Marinka Posted February 28, 2012 Posted February 28, 2012 (edited) [CENTER][B][FONT=Arial][COLOR=red]*8 marca (na Dzień Kobiet) Puszek dojechał do Mari 23, gdzie czeka na nowe wspaniałe życie. Jest to BDT, ale Mari23 nie chce się z nim rozstawać :) To teraz wspaniały, kochany psiak :) 06.03. Puszek wyruszył w podróż, daleka przed nim droga... UWAGA!!! BARDZO PILNE!!! Potrzebne DT w LUBLINIE na okres od 01.03 do ranka 06.03. dla małego dorosłego psiaka. Tego dnia Puszek wyrusza do BDT. [I][U]Puszek znalazł BDT u mazurowka[/U][/I][/COLOR][I][U] :loveu::loveu::loveu: [/U][/I] [I][FONT=Comic Sans MS]Puszek - to on jest bohaterem tego wątku. 13.02. zmarła jego pani, a jemu zawaliło się życie... Psiak, który od maleńkiej kuleczki mieszkał w bloku nagle stracił wszystko... Dzieci przejęły mieszkanie, ale tuż po pogrzebie 15.02. stwierdzili, że nie wszystkie dobra zostawione po mamie ich interesują...tym samym Puszek trafił do schroniska...:( Od pracowników schroniska dowiedziałam się, że psiak trafił do nich z informacją, że to pies zmarłej sąsiadki, a oni chcieli bardzo pomóc...jednak nikt nie ma takiej możliwości by go zatrzymać i dlatego postanowili odwieść go do schroniska... Wczoraj wspólnie z córką wyciągnęłyśmy go z tego strasznego miejsca. Puszek był strasznie smutny...poznał nas nawet pomerdał ogonkiem,,,ale w oczach miał straszny smutek... Ponieważ to kudłatek (w typie border collie, ale sporo mniejszy) całą pupę miał utytłaną w odchodach i okropnie śmierdział, był wyziębiony i lekko pokasływał... Do 01.03. umieściłyśmy go w hoteliku W LCMZ, gdzie zostanie wykąpany, zbadany i będzie miał oczyszczone ząbki. Puszek ma ok. 10 lat. Waży 8,300 kg. Sięga do łydki. Niestety nie dysponuję żadnym zdjęciem z okresu kiedy psiak miał dom..nie przypuszczałam aby kiedykolwiek było to potrzebne. Moja córka ma fotkę z wczoraj z LCMZ. Jutro wezmę aparat i porobię mu fotki :) [/FONT][/I][/FONT][/B][/CENTER] Edited May 19, 2012 by Marinka Quote
Marinka Posted February 28, 2012 Author Posted February 28, 2012 (edited) W LCMZ Lublin [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/7876/20120227061.jpg[/IMG] DT u Maurowka w Lublinie: [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/1481/puszek.jpg[/IMG] [IMG]http://img802.imageshack.us/img802/1849/puszek4.jpg[/IMG] [IMG]http://img819.imageshack.us/img819/6608/puszek5.jpg[/IMG] Edited March 12, 2012 by Marinka Quote
Marinka Posted February 28, 2012 Author Posted February 28, 2012 (edited) Puszek u Marysi w pracy :) [IMG]http://img194.imageshack.us/img194/7060/zdjcie0259e.jpg[/IMG] Edited March 12, 2012 by Marinka Quote
Marinka Posted February 28, 2012 Author Posted February 28, 2012 ...................................................................................... Quote
ranias Posted February 28, 2012 Posted February 28, 2012 zagladam do niego, bo mój Bobiś też był kiedyś Puszkiem, ale po smierci swojej pani nie wyladował w schronisku tylko pod drzewem......a teraz jest mój:loveu: Quote
Marinka Posted February 28, 2012 Author Posted February 28, 2012 [quote name='ranias']zagladam do niego, bo mój Bobiś też był kiedyś Puszkiem, ale po smierci swojej pani nie wyladował w schronisku tylko pod drzewem......a teraz jest mój:loveu:[/QUOTE] Puszek też wkrótce wyruszy po lepsze życie :) Quote
mazurowka Posted February 28, 2012 Posted February 28, 2012 A wiadomo jak dżentelmen reaguje na suczki? Jajeczny on? PS. Nawiązując do tytułu wątku - czy na tym forum/w Lublinie są same kobiety? ;) Quote
Iljova Posted February 29, 2012 Posted February 29, 2012 Witaj słoneczko kochane nie martw się będzie dobrze :) Quote
Marinka Posted February 29, 2012 Author Posted February 29, 2012 [quote name='mazurowka']A wiadomo jak dżentelmen reaguje na suczki? Jajeczny on? PS. Nawiązując do tytułu wątku - czy na tym forum/w Lublinie są same kobiety? ;)[/QUOTE] Mam rozumieć, że mogłabyś dać mu tymczas na te 6, czy 5 dni? Puszek ma swoje klejnoty nadal... Dziś robiliśmy mu prześwietlenie bo istniała obawa, że ma zapadniętą tchawicę...na szczęście nic takiego zdjęcie nie wykazało...natomiast serduszko jest lekko powiększone. Zrobioną ma też pełną morfologię. Jutro poznam wynik. A co do samego robienia prześwietlenia był nieco przestraszony...próbował mnie nawet złapać ząbkami, ale to ledwo muśnięcia były. Wkrótce się uspokoił i grzecznie leżał na boczku :) Chłopak dzielnie to zniósł :) Quote
mari23 Posted February 29, 2012 Posted February 29, 2012 jestem i ja u Puszka..... choć nie Lublinianka jestem ;) a co z tym drugom biedakiem ? Quote
Marinka Posted February 29, 2012 Author Posted February 29, 2012 [quote name='mari23']jestem i ja u Puszka..... choć nie Lublinianka jestem ;) a co z tym drugom biedakiem ?[/QUOTE] Marysiu, wkrótce tytuł się zmieni :) Zaraz wstawię dwie fotki, które mam. Jedną z wczoraj, jedną z dziś. Jutro idziemy z Anią, to być może zrobimy ich więcej :) Quote
mazurowka Posted February 29, 2012 Posted February 29, 2012 Na te 5-6 dni mogłabym dać mu tymczas. Pod warunkiem, że nie napastuje dam, bo moja suka to wojująca feministka i niewychowanym kawalerom obgryza wystające części ciała. Ale z tego co piszesz to chyba stateczny starszy pan? Prześlę Ci mój numer na wiadomość prywatną. Quote
Marinka Posted February 29, 2012 Author Posted February 29, 2012 [quote name='mazurowka']Na te 5-6 dni mogłabym dać mu tymczas. Pod warunkiem, że nie napastuje dam, bo moja suka to wojująca feministka i niewychowanym kawalerom obgryza wystające części ciała. Ale z tego co piszesz to chyba stateczny starszy pan? Prześlę Ci mój numer na wiadomość prywatną.[/QUOTE] Dzięki :) Czekam zatem na pw :) Quote
Marinka Posted February 29, 2012 Author Posted February 29, 2012 6.03. Puszek ma zapewniony bezpłatny transport do Poznania - potrzebny jest dalszy z Poznania do np. Zielonej Góry Quote
mari23 Posted February 29, 2012 Posted February 29, 2012 [quote name='Marinka']6.03. Puszek ma zapewniony bezpłatny transport do Poznania - potrzebny jest dalszy z Poznania do np. Zielonej Góry[/QUOTE] najlepiej byłoby np. do Żmigrodu, Wołowa, Środy Śląskiej lub Legnicy Puszek jest śliczny! Quote
Marinka Posted March 3, 2012 Author Posted March 3, 2012 (edited) Puszek pojechał wczoraj do DT w Lublinie. Ma tam koleżankę Gaję, śliczną dwuletnią sunieczkę. Bardzo miłą i dobrze ułożoną :) Był nieco zdezorientowany, bo znów zmienił miejsce. Mam nadzieję, że jest grzeczny w DT i przemiłym dziewczynom nie narobił kłopotów. W schronie bowiem nabrał złych nawyków i w korytarzu już podnosił łapkę, aby zaznaczyć swoją obecność, Jednak skarcony szybko ją opuścił. W boksie hoteliku zachowywał czystość. W czasie jazdy autobusem trząsł się znowu ze strachu,,,pewnie bał się, że zawozimy go z powrotem do schroniska ... Dzisiaj postaram się wkleić zdjęcia...niestety wyszły tylko dwa Edited March 3, 2012 by Marinka Quote
mazurowka Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 Bardzo miła i dobrze ułożona Gaja strzeliła mi focha, że znowu jakiś inny pies się po domu plącze, ale dobre maniery na szczęście nie pozwalają jej na cokolwiek poza wyniosłymi minami (w moją stronę) i ostrzegawczym powarkiwaniem (w stronę Puszka). Puszek jeszcze raz usiłował podnieść łapę na moją nieskazitelną ścianę, ale szybko się zreflektował. Szkoda mi go było strasznie, bo jednak te wszystkie zmiany ostatnich tygodni działają na niego stresująco - cały wieczór wczoraj dyszał z nerwów i domagał się głaskania, to go trochę uspokajało. A że oddech ma powalający (serio, jego oddech kroczy metr przed nim, ma osobowość prawną i wspomnienia z dzieciństwa) to podwójnie cieszę się, że dziś jest już trochę spokojniejszy. Na spacerze też bez problemów, już było pierwsze "myślałam, że to rasowy!". Dzisiaj jednak Puszek stwierdził, że bez przesady z tymi spacerami i że ja też nudna jestem, a suka moja tym bardziej, zaczarował jakieś przypadkowo spotkane panie na parkingu i władował im się do samochodu. Panie na szczęście miały poczucie humoru i kota w domu, tak więc odzyskałam Puszka. Wytłumaczyłam mu również, że we wtorek się najeździ tyle, że mu bokiem wyjdzie (tfu, tfu, odpukać!). Z kwestii codziennych - zasnął na podłodze, a nie na legowisku, później się jednak tam przeniósł; je jak odkurzacz, ale kupki na razie nieładne. Coś z tym serduchem jest, dużo dyszy, łatwo się męczy, dużo pije, za każdym razem jak szarpnie się na smyczy to odkasłuje. Poprawkę wziąć należy na to, że na co dzień obcuję z psem trzyletnim, który nie dyszy nigdy, więc moje wrażenia mogą być cokolwiek skrzywione. A, i ma najcudowniejsze futro na świecie :) Głaskania Puszka wszyscy mogą mi zazdrościć. Puszek powinien być aplikowany jako lek relaksujący. Quote
Marinka Posted March 3, 2012 Author Posted March 3, 2012 (edited) [IMG]http://img198.imageshack.us/img198/9821/dsc4116t.jpg[/IMG] [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/7670/dsc4117d.jpg[/IMG] Edited March 3, 2012 by Marinka Quote
Marinka Posted March 3, 2012 Author Posted March 3, 2012 A [URL="http://www.dogomania.pl/threads/224044-%C5%81atek.-KOD-0-11-00-11-94.W-schronisku-od-2010-Chory-i-spragniony-cz%C5%82owieka.SZUKAMY-DS?p=18761053#post18761053"]tutaj[/URL] znajdziecie wątek schroniskowego kolegi Puszka. Zapraszam :) Quote
Iljova Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 (edited) Nie dziwię się że doszło do pomyłki Obydwa psiaki są takie śliczne puchate ...:-) Edited March 4, 2012 by Iljova Quote
xmartix Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 a z Wrocławia ktoś by go odebrał i zawiózł do Środy Śl? jest transport klaczy ze Śremu do Wrocławia we wtorek chyba właśnie, nie pytałam jeszcze czy by wzięli psa no ale tak tylko na razie gdybam Quote
Marinka Posted March 4, 2012 Author Posted March 4, 2012 [quote name='xmartix']a z Wrocławia ktoś by go odebrał i zawiózł do Środy Śl? jest transport klaczy ze Śremu do Wrocławia we wtorek chyba właśnie, nie pytałam jeszcze czy by wzięli psa no ale tak tylko na razie gdybam[/QUOTE] Dzięki za odzew :) Daj proszę znać jak się czegoś dowiesz :) Quote
xmartix Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 ale pytałam czy ktoś mógłby odebrać psa z Wrocławia? Quote
xmartix Posted March 4, 2012 Posted March 4, 2012 (edited) na wtorek mamy transport klaczy ze Śremu do Wrocławia. Puszek może też jechać. Tylko musicie się jakoś zorganizować. Śrem jest koło Poznania. Edited March 4, 2012 by xmartix Quote
mari23 Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 [quote name='xmartix']a z Wrocławia ktoś by go odebrał i zawiózł do Środy Śl? jest transport klaczy ze Śremu do Wrocławia we wtorek chyba właśnie, nie pytałam jeszcze czy by wzięli psa no ale tak tylko na razie gdybam[/QUOTE] a gdzie we Wrocławiu? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.