Pieski wyciągnięte z olkuskiej mordowni szukają domów.

[missiaa]

[quote name='Malgoska']missiaa jakie pieski wyciągaliście?
gdzie one są?[/QUOTE]

dwa kolaki(tego rudego mixa i sunie, kóra pojawiła się kilka dni temu) pojechały do hoteliku pod Kraków
i szczeniaczka, jest na DT w Chrzanowie.

[krakowianka.fr]

W wolnej chwili zajrzyjcie tez na bazar u budryska m.i. ns splate weta po Olkuskim Jezinie

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244450-Ciuchowisko-od-S-do-XL-na-d%C5%82ugi-20-6_22-00?p=20974934#post2097493[/url]

[Lucyja]

Takie oto pieski opuściły schronisko dzięki missiaa: :)
[IMG]http://imageshack.us/scaled/large/801/ipjo.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/scaled/large/819/295k.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/scaled/large/46/3xj6.jpg[/IMG]

[Lucyja]

Dzięki Karolinko za pomoc :) Suczka dostała imię Lejdi, a piesek to Lemon.
Oboje maja bardzo fajne charaktery. Lejdi jest spokojna i zrównoważona, a Lemon wesoły i zabawowy.
Tak oto szaleje z innymi pieskami:
[IMG]http://imageshack.us/scaled/large/534/z9ir.jpg[/IMG]

[Malgoska]

Takie piękne psy. Nie wierzę, żeby się zgubiły.

[missiaa]

[quote name='Malgoska']Takie piękne psy. Nie wierzę, żeby się zgubiły.[/QUOTE]

Lemon w Olkuszu był już drugi raz.. mamy go na zdjęciach z Grudnia 2012.. później zniknął i niedawno znów się pojawił.

Sunia trafiła kilka dni temu, od razu wskoczyła do auta na hasło "hop". Jak mówiłam jej komendę "siad" to siadała, "podaj łapę" i podawała :) Ale coś na smyczy nie chciała iść :P

Sprawa jest dziwna, pies podobno wyłapany, a pracownik twierdził, że ona szkolona itd (a na pewno tego nie sprawdzał). Tak jakby ktoś oddał ją do schroniska, a nie że została wyłapana. A Olkusz nie może przyjmować psów, jedynie "może mieć" psy z łapanki.


Cieszę się, że psiaki już bezpieczne. Dziękuję Lucyja za pomoc i za uratowanie dwóch kolejnych psich istnień:)

[missiaa]

Ten Olk. nie przestanie mnie zadziwiać:/

Ostatnio( już nie pamiętam chyba 2 tygodnie temu w weekend) w Olk pojawiła się suczka Husky, taka:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-6_thQqBAWIg/UcRY05rLLoI/AAAAAAAAN2A/ZvcjxBZj3eA/s640/DSC04980.JPG[/IMG]

na drugi dzień też pojechaliśmy, jakoś wyciagać kolejnego psiaka... a suczki już nie było. Dziwna sprawa, więc atak na P. i pytamy się gdzie jest pies(?!!) Stwierdził, że zadzwonił właściciel tej suczki, podobno mu uciekła, ble ble ble.. takie gadanie i że P. powiedział, że chce kasę za przetrzymanie jej. Facet sie rozłączył i było po temacie. Tego samego dnia pojawił się jakiś inny facet z chęcią adopcji tej suczki. P. twierdził, że może właściciel suczki podstawił swojego kolegę, w każdym razie podobno P. ją wydał....

P. tak to opowiadał, że uwierzyłyśmy, odetchnęłyśmy z ulgą, że pies jednak wrócił do właściciela, a nie został np zagryziony w schronisku czy coś...

no i przeglądam tak sobie wczoraj stronę racławickiego schroniska... i....
[IMG]http://schroniskopsiepole.files.wordpress.com/2012/04/suka-husky-czarno-biac582a-2.jpg?w=467[/IMG]

i... po raz kolejny nie mogę wyjść ze zdumienia.. kolejny psiak z O. już jest w Racławicach..

i teraz się zastanawiam... czy właścicielowi pies uciekł po raz kolejny... czy może uciekł P. ze schroniska i Racławice go wyłapały.. czy może kryje się za tym jeszcze jakaś inna tajemna historia.:-o

[malawaszka]

[quote name='missiaa']
i teraz się zastanawiam... czy właścicielowi pies uciekł po raz kolejny... czy może uciekł P. ze schroniska i Racławice go wyłapały.. [B]czy może kryje się za tym jeszcze jakaś inna tajemna historia[/B].:-o[/QUOTE]

missiaa - na 100% ostatnia wersja - tam się kręci niezły biznes i każdy zarabia swoją dolę z jednego psa...

[missiaa]

Mami którą mieliśmy na DT( a która już jest w DS) też przyjechała z Krosna.. znaleźliśmy jej ogłoszenie:
[URL]http://www.ekrosno.pl/przytulisko/zagubione_zwierzaki/art159.html[/URL]

[Malgoska]

wymieniają sobie pieski i dzielą się kaską, nikt tego nie sprawdza; ten proceder nigdy się nie skończy

[JaMnIŚ_Jogi]

[quote name='missiaa']Mami którą mieliśmy na DT( a która już jest w DS) też przyjechała z Krosna.. znaleźliśmy jej ogłoszenie:
[URL]http://www.ekrosno.pl/przytulisko/zagubione_zwierzaki/art159.html[/URL][/QUOTE]

missiaa napisałam do Ciebie na priv w sprawie tego psiaka:

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013622308/1_f.jpg[/IMG]

też niezłe machloje wyszły

[missiaa]

[quote name='JaMnIŚ_Jogi']missiaa napisałam do Ciebie na priv w sprawie tego psiaka:

[IMG]http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013622308/1_f.jpg[/IMG]

też niezłe machloje wyszły[/QUOTE]


ah.. dobrze że mi przypomniałaś, przeczytałam wczoraj w nocy, miałam odp. później i zapomniałam.

[Ikusia]

Przekazuję pozdrowienia od Iwoniam.

Ona jest od kilku dni i jeszcze przez najbliższe dwa - trzy dni bez internetu. Gdyby ktoś pilnie potrzebował się z nią skontaktować, to tylko przez telefon. Jest w trakcie przeprowadzki. Oczywiście z całym obecnym zwierzyńcem, który ma się nieźle. Nawet bernardyn (jak on ma na imię? - nie wiem:oops:) wraca powoli do zdrowia. Wczoraj minęłyśmy się u wet a szkoda, bo Iwoniam miała by okazję zobaczyć moje maleństwa, które były na szczepieniu. No już nie takie maleństwa, ale o nich napiszę na harbutowickim później.
Jeszcze raz proszę w imieniu iwoniam o cierpliwość i wyrozumiałość.

[barb]

Ikusiu, aka_nina przelala na konto iwoniam pieniązki za bazarek książkowo filmowy. Będzie potrzebne potwierdzenie na bazarku.

[elaja]

Mnie zadziwia niefrasobliwość , bałaganiarstwo i rozrzutność pracowników gmin , przecież przy takim olewactwie hycle nawet nie muszą się wysilać i podrzucac psa sąsiędniej gminie - jedna gmina może płacić nawet kilka razy za wyłapanie tego samego psa. W zasadzie można było by to olać , ale to są publiczne czyli nasze pieniądze . Potem gminy płaczą ile to muszą wydawać na "opiekę" nad bezdomnymi zwierzętami . Prościej byłoby każdego wyłapanego psa , który nie posiada czipa po prostu zaczipować , na pewno by to w pewnym stopniu utrudniło machloje hyclom , nie do końca bo szachraje na wszystko znajdą sposób . Tylko po co , urzędas ma spokój , hycel zarobek a wspólne interesy kwitną:angryy:

[Ada-jeje]

[quote name='elaja']Mnie zadziwia niefrasobliwość ,[B] bałaganiarstwo i rozrzutność pracowników gmin[/B] , przecież przy takim olewactwie hycle nawet nie muszą się wysilać i podrzucac psa sąsiędniej gminie - jedna gmina może płacić nawet kilka razy za wyłapanie tego samego psa. W zasadzie można było by to olać , ale to są publiczne czyli nasze pieniądze . Potem gminy płaczą ile to muszą wydawać na "opiekę" nad bezdomnymi zwierzętami . Prościej byłoby każdego wyłapanego psa , który nie posiada czipa po prostu zaczipować , na pewno by to w pewnym stopniu utrudniło machloje hyclom , nie do końca bo szachraje na wszystko znajdą sposób . Tylko po co , urzędas ma spokój , hycel zarobek a wspólne interesy kwitną:angryy:[/QUOTE]
na to pozwalaja im niespojne przepisy, ustawy, wiec po co sie beda wysilac?
Na dodatek funkcjonariusz panstwowy to swieta krowa, nie do ruszenia. Rzad pozostawil samorzadom wolna reke, ale ochronil ich prawem, ktore prawie w kazdym temacie jest niespojne, ustawy maja punkty do ktorych powinno byc dopisane rozporzadzenie, ktore okreslalo by dokladnie, jak czytac dany pkt, a tego brak, celowo zeby sady mogly interpretowac w/g wlasnego uznania i wszystko jest ok, zgodnie z polskim prawem.

[elaja]

[quote name='Ada-jeje']na to pozwalaja im niespojne przepisy, ustawy, wiec po co sie beda wysilac?
Na dodatek funkcjonariusz panstwowy to swieta krowa, nie do ruszenia. Rzad pozostawil samorzadom wolna reke, ale ochronil ich prawem, ktore prawie w kazdym temacie jest niespojne, ustawy maja punkty do ktorych powinno byc dopisane rozporzadzenie, ktore okreslalo by dokladnie, jak czytac dany pkt, a tego brak, celowo zeby sady mogly interpretowac w/g wlasnego uznania [B]i wszystko jest ok, zgodnie z polskim prawem[/B].[/QUOTE]

Raczej z [B]polskim bezprawiem[/B] bo prawem tego nazwać nie można :shake:

[missiaa]

[quote name='elaja']Mnie zadziwia niefrasobliwość , bałaganiarstwo i rozrzutność pracowników gmin , przecież przy takim olewactwie hycle nawet nie muszą się wysilać i podrzucac psa sąsiędniej gminie - jedna gmina może płacić nawet kilka razy za wyłapanie tego samego psa. W zasadzie można było by to olać , ale to są publiczne czyli nasze pieniądze . Potem gminy płaczą ile to muszą wydawać na "opiekę" nad bezdomnymi zwierzętami . Prościej byłoby każdego wyłapanego psa , który nie posiada czipa po prostu zaczipować , na pewno by to w pewnym stopniu utrudniło machloje hyclom , nie do końca bo szachraje na wszystko znajdą sposób . Tylko po co , urzędas ma spokój , hycel zarobek a wspólne interesy kwitną:angryy:[/QUOTE]

a później dojdzie do tego, że nasz cudowny rząd (po zapoznaniu się ile gminy wydają kasy na bezpańskie psy) stwierdzi jakie to grube pieniądze wydawane są na bezdomne psy i zaczną je masowo usypiać wszystkie jak leci, żeby problem się rozwiązał, żeby zaoszczędzić.

Tylko że właśnie kwoty jakie podadzą gminy, będą przesadzone w stosunku do rzeczywistej ilości wałęsających się psów, bo hycel w gminie wyłapie 5 psów, ale wypuści je jeszcze raz i znów wyłapie i choć psów bezpańskich będzie 5 sztuk, to w gminie będzie zapis o opłaceniu i wyłapaniu 10 psów.
Gmina wyda podwójną kasę, chociaż nie powinna, ale co ją to będzie obchodzić. Gdyby urzędnicy musieli zapłacić za takie coś z prywatnych pieniędzy, to by się tym bardziej zainteresowali co, jak i na co... ale jak to kasa państwowa, to za tego samego psa zapłacą i ze 3 razy (nieświadomie, a może i świadomie), bo co ich to obchodzi, zapłaci się i po temacie.

Sprawa bezdomnych psów urzędników w gminach nie wiele obchodzi, jak się dzwoni, że wałęsa się psiak po mieście, to w odpowiedzi słyszy się: "i co z tego?! tu się pracuje, proszę nie zawracać nam głowy".

[Zahra as-Sahra]

[quote name='missiaa']Ten Olk. nie przestanie mnie zadziwiać:/

Ostatnio( już nie pamiętam chyba 2 tygodnie temu w weekend) w Olk pojawiła się suczka Husky, taka:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-6_thQqBAWIg/UcRY05rLLoI/AAAAAAAAN2A/ZvcjxBZj3eA/s640/DSC04980.JPG[/IMG]

na drugi dzień też pojechaliśmy, jakoś wyciagać kolejnego psiaka... a suczki już nie było. Dziwna sprawa, więc atak na P. i pytamy się gdzie jest pies(?!!) Stwierdził, że zadzwonił właściciel tej suczki, podobno mu uciekła, ble ble ble.. takie gadanie i że P. powiedział, że chce kasę za przetrzymanie jej. Facet sie rozłączył i było po temacie. Tego samego dnia pojawił się jakiś inny facet z chęcią adopcji tej suczki. P. twierdził, że może właściciel suczki podstawił swojego kolegę, w każdym razie podobno P. ją wydał....

P. tak to opowiadał, że uwierzyłyśmy, odetchnęłyśmy z ulgą, że pies jednak wrócił do właściciela, a nie został np zagryziony w schronisku czy coś...

no i przeglądam tak sobie wczoraj stronę racławickiego schroniska... i....
[IMG]http://schroniskopsiepole.files.wordpress.com/2012/04/suka-husky-czarno-biac582a-2.jpg?w=467[/IMG]

i... po raz kolejny nie mogę wyjść ze zdumienia.. kolejny psiak z O. już jest w Racławicach..

i teraz się zastanawiam... czy właścicielowi pies uciekł po raz kolejny... czy może uciekł P. ze schroniska i Racławice go wyłapały.. czy może kryje się za tym jeszcze jakaś inna tajemna historia.:-o[/QUOTE]

Missiaa, jakiś czas temu wyadoptowałam suczkę huskiego od nas ze wsi poprzez ogłoszenie na tablicy.pl. Ponieważ nie usunęłam ogłoszenia, jeszcze przez jakiś czas dzwonili zainteresowani. Mam 2 telefony - może zadzwonić do tych ludzi i zapytać czy nadal chcą huskiego? Tylko potrzebowałabym informacji o tej suni.

[Ada-jeje]

Wypatrujcie beagla, psa rodowodowego, wykastrowanego, zaginal tydzien temu okolice Jaworzna, Sosnowiec, wiemy ze pies moze dotrzac do Ol. Raclawic, Cieszyna, Szczytow, Myslowic a nawet BB.

[barb]

[quote name='Zahra as-Sahra']Missiaa, jakiś czas temu wyadoptowałam suczkę huskiego od nas ze wsi poprzez ogłoszenie na tablicy.pl. Ponieważ nie usunęłam ogłoszenia, jeszcze przez jakiś czas dzwonili zainteresowani. Mam 2 telefony - może zadzwonić do tych ludzi i zapytać czy nadal chcą huskiego? Tylko potrzebowałabym informacji o tej suni.[/QUOTE]

Gdyby było więcej zainteresowanych haszczakami - pokażę też haskiego ze schroniska w Orzechowcach na Podkarpaciu
[URL]http://www.schroniskoorzechowce.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=1390&Itemid=7[/URL]
ma 8 miesięcy czeka na dotychczasowego lub nowego opiekuna. Lubi spacery i kontakt z człowiekiem.






[IMG]http://www.schroniskoorzechowce.pl/images/com_sobi2/gallery/1390/1390_image_3.jpg[/IMG]

Edited June 22, 2013 by barb

[ajw]

[quote name='missiaa']Możliwe, że widziałaś to ogłoszenie właśnie z tym psiakiem. Jak byłam wczoraj w Olk(wyciągaliśmy kolejne psiaki) to widziałam, że u nich też leżało czarno białe ogłoszenie o zaginięciu dwóch psów.Było jedno zdjęcie, a na nim dwa psy. Jednym z nich był właśnie ten którego wkleiłaś powyżej. Bo podobno zaginęły dwa psy, jeden (goldenowaty) który się odnalazł, a tego nie znaleźli. I na necie są już tylko ogłoszenia właśnie tego, o kórym napisaś.[/QUOTE]
Dzięki za info missiaa. Możliwe, że to było ogłoszenie tego psa.

[Malgoska]

Szelcia pozdrawia
[IMG]http://imageshack.us/a/img692/2689/lh88.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img109/9596/6dsk.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img844/6941/8nkk.jpg[/IMG]



[IMG]http://imageshack.us/a/img7/1816/sngc.jpg[/IMG]

[missiaa]

[quote name='Zahra as-Sahra']Missiaa, jakiś czas temu wyadoptowałam suczkę huskiego od nas ze wsi poprzez ogłoszenie na tablicy.pl. Ponieważ nie usunęłam ogłoszenia, jeszcze przez jakiś czas dzwonili zainteresowani. Mam 2 telefony - może zadzwonić do tych ludzi i zapytać czy nadal chcą huskiego? Tylko potrzebowałabym informacji o tej suni.[/QUOTE]
niestety nic o niej nie wiem:( widziałam ją może przez 1 minutę, cykłam jej 3 zdjęcia jak była w Olk. i tyle :( Trzeba by dzwonić do Racławic i pytać o jej charakter.
Wiem tylko, że ma taki hipnotyzyjące oczy, że nie mogłam się nadziwić.

Sama bym chciała haskiego... ale mając tymczasy nie mogę sobie pozwolić na kolejnego psa, tym bardziej haskiego :(:( ...może kiedyś ...

Suczka z Jedlicza zniknęła, standardowa śpiewka: "przyszło małżeństwo z dzieckiem i adoptowali"

[Becia66]

Proszę pokażcie ktore to psiaki były ostatnio zabrane z O., te czarne suczynki wklejone ostatnio tak siedzą mi w głowie. Cały czas was podczytuję, duchem jestem z wami, chcialabym pomóc fizyczne ale jestem za daleko żeby nawet wziąć jakiegoś psiaka na tymczas.