haliza Posted September 7, 2015 Posted September 7, 2015 pewnie nowe dogo się nie bardzo podoba ;) ogarniesz,tylko częściej używaj ;) Jak byś zgadła, doprowadza mnie do rozpaczy, nie wiem kiedy coś w nim znajdę Quote
Bgra Posted September 7, 2015 Author Posted September 7, 2015 Jak byś zgadła, doprowadza mnie do rozpaczy, nie wiem kiedy coś w nim znajdę nie wiem jak pomóc,sama jakoś to ogarnęłam,teraz nie bardzo pamiętam :( wiesz,metodą prób i błędów ;) Quote
haliza Posted September 7, 2015 Posted September 7, 2015 No, zobaczymy......super, że jesteście w domku, moje całe towarzystwo tylko pochrapuje :) Quote
Bgra Posted September 7, 2015 Author Posted September 7, 2015 No, zobaczymy......super, że jesteście w domku, moje całe towarzystwo tylko pochrapuje :) Hańcia ma ochotę na przekąskę ;) no nie ulegnę ,chyba ;) Aleś śpi ,okryłam go tym ręcznikiem, który sobie zajumał ;) dzisiaj w pracy pod oknami przechadzał się znowu kotecek-niedorostek,wychudzony,brudny,głodny pełno samochodów,co chwila karetka,no to nie miejsce dla kociaka! jedna z nas poleciała,sam podszedł a raczej podbiegł ,no jaki miziasty słodki kotecek myk pudełeczko po soli fizjologicznej ;) piękne okienka wycięłam ;) i...kotecek uratowany,zaraz do weta Dareczka pojechała i ...rozkochał wszystkich na amen :)ma już kolanka,drapaczek,miseczki...no to wszystko bez czego wiadomo... ciężko mi było go wyrwać z rąk,gdybym wiedziała,że moja alergia mnie kotem nie zabije już bym nie oddała ! Quote
haliza Posted September 7, 2015 Posted September 7, 2015 Też mam takiego czarnucha pod blokiem, tylko na szczęście dorosły, kiedy wychodzimy rano na spacerek niby go nie ma, ale kiedy tylko pokarze się Tomiczek wyskakuje jakby z podziemi, karmimy go każdego ranka. Nawet da się dotknąć, ale miziania jeszcze nie ma Quote
Figunia Posted September 9, 2015 Posted September 9, 2015 Dużo się Bgruniu u Ciebie ostatnio dzieje :) Super, że kolejne kocie życie uratowane! Głaski i życzenia zdrowia dla Calutkiej Rodzinki nieustająco!!!! Głaski dla futerek, oczywiście :) Quote
Bgra Posted September 9, 2015 Author Posted September 9, 2015 Też mam takiego czarnucha pod blokiem, tylko na szczęście dorosły, kiedy wychodzimy rano na spacerek niby go nie ma, ale kiedy tylko pokarze się Tomiczek wyskakuje jakby z podziemi, karmimy go każdego ranka. Nawet da się dotknąć, ale miziania jeszcze nie ma u nas na osiedlu nie ma ani bezpańskich psów,ani kotów,czasami ze szpitala któryś na chwilę zaglądnie ;) Dużo się Bgruniu u Ciebie ostatnio dzieje :) Super, że kolejne kocie życie uratowane! Głaski i życzenia zdrowia dla Calutkiej Rodzinki nieustająco!!!! Głaski dla futerek, oczywiście :) nawet jak był kogoś,tam takie stare domy a w nich w większości mieszkają króliczki ;) ( czytaj niepracujący klienci MOPS-u,ostatniego sortu ) Malec już zamieszkał w domu u rodziców Darki :) zakochani wszyscy na maxa.Kotecek będzie miał jak w raju! U nas kochana jakoś leci,mnie wprawdzie trochę ścięło,chyba za dużo tańcowałam ;) a wysiłek niestety już nie dla mnie. jutro wyniki badań Dzięki za głaski :) i życzenia :) Quote
Figunia Posted September 9, 2015 Posted September 9, 2015 Oj tam...tańcowanie nie dla Ciebie??? Chyba raczej za mało i wyszłaś nieco z wprawy...:) Za wyniki, takie dobre a nawet bardzo zadowalające - dodatkowe kciuki !!! Quote
Nadziejka Posted September 9, 2015 Posted September 9, 2015 Witajcie serduszka Bozenko zwierzunieczki kotecku witajcie z pozdrowieniem niechaj sie tylko dobrusko u Was dzieje Quote
Bgra Posted September 9, 2015 Author Posted September 9, 2015 Oj tam...tańcowanie nie dla Ciebie??? Chyba raczej za mało i wyszłaś nieco z wprawy... :) Za wyniki, takie dobre a nawet bardzo zadowalające - dodatkowe kciuki !!! Figuniu no niestety,źle dobrałm dawkę Kortyzolu,za mało,niestety :( boje się tych wyników,żeby coś nie wyskoczyło,tfuuu dzieki za kciuki ! Witajcie serduszka Bozenko zwierzunieczki kotecku witajcie z pozdrowieniem niechaj sie tylko dobrusko u Was dzieje Ewciu także pozdrawiam serdecznie :) Quote
Figunia Posted September 9, 2015 Posted September 9, 2015 Trzymam z całych sił w takim razie. I bardzo, bardzo mi przykro, że choroby Cię Bożenko dręczą. Oby cudem jakimś (co się czasem zdarza) poszły sobie precz. Życzę tego mocno! Quote
Bgra Posted September 10, 2015 Author Posted September 10, 2015 Trzymam z całych sił w takim razie. I bardzo, bardzo mi przykro, że choroby Cię Bożenko dręczą. Oby cudem jakimś (co się czasem zdarza) poszły sobie precz. Życzę tego mocno! dzisiaj lepiej się czuję,ale już standardowo w czwartki ani w piątki wyników nie odbieram,bo w razie draki co zrobię? Zimno na dworze,zimno w domku,więc Aleś regularnie ubrany,oj dobrze ,że szafę Miśki mają sporą ;) wszedł do Hańcinkowego domu i ani myśli wyjść ;) dzisiaj Aleś robi za...sami zobaczcie ;) Quote
Figunia Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Ale z Alesia piękny Dinuś!!! Szkoda tylko, że buzinki nie widać...:) Quote
ona03 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 A ja to zobaczyłam coś w bębnie pralki...hihi, Aleś wyłaź z pralki :). Mój malutki Czikuś też od paru dni w kubraczku chodzi cały dzień, tylko do spania ściąga . Quote
Bgra Posted September 10, 2015 Author Posted September 10, 2015 Ale z Alesia piękny Dinuś!!! Szkoda tylko, że buzinki nie widać... :) Ciocia maminka tak Alesia oszpeciła,że wstydzi się .... A ja to zobaczyłam coś w bębnie pralki...hihi, Aleś wyłaź z pralki :). Mój malutki Czikuś też od paru dni w kubraczku chodzi cały dzień, tylko do spania ściąga . ciocia to popatrz teraz ;) wychodzi...z torby pod swoim wózeczkiem ;) to ulubiona miejscówka jak tylko nie sprzątnę do komórki wózeczka ;) Quote
ona03 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Smoczuś cudny, ale my chcemy zobaczyć pycholek, chcemy zobaczyć pycholek,chcemy zobaczyć pycholek, chcemy zobaczyć pycholek........................ A;esiowy Quote
Bgra Posted September 10, 2015 Author Posted September 10, 2015 Smoczuś cudny, ale my chcemy zobaczyć pycholek, chcemy zobaczyć pycholek,chcemy zobaczyć pycholek, chcemy zobaczyć pycholek........................ A;esiowy jeszcze do niedawna,do czasu kiedy nie zaczął się problem z oczodołem Aleś wyglądał tak : Quote
ona03 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 jeszcze do niedawna,do czasu kiedy nie zaczął się problem z oczodołem Aleś wyglądał tak : Jaki słodziak milusi, buziale wieczorne :) Quote
Figunia Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015 Alesiątko kochane, gdzie Twoje oczka... Niby wiem jak jest, czytałam wąteczek od początku, ale jednak serce się ściska... Quote
Bgra Posted September 12, 2015 Author Posted September 12, 2015 Przez jakiś czas żal rozrywał serce,potem sobie wytłumaczyłam,że nareszcie oczka nie bolą,że teraz jest dobrze Alesiowi,nic to ,że też jest głuchy bo jakby to kalectwo wcale Alesiwoi nie przeszkadzało,ma węch i to on go prowadzi :) że jak trzeba to ja jestem Alesiowymi oczkami i uszkami :) tak jak kiedyś powiedziała nasza kochana Osa :) Aleś to pies samoobsługowy ;) Magłosiu gdziekowiek ...ściskam mocno :) jak małe dzieci pytają gdzie ma oczka to odpowiadam,że Aleś to śpioch i zawsze chodzi z zamknętymi oczkami i to im wystarcza. Ali ma swoich fanów,dzieci i psy szczególnie go ubwielbiają. mój strach ,że psy będą traktowały Alesia źle szybko minął,na spacerku każdy przyjdzie się przywitać. a Aleś przywita się grzecznie i idzie w swoją stronę ;) taka to mądrala,to chyba najmądrzejszy pies jakiego miałam i mam . Moja Stefanka (*) -trotuar terier mimo,że uparta była niezwykle bystra i tyleż uparta . tak pięknie mówiła ...mama ;) śpiewała,lubiła zabawki z pozytywką,zawsze musiałam mieć jakąś nową do wszycia bo przynosiła i udrzając nosem patrzyła w oczy mówiąc ...mama ...no co jest ! przez dwa lata towarzyszyła mi w chorobie,to ona pierwsza kładąc mi ciągle swoją główkę na mojej ,wiedziała zanim któremuś lekarzowi coś zaświtało. potem przed drugą operacją jak znowu rwała się do mojej głowy to i ja od razu wiedziałam... znała z kilkadziesiąt komend ,to był taki cyrkowy pies,zawsze w ...koralach ,które uwielbiała. strasznie przeżyłam jej nagłą śmierć,od chwili kiedy córka zadzwoniła,spotkałyśmy się w połowie drogi gdzie wsiadłam do taxi,wizyta u weta i do domu, zaraz od nas odeszła,my znowu do weta stwierdzić zgon,bo to było dla mnie niepojęte! pól roku wcześniej była ze mną na wakacjach,przed tym a miała 11 lat zrobiłam wsztystkie badania,usg,wszystko było ok,wet oceniał jej wiek fizyczny na 4-5 lat a po niespełna pół roku ...odeszła .Jednak tętniak. strasznie mi Stefanki brakuje,ta sunia to była,nie wiem jak to określić...to była moja bratnia dusza,zdecydowanie. 1 Quote
haliza Posted September 12, 2015 Posted September 12, 2015 Mocno się przywiązujemy do tych naszych futerek :).......a kiedy nam robią taką niespodziankę i odchodzą;(, ciężko jest z tym się pogodzić :(. Ja też miałam psiaczka dla którego byłam jego oczkami, przed Tomisiem i Amusią . Aleś jest cudowny, jest taki bielusieńki, że aż bije w oczy :) Quote
Figunia Posted September 12, 2015 Posted September 12, 2015 Bożenko kochana, przytulam Cię z całego serca, bo czasem słowa wydają się takie płaskie i nie sposób oddać tego, co się czuje. Ukłony dla Maminki, głaski dla Maleńtasków! Quote
Nadziejka Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Bozunku Alesiu sercem Wam sle jakze smutne jakze piekne jakze prawdziwe wszystko Bozuniu co piszesz rycze czytam :( :( sciskam was leciutko delikatnie ale z moca w srodeczku sciskam Quote
Bgra Posted September 16, 2015 Author Posted September 16, 2015 Mocno się przywiązujemy do tych naszych futerek :).......a kiedy nam robią taką niespodziankę i odchodzą;(, ciężko jest z tym się pogodzić :(. Ja też miałam psiaczka dla którego byłam jego oczkami, przed Tomisiem i Amusią . Aleś jest cudowny, jest taki bielusieńki, że aż bije w oczy :) tak jak Halizko napisałaś...ciężko z tym się pogodzić :( Aleś moja dopinka w pampersie :)mam maszynkę do strzyżenia,ale maluśki się boi,więc codziennie albo i nie coś tam próbujemy najłatwiej w czasie jedzenia Bożenko kochana, przytulam Cię z całego serca, bo czasem słowa wydają się takie płaskie i nie sposób oddać tego, co się czuje. Ukłony dla Maminki, głaski dla Maleńtasków! Całujemy cała trójką :) Bozunku Alesiu sercem Wam sle jakze smutne jakze piekne jakze prawdziwe wszystko Bozuniu co piszesz rycze czytam :( :( sciskam was leciutko delikatnie ale z moca w srodeczku sciskam Ewciu ja nawet jak mówię Stefanka,to jakbym nie o psie mówiła... dzięki kochana,także ściskam mocno :) Quote
Figunia Posted September 17, 2015 Posted September 17, 2015 Jak się czujecie Kochani? Strasznie dziś było gorąco, jak latem. Wiele osób narzekało bardzo na jakieś sensacje sercowe... Trzymajcie się dzielnie Bieluśkie Skrzaciki wraz z Maminką :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.