Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tak wygląda w liście gończym


[IMG]http://www.wroclaw.policja.gov.pl/www/wroclaw/obrazy/lesposz5.jpg[/IMG]

KATARZYNA JUSKOWIAK
c. Jerzy, Agnieszka
ur. 23.01.1988r.
zam. Wrocław, ul. Miodowa
Poszukiwana na podstawie listu gończego sygn. akt XIIK 803/05 wyd. przez Sąd Rejonowy Wrocław Fabryczna
Kwalifikacja prawna: 278 par. 1 kk
tel. (71) 354-32-96

  • Replies 274
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Jola+Rani+Sari']TOZ Lubliniec ma dane teleadresowe aktualnych opiekunów Tobiego i ich zgodę (a właściwie zaproszenie) na wizytę w dowolnie uzgodnionym terminie, więc zweryfikowanie wiadomości o Tobim nie powinno być problemem.[/QUOTE]

super :) zatem czekamy na wieści i foto relację z nowego domu ........

Posted

[quote name='Jola+Rani+Sari']Widziałam ją nawet 2x. Pierwszy raz gdy odbierała Gandalfa, drugi raz gdy odbierała fant z bazarku. W obu przypadkach miała długie rękawy i nie przeszło mi nawet przez myśl, żeby nowo poznaną osobę poprosić o pokazanie blizn.[/QUOTE]

No popatrz Jolu, a mi opowiadała o Tobie jakbyście znały się od dawien dawna...widać znów próbowała wtopić się w czyjeś życie...

Posted

[quote name='Marinka']No popatrz Jolu, a mi opowiadała o Tobie jakbyście znały się od dawien dawna...widać znów próbowała wtopić się w czyjeś życie...[/QUOTE]

Marinko, my wolontariuszki Złotego Psa, poznałyśmy Wiolę jesienią ubiegłego roku. Na żywo widziała Ją tylko Jola w sytuacjach o których pisze oraz jeden raz Żunia z Zamościa kiedy umówiły się na spacer z psiakami. Żunia wiedząc o przeszłości Tobiego była w szoku, że to taki przytulak zamiast agresora. Ale wytłumaczyłyśmy sobie, że to pewnie ciężka praca behawiorystki Gosi :angryy:

Posted

[quote name='Poprawna']Marinko, my wolontariuszki Złotego Psa, poznałyśmy Wiolę jesienią ubiegłego roku. Na żywo widziała Ją tylko Jola w sytuacjach o których pisze oraz jeden raz Żunia z Zamościa kiedy umówiły się na spacer z psiakami. Żunia wiedząc o przeszłości Tobiego była w szoku, że to taki przytulak zamiast agresora. Ale wytłumaczyłyśmy sobie, że to pewnie ciężka praca behawiorystki Gosi :angryy:[/QUOTE]

Ja też poznałam ją jesienią...więc długi rękaw...ale dłonie odkryte i żadnego śladu pogryzienia -fakt nie musiały być na dłoniach, ale i tak (teraz) wydaje mi się to dziwne :crazyeye:

Ja też, jako obca mu osoba podeszłam od tyłu i objęłam go za szyję....zero agresji a nawet mokry język a twarzy. Masz rację - tu znów był podziw dla wspaniałych umiejętności i pracy "behawiorystki Gosi"
Nie wierzę już absolutnie w chorobę psychiczną tej dziewczyny...jak dla mnie jest ona zła do szpiku kości...

  • 3 months later...
Posted

Nie doczekałam się wiadomości więc ja coś napiszę. Dostaliśmy maila od obecnych opiekunów Tobiaszka:

"Witam serdecznie,

Kasia z tej strony.

Zgodnie z obietnicą przesyłam kilka zdjęć naszego Tobiaszka.

Przesyłam różne zdjęcia, z różnych spacerów, wyjazdów i kilka z naszego domu, żeby pokazać jak najwięcej Tobka :)

Tobi wydaje się być bardzo szczęśliwym psiakiem z nami, a my jesteśmy bardzo szczęśliwi z nim :)

Miłego oglądania!

Pozdrawiamy!

Kasia, Bartek, (wkrótce) Marysia i Tobiasz."


Pozostałe zdjęcia na naszym forum [url]http://www.zlotypies.org/forum/viewtopic.php?t=1047&start=165[/url]

[img]http://images64.fotosik.pl/308/64549c6d887b19b0med.jpg[/img]

  • 7 months later...
Posted

A ja spieszę donieść, że dość długo rozmawiałam dziś z Kasią, która nadal opiekuje się psiakiem.
Tobi ma się bardzo dobrze. Nie ma z nim żadnych problemów. Dziecko Kasi mu nie przeszkadza ani inne dzieci spotykane na spacerach.
To jest podobno już zupełnie inny pies niż ten, którego Kasia poznała, gdy był u Wiolki. Jest bardzo grzeczny, uwielbia się przytulać.... Jedynym jego minusem jest niechęć do kotów.
Kasia jest w tej chwili mocno zaabsorbowana swoją córeczką i z FB korzysta tylko z telefonu będąc na spacerze z dzieckiem. Obiecała w wolnej chwili wrzucić na swój profil nowe zdjęcia Tobiego. Martwi się tylko, że OTOZ Lubliniec do tej pory nie odesłał Jej umowy adopcyjnej z ich podpisem.
Ale podałam LuGosiak Kasi tel. i ma Gosia załatwić tę sprawę :)

Posted

[quote name='Marinka']Kasiu, a jak myślisz???
Ona od stóp do głów jest jednym wielkim kitem![/QUOTE]
POwiem Ci ze już się w tym wszystkim zagubiłam i nie wiem ...nie pamiętam .No a jak ktoś pytał o te szwy co niby ich tyle miała ?Pokazywała Ci kiedyś jakieś blizny ??

Posted

'9[quote name='funia']POwiem Ci ze już się w tym wszystkim zagubiłam i nie wiem ...nie pamiętam .No a jak ktoś pytał o te szwy co niby ich tyle miała ?Pokazywała Ci kiedyś jakieś blizny ??[/QUOTE]

Nie....a ja w swej głupocie nigdy o to nie zapytałam.
Teraz nie byłabym już tak delikatna i niedociekliwa...
W ogóle nie jestem typem wkraczającym z buciorami w czyjeś życie...ale dość z tą tolerancją!
Naukę odebrałam solidną....szkoda tylk, że kosztem tych biednych psiaków :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...