jola_li Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 Uffff..... A już myślałam, że Nutusia chce nas wpędzić w nerwice tym przedłużającym się milczeniem ;-). Dzięki za dokładną - I OPTYMISTYCZNĄ! - relację :-)! Będzie dobrze!!! Pierwszy domek może też by się sprawdził, gdyby nie to, że pieski nie chciały Pchlej konkurencji. Quote
Gusiaczek Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 Baaaardzom rada :) radość ogromna! Widać ten, a nie inny Domek był Pchełci pisany, jako i Pchełka Pani i Julci:) Ps. jakoś dziwnie pewna byłam, że dzisiaj będziesz miała globusa :-( Quote
Nutusia Posted May 17, 2012 Author Posted May 17, 2012 Mam też wieści od Muszki! :) Generalnie (o matko, jak ja nie cierpię tego słowa!!!!), Muszka... nie zwalnia tempa:crazyeye: Jest ruchliwa - jak to muszka, trudno ją złapać - jak to muszkę, bywa męcząca - jak to muszka i całkiem jak nie muszka - PRZEKOCHANA! Doskonale sobie radzi - wypracowała już nawet metodę co zrobić z łapką w gipsie, by jakoś tam kucnąć do sikania i nie obsikać gipsu:evil_lol: Chodzi na smyczy, bo inaczej nikt by jej nie dogonił, a przecież ma mieć ograniczany ruch. W domu, energię wyładowuje na gryzakach, ale to za mało, więc musi codziennie odbębnić porcję zabaw z Figunią, oczywiście pod kontrolą. Figa czasami już ma dość i pada, a to małe dalej dokazuje! Już trochę odpuściła p. Danusi, bo początkowo była psem jednej Pani - teraz p. Agnieszka też jest fajna. Szczególnie, gdy jak dziś, zostaje w domu, a p. Danusia wychodzi do pracy. Wtedy jeden sus i już jest u p. Agnieszki pod kołderką:razz: Jutro mija 3 tygodnie od zabiegu - jesteśmy na półmetku. Teraz już będzie z górki i ani się obejrzymy, jak wreszcie będzie można zdjąć ten wstrętny pancerz. Ostatnio musiała Muszynkę swędzieć stópka, bo dosłownie w kilka minut (tyle czasu, że p. Danusia zdążyła zęby umyć), odgryzła gips wokół stopy. P. Danusia, w obawie, że będzie gryzła dalej, założyła jej... skarpeteczkę! I co?... I teraz bez skarpeteczki, Muszka na spacer... nie pójdzie!:evil_lol: Hrabinia jedna! :) Quote
Ellig Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='Gusiaczek']Hihihihihihihi, jak cudownie i fajnie! :)[/QUOTE] Fajnie, fajnie :)Pani Danusia ma wielkie serce:) Quote
jola_li Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='Nutusia'] Jutro mija 3 tygodnie od zabiegu - jesteśmy na półmetku. Teraz już będzie z górki i ani się obejrzymy, jak wreszcie będzie można zdjąć ten wstrętny pancerz. [/QUOTE] Czasami szybkie mijanie czasu ma swoje dobre strony :-). Cieszę się ogromnie z Muszkowego radosnego samopoczucia :-). A na marginesie - gdzie polecacie wykonanie sterylki? Quote
Ewa Marta Posted May 17, 2012 Posted May 17, 2012 [quote name='jola_li']A na marginesie - gdzie polecacie wykonanie sterylki?[/QUOTE] Jolu, jeśli w Warszawie, to w Boliłapce na Ursynowie:-) Quote
mamakasi Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 Kibicuję insektom i cieszę się bardzo, że obie psice udomowione. Quote
jola_li Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 [quote name='Ewa Marta']Jolu, jeśli w Warszawie, to w Boliłapce na Ursynowie:-)[/QUOTE] Dziękuję, przekażę zainteresowanym :-). Quote
Nutusia Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 Ja mogę polecić tylko naszych Doktorów - za to gorąco i z gwarancją. Jedna pani się zdecydowała przyjechać aż z Warszawy ;) O tak, p. Danusia to Anioł, który zstąpił i wniebowziął Muszynkę :) I będzie niedługo... niespodzianka... "zostańcie Państwo z nami":evil_lol: U Pchełci całkiem nieźle. Zdecydowanie zaufała Pani, choć codziennie rano trzeba ją przekonywać, że nic się nie zmieniło - nadal kochają, chcą i nigdzie nie zabiorą, nic złego się nie stanie. Spacerki niestety nadal służą baniu się, umacnianiu niepewności i już wiadomo, że trzeba ciągnąć do domu ile sił w Pchlim ciałku. Ale wychodzi regularnie i to jest najważniejsze. W końcu nastąpi ten dzień, w którym zaworki puszczą na trawce ;) Najcięższe lody do przełamania są z Julką. Biedna Julcia aż się wczoraj popłakała, że Pchełcia nie chce jej zaufać:shake: Na razie Juleczka zajmuje się przygotowywaniem posiłków i karmieniem Pchliny i już się ponoć pojawiły przebłyski, że nie taka Julcia straszna, jak ją Pchełka sobie w łepku maluje, ale i tak zwrócimy się do p. Piotra o fachową pomoc, by jak najszybciej Julcia mogła się cieszyć przyjaźnią wymarzonego i wypatrzonego psiaczka. Dzielna z niej Dziewczynka, z pewnością uda jej się przekonać Pchełkę, że warto się z nią zaprzyjaźnić :) Quote
Ewa Marta Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 Szkoda Julki, ale to mądra dziewczynka i mam nadzieję że doczeka się w końcu miłości ze strony Pchełki. Tego życzę im obu! Quote
[email protected] Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 wyobrażam sobie co musi Julcia czuc Pchełeczka na pewno się do niej przekona tylko potrzeba jej troszkę czasu Quote
Ellig Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 [quote name='Ewa Marta']Szkoda Julki, ale to mądra dziewczynka i mam nadzieję że doczeka się w końcu miłości ze strony Pchełki. Tego życzę im obu![/QUOTE] Tak trzeba trzymac kciuki za to ,zeby Pchelka pokochala Julkę,dziewczynka jest bardzo odpowiedzialna, wiemy jak bardzo chcialaby przytulic Pchelke..... Quote
Nutusia Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 Ciocie Klocie - zajrzyjcie do Ovo - debiutu mojej Przyjaciółki w roli DT (nie ma to jak zarażać bliskich groźnym wirusem na "d" :)) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227186-To-i-owo-o-Ovo-wyrwanej-z-olkuskiej-mordowni?p=19109913#post19109913[/url] Quote
Nutusia Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 Zostaliśta Panstwo z namy?... ;) W takim razie - NAGRODA! :) [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/6fd493e6bfd1d827.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/f9b71496c5a0fcde.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/58ea0221a129ae2fgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/c7c83dbfd0694e49gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/248302b8aabf115fgen.jpg[/IMG] Quote
Nutusia Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/c5f1a4251679135c.jpg[/IMG]\ [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/afa1bed3ac155d5dgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1555/175b976e496c8a5fgen.jpg[/IMG] Quote
Nutusia Posted May 18, 2012 Author Posted May 18, 2012 (edited) I moje ulubione - jeszcze sprzed operacji... Chyba dziewczyny coś zapiły dla kurażu, bo wzrok moco... błędny - szczególnie u Muszki :) [IMG]http://images10.fotosik.pl/1557/fef6ba49a83aa1fagen.jpg[/IMG] Edited May 18, 2012 by Nutusia Quote
Ewa Marta Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 Ale im super razem:-) Widać, że się zaprzyjaźniły dziewczyneczki:-) Quote
Gusiaczek Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 [quote name='Nutusia']I moje ulubione - jeszcze sprzed operacji... Chyba dziewczyny coś zapiły dla kurażu, bo wzrok moco... błędny - szczególnie u Muszki :) [IMG]http://images10.fotosik.pl/1557/fef6ba49a83aa1fagen.jpg[/IMG][/QUOTE] Hihihihihihihihihii, idę z nimi na Sylwestra! :) Quote
ludka Posted May 18, 2012 Posted May 18, 2012 Co tam gips i kolnierz, jak pies szczesliwy :loveu: Noo, dzielne pcheły. A takie domy to chyba spod ziemi wykopujesz. Nie chcą przypadkiem kota? :cool3: Quote
Ellig Posted May 19, 2012 Posted May 19, 2012 [quote name='ludka']Co tam gips i kolnierz, jak pies szczesliwy :loveu: Noo, dzielne pcheły. A takie domy to chyba spod ziemi wykopujesz. Nie chcą przypadkiem kota? :cool3:[/QUOTE] Hej Ludka, kota oddajesz :evil_lol:? Quote
ludka Posted May 19, 2012 Posted May 19, 2012 Ech, powinnam go oddac, bo niedlugo sama zaczne gryzc i pojde do behawiorysty. :evil_lol: On potrzebuje domu z drugim aktywnym kotem, a u mnie nuuuda i dom spokojnej starosci :cool3: Quote
Ellig Posted May 19, 2012 Posted May 19, 2012 Moze lepiej kup akwarium i zlota rybke:)Dla kota do towarzystwa:evil_lol: [IMG]http://www.sirmi.ic.cz/kocka/132.gif[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.