Jump to content
Dogomania

Niedowidzaca Figa-z Gdanska do Elblaga-a CUDA ISTNIEJA.Odnaleziona!!!Figa odeszła ...


brazowa1

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

COSIK DLUGO NIE MA WIADOMOSCI ,,MOZE WECI WLASNIE ROBIA TA OPERACJE NIE ZBADANE SA DECYZJE WETOW!!!
WIERZCIE MI ZAJMOWALAM SIE W WIELU SCHRONISKACH ZABIEGAMI PRZY PSACH ,BO BYLAM ASYSTENTKA WETERYNARZA ,NIE RAZ NA REKACH TASZCZYLAM DO GABINETU ZAKRWAWIONEGO PSA,,RAZ ZBIERALAM WSZYSTKIE WNETRZNOSCI ,,,NIOSLAM PSA OPARTEGO O MNIE A W DRUGIEJ RECE TRZYMALAL JEGO JELITA, I INNE WNETRZNOSCI,,ZAROWNO JA JAK I SPINA BYLYSMY CALE ZAKRWAWIONE,,UPIERALAM SIE RATOWAC WBREW OPINIOM WETOW CIEZKIE PRZYPADKI POGRYZIEN INFEKCJI,CHOROB,,,JEDNYM UDAWALO SIE INNYM SIE TYLKO POGARSZALO ..BO NIE MA NIC GORSZEGO NIZ BRAK STERYLNOSCI ,,I WIELKIE RZESZE BAKTERI WIRUSOW,,,
nAWET NAJWIEKSZY WETERYNARZ NIE POKONA BARIER JESLI W CALA SPRAWE WTARGNA WIRUSOWKI,,I BAKTERIE,,,
mIEJMY JEDNAK NADZIEJE ZE SUNCE JAKOS SIE UDA I BEDZIE MOGLA ZYC,,,TAK JAK NERIS PODAROWALA ZYCIE DOFI TAK MOZE KTO INNY DA JE TEJ SUNCE,,,,
rOWNIE DOBRZE MOZNA JEDNAK MNIEWAC ZE BEDZIE OPERACJA I WSZYSTKO SIE LADNIE ZAGOI,,PRZECIEZ INNYM TEZ SIE UDAWALO ,DLACZEGO JEJ BY SIE NIE MIALAMO,,ALE DLA PEWNOSCI DAJMY JEJ DOM DOM DOM DOM DOM DOM DOM DOM DOM DOM!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

MOWILAM ZE TO NIE JEST LATWE,,,MUSIMY TEZ CZESTO SIE ZASTANOWIC CZY ROBIMY TEZ TO DLA USPOKOJENIA SWOJEGO SUMIENIA ZEBY POTEM NIE MIEC WYRZUTOW CZY DLA PSA!!!!
oSOBA KTORA JA WEZMIE ZAPEWNE BEDZIE MUSIALA SIE ZMAGAC Z WIELOMA ZABIEGAMI WETERYNARYJNYMI,,ALE JESLI TYLKO ZNJDZIE SIE TAKA OSOBA WARTO MOZE SPROBOWAC,,,
JESLI JEDNAK NIE ,,TO TYLKO BEDZIEMY JA MECZYC MIESIACAMI W SCHRONIE!!!!OOOONIE WECI NIE POZWOLA JEJ TAK DLUGO SIE MECZYC ,,NAWET JESLI NADAL BEDZIEMY SIE UPIERAC!!!
WIEC DECYZJA ALBO DOMEK ODPOWIEDNI WLASCICIEL,,ALBO,,,,,
MYSLICIE ZE JESTEM OKROPNA????NIE MOWIE TYLKO PRAWDE I PRZEDSTAWIAM WAM REALNOSC SCHRONISKA,,,,
WIEM WIEM NIE POMAGAM,,,ALE MOZE TAKIMI SZCZERYMI SLOWAMI UDA SIE NAM ZNALESC TA OSOBE,,KTORA PODEJMIE SIE JEJ RATOWANIA!!!!

Link to comment
Share on other sites

Gdybym Nie Probowala Dofi By Nie Bylo ,,ale Naszczescie Znalazla Sie Najkochanasza Osoba Na Swiecie I Uratowala Ja,,,no Miewa Z Mloda Czasem Klopoty,,ale Radosci Rozniez Jej Przynosi Co Nie Liku,,,
Wiec Jesli Jest Ktos Kto Zechcialby Sie Podjac Tego Zadania....schronisko Jest Czynne Od Pn Do Niedzieli!!!
A Dla Sunki Kazde ,,codzinne Oczekiwanie To Nie Konczace Zapewne Sie Pytanie ..byc Albo Nie Byc???!!!

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z kierownikiem schroniska ,poniewaz weta juz nie było .
Potwierdził ,ze wet nie chce sie zdecydowac na operacje oczu w warunkach schroniskowych.Sunia praktycznie nie widzi wcale.
Choroba jej oczków wzięła sie od wrzodu na rogówce.
Chciałabym sie od Was dowiedzieć ,czy sunia miała pobierany [B]wymaz[/B] z oka??????
Kontaktowałam sie ze swoim wetem wprawdzie nie jest to okulista rangi dr.Garncarz i on twierdzi ,ze na tym etapie to leczenie operacyjne chyba nie wiele da.Trzeba by było leczyc farmakologicznie ale to tez nic pewnego czy zdoła sie jej uratowac wzrok.W warunkach schroniskowych wyglada to beznadziejnie,
Ponadto sunia miała operacje na wyciecie guzków z listwy mlecznej (o ile nie pokreciłam).
Cały czas mam ja na mysli.Jej cierpienie przyprawia mnie o wielki ból serca.

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem z Warszawy takze mogłam jedynie zadzwonic.;)
Opiszcie sunie jak ona wyglada moze przekonam jakas dobra dusze aby ofiarowała jej życie.Wiem ,ze ma około 5 lat i jest wysterylizowana reszte napiszcie.Jaki ma charakter z Waszych spostrzezeń czy jest przestraszona czy z racji ze nie widzi jest napastliwa?????

Link to comment
Share on other sites

Nie naleze do osób napastliwych i narazajacych na dobre imie wolontariuszy z innych schronisk .Zadzwoniłam i zadałam kilka pytań -grzecznie o stan zdrowia suni.Twoja wypowiedź i krzykliwy ton w stosunku do mnie nie brzmi mile.Dobrych rad nie daje ,tylko przekazuje spostrzeżenia o tym co mówił mój wet.
Chciałam pomóc i zorganizowac tymczas chociaz do momentu wyleczenia ale widze ,ze jestem nie mile widziana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='millarca']Podnoszę, to sprawa życia i śmierci. Weterynarz ma byc w schronisku o 10.00.

Gdyby ktoś mógl ja wziąć chociaż na tymczas, przypominam nr schroniska: o58 551 24 57[/quote]

Nr telefonu był dostepny dla wszystkich dogomaniaków ,wiec moze nie tylko ja dzwoniłam do schroniska.O ile chodzi o moje pytania to :wiek ,choroba oczu inne dolegliwosci o diagnozie najgorszej nie wspominałam.

Link to comment
Share on other sites

to powiem tak,dywagacje nic nie dadza,rady co do leczenia tez nic nie dadza.
pomoc moze tylko DOM.Moze byc DT,ale z uwzglednieniem,ze suka moze w nim przebywac bardzo dlugo.Ze beda przejsciowe problemy z jej dostosowaniem sie.Trudne leczenie.

suka i tak siedzi w klatce,wiec nie widze problemu,zeby byla transportowana w klatce.

Link to comment
Share on other sites

to nie bylo dobre posuniecie z tym dzwonieniem!!!Schronisko i tak juz ma duzo na glowie ,robia co moga dla kazdego zwierzaka,,,
Pozatym Brazowa przed wrzuceniem psiaka na dogo ,zapewnia kierownika ze nie beda sie urywac telefony,,
ona to umiescila i ona wszystko doprowadza do konca,,,
wyobrazam sobie mine kierownika,,,biedna Brazowa!!!
zrozumcie schronisko sopot jest najlepsze jakie znam ale ,,psy wystawiane na dogo nie moga przyslaniac tych pozostalych,,od odpowiadania na roznorodne pytania jest Brazowa,,,takie jest zalozenie i zgoda na Dogo!!!Kierownik nie jest od tlumaczenia sie jak bedzie przeprowadzana operacja!!!
Kierownik jest spokojnym i cichym czlowiekiem a tu pewnie mase roznych dziwnych pytan dostal!!!

ok ok,,,domku szukamy !!!!i pamietamy ze wszelkie pytania kierujemy do Brazowej czy Milarki!!!

A mala musi miec domek inaczej nie powinnismy zwlekac....

Link to comment
Share on other sites

W tej chwili przeczytałam cały wątek, wcześniej rozmawiałam z millarcą, w niedzielę widziałam sunię - przerażoną psinę, jeszcze absolutnie nie przyzwyczjoną do swojej ślepoty, w małej klateczce (w dużej mogłoby być jeszcze gorzej bo sunia obijałaby się i miotała). Absolutnie jest tak jak pisze brązowa, millarca, wiewióra - to nie okrucieństwo i bezduszność każą podejmować takie decyzje, a konkretne warunki, a raczej ich brak. Gdybym miała jakiekolwiek możliwości wzięcia jej - wzięłabym, ale nie wezmę do domu z ośmioma w tej chwili (dwa na tymczasie) kotami i dwoma psami, gdzie w dodatku zwierzęta chwilowo spędzają większość czasu same, bo tak mi się pokomplikowały sprawy, że chwilowo pracuję praktycznie całymi dniami. Więc mogę tylko apelować - jeśli ktokolwiek ma nieco więcej możliwości, niech się podejmie tego. Suczka może żyć. Zwierzęta przyzwyczajają się do swojej ślepoty i potem żyją niemal normalnie. Najgorsze są początki. Psina jest mała, więc i gryzienie w miarę łatwo jakoś powstrzymać (gdy mój wielki Bambosz był sparaliżowany i musiał codziennie być na zabiegach u weterynarza, to problem był większy - dwa kagańce na pysk, bo chciał bez żartów głowę weterynarzowi odgryźć, a i tak został wyleczony). Ale też dzięki leczeniu Bambosza wiem co to znaczy pielęgnować ciężko chorego psa, wozić go codziennie do lecznicy, wiele robić w domu itd. Jest to do zrobienia, ale nie wystarczy chwila zapału, to musi być świadoma decyzja.Gdyby ktoś ją podjął - byłoby CUDOWNIE.

Link to comment
Share on other sites

dom potrzebny pilnie! Pogorszenie stanu Figi może nastąpić w każdej chwili!!!
Figa jest kochaną, miła suńką. Ma lekka skłonność do histerii, ale w tej sytuacji można to zrozumieć. Wczoraj bardzo ładnie pozwalała sie zajmowac swoim oczkiem. Przemywałam je bez żadnego problemu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...