Jump to content
Dogomania

Schronisko na tzw. "KONCU SWIATA", masa psow bezskutecznie czekajacych na pomoc


Recommended Posts

Posted

[quote name='elaja'] jeśli przyjedzie jeszcze ten mały nadprogramowy kudłaczek to natychmiast szukam dla niego miejsca . Bernardynka do mnie nie jedzie , bo tak to faktycznie byłoby szaleństwo :eviltong:
[/QUOTE]
Jeśli ten "nadprogramowy" kudłaczek nie jest duży to popytam wśród znajomych - może ktoś dałby radę zaopiekować się nim.

AniaB - jeśli masz kombi bez kratki a byłaby potrzebna kenelka to dysponuję i mogę użyczyć na czas transportu(o ile się zmieści), niestety na codzień czasem ją potrzebuję, więc nie bardzo na dłużej.

Posted

[quote name='elaja']To super , bo może skutkiem tego naszego myślenia bedzie jakiś konkretny plan co do kudłaczka .[/QUOTE]

Pies co najmniej rok siedzi w schronie. Szkoda, że przez tyle czasu nie udało się mu pomóc. Przecież sporo jest osób zajmujących się adopcjami kudłaczy.

A jak się miewa Dexter?

Posted

[quote name='jovana']Jeśli ten "nadprogramowy" kudłaczek nie jest duży to popytam wśród znajomych - może ktoś dałby radę zaopiekować się nim.

QUOTE]
O, super by było , nie musiałby długo u mnie siedzieć . Na stronie schroniska jest opis - pies [B]mały [/B], kudłaty , 1 rok .

[quote name='hop!']Pies co najmniej rok siedzi w schronie. Szkoda, że przez tyle czasu nie udało się mu pomóc. Przecież sporo jest osób zajmujących się adopcjami kudłaczy.

A jak się miewa Dexter?[/QUOTE]
Kudłaczy jest znacznie więcej ( a ze wzgledu na aktualną modę przybywać ich będzie lawinowo ) niz osób , które są w stanie im pomóc.

Posted

[quote name='lika1771']Ta bide tez zabieracie?[IMG]http://i46.tinypic.com/uvxir.jpg[/IMG][/QUOTE]


Tak, poprosiłam o zabranie jej. O ile jeszcze jest :(

Miałam fajny telefon w sprawie niedużego kudłacza ale teraz nie mam takiego do adopcji. Mam pani podesłać zdjęcia, może jakieś z NT też bym wysłała?

Posted

[quote name='mysza 1']Tak, poprosiłam o zabranie jej. O ile jeszcze jest :(

Miałam fajny telefon w sprawie niedużego kudłacza ale teraz nie mam takiego do adopcji. Mam pani podesłać zdjęcia, może jakieś z NT też bym wysłała?[/QUOTE]

to moze Filipek
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/338/2yttfilipekut1.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img338/4166/2yttfilipekut1.jpg[/IMG][/URL]

lub ten maluszek (rowniez samiec)
[IMG]http://imageshack.us/a/img694/4364/1001431ka.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img35/3627/1001416q.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img62/5831/1001434u.jpg[/IMG]

Posted

"Moja" sunia już poza schronem:multi: Wyjechał też jamniorek :multi: dla którego pilnie szukamy DT.
Wiem, ze jeszcze jakieś psiaki ale nie znam szczegółów.

Wielkie dzięki Soema za wyciągnięcie, dzięki Dziewczyny za pomoc.

Teraz musimy zorganizować transport do Łodzi.

Posted

no to super!:) strasznie sie ciesze, ze sa juz poza schronem. Ciekawa jestem tymczasowiczki eleji, podobno jest bezowa, szorstkowlosa i sympatyczna:)
bernardynki nie wydadza, poniewaz beda ja sterylizowac, Kiedy? nie wiadomo. Moze bedzie mozna ja zabrac za 2 tyg. lub 3, to sie okaze

Posted

[quote name='Aga-ta']no to super!:) strasznie sie ciesze, ze sa juz poza schronem. Ciekawa jestem tymczasowiczki eleji, podobno jest bezowa, szorstkowlosa i sympatyczna:)
bernardynki nie wydadza, poniewaz beda ja sterylizowac, Kiedy? nie wiadomo. Moze bedzie mozna ja zabrac za 2 tyg. lub 3, to sie okaze[/QUOTE]

Też jestem ciekawa , bo na razie to niespodzianka . Jamnik jedzie w zastępstwie tego małego shihtzakowatego kudłaczka , bo jego już nie ma w schronie .

Posted

[quote name='elaja']Też jestem ciekawa , bo na razie to niespodzianka . Jamnik jedzie w zastępstwie tego małego shihtzakowatego kudłaczka , bo jego już nie ma w schronie .[/QUOTE]
Mam nadzieję, że psiak trafił na dobrych ludzi...a nie na pseudo :(

Posted

[quote name='hop!']A jak się miewa Dexter?[/QUOTE]
Dexter ma na przyszły piatek umówiony zabieg kastracji i usunięcia brzydkiej, czarnej grudkowatej zmiany skórnej na pyszczku oraz guzka na szyi. W domu sprawuje się bardzo dobrze, na spacerach jest trochę gorzej- jak już pisałam nie lubi dużych psów, zwłaszcza jasnych (np. goldenów). Do małych psów jest przeważnie ok, chyba że któryś burknie na niego (a czasem nawet bez tego)wtedy zaczyna warczeć i próbuje wdać się w awanturę.
Były w jego sprawie dwa telefony, ale po pierwszej rozmowie osoby już się nie odezwały. Czekamy na kogoś, kogo nie zniechęci fakt że Dexter jest prawdopodobnie starszy niż 3 lata i być może będzie wymagał dalszego leczenia w postaci operacji więzadła

Posted

[quote name='mysza 1']"Moja" sunia już poza schronem:multi: Wyjechał też jamniorek :multi: dla którego pilnie szukamy DT. Wiem, ze jeszcze jakieś psiaki ale nie znam szczegółów. Wielkie dzięki Soema za wyciągnięcie, dzięki Dziewczyny za pomoc.Teraz musimy zorganizować transport do Łodzi.[/QUOTE]Piszesz o tej bidzie ktorej fotke wstawilam?

Posted

Suki już wykąpane ( była lekka panika , szczególnie łaciata bardziej się bała ale wytrzymały obie ) . Ruda jest po sterylizacji , ma bardzo brzydką bliznę , z zachowania to prawie szczeniak , cały czas zaprasza do zabawy . Z charakteru chyba małe ADHD:evil_lol: z motorkiem w tyłku . Chyba już wpadła w łapy Czarownicy bo wcześniej próbowała ja gonić a teraz widzę , że omija kota szerokim łukiem . Po wytrymowaniu będzie nieco przypominać border teriera , bo tez do wydry podobna .Chyba Wydrą więc zostanie :diabloti: Czarno - biała ( tak ,tak , ona nie ma nawet śladu szarego ) spokojniejsza , pewnie tez starsza od rudej i bardzo przylepna . Ona lubi sobie trochę popłakać . Sierść też do potraktowania trymerem , a pazury obie mają jak krogulce , jutro muszę im obciąć .
Jamnikowaty to nie żadna bida , uparciuch charakterny i wielki pies w małym ciele . Jest niestety tak mały , że mam obawy czy puszczony na ogród nie przeciśnie się czasem pod ogrodzeniem . Wylądował w kennelce , jeszcze czeka go kapiel a całą trójkę odrobaczenie i spryskanie fipreksem . Aha , zapomniałam dodac , że jeszcze żyję :evil_lol: ale dla jamnisia trzeba będzie szybko szukać miejsca . No i transportu dla czarno - białej do Łodzi .

Posted

ciesze sie elejo, ze Cie tu widze i sajgonik juz w miare opanowany:)

AniaB prosila, zeby napisac, ze rozmawiala z figu i ona jedzie do W-wy w niedziele przez Lodz. Niestety nie beda wjezdzac do miasta, wiec ktos by musial po suczke wyjechac na trase. Wiem, ze hop! nie ma jak, ale moze jest ktos kogo moglybysmy poprosic?

Posted

Zdjęcia im jutro robię , na dzisiaj mają dość wrażeń . W domu cisza , jakby nie było żadnego psa , nic nie piszczy ( no , może poza Aresem - zazdrosnikiem ) nie szczeka . Jamnior wykąpany , w wannie zachował godność , nie był zachwycony ale nie panikował . Mimo ostrzeżeń , że może być wredny , kąpałam bez kagańca i nic się nie stało . Przy wycieraniu dał nogę , ale jak się okazało to miała powód - kolacja na stole . Żebrak pierwsza klasa .
Ruda Wydra okreslona na 1 rok , czarno biała sunia na 1,5 ale zęby pokazują ciut więcej . Wydra ma stan zapalny dziąseł . Jamnior ma w karcie 6 lat i na tyle wygląda .
Aha , cała trójka w zdecydowanie lepszej kondycji psychicznej niż Daisy ale z kart wynika , że one zostały wyłapane w tym roku . Wszystkie z terenu Podhala .

Posted

[quote name='elaja'][quote name='jovana']Jeśli ten "nadprogramowy" kudłaczek nie jest duży to popytam wśród znajomych - może ktoś dałby radę zaopiekować się nim.

QUOTE]
O, super by było , nie musiałby długo u mnie siedzieć . Na stronie schroniska jest opis - pies [B]mały [/B], kudłaty , 1 rok .


Kudłaczy jest znacznie więcej ( a ze wzgledu na aktualną modę przybywać ich będzie lawinowo ) niz osób , które są w stanie im pomóc.[/QUOTE]

o psim losie niestety często decyduje moda, zachcianki..... smutne to, przerażające !
zaglądam od jakiegoś czasu na ten wątek, ale zawsze łzy nie pozwalają mi paru słów napisać....
serce mi z żalu pęka, a pomóc niestety nie mogę :(
bezsilność jest straszna :( :( :(

Posted

Miałam kilka zdjęc i zostawiłam aparat w schowku w samochodzie :splat:

absolutnie totalnie zakochałam się w rudej Wydrze :) siedziała w kącie budy.. jakby mi pani jej nie pokazała to bym nie zobaczyła..
Dawno mi tak nic nie zarzygało samochodu.. :mdleje:
jest dużo fajnych psów, ale nie mogłam robić zdjęć "bo przecież mają.." w schronisku bardzo czysto, pierwszy raz mnie wpuszczono na teren..
Sunie łagodne, bardzo lgną do człowieka. Są młode i ładne, więc mam nadzieję, że szybko znajdą dom :)

Posted

[quote name='jovana']Dexter ma na przyszły piatek umówiony zabieg kastracji i usunięcia brzydkiej, czarnej grudkowatej zmiany skórnej na pyszczku oraz guzka na szyi. W domu sprawuje się bardzo dobrze, na spacerach jest trochę gorzej- jak już pisałam nie lubi dużych psów, zwłaszcza jasnych (np. goldenów). Do małych psów jest przeważnie ok, chyba że któryś burknie na niego (a czasem nawet bez tego)wtedy zaczyna warczeć i próbuje wdać się w awanturę.
Były w jego sprawie dwa telefony, ale po pierwszej rozmowie osoby już się nie odezwały. Czekamy na kogoś, kogo nie zniechęci fakt że Dexter jest prawdopodobnie starszy niż 3 lata i być może będzie wymagał dalszego leczenia w postaci operacji więzadła[/QUOTE]

Wydawało się, że znajdzie dom błyskawicznie, a tu jednak trzeba będzie trochę poczekać.


Soema, elaja, odwaliłyście kawał dobrej roboty. :multi:

Soema, udało Ci się czegoś dowiedzieć o tym psiaku - [URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=374618755948903&set=a.373923252685120.90502.100002023443913&type=3&theater"]https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater[/URL]?

Bardzo jestem ciekawa, jak wygląda Wydra. ;)

Posted

[quote name='Soema']Miałam kilka zdjęc i zostawiłam aparat w schowku w samochodzie :splat:

absolutnie totalnie zakochałam się w rudej Wydrze :) siedziała w kącie budy.. jakby mi pani jej nie pokazała to bym nie zobaczyła..
Dawno mi tak nic nie zarzygało samochodu.. :mdleje:
jest dużo fajnych psów, ale nie mogłam robić zdjęć "bo przecież mają.." w schronisku bardzo czysto, pierwszy raz mnie wpuszczono na teren..
Sunie łagodne, bardzo lgną do człowieka. Są młode i ładne, więc mam nadzieję, że szybko znajdą dom :)[/QUOTE]

super, ze Wyderce sie udalo i tez caly czas niecierpliwie czekam na zdjecia:)
Soema DZIEKUJEMY BARDZO:loveu: Nie ma to jak zabrac psiaki z pelnymi brzyszkami w podroz, wiem cos o tym...Mam nadzieje, ze jak juz samochod po sprzataniu wywietrzeje dasz sie jeszcze skusic:cool3:

Mozesz mi cos wiecej napisac o tej bernardynce?
i czy widzialas moze tego psiaka, jak go widzialam ostatnim razem byl bardzo chudy i mial w charakterystyczny sposob przekrecona glowe na bok (na stale), prawdopodobnie ma jakies problemy neurologiczne (pierwszy boks u gory, przed boksami szklarniowymi)
to jest jego zdjecie zaraz po kwarantannie, byl chudy, ale jeszcze wtedy nie mial skreconej glowy[IMG]http://i48.tinypic.com/91l5d2.jpg[/IMG]

Posted

Szczerze, to średnio. "zdjęcie przecież mam", pies fajny i tyle.. siedział z innym w boksie, oszczekał mnie, ale potem po ręce powąchał, ale musiałam iść dalej :shake: szkoda, że to tam tak wygląda akurat pod tym kątem, bo dużo łatwiej byłoby znaleźc im domy z kilkoma zdjęciami i choć słowem opisu..
Ta beżowa szczeniorka, co była wystawiona na podhalu24 i Mysza się nad nią zastanawiała, teraz jest dużo większa, gdzieś w kolano i jest przesłodka. Zdjęć - nie.
Pójdę zaraz do samochodu to przyniosę aparat.

Posted

Aga-ta bernardynka jest w boksie drugim po lewej stronie, zaraz jak się wchodzi. Leżała na środku kojca i miała wszystko w nosie.. psy szczekały, a ona nawet nie wstała.... Bardzo spokojna była i nie mam pojęcia czy to charakter, czy depresja, czy może coś jej było.. żadnej biegunki nigdzie nie widziałam.
To był pierwszy mój raz, że się przeszłam po boksach i po ostatnim nie przyjęciu nie chcieliśmy przeginać z robieniem zdjęć.
Nie zauważyłam tego psiaka z foty wyżej :shake:

Posted

Dzięki Elaja za pomoc i relację. Czyli jamnior nie zostaje na miejsce shi-tzu u Ciebie, szukamy mu DT. Kurde, że musiał się okazać taką bestią ;) nie będzie łatwo o dom dla takiego gagatka ;)

Nie mam pojęcia kto z Łodzi by mógł wyjechać na trasę... Popytam chociaż jak miałam dom do sprawdzenia w Łodzi to było bardzo ciężko znaleźć kogoś, kto by się podjął ;)

Posted

[quote name='elaja'](...) [B]Jamnikowaty to nie żadna bida , uparciuch charakterny i wielki pies w małym ciele[/B] . Jest niestety tak mały , że mam obawy czy puszczony na ogród nie przeciśnie się czasem pod ogrodzeniem . Wylądował w kennelce , jeszcze czeka go kapiel a całą trójkę odrobaczenie i spryskanie fipreksem . Aha , zapomniałam dodac , że jeszcze żyję :evil_lol: ale dla jamnisia trzeba będzie szybko szukać miejsca . No i transportu dla czarno - białej do Łodzi .[/QUOTE]

Hehe typowy jamnior. :evil_lol: A do łóżka nie próbował włazić? Jamniki kochają zakopywać się pod kołderką.

Dziewczyny ja jestem z Łodzi. Kiedy, w jakich godzinach i dokładnie skąd dokąd potrzebny jest transport po Łodzi? Nie wiem czy będę mogła pomóc osobiście, ale popytam.

Posted

Wczoraj dostałam jeszcze na fb info , że ktoś z Sosnowca jeździ do Łodzi , dzisiaj napiszę i sprawdzę czy aktualne . Mysza ! , Twoja sunia jest najfajniejsza , posłuszna i wraca od razu na zawołanie . Jamiora i właśnie ją zostawiłam w pokoju na dole , wskazałam jej fotel i po porannym szybkim siku wystarczyło jej palcem pokazać gdzie ma iść - i już była na fotelu . Po za tym przylepa ale nie nachalna , grzeczniutka taka .
Wydra jak wydra - lata jak torpeda , wraca ale po zastanowieniu , na razie jak widzi , że łaciatka biegnie to ona też . Bardzo się polubiły i jak rano się spotkały to witaniom nie było końca . Jamniora olewają - z wzajemnością zresztą. On ma jak na razie jeden cel - oznaczyć dokładnie cały teren , wołanie ma w nosie i gdyby nie smycz to w życiu by nie wrócił . Nie jest bestią - po prostu normalnym jamniczym uparciuchem. Na shihtzu miałam chyba chętnego , na jamniora nie , poza tym , tak jak pisałam , on jeden musi chodzić na smyczy bo to prawie miniatura i nie jestem pewna , czy nie znajdzie luki w ogrodzeniu . Większy by nie przeszedł a toto jest naprawdę małe , dlatego szukajcie mu proszę jakiegość bezpiecznego miejsca . Jest śliczny , taki bardziej w typie użytkowym i ma śliczne wiśniowe futerko nieco przyciemnione na wierzchu .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...