Klaudiusz1983 Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 Witam mam taki problemik z psem jest to 8 letni doberman gdy miał 3 miechy zaatakowała go suka rotwailera którą znałem i po tym zdazeniu bał sie psów potem sie przestał bac i był dosyc agresywny przez pare lat . ludzie widzac go na drugą strone uciekaliale to nie jest problem.Otóż od pewnego czsu mój pies unika kontaktów z innymi psami jak idzie jakis pies czy zuca sie na niego to on wycofuje się miałem nawet taką sytuacje ze inny mniejszy od niego doberman a mój ma 84 cm w kłębie skakał po nim poprostu i gdyby niekaganiec to by go pewnie ostro pogryzł a mój pies nic.Nawet nie chce chodzic naprzykład do parku przez co nieweim jak mu ruch zapewnic musze z nim z 2 godz po dwozu chodzic aby miał ruch ale daleko od domu nie moge bo juz widze po nim ze traci pewnosc siebie.......I przyznam sie szczeze ze mnie to irytuje tymbardziej ze nagle okazało sie ze co 2gi pan wydawałoby sie spokojny z racji wieku idacy z psem swoim szczuje go na miojego i ma radoche gdy mój sie płoszy juz mam takiego nerwa ze na spacer biore ze soba noz raz juz miusiałem jednemu owczarkowi dac w morde pałką teleskopową a potem jego włascicielowi bo spuscił mi na mojego spokojnego zaspokjnego psa swoje głupie bydel Czy to ze unika miejsc i walk to racja wieku czy co w domu zachowuje sie nienagannie ..........Nie wiem Doszło do tego ze zamiast pies mnie to ja jego musze teraz bronić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 A może on jest chory? Coś go boli i zwyczajnie nie ma siły? Byłeś z nim ostatnio u weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudiusz1983 Posted January 30, 2007 Author Share Posted January 30, 2007 W sumie to jego zachowanie tak od roku sie zmieniło owszem byłem z nim u lekarz bo ma przewlekłe zapalenie uszu wet powiedział ze trzeba cały czas leczyc to dostaje krople i inne cuda medycyny.W wakacje to miał taką gule zamiast uche ze masakra bolało go.No ale to chyba nie to chociaz nie wiem sam apetyt ma dalej taki sam ogromny i piesci sie jak diabli . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frruzia Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 większość ludzi byłaby zadowolona z tego, że ich pies w końcu się uspokoił i nie rzuca się na inne psy, o co ci właściwie chodzi, przestał spełniać twoje oczekiwania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papisia Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 zaraz przypomina mi się tekst napisany w dziale "Najdziwniejsze komentarze" kiedy amstaff czy też pitek (nie pamiętam) podszedł sie poprzytulać do dziewczyn a pan krzyknął: Miałeś byc bandytą. No cóż.. Klaudiuszu, czy ten pies ma sluzyć tylko temu, żeby atakować inne psy?? groźnie wyglądać i odstraszać?? bo nie bardzo rozumiem.. zgadzam się z fruzią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 po pierwsze - miałam ogromne trudności ze zrozumieniem Twojej wypowiedzi - może trochę interpunkcji, więcej 'polszczyzny'? po drugie - tak jak wyżej - zupełnie Ciebie nie rozumiem, uspokoił się, nie atakuje. na początku postu napisałeś, że był agresywny - walczyłeś z tym? dla większości właścicieli psów jest to zachowanie nieporządane, a jak z Tobą? na utratę pewności siebie mogło wpłynąć Twoje zachowanie, lub jakakolwiek zmiana w otoczeniu - jesteś pewny, że to stało się tak nagle? poza tym - 'dawanie w mordę owczarkowi, a potem właścicielowi' jest bardzo oryginalnym sposobem rozwiązywania problemów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morelee Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 [quote name='Klaudiusz1983']był dosyc agresywny przez pare lat . ludzie widzac go na drugą strone uciekaliale to nie jest problem.[/quote] Dla mnie to jest problem. Ty sobie szedłeś ze swoim agresywnym psem a normalni ludzie musieli na druga strone uciekać? Podstawy dobrego wychowania i kultury wymagają aby swoim złym psem nie obarczać całego otoczenia. A ci straszni panowie co szczuja swoje psy na twojego pewnie biorą odwet za lata terroryzowania całe okolicy, szczerze mówiąc nie dziwię im się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olgaj Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 A ja mysle ze chyba zle go zrozumieliście nie napisał przeciez ze szczuł psem wszystko i wszystkich tylko ze pies miał temperament i nie dał sobie w kasze dmuchać i nie dziwcie sie ze go to zaniepokoilo bo napisał ze pies wogóle przestał sie bronic a to juz nie jest normalna reakcja psa, chyba przyznacie sami. Ja miałam ten sam problem moj wogóle nie potrafił sie bronic mimo ze to AST. Co nie znaczy ze lubie psy, które sa porywcze, ale to normalne ze pies musi sie bronić zaatakowany. Minęło samo. Ale tez mnie to niepokoiło bo ja z kolei musiałam bronic jego, a to dla mnie zaczynało byc niebezpieczne. Powinno sie przemyslec czy nie zdarzyło sie nic szczególnego w ostatnim czasie co spowodowałoby taka reakcje, a nie szeregowac wlasciciela jako agresora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 [quote name='olgaj']A ja mysle ze chyba zle go zrozumieliście nie napisał przeciez ze szczuł psem wszystko i wszystkich tylko ze pies miał temperament i nie dał sobie w kasze dmuchać [/quote] No ja nie wiem, czy to takie dobre. Wole mieć psa bez "temperamentu" jak to określiłeś, niż psa agresywnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folka Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 a mi sie wydaje ze posiadanie psa obronnego jest dobre , ale tylko w tedy kiedy nad nim panujemy.Kiedy on posłucha Cie , gdy mu powiesz "zostaw" , "pilnuj".Bo jezeli pies jest agresywny na wszytsko i na wszystkich to ja juz wola psa ,jak to napisała Nathaniel bez temperamentu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morelee Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 [quote name='olgaj'] nie szeregowac wlasciciela jako agresora.[/quote] Właściciel sam się zaszeregował: pałka, nóż, dać w morde.... Miałam małą, strachliwą suczke, raz nawet przed kotami ja broniłam ale nie przyszło mi do głowy nosić na takie okazje pałkę albo nóż. Tak uzbrojony 24-latek z dobermanem, któremu wszyscy schodzą z drogi nie wydaje mi się miłym panem którego poprosiła bym o pobujanie dziecka w wózku przed sklepem. Oczywiście może to tylko moje subiektywne odczucie, inni mogą uznać to za normę spoleczną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Folka Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 Zgadzam sie z Morelee.Ja nawet niewyobrazam sobie jak mozna chodzic z nozem przy sobie.Ja bym wolała zwracac uwage niz kogos uderzyc.Gdzies było pisane : " agresja zaczyna sie tam , gdzie konczy sie wiedza".Ten cytat jest jak najbardziej do tego tematu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 wiesz co ja proponuje byś zrobił psu wszelkie możliwe badania ... mój dobek ma prawie 10 lat i nadal jest w pełni aktywny , gdy miał chwilowe kłopoty zdrowotne to podobnie się zachowywał do Twojego ... odchodziło z niego życie był obojętny na świat .... wyzdrowiał (kłopoty z serduchem) i jest jak dawniej ;) :hmmmm: piszesz że teraz szczują psy na Twojego .. ciekawe dlaczego ? czyżby Twój pies za czasów swojej świetności był osiedlowym zabijaką ? pamiętaj to już jest senior , już nie ma tak ochoty na zabawy , zaczepki i walki - potrzebuje wiecej spokoju ..... Może nie chce chodzić na spacery bo woli unikać walk ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted February 2, 2007 Share Posted February 2, 2007 Myślę że pies wydoroślał w przeciwieństwie do swojego pana.No a na pewno jest bardziej od pana ucywilizowany. Pies wcale nie musi się bronić- obrona tylko wzmaga agresję. Moje psy zaatakowane natychmiast się poddają lub uciekają i jak dotąd obeszło się bez krwawych scen . No i gratuluję jak to agresywny dotąd pies biegał po parku.:angryy: (oczywiście bez kagańca , bo jak by się bronił)Przynajmniej mam okazję poznać jednego z tych właścicieli którym zawdzięczamy, że tyle ludzi boi się psów w miejscach publicznych - wielkie dzięki. :2gunfire: Już dawno mnie nikt tak nie w.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.