aeriel Posted February 27, 2012 Posted February 27, 2012 Przesłałam nowy opis Kiki na Schroniaka :) Quote
awede Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Dziś na spacerku... - Kiki coraz bardziej otwiera się na świat i jest chętna do zabawy! Dziś sama zachęcała mnie do zabawy! :D Później poszłam z nią do środka i położyła się na fotelu, na plecach tak aby głaskać ją po brzuszku :D Co bardzo ułatwiło mi zadanie, bo wycinałam jej kudły. A spacerek - taki jak zwykle, troszkę pobiegała, pobawiła się z psami itp.. :) Na koniec pospała jeszcze na kanapie więc umyłam ją suchym szamponem :D Dzisiejszy space był taki bardziej na pielęgnację, ale też troszkę pochodziliśmy! :D Quote
aeriel Posted March 1, 2012 Posted March 1, 2012 Fajnie, że Kiki ma Ciebie i otwiera się na świat :) Quote
aeriel Posted March 2, 2012 Posted March 2, 2012 [url]http://tablica.pl/oferta/kiki-smutna-sunia-w-smutnym-schroniskowym-swiecie-odmien-jej-los-IDOY7j.html[/url] I w górę :) Quote
whyou Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 Zdjęcie z dzisiaj z jej koleżanką z boksu: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9Pu86FxVO4M/T1Icyr6Hr_I/AAAAAAABszA/18COgkhNMxQ/s640/03032012115.jpg[/IMG] Quote
aeriel Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 [quote name='whyou']Zdjęcie z dzisiaj z jej koleżanką z boksu: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9Pu86FxVO4M/T1Icyr6Hr_I/AAAAAAABszA/18COgkhNMxQ/s640/03032012115.jpg[/IMG][/QUOTE] Wyglądają ślicznie razem :) Quote
awede Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 (edited) Dzisiejszy spacer... - Dziś pierwszy raz usłyszałam jak Kiki szczeka :D Była taka szczęśliwa jak wyciągałam ją z boksu, a że długo stałam przy boksie i jej nie wyciągałam zaczęła szczekać :D Spacer prawie taki sam jak każdy, tym razem tylko Kiki prawie ciągle kładła się na plecy aby głaskać ją po brzuszku :D Na szkoleniu szło jej super! Zaczęła dziś sama warować, bez pomocy nogi :D Reszta ćwiczeń też szła jej bardzo dobrze :D Po spacerze wyczerpana zasnęła w boksie ;) - Muszę jeszcze dodać że Kiki troszkę przytyła, wcześniej ważyła 11kg a teraz waży 11,9kg, czyli przytyła prawie o 1kg!! :multi: Choć Kiki wygląda na pulchnego pieska, to tylko wrażenie które sprawiają grube włosy... Ale sunia ze spaceru na spacer je coraz więcej więc myślę że za niedługa powinna zrobić się małym grubaskiem :cool3: Edited March 4, 2012 by awede Quote
awede Posted March 3, 2012 Posted March 3, 2012 (edited) Nowe firmówki dla Kikuni :D [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-RDvbo04lIK0/T1JOcwNXg-I/AAAAAAABt98/NXlgwtY-MQQ/s576/Firm%25C3%25B3wka%2520Kiki%25202.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-cVwIfEXN2V0/T1PR6hWuI4I/AAAAAAAABV8/OShA-bszFJ4/s576/Firm%25C3%25B3wka%2520Kiki%25203.jpg[/IMG] Edited March 4, 2012 by awede Quote
soboz4 Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 (edited) tak jak wcześniej juz pisałam, Kiki miała jechać na badanie oczu, bardzo mi się nie podobało jak patrzy, szczególnie w słoneczne dni czekała na transport, bardzo dziękuję tu dziadkom Agnieszki Dembińskiej Niestety moje przeczucie się sprawdziło i Kiki jest poważnie chora Przede wszystkim na pewno nie ma 4 lat, minimum 8 a raczej bliżej 10 Ma też nużycę, dzis dostała zastrzyk nie wiem ile zapłaciła Agnieszka, badanie oczu miało kosztować 5 zł, ale pewnie jeszcze zastrzyk, więc musimy pokryć Nużyca nie jest problemem, ważniejsze są oczy Rogówka jest bez zmian, ale źrenice nie reagują na światło, tak jak przypuszczałam w dni słoneczne patrzenie Kiki na świat ją po prostu boli... Źrenica nie zmienia się w zależności od wpadanego światła, przy mniejszym natężeniu jest ok, ale gdy światła jest więcej odczuwa ból Ania Mródź, weterynarz, który badał Kiki proponuje zacząć od badań, których koszt zamknie się w 50 zł, ale musi byc na czczo, to morfologia, nerki i coś tam jeszcze, nie bardzo znam się na terminach weterynaryjnych a gdy dzwoniła do mnie byłam na spacerze z psami Powinna mieć badanie oka pd mikroskopem, ale Ania nie widziała gdzie jest taki gabinet, może Gierek, ale te znie wiadomo Może mieć obrzęk, który naciska na nerw wzrokowy, mówiła jeszcze 2 możliwe przyczyny, ale kompletnie nie zrozumiałam i nie będe pisać głupstw Ulgę mogą jej przynieść sterydy, ale musi być po badaniach, no i wtedy nużyca może sie bardziej rozwinąć, ale to najmniejszy problem w jej stanie, przede wszystkim decyzja wszystkich co robimy? Leczymy Kikę??? No i czy dziadkowie Agnieszki pojadą znowu z Kiką na badania krwi??? No i czy finansujemy 50 zł + zastrzyk zapomniałam jeszcze powiedzieć, że Kiki widzi, bo bałam się czy może jest niewidoma Edited March 5, 2012 by soboz4 Quote
Romina_74 Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Jestem za leczeniem. Jeżeli będzie problem z transportem, dzwońcie - pracuję w Katowicach i może akurat uda mi się wyrwać i zawieźć Kiki gdzie trzeba. Quote
aeriel Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Ja również jestem za leczeniem, zróbmy wszystko co w naszej mocy by jej pomóc! Biedna sunia :( *przytula Kiki* Quote
aeriel Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Zrobiłam suni jeszcze jedno ogłoszenie na Gumtree, tym razem na Katowice bo drugie jest na Kraków. [url]http://katowice.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Kiki-smutna-starsza-sunia-w-smutnym-schroniskowym-swiecie-W0QQAdIdZ360679973[/url] Quote
kiyoshi Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Trudno jest mi uwierzyć, że ona jest taka chora. Tyle w niej radości! Ciekawa jestem jak do tej pory żyła? taka choroba oczu chyba nie zrobiła się nagle...chociaż nie mam w tym temacie żadnej wiedzy... Na pewno możemy jej pomóc! Quote
soboz4 Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 Przy pierwszym spacerze zauważyłam, że Kiki nie tak patrzy jak zdrowe psy, niestety trochę trwało zanim pojechała na badania, wcześniej oglądał ja schroniskowy wet, ale stwierdził, że nie ma odpowiednich przyrządów i że nic nie może stwierdzić. Gdy Kika wyszła po raz pierwszy na spacer było bardzo słonecznie, cały czas miła zamknięte oczka, potem był czwartek, a w sobotę rozmawiałam z wetem w schronisku, sugerował uszkodzenie rogówki. Ania zrobiła badanie rogówki, na pewno jest zdrowa, tylko źrenica nie reaguje na ilość światła. Uszkodzenie nerwu wzrokowego, nacisk na nerw, nie wiem, może być podłoże neurologiczne, może ktoś ją uderzył??? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam potrzebę badań krwi, czy dlatego że wcześniej nie można podać sterydów, czy żeby wykluczyć jakieś choroby Sam koszt uważam, że nie jest wysoki i nawet gdyby Kiki była tak chora, że nie można jej pomóc to warto zaryzykować! Quote
soboz4 Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 najgorsze jest to, że odczuwa ból, gdy jest słońce, bo nie wiemy czy zagraża to jej życiu (choć może to być nowotwór, wtedy wiadomo, że zagraża) Quote
soboz4 Posted March 6, 2012 Author Posted March 6, 2012 dziadkowie Agnieszki nie mogą jechać w środę, dzwoniłam do schroniska i Kika będzie przygotowana na 10:00 - będzie na czczo W poniedziałek miała robione od razu badanie krwi, ale nie wiem jakie, dostała też zastrzyk na nużycę no i miała badanie rogówki oka. Badanie krwi, rogówki i zastrzyk kosztowało 25 zł Agnieszka ma rachunek i wklei na forum, Aniu, wiec jeśli możesz to Kika będzie na Ciebie czekała żeby z nią jechać na dalsze badania Rachunek Kiki: 25 zł 50 zł razem będzie 75 zł trzeba jej będzie założyć jakiś bazarek, bo nie wiemy czy jeszcze jakieś badania nie dojdą, jeżeli mało kto ma aparaturę do badania dna oka, to pewnie takie badanie nie będzie tanie... Quote
aeriel Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Ja miałam zapalenie nerwu wzrokowego, domyślam się, że u psiaków jest podobnie. U człowieka sterydy podaje się by usunąć stany zapalne nerwów, jeśli psom też można zbadać OB to podejrzewam że po to jest badanie krwi - żeby sprawdzić, czy jest odczyn zapalny. Ale tylko zgaduję. Quote
awede Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Niestety docieram późno bo wczoraj nie miałam dostępu do internetu... Wczoraj Kiki miała jeszcze badany cukier, który jest w normie, nie ma cukrzycy o którą obawiała się pani weterynarz.... Z mojej strony - ja jestem jak najbardziej za dalszym leczeniem Kiki, choć dom na pewno byłby lepszy.... Jeśli chodzi o pieniądze - ja robiłam ten bazarek z rzeczami co mi p. Bożena dała ze schroniska na wybieg, to może część z tego przekażemy na jej leczenie? Z bazarku uzbieraliśmy 115zł więc 75zł by poszło na leczenie Kiki a 40zł na wybieg? [QUOTE]mówiła jeszcze 2 możliwe przyczyny, ale kompletnie nie zrozumiałam i nie będe pisać głupstw[/QUOTE] - Jednym z tych przyczyn była chyba początkująca się zaćma... drugiej też nie pamiętam. Kiki ma jeszcze kamień na zębach. - Jeśli chodzi o wiek - bałam się że coś się jeszcze z nią dzieje bo bardzo szybko się męczyła, ale uspokoiło mnie to że okazało się że Kiki jest starszym pieskiem.... Quote
awede Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Do opisu Kiki trzeba dodać że bardzo dobrze znosi jazdę samochodem, siedzi i patrzy przez okno, tylko na początku próbowała wskoczyć na tylną półkę :D U weta też była taka spokojna, aż pani weterynarz była zdziwiona! Kiki nawet nie drgnęła kiedy wet zdrapywał jej skalpelem kawałek naskórka do badania, przy zastrzyku wet ostrzegał że psy na niego źle reagują (wściekają się bo podobno szczypie) ale Kiki nawet nie drgnęła, jedynie przy wkrapianiu barwnika do oczu Kiki odwracała pyszczek... Sama nie sądziłam że Kiki jest taka chora... :( Quote
kiyoshi Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 [quote name='aeriel']Ja miałam zapalenie nerwu wzrokowego, domyślam się, że u psiaków jest podobnie. U człowieka sterydy podaje się by usunąć stany zapalne nerwów, jeśli psom też można zbadać OB to podejrzewam że po to jest badanie krwi - żeby sprawdzić, czy jest odczyn zapalny. Ale tylko zgaduję.[/QUOTE] To co piszesz jest całkiem rozsądne...na pewno psom można zrobić te same badania krwi co i ludziom, myślę więc, że i powód ich zrobienia jest bardzo podobny. Oby to był stan zapalny i oby Kikusia szybko odzyskała zdrowie!! Uwielbiam ją i nawet nie chce myśleć, że coś złego mogłoby jej grozić. To cudowna psina Quote
maciaszek Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 Poszerzyłam opis Kiki na stronie schroniska :). Quote
awede Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 maciaszku bardzo Ci dziękuję! Dziewczyny, sądzę że warto było by o tym powiedzieć wetowi! Ja mam nadzieję że Kiki znajdzie jak najszybciej dom, i dalszego leczenia podejmą się nowi właściciele... tak było by najlepiej! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.