-10 osób którym pan P.S.N. zalazł za skórę. Wiele organizacji też już się sparzyło, ale wszyscy siedzą cicho, bo nikt nie chce z nim dyskutować, bo to nie ma sensu.[/QUOTE] U mnie identycznie ta sama sytuacja. Chciałam wycofać ogłoszenie, to mi cały profil FB wyśledził, kto jest moją rodziną, z kim jestem w związku, gdzie mieszkam, co udostępniam, gdzie pracuje, co robię i kiedy to robię... Tam chory człowiek jest ;/ Potem wszstko wyciąga na światło dzienne, dodając od siebie jakieś zmyślone rzeczy, ale oczywiście nie pisząc "tak jest" tylko "ciekawe dlaczego wycofała, skoro pies dalej szuka domu? Czyżby już jej na tym nie zależało, może chodzi o kasę, a nie o dobro psa?" ... Jakieś insynuacje z d*py, naobrażał mnie facet na mailu, oczywiście nie chciał wycofać psa! Do dziś on tam siedzi, tylko napisane "wycofany z adopcji" i jakieś chore insynuacje. Jeśli chce pomagać, to niech pomaga, a nie piętnuje ludzi i zbiera ich całą kartotekę. Psa chciałam wycofać grubo rok temu, a on DO DZIŚ DZIEŃ o tym mi wypomina za każdym razem, keidy coś napiszę u na profilu PSYgarnij. I ciągle jakieś chamskie teksty, odzwyki i podjudzanie innych. Powinien się leczyć :/
  3. W sensie dania DT, szukania DT, wyciągania psów ze schronisk, darowizny w postaci karmy lub akcesoriów dla zwierząt. Jest wiele opcji ;))
  4. Czy ktoś chciałby się do nas dołączyć i wspólnie pomagać?
  5. A może znajdzie się ktoś, kto by dał DT dla jakiegoś dalmata?:)
  6. Polo jest już w DT, a Dina chyba szuka transportu do DS jeżli się nie mylę?
  7. Są jeszcze zdjęcia z domu stałego, ale na razie nie mam czasu ich wrzucić :) Hehe, Luna Warszawianka ;D
  8. [quote name='Lobaria']Filmik, tyle fajnych zdjęć, a nikt się nie zachwyca....[/QUOTE] No nie? Ja tam się zachwycam : ) JEST CUUUDNA! I ten jej uśmieszek :D
  9. A oto zdjęcia :D [img]http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/392022_2430849188752_2130662890_n.jpg[/img] [img]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/223867_2430850548786_74639458_n.jpg[/img] [img]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/523215_2430851028798_746983027_n.jpg[/img] [img]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/539922_2430852108825_1184194988_n.jpg[/img] [img]http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/527039_2430852828843_258534694_n.jpg[/img] [img]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/419374_2430851628813_566636605_n.jpg[/img] [img]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/580115_2430853308855_2144316084_n.jpg[/img] [img]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/576951_2430854388882_564453256_n.jpg[/img] [img]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/564425_2430853948871_486770687_n.jpg[/img] [img]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/377630_2430856188927_1938957570_n.jpg[/img] [img]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/539222_2430850028773_72305223_n.jpg[/img]
  10. OFICJALNE! LUNA MA DOM!! Jest właśnie w swoim mieszkanki w Warszawie, na Mokotowie! Ponoć zachowywała się baaaardzo swobodnie, od razu się zadomowiłą i wszystko przebiegło super pomyślnie !! MOŻEMY BYĆ SZCZEŚLIWI!! Zapewne będą jakieś zdjęcia może filmik z wizyty, więc wrzucę tutaj później :D :D
  11. Państwo to młoda para, mieszka na Mokotowie. Bardzo sympatyczni ludzie. Znaleźli małą na fejsie z Albumu. Są pewni na 100 a nawet 200%, z rozmowy się dowiedziałam, że doświadczenie z psami są spore. Trzeba zorganizować wizytę przedadopcyjną :) A umowa wcale ich nie odstraszyła i zdają sobie sprawę z tego, że niunie będzie trzeba wysterylizować! CZYLI LUNA MOŻE MIEĆ DOM, JEŚLI POZYTYWNIE ZAAKCEPTUJEMY CHĘTNE OSOBY I ICH MIESZKANKO! Ode mnie po rozmowie mogę powiedzieć, że jestem na "tak", dalej się umówimy na wizytę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
  12. Ja osobiście nie wiem czy dziewczyny robiły jakieś ogłoszenia poza fejsbukowymi, ale dziś chętna na zobaczenie Luny (wstępnie zainteresowana) Pani ma się z nami spotkać by zobaczyć małą :) Jeśli się zdecyduje na adopcje to pozostanie wizyta przedadopcyjna i sporządzenie umowy :) Ale na wszystko przyjdzie czas, zobacyzmy czy Pani będzie chciała adoptować małą.
  13. [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.471382836220257.111191.100000456344253&type=1[/url] Album ze zdjęciami, jest publiczny, więc chyba nie trzeba mieć konta by zajrzeć. Jeśli trzeba, to przepraszam, nie wiedziałam :< Dostałam sms'a od ewu że na wątku cisza, więc weszłam szybko, a tutaj widzę, że są nowe zdjęcia już :) Więc nie taka cisza :D Co do innych wieści, bo fakt, nie każdy ma możliwość zaglądania na wydarzenie facebookowe więc: Pisałam wczoraj: "Luna odkąd u mnie jest podgryzała szelki. A dziś, te brązowe szeleczki pękły :< Pa pa brązowe szelki Luny [*]. Łobuziara :P" Aktualnie ma nowe, czerwone szelki, ale je też podgryza, więc na razie jej zdjęłam :/ Bo szkoda by i nowe już pękły. Co do innych aktualności to za tydzień idzie na nowe szczepienie i to już będzie jej ostatnie. Ogólnie to straaaszny łobuz i przytulach za jednym zamachem ;D
  14. Luna nie ma robaków, więc spokojnie możemy ją zaszczepić w poniedziałek! To będzie jej pierwsze szczepienie :)
  15. Byłam u wet'a. Ponoć zawsze w jednej szczepiące są wszystkie podstawowe, tylko po prostu po 3tyg. należy szczepienie powtórzyć, a następnie po 2tyg przeciw wściekliźnie. Czyli tak: Pierwsze szczepienie 60zł (jest też takie za 48zł, ale zaleca się te po 60zł, są lepsze. Oczywiście jest też takie po 80zł, no ale to już burżuazja :) ), po 3 tygodniach byłoby kolejne za 60zł, a potem wścieklizna za 35zł. Dziś kupiłam tabletki na odrobaczenie dla niej i dla niego (bo jak już się odrobacza to trzeba wszystkie psy w domu) - wyszło za tabletki 12zł. Jutro rano dostaną, bo muszą na czczo. GODZINĘ PÓŹNIEJ: A teraz byłam u innego wet'a i stwierdził, że skoro Luna ma już 4 miesiące, to wystarczy jedna szczepionka za 65zł, a potem po 2tygodniach wścieklizna za 35zł. Preparat przeciw pchłom i kleszczom ok 20zł. Zauważyłam też, że Luna ma na brzuszku małą gulkę, stwierdziłam, że to pewnie przepuklinka, ale warto było spytać, więc spytałam. Nie myliłam się i to nie powinno być nic poważnego, chyba, że zacznie rosnąć. Ale tak to zwykła przepuklina pępkowa. Więc mamy dwóch wetów i dwa warianty :)
  16. W sumie to ona już ze 2 razy by nasiusiała na te gazety, bo wydawało mi się, że chciała, ale akurat była to na tyle krótka przerwa w zabawie, że Rico myślał, iż spokojnie może ją dalej podgryzać i gry ona już chciała kucnąć, ten podleciał do niej i zaczął jej skubać nózię niczym udko kurczaczka :P Rozproszył ją i już się nie mogła skupić, więc narobiła na podłogę na środku pokoju. No cóż, nie umrę od tego! :D
  17. Noc przebiegła spokojnie, mała nawet siku nie wstała, cały czas spała. Choć przyznać muszę, że ilekroć się nie położyłam na łóżku, to ona zaraz hopsa i się tuli obok szyi :) No muszę przyznać, że się trochę poprzytulałyśmy ku zazdrości Richarda, jednakże już przed snem znosiłam ją z łóżka i kładłam na posłaniu ... i tak z 12 razy, nim zrozumiała, by spać na posłaniu. Wolę ją tego nauczyć, bo nie wiadomo jakie preferencje co do spania psów mogą mieć jej przyszli właściciele :) Więc niech śpi lepiej u siebie. Cały dzień zaś przebiegł ze spokojem. W sumie najczęściej to się bawią, w sumie szaleją prawie cały czas. Z narzeczonym w czasie dnia musieliśmy wyjść do sklepu, więc psy same zostały w domu na 40minut. Były grzeczne !! Spodziewaliśmy się, że coś pogryzą, jakieś gazety, kawałek kartonu czy coś w tym stylu, tymczasem był spokój. Super po prostu ! Luna jednak jest uparta pod względem "gdzie siusiać". Cały czas uparcie omija gazety :( Mam nadzieję, że zaszczepimy ją jak najszybciej by mogła wychodzić na dwór ! Jutro narzeczony podejdzie do wet. po tabletki na odrobaczenie i zapytać o ceny szczepień/szczepienia. Skoro już napisałam, to skopiuję na FB, by o tam dziewczyny wiedziały :)
  18. Ale czasem dzięki tym fanclubom informacja idzie dalej i w końcu jakiś znajomy znajomych fanclubowych się zachwyca i jednak daje ten domek stały. Im więcej ochów i achów tym w sumie łatwiej, bo informacja hula między ludźmi niczym wiatr :D
  19. Niestety, ale daję jej tylko dom tymczasowy, nie stały. Będziemy jej szukać domku stałego! :)
  20. Zdjęcia Luny: [img]http://i50.tinypic.com/ye8o7.jpg[/img] [img]http://i47.tinypic.com/14l1x7d.jpg[/img] [img]http://i49.tinypic.com/2ir7pyp.jpg[/img] [img]http://i49.tinypic.com/2wg9i0p.jpg[/img] [img]http://i48.tinypic.com/11v5h6w.jpg[/img] [img]http://i45.tinypic.com/288wnpy.jpg[/img]
  21. Jesteśmy już w domku od kilku chwil, Luna czuje sięswobodnie, rzekłabym wręcz, że dominuje nad Richardem :D On jest spokojnym zabawowym pieskiem, ona - jak to pies po przejściach - chce mieć jedzenie tylko dla siebie. Właśnie miałam talerz z kiełbasą na kolanach to wzięła, podskoczyła i ściągnęła mi talerz :P Na szczęście jedzenie odratowałam, Luna się trochę przestraszyła, bo krzyknęłam i za drugim razem już grzecznie czekała na to czy jej może dam z własnej woli. Podróż przebiegła spokojnie, Luna tylko leżała i patrzyła, tuliła się niezmiernie :D Aż się ludzie uśmiechali do niej, przesłodka ♥ Nim weszliśmy do domu, postawiliśmy ją jeszcze na podwórku. Nie bała się, chodziła swobodnie na smyczce, na cmokanie od razu przychodziła machając ogonkiem. Po 3 minutach od wejścia do domu, Luna i Rico bawią się. Skaczą, latają - szaleństwo ! Obydwoje zadowoleni :D :D Luna dużo piła i jadła, ale nie się co dziwić, podróż pociągiem była długa. Serdecznie dziękuję Pani Basi za to, że poświęciła swój sobotni czas i ją przywiozła! Super kobietka. Właśnie miałam małą przerwę, bo sunia zrobiła siku, plama wielka jakby rura pękła gdzieś przy zlewie :D i dla równowagi, by mi się nie nudziło - kupka. Full serwis ;)
  22. Elu, no właśnie mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, jeśli zmienię jej imię na Luna :) ewu do mnie dziś rano pisała i ok 13:08 (o ile nie będzie opóźnień pociągu, w co śmię wątpić niestety :( ) będzie na dworcu, więc odbiorę małą :) Jak tylko już będę ją miała i wrócę do domu to dam znać :) No i mam nadzieję, że już dziś nie wymiotowała, chociaż sam stres mógł wywołać wymioty.
  23. ewu, mnie to dziwi, że zamknięte !! Przecież w nocu pociągi też jeżdżą, muszą być jakieś nocne kasy otwarte! Nie rozumiem tego, że zamknięte na głucho i cisza :/ Mam nadzieję, że jakoś jutro to wszystko "ogarniesz" i nie sprawi Ci to większego problemu ! Ew. jeśli nie dasz rady, to się nie martw, bo zawsze jest jeszcze niedziela i najwyżej wtedy przyjedziesz. Blunia (choć ja na nią cały czas mówię Luna ^^ ) już bezpieczna i to jest ważne :)
×
×
  • Create New...