Bgra Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 nie wiem kochana:-(i chyba nie chciałabym wiedzieć co przeszły:-( jak wzięłam go pierwszy raz na ręce,był taki wystraszony,cały spięty,myślałam,że ma 100 lat:-( pamiętam jak pierwszy raz wywalił basiorek go góry,jak siedząc na doopce prosił łapkami o pasztet:)radości nie było końca:) teraz beczę już tylko wtedy jak mu się coś śni,nie budzę go...niech widzi,chociaż przez chwilę,mam nadzieję,że to sny o jego dzieciństwie,kiedy był maleńką puchatą kuleczką jak można po czymś takim zaufać,a jednak Quote
haliza Posted July 2, 2012 Posted July 2, 2012 Dodaje mi otuchy kiedy patrzę i widzę jak wodzą za mną oczkami, radość gdy wracam do domu, a nawet ten błysk rano kiedy otwieram oczy i widzę te radosne mordki........i strach kiedy podniosę głos albo coś wypadnie mi z ręki i narobi hałasu....a są u mnie już w październiku od 2 lat.....i ciągle nie ma końca na to wszystko :-( Quote
Bgra Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 Ali zawsze jak wracam,wie,że to ja:)popłakuje cichutko,jak wytulę,wycałuję to mam wrażenie,co jo godom...widzę ,że się uśmiecha:loveu: wiem,że mnie kocha ale to Ali mówi,że koniec tulenia:eviltong: jest niewidomy i głuchy ale to nie jest pies zagubiony,w domu nikt nie da wiary,że nie widzi w tych miejscach które zna także,on chodzi w lasku pomiędzy drzewami, z górki i pod górkę,a żeby trzymać się ścieżki to mądrala chodzi zygzakiem pobocza gdzie trawa do drugiego pobocza i do przodu no jest niesamowicie inteligentny,sam kombinuje mój ukochaniec:) no ale jak powie,że nie idzie ...to nie i nic go nie ruszy muszę nagrać filmik:) Quote
Bgra Posted July 2, 2012 Author Posted July 2, 2012 [quote name='haliza']Dodaje mi otuchy kiedy patrzę i widzę jak wodzą za mną oczkami, radość gdy wracam do domu, a nawet ten błysk rano kiedy otwieram oczy i widzę te radosne mordki........i strach kiedy podniosę głos albo coś wypadnie mi z ręki i narobi hałasu....a są u mnie już w październiku od 2 lat.....i ciągle nie ma końca na to wszystko :-([/QUOTE] biedactwa,wiedza,że są kochane...ale to poprzednie życie zostawiło po sobie piętno,to minie,miejmy nadzieję,że szybko Quote
haliza Posted July 4, 2012 Posted July 4, 2012 U nas szykowała się straszna burza, ogromna chmura na cały horyzont, niebo się otwierało od tych błyskawic. Ale wszystko gdzieś się rozeszło, pada cichutki i spokojny deszczyk i niech tak zostanie, wreszcie jutro będzie czym odetchnąć.... Quote
Bgra Posted July 4, 2012 Author Posted July 4, 2012 my dopiero co wróciliśmy ze spacerku,dwie godzinki nam zeszło:) wczoraj u nas rozpętała się burza,z gradobiciem:)dość długo to trwało dzisiaj cały dzień straszna duchota,ale obyło się bez deszczu Quote
Bgra Posted July 5, 2012 Author Posted July 5, 2012 (edited) ja mam już dość...nie cierpię upałów,to chyba najgorszy jak dotychczas dzień,duchota straszna,jak sobie pomyślę,że jutro znowu autobusem bez klimatyzacji i bez możliwości otwarcia okien trzeba wracać z dyżuru o 15-tej to ...chcę nad morze maluchy na spacerku,chyba wrócą za godzinę,wypadałoby je wykąpać...ale nie mam siły,chyba jutro miśki popływają w wannie:cool3: [IMG]http://i45.tinypic.com/2up4p7b.jpg[/IMG] Hańcia ciągle pyta kiedy znowu idziemy na spacer brzegiem morza:cool3:;) Edited July 5, 2012 by Bgra Quote
Lili8522 Posted July 6, 2012 Posted July 6, 2012 Zdjęcie boskie :loveu: aż ma się ochotę wskoczyć do takiej wody..... ja też już nie daje rady w te upały...... istna masakra... :placz: A co do psich przeżyć to moi rodzice mają ode mnie sunię wziętą z łańcucha ma 1-2 latka i ma wielki uraz do zostawania na polu jest u nich ponad pół roku, nawet jak siedzi się na ogródku to ona siku i do domu... nie siedzi z wszystkimi tylko pod drzwami albo w piwnicy leży pod drzwami już do domu... strasznie jest spięta i nie może się wyluzować... Tak się boi że zostanie na dworze... :-( Szkoda tylko że jej maminka została tam gdzie była czyli na łańcuchu ehhh... Quote
Bgra Posted July 6, 2012 Author Posted July 6, 2012 [quote name='Lili8522']Zdjęcie boskie :loveu: aż ma się ochotę wskoczyć do takiej wody..... ja też już nie daje rady w te upały...... istna masakra... :placz: A co do psich przeżyć to moi rodzice mają ode mnie sunię wziętą z łańcucha ma 1-2 latka i ma wielki uraz do zostawania na polu jest u nich ponad pół roku, nawet jak siedzi się na ogródku to ona siku i do domu... nie siedzi z wszystkimi tylko pod drzwami albo w piwnicy leży pod drzwami już do domu... strasznie jest spięta i nie może się wyluzować... Tak się boi że zostanie na dworze... :-( Szkoda tylko że jej maminka została tam gdzie była czyli na łańcuchu ehhh...[/QUOTE] wcale się dziewczynce nie dziwię,mówisz o tej suni zza domu,w starej budzie, ze swoją mamą?jeżeli to ta sunia to śledziłam jej losy u nas chyba zaczyna się burza,wieje i grzmi,zobaczymy czy przejdzie gdzieś bokiem czy... Quote
Bgra Posted July 7, 2012 Author Posted July 7, 2012 no i wczoraj przeszło bokiem,dzisiaj też tylko postraszyło,popadało chwilę i cisza moje Miśki nawet jeść nie chcą,dopiero wieczorem Aluś wie,że ciasteczka są w lodówce,więc jak ma ochotę to siada prze nią i głośno komunikuje za chwilę pójdziemy na wieczorno-nocny spacer [IMG]http://i47.tinypic.com/p7l8g.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/24lv91h.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/2lxugqx.jpg[/IMG] Quote
Lili8522 Posted July 7, 2012 Posted July 7, 2012 [quote name='Bgra']wcale się dziewczynce nie dziwię,mówisz o tej suni zza domu,w starej budzie, ze swoją mamą?jeżeli to ta sunia to śledziłam jej losy u nas chyba zaczyna się burza,wieje i grzmi,zobaczymy czy przejdzie gdzieś bokiem czy...[/QUOTE] Tak dokładnie o tej mówię! Ma taką traume...a mamusi tak mi żal... :-( U Ciebie bokiem przeszło? U Nas wczoraj potworny grad walił... straszna burza była, ulice płyneły... Teraz też grzmi... ciekawe co to w nocy będzie... hmmm... oby nic groźnego teraz te burze to strach się bać :shake: A zdjęcia boskie jak zawsze :loveu: pewnie nie chce mu się chodzić na spacerki w taki upał? Quote
Bgra Posted July 7, 2012 Author Posted July 7, 2012 szkoda,że mameczki nie dało się wyciągnąć:(a chociaż polepszył się jej los trochę? z Alusowym spacerowaniem to jest różnie,czasami muszę go stopować(serduszko) a innym razem tylko się załatwi i się nie ruszy,wtedy spaceruje na rączkach w te upały to raczej na rączkach,ale to słodki ciężar burza straszyła 3 razy,trochę popadało ale żeby mniej duszno było to nie powiem Quote
haliza Posted July 19, 2012 Posted July 19, 2012 Co tam u Was słychać też coś nie zaglądacie :evil_lol: Quote
Osa Posted July 20, 2012 Posted July 20, 2012 Witajcie Cioteczki kochane moje - strasznie miło Was "widzieć"- aż się cieplej na sercu robi. Quote
Bgra Posted July 20, 2012 Author Posted July 20, 2012 [quote name='marmosia']A Ty ciocia na bezsenność cierpisz ? :)[/QUOTE] a tak ciocia:)i wiesz...mam tak odkąd pamiętam,że zasypiam jak dnieje:)już mi to nie przeszkadza:)gorzej wstać rano do roboty:( Quote
Bgra Posted July 20, 2012 Author Posted July 20, 2012 [quote name='Osa']Witajcie Cioteczki kochane moje - strasznie miło Was "widzieć"- aż się cieplej na sercu robi.[/QUOTE] miło,że zawitałaś do nas:)cieszę się bardzo:loveu::loveu::loveu:ślemy kusiole,ściskamy mocno:) Plaskate maminki trzymają się razem:):):) Quote
Bgra Posted July 20, 2012 Author Posted July 20, 2012 [IMG]http://i46.tinypic.com/dn1qxi.jpg[/IMG] Quote
haliza Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 [quote name='Osa']Ale fajny niuniek:)[/QUOTE] Czy to aby nie letnia Amusia :lol: - teraz okres wakacyjny i urlopowy a ja jeszcze w pracy mam trzęsienie ziemi, ale cieszę się, że maminki górą :multi: Quote
Patik Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 [url]http://i46.tinypic.com/dn1qxi.jpg[/url] Ale cudny pychol:loveu: Quote
Bgra Posted July 21, 2012 Author Posted July 21, 2012 [quote name='haliza']Czy to aby nie letnia Amusia :lol: - teraz okres wakacyjny i urlopowy a ja jeszcze w pracy mam trzęsienie ziemi, ale cieszę się, że maminki górą :multi:[/QUOTE] faktycznie podobny do Amusi,od razu tak pomyślałam:lol:ten niuniek...to Dżeki Quote
haliza Posted July 21, 2012 Posted July 21, 2012 [quote name='Bgra']faktycznie podobny do Amusi,od razu tak pomyślałam:lol:ten niuniek...to Dżeki[/QUOTE] Ale numer, podobieństwo uderzające ....a Dżeki to czyj :roll: Quote
Bgra Posted July 21, 2012 Author Posted July 21, 2012 Dżeki musi poszukać nowego domku,w przyszłym tygodniu(chyba)pojedzie do KŚ czekamy tylko na transport Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.