Jump to content
Dogomania

whyou

Members
  • Posts

    207
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by whyou

  1. Czytam wątek na bieżąco :) Od samego początku cieszyłam się, że Shira trafi w ręce Magdy - nie wiem czy ona nie była jedyną osobą, która ją lubiła i naprawdę CHCIAŁA wziąć pod opiekę. Także dziekuję Ci jeszcze raz! Shira faktycznie jest przekochana. Ja ją uwielbiałam. Przychodziła, tuliła się do nóg, dawała buziaki. Sama słodycz! Przyjadę w listopadzie i nie mogę się doczekać, żeby ją odwiedzić. Oczywiście, pięknie by było, gdyby znalazła do tego czasu dom :)
  2. Ogromnie się cieszę :D Mam nadzieję, że dobrze trafiła i że będzie tam szczęśliwa :)
  3. Ohohoho, wiedziałam, że szybko pójdzie. Również życzę mu powodzenia :D
  4. I mam takie piękne zdjęcia, które zrobiła ostatnio Asia: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-xBuSFa0yQnI/T3F6nzj3J6I/AAAAAAAB1Zg/LKcJ7TVblEU/s512/240320121179.jpg[/IMG] [I] Co to to?[/I] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-wQTIsCfzEXc/T3F5ABTfgOI/AAAAAAAB1YU/AXFR9EvQiM0/s512/240320121151.jpg[/IMG] [I]SZALEEEŃSTWOOO![/I]
  5. [B]Borys do góry! :D[/B] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-CBWUtAdfKrk/T3Hgy-ogvjI/AAAAAAAB1cA/KB2gGpBcCQA/s512/bor%252024032012182.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-GeezR0zHCuQ/T3HgyeIcacI/AAAAAAAB1b8/RNTV1BAhw0s/s640/bor%252024032012181.jpg[/IMG]
  6. Ja również się melduję u bidulki. Mam nadzieję, że niebawem poczuje się lepiej! :)
  7. [CENTER][SIZE=4][B]SONGO [/B][/SIZE] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-A-2QmASepQc/T3CA5JW-rSI/AAAAAAAB1UQ/KbFD1u6EMhE/s512/sn%2024032012171.jpg[/IMG][/CENTER] [B]Songa[/B] poznałam już jakiś czas temu, gdy wystawiał główkę z boksu, prosząc o głaskanko. Na drugi raz, jak dom znalazł pies, którego wcześniej miałam, wyszłam z Songiem na spacer i wiedziałam, że moja miłość od pierwszego wejrzenia jest uzasadniona – przecież on jest przeuroczy! Myślę, że miniaturka Golden Retrievera idealnie do niego pasuje, ba!, nawet lepiej wygląda :loveu: Kto wie, może w jakiejś pseudohodowli miał być goldenem, ale się nie udało, i dlatego właśnie został oddany? Niestety (albo i stety) mogę tylko przypuszczać, ponieważ nie znam jego historii. Ale teraz ma on nową, lepszą trochę historię (o ile możemy tak powiedzieć o schronisku... Myślę jednak, że psie historie dzielą się na takie trzy płaszczyzny: [I]przed schroniskiem[/I], [I]schronisko[/I] i [I]po schronisku[/I]. Ta, na razie jego najnowsza historia, to taki mały przystanek, taki chwilowy, tylko na momencik, na którym czeka na autobus do domu...). [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-se4ca6Nxblw/T2zmmIjcIaI/AAAAAAAB0HE/FYSdrBaEUhg/s640/_MG_5451.jpg[/IMG] [I]Tak się chodzi z zabawką![/I] Songuś jest dość [B]energicznym[/B] psiakiem. Z początku wydawał się taki niepewny, choćby nieśmiały (wyobraźcie sobie, jak uroczo to wyglądało!), może nawet wstydliwy, ale teraz, gdy poznał i okolicę, i ludzi, otworzył się na świat. Wcześniej jakby wstydził się bawić się z psami, ale teraz nie ma żadnych zahamowań. Gania za nimi jak oszalały! Nie tylko za nimi, za zabawką też, no ale tu jednak szybko się poddaje i z łatwością inne psy mogą mu ją zabrać :mad: Do innych psów jest [B]pozytywnie nastawiony[/B], lubi podejść i je obwąchać albo po prostu przejść obojętnie. Do psów spotkanych na ulicy trochę niepewny, jakby przygotowany na agresję z ich strony. Do ludzi również jest pozytywnie nastawiony, jednak jak kogoś widzi z daleka (czy psa, czy człowieka) szczeka i się wyrywa. Lubi podejść i się [B]poprzytulać[/B], nawet rzekłabym, że lubi być w centrum uwagi. Na razie potrafi „siad” i troszeczkę „łapa”. Bardzo łatwo się dekoncentruje, ewidentnie [B]nie lubi [/B]nauki – woli się bawić lub po prostu za darmo wyżebrać od kogoś smakołyka (bo wie, że ode mnie nie dostanie :razz: ). Na smyczy chodzi dość ładnie, ale też zdarza mu się ciągnąć. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-XPmVOz3A6E0/T2zmpMA6L5I/AAAAAAAB0HE/LPhPaUEbblI/s640/_MG_5457.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-bCWGP3Pho4k/T3B-5iuIvgI/AAAAAAAB1Ts/wV5_DKzdna0/s600/songu.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-tyr9-UsETuI/T3CBCu6W7VI/AAAAAAAB1Uw/rZ-Qcr9bVfA/s640/sn%2024032012178.jpg[/IMG] [I]Trzeba opalić pyszczek, by był... bardziej złoty.[/I] [B]Songo[/B] mierzy 42 cm, waży 9,5 kg, a liczy już 3 lata (jednak nie mówcie o tym kobietom, bo się odkochają!) :evil_lol:
  8. Jestem u maleńkiej! Cudownie się tuli do ludzi, jest przekochana :D
  9. Cicho u niego na wątku... Wrzucę więc kilka zdjęć, które wczoraj mu zrobiłam. Przy okazji zobaczycie jak znęca się nad biedną zabawką :D Ostatecznie zostały z niej małe resztki, które chciał chyba potem zakopać, ale mu nie wyszło :) [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-SjK2k9l7scA/T2Xrbg-0oHI/AAAAAAAByoM/TIkT3TqOneY/s640/k1.jpg[/IMG] Jemu dać zabawkę i ma się psa z głowy. Mały ma zajęcie na co najmniej pół godziny :D [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-L_USmknJTlY/T2Xrjt0lJ1I/AAAAAAAByoU/D0BKgSIaJ50/s640/k2.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-A7vdAAvfAdk/T2Xr_Oq-VzI/AAAAAAAByok/FZNhaAwc1vM/s576/k3.jpg[/IMG]
  10. Mam kilka zdjęć, niestety też robione telefonem. Wiem, że Aneta miała aparat i trochę cykała, więc może niebawem je wrzuci :D Taaaki przytulaś z niego! [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-rlmvnZhBBIk/T2XsyIHwn9I/AAAAAAAByo0/sZ8LXkuEH60/s640/b2.jpg[/IMG] I powygrzewać się trzeba, bo słońce świeci :D [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Q74Tx15mYXk/T2XtDHzD5_I/AAAAAAABypE/f3-nbjZI-tM/s640/b4.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-vl3iT2iznq0/T2XtwFC-2kI/AAAAAAABypM/vEhKMd204GU/s640/b3.jpg[/IMG]
  11. Rozmawiałam z Panem od Alicji. Mówi, że jeszcze trochę ma ten lęk separacyjny, bardzo nie lubi zostawać sama, dlatego dalej zamykają ją w tej klatce pod ich nieobecność. Bardzo mnie cieszy, że się nie poddają i zniechęcają :) Oraz - tak jak w schronisku - nie jest przyjazna do niektórych psów, ale jakoś sobie radzą, jak to powiedział. Umówiłam się również na wizytę poadopcyjną. Mam taką cichą nadzieję, że Alice mnie pozna, no, zobaczymy, bo trochę czasu minęło. Coś czuję, że wizyta będzie na plus :)
  12. Kula była ostatnio na sterylizacji, więc nie wyszła na spacer, ale w następną sobotę się widzimy! :D
  13. W zeszłą sobotę wyszłam z Borysem na spacer, bo nie było Anety, a Kula poszła na sterylkę :) Osobiście bardzo lubię tego wariata, także to była sama przyjemność. Ma on trochę złych nawyków, jak skakanie czy w trakcie zabawy łapanie zębami za dłoń, ale wiem, że Aneta z nim nad tym pracuje. Ostatnio też ćwiczyła z nim "łapę", ja również, już coś mu tam wychodzi. Ćwiczyłam z nim również komendę "nos", obrotu wokół własnej osi i wokół opiekuna oraz ósemek między nogami, ale na razie między tylko jedną nogą :D Muszę powiedzieć, że Borys przepięknie skupia się na opiekunie! (albo na smaczkach? :D) Nawet jak wokół niego bawiły się psy to on mimo wszystko ze mną ćwiczył. Byłam pod wrażeniem :) Mam również dwa zdjęcia ze spaceru. Dość słabej jakości, bo robione telefonem, ale zawsze coś :} [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-VVv0g6nwX-8/T1tNQAW8GOI/AAAAAAABu2o/qWkp3Ke6aLY/s512/borys%25202.jpg[/IMG] Tutaj próbowałam uchwycić jak wysoko skacze, ale to już są chyba za duże wymagania na aparat w telefonie :D [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-HBhRXw6s1Go/T1tNLCzCpEI/AAAAAAABu2g/kHJEWEZPkEE/s512/borys%25203.jpg[/IMG]
  14. Już jakiś czas temu zmieniłam, ale zapomniałam o tym napisać xd :D
  15. Być może ja, ewes, bo uwielbiam owczarki szwajcarskie i tak trochę mi je przypomina. No ale zachowanie, to raczej na pewno husky :D
  16. Coraz piękniej wygląda przez te czesanie :D Ciekawa jestem, czy na wiosnę uda się go wykąpać w schronie? Pamiętam, że Koksa kąpali. No ale oczywiście, lepiej by było, gdyby na wiosnę znalazł dom :D
  17. Zdjęcie z dzisiaj z jej koleżanką z boksu: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9Pu86FxVO4M/T1Icyr6Hr_I/AAAAAAABszA/18COgkhNMxQ/s640/03032012115.jpg[/IMG]
  18. Dzisiaj była niezwykle ładna pogoda i jakoś tak od razu lepiej się spacerowało. Kuli również dopisywał dobry humor - wychodząc z boksu, ewidentnie się cieszyła i machała ogonkiem, a na wybiegu nawet pohasała sobie za Cezarem, Kapslem i Borysem, gdy gonili za patykiem. Potem, gdy sobie usiadłam, ona do mnie przyszła, schowała się pod nogami i tak odpoczywała. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-GzT8Ioyv7OY/T1IciFewX8I/AAAAAAABsyo/42vpqCLfS4o/s640/03032012112.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-L8noqpeH_CA/T1Ickf6J-HI/AAAAAAABsyw/VRncJSv-UrE/s640/03032012111.jpg[/IMG] Na razie staram się na nowo nauczyć ją zaufania do ludzi, więc jej nie szkolę - jedynie od czasu do czasu, próbuję z nią siad (i siada!) oraz łapka, ale tutaj już nie zawsze chce ją podać. No ale nic na siłę, najpierw musi się bardziej otworzyć :) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-DP_1bJ9IPgc/T1IcwezZKLI/AAAAAAABsy4/oUwxI70IY2w/s640/03032012113.jpg[/IMG] Co mnie jeszcze cieszy - to, że pokazuje inne emocje, nie tylko strach, gdy jest na spacerze. Np. jest zazdrosna. Gdy ją głaszczę i tulę, pokazuje do kręcących się obok nas psów zęby, a dzisiaj zaatakowała Borysa. Zęby pokazuje nie tylko z zazdrości - warczy też wtedy, gdy jakiś pies jest zbyt nachalny i aż nadto ją obwąchuje. :D Jest też radosna - przy głaskaniu oraz (a raczej w szczególności), gdy widzi na horyzoncie Kiki! Dzisiaj, gdy na chwilę się spotkały, ta nie odstąpiła jej na krok! Nie wiem czy to jakieś siostry czy po prostu mają taką więź przez to, że dzielą razem boks? O, jak pięknie razem wyglądają: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9Pu86FxVO4M/T1Icyr6Hr_I/AAAAAAABszA/18COgkhNMxQ/s640/03032012115.jpg[/IMG]
  19. Ta kobieta niestety nie pojawiła się dzisiaj w schronisku. Może innym razem Kuli się poszczęści :) Dzisiejszy spacer... Byłyśmy z Kulą na wybiegu, jak zwykle nie zorientowała się, że jest bez smyczy. Próbowałam ją rozbawić, ale bała się każdej zabawki, którą jej podkładałam, więc zrezygnowałam z tego. Gdy biegłam, ona biegła za mną. Jak za płotem widziała jakieś psy to sama do nich podlatywała zaciekawiona. Czyli - prócz strachu - ma jeszcze jakieś emocje! :D Jednak... gdy, np. poleciała za jakimś psem, i ją potem zawołałam, jednocześnie sprawdzając, czy reaguje na imię, to podbiegła do mnie, po czym dosłownie przed moimi nogami skuliła się, położyła na ziemię, dosłownie czekając na cios! Taki... przerażający, smutny widok. Jakby myślała, że chcę ją skarcić za to, że się ode mnie oddaliła. Co ona musiała przeżywać... W budynku ponownie próbowałam ją przekonać do kanapy - ale bez rezultatów. Pozwoliła mi się przytulić, więc podniosłam ją i posadziłam na niej, potem oczywiście smakołyki, że wszystko dobrze, itd. Trochę przerażona była z początku, ale potem się nieco rozluźniła. Położyła główkę i łapki na moich kolanach, i tak leżała - czasami nawet drzemała :) Pokazała nawet ząbki, gdy podszedł do mnie jakiś pies. Dla niej idealny byłby dom z jakimiś starszymi - ale też nie aż tak - ludźmi, którzy by ją kochali i rozpieszczali. Może i na razie boi się kanapy, ale i tak myślę, że okaże się z niej milusi kanapowiec :D Zdjęć niestety z dzisiaj nie mam. Może za tydzień jakieś porobię jak wezmę aparat :p
  20. Pięknie, zdrowo wygląda. Nie dzwonili do mnie od tamtego momentu, kiedy podałaś im mój numer, więc ja do nich zadzwonię, żeby umówić się na wizytę :)
  21. Nie mogłam się doczekać, żeby więcej o nim poczytać! Zapisuję więc wątek. Ma taki niesamowity pyszczek, od razu skradł mi serce :)
×
×
  • Create New...