aisaK Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 Ivi została wyciągnięta z psiego Oświęcimia w Ligocie Człowiek zgotował im taki los... Teraz w ich imieniu prosimy ludzi o pomoc „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.” Jak to możliwe, że w naszym kraju, leżącym przecież w centrum Europy, wciąż odkrywane są nowe miejsca zwierzęcej kaźni? Jak to możliwe, że zwą się one „schroniskami”? Jak długo jeszcze będziemy udawać, że one nie istnieją? Ale one są!!! A w nich dziesiątki cierpiących chorych zwierząt, skazanych na okrutne powolne konanie w zapomnieniu, strachu, głodzie i urągających wszelkim standardom warunkach. Ivi nie poddała się, mimo wszystko zachowała wolę życia. Teraz potrzebuje domu, w którym wreszcie poczuje co to prawdziwa miłość, wierność i opieka... Tak wygladała Ivi jeszcze w Ligocie [IMG]http://img101.imageshack.us/img101/6285/dobeksv0.jpg[/IMG] A tak wyglada teraz, po wyciągnięciu jej do Kliniki Doktora Czogały, gdzie ma opieke i leczenie. [B][IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-45cc826a32818.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-45cc827e684ad.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-45cc8291a083b.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-45cc82a92687d.jpg[/IMG][/B] Quote
malagos Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 Dramatyczna historia :shake: Ten biedak bez oczka, mój Boże :shake: Quote
aisaK Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Błagam!!! Pomóżcie, zanim będzie za późno, bez waszej pomocy nie damy rady!!! Quote
aisaK Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Nikt nawet nie podniesie :( Pozwolimy im tam umrzeć? Quote
karusiap Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 podnosze biedaki...pieniedzy potrzeba!!!! Quote
Ambra Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 masakra! za co? za co one tak cierpią!!! koszmar! czy on oczko stracił w jakiejs walce! one musza byc leczone! co to za piekło jest ? czy wszystkie zwierzeta tam przebywajace sa w takim stanie!! musimy coś zrobić! jest już jakiś plan?:placz: Quote
daga_27 Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 plan jest. nawet klinika umowiona, tylko kase trzeba zbierac :-( Quote
aisaK Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Jutro dzwonie i potwierdzam termin. Narazie mamy transport na czwartek, do Katowic, tam gdzie był Berosik. Leczą tam choroby skóry!!! Oko nie wiadomo kiedy i jak stracił, tam sie niczego nie dowiesz. Mam nadzieje, że zapłaca za to cierpienie...BŁAGAM!!!POTRZEBUJEMY KASY NA ICH WYCIĄGNIĘCIE I LECZENIE, NARAZIE JEDZIE TEN BEZ OKA, ale chcemy wyciągnąc wszystkie, jak się uda!!! Quote
daga_27 Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 ja mam nr tel do wolontariuszki z Ligoty. tylko kurka jasna nie moge telefonu znalezc. niech ktos do mnie zadzwoni pliss, ulatwi mi to szukanie :-( Quote
aisaK Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Dagus, nie denerwuj się już, proszę... Quote
aisaK Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Nie spadajcie dobeczki, bo bardzo ale to bardzo potrzebujecie pomocy!!! Mam nadzieje, że ona nie nadejdzie za późno!!! Quote
karusiap Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 czy ktos pomoze?? to jest walka o zycie...walka z czasem i bezdusznoscia ludzka:( Quote
daga_27 Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 jutro zadzwonie do wolontariuszki i moze sie czegos wiecej dowiem o tych psach. moze jakies fotki jeszcze nam zrobia? Quote
Ambra Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 czyli jeden przyjezdza do katowic tak? czy do brynowa? kto na miejscu tu nadzoruje jego przybycie? jak tylko pensja spłynie to pomoge... a ile ich tam w sumie jest? i czy inne psiaki tez tak tragicznie wygladaja? :-( Quote
zuziaM Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 Matko kochana :placz: ! Cos potwornego :placz: ! ! ! [B]Skontaktuj sie natychmiast z Vika_Bari[/B] - ona bardzo preznie pomaga dobermanom w potrzebie ! ! ! Maja zaprzyjazniona fundacje, ktora je natychmiast odbiera i szuka nowych domow ! Nie wolno dluzej czekac ! Quote
daga_27 Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 [quote name='zuziaM']Matko kochana :placz: ! Cos potwornego :placz: ! ! ! [B]Skontaktuj sie natychmiast z Vika_Bari[/B] - ona bardzo preznie pomaga dobermanom w potrzebie ! ! ! Maja zaprzyjazniona fundacje, ktora je natychmiast odbiera i szuka nowych domow ! Nie wolno dluzej czekac ![/quote]Kaisa wlasnie jest najblizej z Olena:cool3: Quote
aisaK Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 Olena (Vika_Bari) wie o wszystkim,ale niestety jest teraz bardzo chora i nie może nic robić.Poza tym nikt nie przyjmie do organizacji psa z niewiadomą chorobą skóry (wszystkie ich psy moga się zarazić). Dzwoniłam do kliniki i psa mogą przyjć choćby i dzisiaj! Pies bez oka jedzie do kliniki jako pierwszy. Potrzebujemy pieniędzy na jego leczenie i pobyt w klinice (30zł-doba), badania (zeskrobiny, morfologia,i inne). Psów dobermanich jest 4, ale tam wszystkie są w tragicznym stanie!!! Rozgłaszajcie, apelujcie gdzie się da. Ja tez popisze meile do róznych osób, które mi podała Pani z tej kliniki Katowickiej, gdzie jedzie nasz dobeczek. To wspaniali ludzie!!! POMÓŻCIE!!! ZBIERAMY PIENIĄDZE NA AFN Z DOPISKIEM: NADZIEJA DOBERMANA-LIGOTA. [B][U]Numer konta: [/U][SIZE=4][COLOR=navy]78213000042001038801430001[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3]VWBank[/SIZE][/B] [COLOR=black][B]ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE[/B] [B]UL.JAGIEŁŁY 5 M 19[/B] [B]14-100 OSTRÓDA[/B][/COLOR] [B]nr konta dla przelewów z zagranicy [/B] [B]INGBPLPW[SIZE=2][COLOR=black]78213000042001038801430001 [/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=2][COLOR=black]opłata za przewalutowanie 40zl :/[/COLOR][/SIZE] Quote
daga_27 Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 trzeba allegro z cegielkami zrobic koniecznie. bede prosila albo Beate albo boksiowa Age. Quote
nata od jadzi Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 podnoszę... bardzo dużo pieniędzy jeszcze brakuje? Quote
aisaK Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 Jeszcze nie wiemy ile bedzie potrzeba, bo najpierw lekarz musi zobaczyć co mu jest aby stwierdzić jak leczyć. Byc może bedzie w takim stanie, że tylko eutanazja mu pomoże, albo trzeba bedzie go smarowac kąpać a to nie jest takie drogie, tylko pobyt w klinice kosztuje: 30zł-doba!!! Quote
aisaK Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 HOP!!!HOP!!! Tam dzieje się TRAGEDIA!!!POMÓŻCIE... Quote
karusiap Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 czy jest juz termin wyrwania dobka bez oka z tego dramatu?? Quote
pidzej Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 wysłałam kilka mejli o pomoc finansową. w górę biedaki. Quote
aisaK Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 Dziewczyny miały jechać po niego dzisiaj, nie mogę sie do nich dodzwonić, dzisiaj lekarz jest do 15, mam nadzieję, że zdąrzą. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.